Empire of the Sun - karta po karcie

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące II wojny światowej.
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Empire of the Sun - karta po karcie

Post autor: Nico »

Operation Z - Atak na Pearl Harbor

Obrazek

---

7 grudnia 1941 roku, bez wypowiedzenia wojny, Połączona Flota Japońska, pod dowództwem wiceadmirała Nagumo, atakuje baze amerykańskiej floty na Pacyfiku w Pearl Harbor. Atak prowadzą myśliwce, bombowce i torpedowce z lotniskowców "Akagi", "Kaga", "Soryu", "Hiryu", "Shokaku" i "Zuikaku". Łacznie atakowało ponad 350 samolotów. W ciągu paru godzin poszedł na dno trzon floty amerykańskiej na Pacyfiku - siedem z ośmiu pancerników, zniszczono 222 samoloty w większości na lotniskach....

Jednak atak bez wypowiedzenia wojny spowodował, że najzagorzalsi separatyści i pacyfiści w Stanach Zjednoczonych przyjęli nową postawę, nastawiając się na prowadzenie długotrwałej wojny.

---

W grze jeden żeton lotniskowców/pancerników przedstawia dwa lub więcej okrętów (więcej w przypadku słabszych pancerników i eskortowych lotniskowców) plus obstawa krążowników i niszczycieli. Tak, więc żeton "Akagi" to również "Kaga", "Soryu" to również "Hiryu" itd. Jednocześnie okręt ma dwa poziomy, tak więc gdy traci jeden, to tak jakby jeden z okrętów poszedł na dno...

---

Ponieważ nie wszystkie karty mają obrazki, ze względu na szeroki opis ;), dlatego ręcznie dodałem obrazek jakiś jak nie było...

---

IAI - Operacja Nr.1 - Podbój Południowych-Wschodniej Azji

Obrazek

---

Wraz z atakiem na flotę amerykańską w Pearl Harbour, Japonia zaatakowała posiadłości Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych w południowo-wschodniej Azji. Połączone siły marynarki i armii wysadziły desanty na Filipinach (10-24 grudnia 1941 roku), w Sarawaku (15-27 grudnia 1941 roku) - jest to północna część Borneo obecnie. Armia Cesarska weszła do Tajlandii, wylądowała w Malezji pod Kota Bharu (8-16 grudnia 1941 roku) oraz zaatakowała Hong Kong (8 grudnia 1941 roku).

Obrazek

10 grudnia, niedaleko Kuantan, zakończyła się ostatecznie era pancerników. Bombowce japońskie startujące z Sajgonu zatopiły dwa potężne pancerniki brytyjskie HMS "Repulse" i HMS "Prince of Wales", które odważyły się wyjść w morze bez osłony powietrznej, razem z pancernikiem "Prince of Wales" zginal admirał T.Philips.

---

W grudniu 1941, piechota morska Floty Cesarskiej opanowała na dalekim Pacyfiku wyspy Tarawa i Guam (8-10 grudnia 1941 roku) oraz zaatakowala wyspe Wake (8-10 grudnia 1941 roku), gdzie siły japońskie poniosły po raz pierwszy klęske, tracąc dwa niszczyciele i wielu marynarzy. Wyspe zdobyto dopiero podczas drugiego próby desantu (21-23 grudnia 1941 roku).

---

Takie małe operacje z udziałem brygad piechoty morskiej nie mają oddzielnych kart i ich historyczne aktywacje są wliczone w 'dużą' kartę: IAI - Operacja Nr.1.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Col.Tsugi - Unit 82

Obrazek

---

8 grudnia 1941 roku wojska japońskie pod dowództwem T.Yamashity wylądowały na półwyspie Malajskim i ruszyły przez dżunglę w kierunku Singapuru. Chaos w dowództwie brytyjskim, ignorancja przeciwnika i brak przygotowania do obrony Singapuru od strony lądu doprowadziły do jego kapitulacji (15 lutego 1942 roku). Do niewoli wzięto prawie sto tysięcy żołnierzy Wielkiej Brytyanii. Dokonano straszliwych mordów na ludności cywilnej wspierającej aliantów.

---

Arcadia Conference

Obrazek

Na zdjęciu generał Wavell (po lewej) spotyka się z Holenderskim generałem Hein ter Poortenem w Batavii w 1941 roku.

---

Na przełomie grudnia i stycznia odbyła się w Waszyngtonie konferencja o kryptonimi Arcadia. Uczestniczyli w niej głowy rządów Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii - Winston Churchill i Franklin D.Roosevelt.

Uzgodniono prowadzenie wojny przeciwko naizstowskim Niemcom, aż do zwycięstwa oraz (1 stycznia 1942 roku) deklaracja 26 państw o utworzeniu Organizacji Zjednoczonych Narodów.
Na konferencji uzgodniono też utworzonie wspólnego dowództwa amerykańsko-brytyjsko-holendersko-australijskie w Azji, ochrzczone skrótem ABDA (American-British-Dutch-Australian).
Dowództwo naczelne ABDA począł sprawować marszałek A.Wavell, dowództwo zaś morskie - amerykański admirał T.Hart, któremu udało się na okręcie podwodnym wyrwać z upadających Filipin.
Wspólny sztab miał koordynować obronę Holenderskich Indii i Malajów.


---

Western/Central/East Force - Conquest of Sumatra/Borneo/Celebes

Obrazek

---

Wraz z opanowaniem Malajów, północnego Borneo i większości Filipin ruszyła ofensywa na Indie Holenderskie - główny cel ofensywy na południe, gdzie znajdowały się ogromne złoża ropy, tak potrzebne dla sił japońskich.
W czasie tej ofensywy Japończycy użyli jednostek spadochronowych w czasie ataków na Menado - (11 stycznia 1942 roku), Palembang (14 lutego 1942 roku) oraz Holenderski Timor (20 lutego 1942 roku).
Do końca lutego siły japońskie opanowały Holenderskie Borneo, Sumatre, Celebes i Timor. Przeprowadzono także pierwsze naloty na portw Darwin w Australii.


Doszło do pierwszych bitew morskich. W rajdzie pod Balikpapanem (24 stycznia 1942) amerykańskie niszczyciele sił ABDA zadały straty japońskiemu desantowi na Balikpapan, topiąc cztery statki handlowe i jeden okręt patrolowy. Następnie szybko umknęły pościgowi japońskich niszczycieli.

W drugiej bitwie, w cieśnienie Badung (19-20 lutego 1942 roku) cztery niszczyciele japońskie osłaniające desant lądowy na wyspę Bali, ośmieszyły flotę aliancką ABDA złożoną z trzech krążowników i siedmiu niszczycieli, topiąc jeden niszczyciel i uszkadzając jeden krążownik przy własnych uszkodzonych trzech niszczycielach. Było to jedno z pierwszych, sławetnych, nocnych zwycięstw japońskich.

---

VADM Kondo - Conquest of the Dutch East Indies

Obrazek

---

Po zajęciu Borneo, Celebesu i Sumatry przyszła kolej na ostatni bastion holenderskich w Indiach Zachodnich - Jawe.
W celu powstrzymania floty inwazyjnej (druga flota pod dowództwem Wice Admirała Nobutake Kondo) idącej na Surabaje, wysłano naprzeciw niej wszystkie możliwe okręty. W bitwie morskiej na Morzu Jawajskim (27-28 lutego 1942 roku) flota japońska w sile dwóch krążowników, dwóch lekkich krążowników i czternastu niszczycieli starła się z aliancka flotą w sile dwóch krążowników, trzech lekkich krążowników i dziewięciu niszczycieli. Długie torpedy japońskie zrobiły swoje. Tylko cztery, stare, amerykańskie niszczyciele zdołały wycofać się do Australii oraz dwa krążowniki w stronę Batawii. Straty japońskie ograniczone były do uszkodzonego niszczyciela.

Dwa krążowniki, które przeżyły bitwę na Morzy Jawajskim, próbowały przejść przez cieśnine Sunda. Tam (28 lutego 1942 roku) natrafiły jednak na drugie japońskie siły inwazyjne lądujące pod Batawią. Dwa krążowniki po krótkiej walce, zostały zatopione przez przeważająca liczebnie flotę japońską.
Do połowy marca Jawa została zajęta przez Japonię.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Doolittle Raid

Obrazek

---

18 kwietnia 1942 roku, bombowce amerykańskie B-25B 'Mitchell', startujące z lotniskowca 'Hornet' wykonały pierwszy nalot na wyspy japońskie. Zbombardowano Tokio i Nagoye, chociaż zniszczenia były niewielkie, to prestiż wojskowych bardzo ucierpiał. Nalot ten podniósł na duchu społeczeństwo amerykańskie.

Samoloty po wykonanej misji miały lądować w Chinach, ale żaden z nich nie doleciał do przeznaczonych im lotnisk. Jeden lądował w Władywostoku, większość rozbiła sie w Chinach. Cześć załóg zdołała przedrzeć się z pomocą Chińczyków przez terytorium okupowane przez wojska japońskie i dotrzeć do swoich. Ośmiu lotników dostało się do niewoli, z tego trzech zostało rozstrzelanych.


---

China Operation - Doolittle Raid Reprisal

Obrazek

---

Nalot bombowców amerykańskich na Japonie spowodował nie małą konsternację wśród japońskie dowództwa. Sądząc, że bombowce startowały z .... Midway, zaczęto myśleć o zajęciu tej wyspy.

Armia Cesarska przeprowadziła ofensywę w Chinach, gdzie w czasie jej trwania zabito setki tysięcy cywili. Była to zemsta za pomoc w lotnikom w ucieczce, którzy rozbili się w Chinach wracając z nalotu na Japonię.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Operation C - Indian Ocean Raid

Obrazek

---

Po zniszczeniu sił morskich Aliantów (ABDA) na Południowym Pacyfiku koło Jawy, Kido Butai (japoński zespół uderzeniowy lotniskowców) wykonał rajd na Ocean Indyjski w celu zniszczenia pozostałości floty brytyjskiej.

Planowano zaatakowac bazy brytyjskiej floty w Colombo i Trincomalee na Cejlonie i oczyscic ten rejon z floty przeciwnika, w ten czas zachodnia flanka obszarów japońskich zostałaby zabezpieczona, a operacje w Birmie mogłby być kontynuowane przez przeszkód.

Operacje rozpoczęto 31 marca 1942 roku, siłą uderzeniową było pięć japońskich lotniskowców (szósty, Kaga, musiał wrócić do Japoni na naprawę silników), które zaczęły niszczyć wszystko co ruszało się w Zatoce Bengalskiej. 5 kwietnia admirał Nagumo uderzył na Columbo i zatopił pare okrętów. Tego samego dnia Japończcy złapali dwa ciężkie brytyjskie krążowniki na morzu i szybko je zatopili. 9 kwietnia zaatakowali Trincomalee znajdując tam i topiąc m.in. lekki lotniskowiec 'Hermes', niszczyciel i parę mniejszych okrętów. Po tym ataku zespół uderzeniowy powrócił do macierzy.

Podczas całej wyprawy, główna część Brytyjskiej Floty Wschodniej trzymała się z dala od obszaru działań sił japońskich, tudzież bez przekonania próbowała znaleść przeciwnika. Powodem była przede wszystkim dysproporcja sił, flota brytyjska liczyła tylko dwa duże lotniskowce ('Indomitable' and 'Formidable') i jeden szybki pancernik ('Warspite') w porównaniu do pięciu japońskich lotniskowców i czterech pancerników.
Prawdopodobne spotkanie się obu flot, zakończyłoby się kolejną katastrofą Aliantów.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Bataan Death March

Obrazek

---

Po kapitulacji Bataanu na Filipinach gen. Homma zdecydował się skoncentrować jeńców (blisko siedemdziesiąt tysięcy) w obozie O`Donnel. Mieli tam dojść pieszo, ponad 100 mil w słońcu. 10 kwietnia 1942 roku wyruszyli, podczas drogi byli głodzeni, bici i maltretowani. Choroby i słońce zbierały ogromne żniwo, ponad dziesięć tysięcy umarło, bądź zostało zabitych podczas tego marszu.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Australian Coast Watchers

Obrazek

---

Australiska Straż Wybrzeża istniała już od 1919 roku, cywilni ochotnicy zostali zorganizowani wzdłuż wybrzeż Australii, w celu informowania w czasie wojny o podejrzanych zdarzeniach. Pomysł został szybko rozwinięty na Nowa Gwinee (oprócz części holenderskiej), na Papue i wyspy Salomona. W 1939 Strażnicy liczyli ponad 800 osób.

W czasie Wojny na Pacyfiku, ci Strażnicy, ryzykując życiem (byli traktowani jako szpiedzy przebywając na wyspach opanowanych przez Japończyków i w Nowej Gwinei) informowali przez radio dowództwo australijskie o ruchach sił japońskich.


---

Mahatma Gandhi - Independence Campaign

Obrazek

---

W czasie II Wojny Światowej, Mahatma Gandhi (późniejszy bohater narodowy i 'ojciec' niepodległych Indii) działał aktywnie na rzecz natychmiastowej niepodległości Indii w zamian za wsparcie Aliantów w walce przeciwko siłom Osi. Na jego działania i indyjskiej partii narodowej, władze brytyjskie odpowiedziły masowymi aresztowaniami i uwięzieniem samego Gandhiego w 1942 roku.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Operation MO - Battle of Coral Sea

Obrazek

---

Po zdobyciu szeregu wysp i archipelagów w początkowej fazie działań II wojny światowej na Pacyfiku, w tym bazy morskiej Rabaul na Nowej Brytanii 23 stycznia 1942, japońskie dowództwo postanowiło opanować bazę Port Moresby na południowym wybrzeżu Nowej Gwinei. Baza ta stanowiła ostatni krok na drodze do Australii i jej opanowanie pozwoliłoby następnie zagrozić Australii. Operacja uzyskała kryptonim MO. Łącznie z Port Moresby miała być opanowana wyspa Tulagi (Florida) w archipelagu Wysp Salomona w celu założenia na niej bazy wodnosamolotów.

Zespół operacyjny przeznaczony do tych zadań dowodzony był przez admirała Inouye i obejmował:
- grupę inwazyjną Port Moresby: 11 transportowców wojska w eskorcie niszczycieli,
- grupę inwazyjną Tulagi,
- siły osłony: lekki lotniskowiec "Shoho", 4 ciężkie krążowniki i 1 niszczyciel, dowodzone przez kontradmirała Goto,
- zespół uderzeniowy: 2 duże lotniskowce "Shokaku" i "Zuikaku", 2 ciężkie krążowniki i 6 niszczycieli, dowodzone przez wiceadmirała Takeo Takagi,
6 okrętów podwodnych.

Siły osłony miały zapewniać bezpośrednią osłonę zespołowi inwazyjnemu Moresby, a zadaniem zespołu uderzeniowego było zniszczenie ewentualnie wykrytych amerykańskich lotniskowców.


W kwietniu Japończycy zajęli ważniejsze miejscowości na północnym wybrzeżu Nowej Gwinei. W tym czasie, alianci przewidywali możliwość ataku japońskiego na Port Moresby, opierając się częściowo na danych wywiadu. Udało im się także ocenić liczebność sił przeciwnika. Na wody Morza Koralowego, rozciągającego się pomiędzy wschodnim wybrzeżem Australii, południowym wybrzeżem Nowej Gwinei oraz łańcuchem archipelagów, w tym Wyspami Salomona i Nowymi Hebrydami, skierowano okręty amerykańskie które utworzyły zespół operacyjny TF 17. Jego trzon stanowiły dwa duże lotniskowce USS "Yorktown" i USS "Lexington", 6 krążowników amerykańskich i 2 australijskie i 12 niszczycieli. Dowódcą zespołu został kontradmirał Frank Fletcher na okręcie flagowym "Yorktown".

W dniu 3 maja Japończycy zajęli wysepkę Tulagi na Wyspach Salomona, położoną u północnych brzegów Guadalcanalu. Dowiedziawszy się o tym, admirał Fletcher przypuścił 4 maja atak samolotów z "Yorktowna" na siły inwazyjne przy Tulagi. Zakończył się on poniżej oczekiwań, jedynie zatopieniem starego niszczyciela "Kikuzuki" i uszkodzeniem kilku małych jednostek.

5 i 6 maja amerykański zespół manewrował na Morzu Koralowym na południe od Wysp Salomona, oczekując na japoński zespół inwazyjny, który płynął z Rabaulu na południe, zamierzając opłynąć Nową Gwineę od wschodu przez archipelag Luizjadów. Tymczasem, japoński zespół uderzeniowy, na wieść o obecności amerykańskiej floty, płynął na południe z bazy Truk na Karolinach w kierunku Morza Koralowego. 6 maja znalazł się na Morzu Koralowym, na południe od Wysp Salomona. Oba zespoły wiedziały o swoim istnieniu, ale nie znały swojej pozycji.


Pierwsze uderzenia - 7 maja

7 maja rano amerykański samolot rozpoznawczy odkrył japońskie siły osłony zespołu inwazyjnego, zbliżające się do Luizjadów, jednakże omylił się biorąc je za siły główne. Wkrótce wysłano przeciw nim 91 samolotów z obu amerykańskich lotniskowców. Ku rozczarowaniu Amerykanów, zespół okazał się być jedynie małym lotniskowcem "Shoho", który został szybko zatopiony z większością załogi (638 ludźmi), otrzymując aż 7 trafień torpedami i 16 bombami, przy stracie jedynie 3 amerykańskich samolotów. Spowodowało to jednak zawrócenie zespołu desantowego i odłożenie japońskich planów inwazji Port Moresby.

Obrazek

Równocześnie, 7 maja rano japoński samolot rozpoznawczy popełnił podobną pomyłkę, biorąc duży zbiornikowiec floty USS "Neosho", odłączony od zespołu TF 17 w eskorcie niszczyciela USS "Sims", za lotniskowiec. Japońskie samoloty zespołu uderzeniowego, wysłane przeciwko nim, zatopiły niszczyciel i ciężko uszkodziły zbiornikowiec, który ostatecznie 11 maja został opuszczony przez załogę. Wieczorem, w trudnych warunkach atmosferycznych, dwie eskadry - 27 japońskich samolotów z doświadczonymi załogami pod dowództwem kapitana Takahashi, wysłano na poszukiwanie amerykańskich lotniskowców, lecz lotnicy nie odnaleźli ich, wyrzucając uzbrojenie do morza. Podczas powrotu, Japończycy odnaleźli amerykańskie lotniskowce, lecz wzięli je omyłkowo w ciemności za własne. Po próbie lądowania na nich, amerykańskie myśliwce i działa zestrzeliły 10 samolotów, dalsze 11 rozbiło się już podczas nocnego powrotu na własne lotniskowce.

Bitwa sił głównych - 8 maja

8 maja rano obie strony wysłały samoloty rozpoznawcze, które odnalazły główne siły przeciwników, oddalone o ok. 175 mil. Praktycznie o tej samej porze, ok. godziny 9.15 wystartowały w przeciwnych kierunkach 84 samoloty amerykańskie i 69 japońskich. W skład obu zespołów wchodziły w większości bombowce nurkujące, poza tym samoloty torpedowe i myśliwce. Amerykanie używali bombowców nurkujących SBD Dauntless, samolotów torpedowych TBD Devastator i myśliwców F4F Wildcat, Japończycy - bombowców nurkujących Aichi D3A 'Val', samolotów torpedowych Nakajima B5N 'Kate' i myśliwców Mitsubishi A6M 'Zero'. Między godziną 11 a 12 amerykańskie bombowce nurkujące uszkodziły poważnie 3 bombami lotniskowiec "Shokaku", na którym zginęło 109 osób, natomiast torpedy okazały się nieskuteczne w użyciu. W ataku na "Zuikaku" przeszkodziły chmury, pod którymi się skrył.

Również po godzinie 11 zaczął się japoński atak. Amerykańskie myśliwce i użyte z konieczności bombowce Dauntless oraz artyleria przeciwotnicza zestrzeliły kilka japońskich samolotów, w tym prowadzącego atak kapitana Takahashi, lecz nie były w stanie odeprzeć ataku. USS "Yorktown" został trafiony w pokład jedną bombą bombowca nurkującego, która przebiła cztery pokłady i zabiła lub zraniła 66 ludzi, natomiast udało mu się uniknąć kilku innych oraz wymanewrować rzucone torpedy. Bliskie wybuchy bomb uszkodziły jednak kadłub. Starszy i większy USS "Lexington", o mniejszych możliwościach manewrowych, został trafiony dwoma torpedami i kilkoma bombami, po czym ogarnął go pożar. Po godzinie 17 został opuszczony przez załogę, a następnie płonący okręt został dobity torpedami amerykańskiego niszczyciela. Zginęło na nim 216 ludzi spośród załogi.

Obrazek

USS Lexington tonie

Oba zespoły następnie wycofały się z Morza Koralowego, na którym pozostał wydzielony jeszcze 7 maja rano zespół trzech alianckich ciężkich krążowników admirała Johna Crace, pilnujący przejścia przez Luizjady w kierunku Port Moresby. 9 maja ocalałe lotniskowce obu stron próbowały jeszcze zlokalizować przeciwnika, ale bezskutecznie.


Podsumowanie

Porównanie strat obu stron wskazywało na niewielkie zwycięstwo Japończyków, którzy zatopili duży lotniskowiec, a także duży zbiornikowiec floty i niszczyciel, tracąc jeden lekki lotniskowiec. Jednakże, wynik bitwy nie był jednoznaczny. Przede wszystkim, na skutek bitwy na Morzu Koralowym Japończycy zostali zmuszeni do poniechania zamiaru inwazji morskiej Port Moresby, a zagrożenie linii komunikacyjnych pomiędzy Ameryką, a Australią odsunięte.. Po raz pierwszy też aliantom udało się powstrzymać niepokonany dotychczas pochód Japończyków, zadając im przy tym straty i topiąc pierwszy lotniskowiec. Co okazało się istotne, lotniskowcec "Shokaku" na skutek poważnego uszkodzenia i "Zuikaku" na skutek braków w samolotach i personelu latającym, nie wzięły udziału w kolejnej bitwie - o Midway 4-6 czerwca 1942, zakończonej klęską Japonii i uznawanej za punkt przełomowy w wojnie na Pacyfiku. Z drugiej strony, uszkodzony USS "Yorktown" został dzięki wielkiemu wysiłkowi ekip remontowych pospiesznie wyremontowany w Pearl Harbor na czas, żeby wziąć udział w bitwie o Midway. Co jest również istotne, Japończycy utracili w bitwie pewną ilość samolotów z wyszkolonymi załogami, które szczególnie trudno było uzupełnić.

Opis bitwy wzięty ze strony internetowej encyklopedii "Wikipedia"

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_na_Morzu_Koralowym

Bibliografia:
- Zbigniew Flisowski, Od Morza Koralowego po Midway, Poznań 1988

---

Heroic Repair - Emergency Repair

Obrazek

---

"W Pearl Harbor stoczniowcy dokonali cudu: "Yorktown", który po bitwie na Morzu Koralowym wszedł do stoczni marynarki 27 maja o godzinie 14:30, został przez ponad 1400-osobową armię spawaczy, elektryków, traserów, cieśli i mechaników doprowadzony do stanu operacyjnego w ciągu niecałych dwóch dób. Pracując bez gotowych planów, bez szczegółowych obliczeń owa bezimienna armada bez mundurów połatała dziury i rany lotniskowca, wykonując m.in. modele brakujących części poszycia w drewnie, i sprawiła, że 29 maja o godzinie 11:30 suchy dok, w którym naprawiano okręt, począł napełniać się wodą. Okręt gotów był do wyjścia na ocean następnego dnia o godzinie 19:00."

Z.Flisowski - Burza nad Pacyfkiem, Tom I
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Operation MI - Battle of Midway / Comamnder Rochefort - JN25 Code Break

Obrazek

Gdy 18 kwietnia 1942 roku bombowce amerykańskie startujące lotniskowca "Hornet" zbombardowały Tokio, Japończycy doszli do błędnego wniosku, że dwusilnikowe bombowce amerykańskie wystartowały z Midway. Aby uniknąć następnych nalotów, wybrano Midway na cel kolejnego ataku.

Japończycy również dążyli oni do decydującej bitwy, w której chcieli unicestwić flotę amerykańską, a nadarzająca się inwazja zdawała się być idealną okazją do tego. Na ten sam czas postanowiono wyznaczyć operację zajęcia Aleutów oraz ataki łodzi podwodnych na Australię i Madagaskar. Miały być to akcje dywersyjne, odwracające uwagę od głównego celu.

Midway - strażnik Hawajów

Atol Midway jest najbardziej wysuniętą na zachód częścią Łańcucha Hawajskiego i z racji swego położenia geograficznego oraz licznych instalacji wojskowych jest ważnym punktem strategicznym, określonym przez Japończyków jako "strażnik Hawajów". Z Midway (po ang. midway znaczy "położony w połowie drogi") do San Francisco jest 6850 mil, a do Tokio 4060. W 1940, oprócz istniejącej bazy wodnosamolotów, zbudowano na Wschodniej Wyspie atolu Midway lotnisko wojskowe.

Siły japońskie

Flota zgromadzona pod dowództwem admirała Yamamoto składała się z zespołu uderzeniowego pod dowództwem wiceadmirała Chuichi Nagumo, zespołu ubezpieczającego pod dowództwem samego adm. Yamamoto, oraz zespołu inwazyjnego wiceadmirała Kondo, mającego zająć Midway.

Ponadto wydzielony był zespół północny, mający zająć Aleuty, w skład którego wchodziły dwa lotniskowce. Jednakże wydzielenie, aż dwóch lotniskowców (lekkich) na tak drugorzędny atak było dużym błędem.

Trzonem zespołu uderzeniowego były 4 lotniskowce: "Akagi", "Kaga", "Hiryu" i "Soryu", ponadto w jego skład wchodziły 2 szybkie pancerniki "Haruna" i "Kirishima", 2 ciężkie krążowniki "Tone" i "Chikuma" oraz 12 niszczycieli: "Kazegumo", "Yugumo", "Makigumo", "Akigumo", "Isokaze", "Urakaze", "Hamakaze", "Tanikaze", "Arashi", "Nowaki", "Hagikaze", "Maikaze" i 5 tankowców ("Kyokuto Maru", "Shinkoku Maru", "Toho Maru", "Nippon Maru", "Kokuyo Maru").

W skład zespołu ubezpieczającego wchodziło 7 pancerników (w tym flagowy "Yamato"), 1 lekki lotniskowiec ("Hosho"), 2 transportowce wodnosamolotów, 2 lekkie krążowniki i 12 niszczycieli, z czego 4 pancerniki i 2 krążowniki zostały oddelegowane do wsparcia operacji na Aleutach.

Zespół lądowania, dowodzony przez wiceadm. Kondo, podzielony był na zespoły: osłony, wsparcia ogniowego, desantowy i pomocniczy. W jego skład oprócz okrętów transportowych wchodziły 2 szybkie pancerniki, 8 krążowników ciężkich i niszczyciele.

Japońskie lotniskowce miały na swych pokładach 293 samoloty. Do tego wszystkiego flotę osłaniało 15 okrętów podwodnych.


Siły amerykańskie

Siły amerykańskie pod dowództwem kontradm. Franka J. Fletchera dzieliły się na dwa zespoły (Task Force).

Zespół TF-16, dowodzony przez kontradm. Raymonda A. Spruance'a, składał się z 2 lotniskowców USS "Enterprise" i USS "Hornet" oraz 5 ciężkich krążowników: USS "New Orleans" (CA-32), USS "Minneapolis" (CA-36), USS "Vincennes" (CA-44), USS "Pensacola" (CA-24) i USS "Northampton" (CA-26), krążownika przeciwlotniczego USS "Atlanta" (CL-51) i 9 niszczycieli (USS "Phelps" (DD-360), USS "Worden" (DD-352), USS "Monaghan" (DD-354), USS "Aylwin" (DD-355), USS "Balch" (DD-363), USS "Conyngham" (DD-371), USS "Benham" (DD-397), USS "Ellet" (DD-398) i USS "Maury" (DD-401)) oraz 4 tankowców (USS "Cimarron" (AO-22), USS "Platte" (AO-24), USS "Dewey" (DD-349), USS "Monssen" (DD-436)).

Drugi zespół, TF-17, pod dowództwem kontradm. Fletchera, składał się z 1 lotniskowca USS Yorktown, prowizorycznie naprawionego po bitwie na Morzu Koralowym, 2 ciężkich krążowników USS "Astoria" (CA-34) i USS "Portland" (CA-33), 6 niszczycieli: USS "Hammann" (DD-412), USS "Hughes" (DD-410), USS "Morris" (DD-417), USS "Anderson" (DD-411), USS "Russell" (DD-414) i USS "Gwin" (DD-433).

W sumie obie grupy bojowe dysponowały 233 samolotami.

Na wyspie stacjonowały ciężkie bombowce Boeing B-17 - Latające Fortece, 6 samolotów torpedowych, ok. 30 bombowców, 27 myśliwców oraz 37 wodnosamolotów (głównie Catalina), a wody wokół wyspy patrolowało w sumie 12 okrętów podwodnych.


Porównanie

Siły, którymi Amerykanie dysponowali do obrony bazy, były o wiele skromniejsze niż flota japońska. Japończycy posiadali 6 lotniskowców (2 skierowane na Aleuty), Amerykanie dwa razy mniej, w tym "Yorktown", który dopiero co został "połatany" po poprzedniej bitwie. Brak też było równie dużych i szybkich pancerników. Brytyjczycy, po stracie lotniskowca HMS "Hermes", odmówili skierowania w obszar działań swego lotniskowca. Amerykańskie myśliwce pokładowe F4F Wildcat były nieco gorsze niż japońskie zwrotne myśliwce typu Mitsubishi A6M2 Reisen ("Zero").


Przed bitwą

W dniach 26-28 maja japońskie siły wyszły w morze z bazy. Według planu, pierwszy miał uderzyć zespół północny na Aleuty, odciągając uwagę Amerykanów od głównego celu. Następnego dnia, po bombardowaniu lotniczym Midway, atol miał zostać zajęty przez zespół inwazyjny. Zespół ubezpieczający pozostawał pomiędzy Midway a Aleutami w razie pojawienia się amerykańskich sił, głównie pancerników. Zadaniem zespołu uderzeniowego było natomiast najpierw zbombardowanie Midway, a ewentualnie zniszczenie amerykańskich lotniskowców.

Amerykanie dowiedzieli się z wyprzedzeniem o zainteresowaniu Japończyków Midway, dzięki pracy zespołu wywiadowczego komandora Rocheforta i złamaniu japońskiego szyfru - "kodu purpurowego - JN-25b". Amerykańskie dowództwo, spodziewając się Japończyków, już w ostatnich dniach maja rozpoczęło loty rozpoznawcze, a flota zajęła pozycję ok. 300 mil na północny wschód od Midway. Aż do 3 czerwca loty nie zdawały się na nic, ponieważ Japończycy przemierzali Pacyfik pod osłoną złej pogody. Dopiero tego dnia rano rozpoznanie lotnicze zameldowało o dużej formacji okrętów w odległości 700 mil od wysp - japońskie okręty zespołu inwazyjnego zostały dostrzeżone na kilka minut przed planowanym zawróceniem samolotu.

Reakcją dowódcy Midway było wysłanie 9-ciu Latających Fortec B-17, których atak nie przyniósł żadnych rezultatów, ponieważ został przeprowadzony z bardzo dużej jak na warunki morskie wysokości - 3 tysięcy metrów, a statki japońskie z łatwością unikały bomb. Dopiero atak łodzi latających Catalina zaowocował uszkodzeniem jednego zbiornikowca.

Tymczasem 3 czerwca Japończycy zbliżyli się na odległość 400 mil do zespołu amerykańskiego, o którego obecności wciąż nie wiedzieli. Zgodnie z przewidywaniami adm. Nimitza, amerykańskiego głównodowodzącego na Pacyfiku, Japończycy już następnego ranka mieli przeprowadzić atak lotniczy na wyspę. Na tę okoliczność ustawił swoją flotę niespełna 200 mil na północny wschód od wyspy - blisko floty japońskiej, ale nadal nie tracąc atutu zaskoczenia.

Bitwa

Od godziny 4.30 nad ranem 4 czerwca, z japońskich lotniskowców wystartowało 108 samolotów - po 36 samolotów torpedowych, bombowych i myśliwskich, wysłanych w celu zbombardowania instalacji wojskowych na wyspie Midway. Japończycy byli pewni, że w pobliżu nie ma sił amerykańskich. Wysłali wprawdzie na patrol samoloty zwiadowcze, lecz nastąpiło to z pewnym opóźnieniem. Był to jeden z poważniejszych błędów popełnionych przez Japończyków.

Japończyków, po dotarciu do wyspy o 6.30, przywitał ogień artylerii przeciwlotniczej oraz 26 myśliwców stacjonujących na wyspie. Rezultatem walk było zniszczenie ok. 1/3 samolotów japońskich, 17 z 26 amerykańskich oraz straty amerykańskie w sprzęcie na ziemi. Gdy Japończycy walczyli nad Midway, ich własne okręty zostały zaatakowane kolejno przez kilka grup amerykańskich samolotów torpedowych i bombowych, wysłanych z Midway. Jednak grupy te były zbyt małe i Amerykanie nie osiągnęli żadnych trafień, tracąc przy tym większość samolotów. Z kolei użycie ciężkich bombowców B-17 przeciw celom nawodnym okazało się mało skuteczne.

Na dalszym przebiegu bitwy zaważył czynnik czasu i decyzje podejmowane przez adm. Nagumo. Po wysłaniu fali samolotów na Midway, zatrzymał on część samolotów torpedowych na lotniskowcach, przewidując, że w pobliżu może pojawić się amerykańska flota, zwabiona obecnością Japończyków. Tymczasem, dowódca grupy samolotów atakujących Midway zgłosił konieczność przeprowadzenia drugiego nalotu, w celu zniszczenia lotniska na wyspie. Brak powtórnego nalotu był już błędem popełnionym przez Japończyków w Pearl Harbor. Nagumo zdecydował więc przezbroić oczekujące na lotniskowcach samoloty torpedowe w bomby i wysłać je przeciw Midway. Około godziny 7.30 jednak pierwszy japoński samolot zwiadowczy dostrzegł amerykańskie okręty. Zaszła więc konieczność ponownego przezbrojenia samolotów w torpedy. W międzyczasie zaczęły powracać na lotniskowce samoloty znad Midway, które należało przyjąć na pokłady, zatankować i uzbroić. Odwlekło to wysłanie samolotów uderzeniowych przeciw flocie amerykańskiej. Wówczas, około godziny 9.30, zaatakowały amerykańskie samoloty pokładowe, które od godziny 7 startowały z lotniskowców amerykańskich przeciw japońskiemu zespołowi uderzeniowemu.

Jako pierwsze zaatakowały samoloty torpedowe, pozbawione osłony własnych myśliwców, które zgubiły cel. Wszystkie 15 samolotów torpedowych Douglas TBD-1 Devastator z 8. eskadry (VT-8) z "Horneta" zostało zestrzelonych nad celem przez myśliwce i artylerię. Następnie zdziesiątkowane zostały również samoloty torpedowe z "Enterprise" i "Yorktowna". Jak na razie, z 42 samolotów amerykańskich stracono aż 36, nie uzyskując żadnego trafienia. Atak amerykański zmusił jednak japońskie okręty do gwałtownych manewrów, odwlekając moment startu japońskich samolotów uderzeniowych, a przede wszystkim związał ich osłonę myśliwską.

Ten fatalny bilans zmienił atak dwóch eskadr bombowców nurkujących z lotniskowca "Enterprise" pod dowództwem kpt. Clarence'a W. McClusky. Zaskoczyły one lotniskowce o godzinie 10.25, z japońską osłoną myśliwską zajętą obroną przed atakami samolotów torpedowych na niskim pułapie. Samoloty amerykańskie, nurkując z wysokości kilku tysięcy metrów, ulokowały bomby w pokładach "Akagi" i "Kaga". Pokłady lotniskowców były zastawione gotowymi do startu i uzbrojonymi samolotami. Oba okręty stanęły w płomieniach, podsycanych benzyną lotniczą i wybuchami uzbrojenia samolotów. W tym samym czasie trzeci japoński lotniskowiec - "Soryu" - padł ofiarą ataku 17 bombowców nurkujących z "Yorktowna". Dwie bomby, które spadły na pokład, dosłownie zmiotły samoloty japońskie i wznieciły pożar pod pokładem.

O godz. 14:00 "Kaga" został dodatkowo storpedowany przez okręt podwodny USS "Nautilus", lecz nieskutecznie. Pomimo prób ratowania okrętu, zatonął on o 19:28. W tym samym czasie ok. 19:15, zatonął "Soryu". Śmiertelnie uszkodzony flagowy "Akagi" zatonął o 4:55 następnego dnia, dobity japońskimi torpedami.

Obrazek

Japończycy stracili na raz 3 duże lotniskowce i został im tylko jeden - "Hiryu" co dosłownie znaczy "latający smok". Jego samoloty zaatakowały lotniskowiec "Yorktown", którego załoga była jednak dobrze przygotowana do odparcia uderzenia. W asyście 12 myśliwców eskorty zestrzelili oni wprawdzie 11 z 18 bombowców, lecz pozostałe uzyskały 3 trafienia. Dzięki błyskawicznej i sprawnej akcji ratowniczej, okręt na razie uratowano, a powracające samoloty bezpiecznie przeniosły się na "Enterprise". Jednakże kolejny atak na okręt przypuściły japońskie samoloty torpedowe w liczbie dziesięciu. Udało im się dwukrotnie trafić okręt torpedami, doprowadzając do 23-stopniowego przechyłu. Załoga opuściła okręt.

Po południu amerykańskie bombowce nurkujące startujące z "Enterprise" (w tym 10 maszyn z "Yorktowna"), zaatakowały szykujący się do kolejnego wypuszczenia samolotów "Hiryu", zamieniając go w płonący wrak. "Hiryu" zatonął ok. 9 następnego dnia, dobity japońskimi torpedami, pociągając ze sobą kadm. Tamon Yamaguchi, który pozostał na pokładzie.

Oznaczało to ostateczną klęskę japońskiej floty i w konsekwencji załamanie ofensywy. W nocy z 4 na 5 czerwca adm. Yamamoto zarządził odwrót. Klęskę pogłębiła kolizja dwóch krążowników ciężkich, która dla jednego z nich - "Mikuma" - skończyła się tragicznie. W wyniku kolizji zostały uszkodzone jego zbiorniki paliwa i okręt zostawiał za sobą widoczny ślad ropy, który umożliwił odnalezienie go przez lotnictwo amerykańskie i zatopienie, drugi "Mogami" został uszkodzony. 6 czerwca Amerykanie z powodu braku paliwa zaprzestali pogoni.
Tego samego dnia ciężko uszkodzony "Yorktown" i towarzyszący mu niszczyciel "Hammann" zostały storpedowane przez japoński okręt podwodny I-168; "Hammann" zatonął natychmiast, a "Yorktown" w końcu następnego dnia rano.

Po bitwie

Bitwa o Midway okazała się pierwszą klęską floty japońskiej od 350 lat, tzn. od roku 1592, kiedy to koreański adm. Yi-Sun pobił Japończyków u wybrzeży Korei. Uważana jest za punkt zwrotny w walkach na Pacyfiku, po którym Japończycy przeszli do defensywy.

Japończycy stracili trzon swych sił: 4 duże lotniskowce, krążownik "Mikuma" (łącznie około 100 tys. ton wyporności), 253 samoloty z załogami oraz 3 tys. ludzi na pokładach. W budowie wówczas znajdowały się tylko dwa lotniskowce o podobnej wielkości - "Taiho" i "Unryu". Dla odrobienia strat rozkazano przerobić na lotniskowce kilka niedokończonych okrętów, m.in. "Shinano" - trzeci pancernik typu Yamato. Straty amerykańskie zamknęły się w jednym lotniskowcu ("Yorktown"), jednym niszczycielu, 150 samolotach i 300 ludziach.

Największą i najtrudniejszą do nadrobienia stratą dla Japończyków była utrata wyszkolonego personelu lotniczego oraz pilotów. Wynikało to z japońskiego systemu szkoleniowego, w którym najlepsi i najbardziej doświadczeni piloci pozostawali w jednostkach liniowych do końca, aż nie polegną w walce. Owocowało to wysokim poziomem wyszkolenia Japończyków, ale system ów był zupełnie nieodporny na duże straty ludzkie. Amerykanie przenosili swoich asów do jednostek szkoleniowych, dzięki czemu utrzymywali stały, aczkolwiek często nie najwyższy, poziom wyszkolenia. Dzięki temu systemowi oraz dużym zasobom ludzkim dostarczenie posiłków nie stanowiło problemu. Natomiast Japończycy już nigdy nie osiągnęli poziomu z bitwy o Midway. Nigdy też nie zaszli tak daleko.

Straty japońskie wyniosły:
4 lotniskowce:
Akagi - (jap. czerwony zamek - nazwa wulkanu w prowincji Gunma) 36500 ton wyporności
Kaga - (wielka radość - nazwa prowincji) - 38200 ton
Soryu - (szaroniebieski smok) - 15900 ton
Hiryu - (latający smok) - 17300 ton
krążownik ciężki Mikuma 12400 ton

Razem: okręty o wyporności 120300 ton


Amerykanie utracili:
lotniskowiec USS Yorktown o wyporności 19800 ton
niszczyciel USS Hammann (DD-412).


Japończycy dodatkowo utracili inicjatywę strategiczną, której nie udało się im już nigdy odzyskać. Klęska była tak wielka, że postanowiono ją zupełnie utajnić przed społeczeństwem.

Opis wzięty ze strony internetowej encyklopedii "Wikipiedia"

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_o_Midway

Bibliografia:
- Zbigniew Flisowski: Od Morza Koralowego po Midway, Poznań 1988
- Jerzy Lipiński: Druga wojna światowa na morzu, Wydawnictwo Lampart, Warszawa 1998
- Zbigniew Flisowski: Burza nad Pacyfikiem, tom 1, Wydawnictwo Lampart, Warszawa 1994
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Operation RI - New Guinea Offensive

Obrazek

---

Po niepowodzeniu Operacji MO - zajecia Port Moresby desantem morskim, zdecydowano o zaatakowaniu tego celu drogą lądowoa. Dnia 21 lipca 1942 roku rozpoczęła się operacja RI. Dzień później zajęto miejsowość Buna, rozpoczęto budowę bazy dla wojsk japońskich i przerzucanie części sił 17ej Armii w ten rejon Nowej Gwineii. Jednocześnie główne siły desantowe nacierały szlakiem Kokody spychając nieliczne siły australijskie. 16 września siły japońskie dotarły 30 mil od Port Moresby, tutaj jednak ofensywa utknęła. Atak przez dżunglę i potężne góry wyczerpał atakujących, siły australijskie zaś było stopniowo wzmacniane. Krótki czas później miała ruszyć kontrofensywa aliantów w tym rejonie.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Operation Watchtower - Guadalcanal Invasion / Japanese Counterattack at Savo Island

Obrazek

W czerwcu siły japońskie opanował wyspę Guadalcanal, gdzie rozpoczęto budowę lotniska skąd samoloty miały wspierać działania japońskie i atakować komunikacje Aliantów pomiędzy Australią, a Stanami Zjednoczonymi.

Jednocześnie Alianci planowali swoją pierwszą kontrofensywę mającą na celu odbicie wysp Salomona i zdobycie Rabaul. Cała operacje nazwano mianem "Watchtower - Wieża Strażnicza". Jej początek wyznaczono orientacyjnie na 1 sierpnia 1942 roku. Kiedy jednak samoloty amerykańskie przyniosły zdjęcia budowanego lotniska na Guadalcanal, zmienio plan operacji. Zamiast atakować wyspę Tulagi, gdzie znajdowała się baza wodnosamolotów, postanowiono uderzyć na Guadalcanal i wyeleminować nadchodzące zagrożenie.

O świcie 7 sierpnia oddziały amerykańskie, wspierane przez marynarkę wojenną, wylądowały na wyspie Guadalcanal w archipelagu Wysp Salomona, spychając oddziały japońskie w głąb wyspy. Dowództwo japońskiej 8. Floty natychmiast podjęło decyzję kontrakcji.

Już po południu 7 sierpnia zespół okrętów japońskich, pod dowództwem wiceadmirała Gunichi Mikawy, wypłynął z bazy w Rabaulu. Zespół składał się z 5 krążowników ciężkich: flagowego "Chokai", uzbrojonego w 10 dział kaliber 203 mm oraz 4 mniejszych "Furutaka", "Kako", "Aoba" i "Kinugasa" z 6 działami 203 mm każdy. W skład zespołu wchodziły też 2 krążowniki lekkie: "Yubari" i "Tenryu" i 1 niszczyciel "Yunagi".

Amerykanie w tym czasie w dalszym ciągu prowadzili wyładunek oddziałów i sprzętu ze statków transportowych, osłanianych bezpośrednio przez zespół okrętów Task Force TF-62 kontradmirała Richmonda Turnera. Zespół ten składał się z 6 krążowników ciężkich, 2 lekkich oraz kilkunastu niszczycieli, z czego 3 krążowniki były australijskie. W dalszej osłonie znajdował się między innymi pancernik i 3 lotniskowce. Amerykanie dowiedzieli się od samolotu rozpoznawczego o zbliżającym się zespole nieprzyjaciela już wieczorem 8 sierpnia, jednak przypuszczali, że Japończycy zaatakują dopiero rano za pomocą lotnictwa, zwłaszcza, że z błędnego meldunku samolotu wynikało, że w zespole znajdują się takze transportowce wodnosamolotów. W obawie, żeby nieprzyjaciel nie zagroził najcenniejszym lotniskowcom, admirał Frank Fletcher wycofał amerykańskie lotniskowce na południe.

Bitwa

Admirał Mikawa, zbliżając się z dużą szybkością od zachodu, postanowił zaatakować natychmiast w nocy, obawiając się amerykańskiego lotnictwa w dzień. Niezauważeni przez dwa amerykańskie dozorujące niszczyciele, Japończycy w szyku torowym wpłynęli w przesmyk pomiędzy Guadalcanalem a małą wysepką Savo.

Po minięciu Savo z lewej burty, około godziny 1.37 w nocy 9 sierpnia, Japończycy natknęli się w odległości 4,5 km na południowy zespół patrolujących alianckich okrętów, w składzie dwóch ciężkich krążowników i dwóch niszczycieli. Japończycy, wciąż niedostrzeżeni, wystrzelili torpedy, które okazały się jednak niecelne, po czym ok. godziny 1.42 otwarli ogień. W ciągu 2 minut wyłączony został z walki australijski krążownik HMAS "Canberra", trafiony 24 pociskami. Trafienie w mostek zabiło między innymi dowódcę okrętu kmdr. F.E. Gettinga, trafienie w maszynownię zatrzymało płonący okręt i odcięło dopływ prądu. Działa "Canberry", pomimo, że zostały zwrócone na burtę, nie zdążyły otworzyć ognia. Ostrzał japońskich okrętów podjął natomiast od razu niszczyciel USS "Patterson", który dostrzegł je jako pierwszy, lecz nie zdołał odpalić torped, a sam został uszkodzony. Japoński zespół podążał dalej, natykając się na płynący w pewnej odległości za "Canberrą" i prawie niezaalarmowany krążownik USS "Chicago". O godzinie 1.46 załoga dostrzegła nadpływającą torpedę, której nie udało się wymanewrować i która urwała krążownikowi dziób. Uszkodzony okręt starał się kontynuować bój, oddając kilka mało skutecznych strzałów do zauważonego w świetle reflektorów ostatniego w szyku niszczyciela, lecz japoński zespół już wówczas odpłynął na północ. Zaskoczony dowódca "Chicago" popełnił następnie błąd, nie alarmując o ataku pozostałych okrętów.

Obrazek

Tymczasem amerykański północny zespół, składający się z 3 ciężkich krążowników typu New Orleans: USS "Astoria", "Quincy" i "Vincennes", patrolował pomiędzy Savo a północną wyspą Florida. Amerykanie wprawdzie usłyszeli w oddali wystrzały i wybuchy podwodne, lecz zignorowali je jako odgłosy artylerii przeciwlotniczej lub wybuchów bomb głębinowych. Około godziny 1.53, japoński zespół płynąc na północ zauważył amerykańskie okręty i, oświetlajac reflektorami kompletnie zaskoczonego przeciwnika, otworzył do nich ogień. W ciągu kilkunastu minut wszystkie trzy krążowniki amerykańskie zmieniły się w płonące wraki. "Quincy" i "Vincennes" zostały ponadto trafione torpedami i oba zatonęły przed godziną 3. "Quincy" zdołał przy tym uszkodzić lekko krążownik "Chokai".


Podsumowanie:

Po godzinie 2 zespół japoński opuścił bez strat pole boju, odpływając na zachód i uszkadzając jeszcze patrolujący niszczyciel. Następnego dnia zatonęły ciężko uszkodzone "Astoria" i "Canberra", ten ostatni musiał być dobity torpedami. Na skutek bitwy zginęło 1023 marynarzy amerykańskich i australijskich oraz 38 japońskich. Zatopione zostały 4 krążowniki alianckie, a jeden uszkodzony.

Błyskotliwy sukces japoński nie został jednak wykorzystany, gdyż Japończycy, chcąc ujść spod ewentualnych ataków lotnictwa, nie zniszczyli bezbronnych już statków transportowych u brzegów Guadalcanalu. Z kolei podczas powrotu japońskich okrętów do bazy, 10 sierpnia krążownik "Kako" został zatopiony przez okręt podwodny.

Opis wzięty ze strony internetowej encyklopedii "Wikipiedia"

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_koło_wyspy_Savo

Bibliografia:
- Zbigniew Flisowski: Od Morza Koralowego po Midway, Poznań 1988
- Jerzy Lipiński: Druga wojna światowa na morzu, Wydawnictwo Lampart, Warszawa 1998
- Zbigniew Flisowski: Burza nad Pacyfikiem, tom 1, Wydawnictwo Lampart, Warszawa 1994
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Halsey Replaces Ghormley - Offensive Spirit

Obrazek

W krytycznym okresie walk na Guadalcanal, Admirał Nimitz zamienił na stanowisku dowódcy Południowego Pacyfiku Admirała Ghormleya na Admirała Halseya.

Admirał Ghormley robił swoją 'robotę' technicznie wszystko tak jak powinno być zrobione, jednak nie wierzył od początku w desant na Guadalcanal i w konsekwencji nie wierzył w siebie i swoich podwładnych w szansę pomyślnego zakończenia walk. Admirał Nimitz wiedział, że potrzebuje 'wojowniczego' dowódcy - takim własnie był Halsey.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Makin Island Raid

Obrazek

W sierpniu 1942 admirał Nimitz nakazał wykonanie dywersyjnego rajdu na wyspę Makin (rejon wysp Gilberta) w celu zniszczenie japońskich instalacji, zebraniu informacji oraz odciągnieciu uwagi Japończyków od Wysp Salomona, gdzie toczyły się ciężkie walki.

Rajd wykonało 211 żołnierzy piechoty morskiej. Misja ta została szeroko rozdmuchana przez propagande amerykańska jako wielki sukces. Z czasem okazało sie, że straty zadane japończykom były niewielkie, a sam rajd zaalamrmował Japończyków, którzy wzmacnili poważnie obronę Wysp Gilberta. Wynikiem tego były krwawe boje o te wyspy w listopadzie 1943 roku.

W rajdzie brał udział syn prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Bridge on River Kwai - Death Railroad

Obrazek

Słynny most został zbudowany w czasie II wojny światowej przez jeńców wojennych z Wielkiej Brytanii, Australii, Nowej Zelandii, Holandii i Stanów Zjednoczonych. Japończycy rozpoczęli budowę odcinka kolei, który miał połączyć istniejącą sieć kolejową Tajlandii i Birmy. W ten sposób miała powstać trasa zaopatrzenia dla armii japońskiej, która planowała atak na Indie Brytyjskie. Znaczna część trasy o długości 415 km przebiegała przez górzyste regiony pogranicza Tajlandii i Birmy. Tak trudna konfiguracja terenu wymagała zbudowania ponad 15 km mostów.

Japończycy zmusili do niewolniczej pracy ponad 250 tys. miejscowej ludności i 67 tys. jeńców wojennych. Jak się szacuje ok. 100 tys. azjatyckich robotników i 16 tys. jeńców zmarło w wyniku nieludzkiego traktowania, bicia, głodu, tragicznych warunków higienicznych, od chorób i z wyczerpania. Zbudowanie 415 km kolei kosztowało życie ok. 120 tys. ludzi.

Pod koniec 1944 roku został zniszczony przez brytyjskie bombowce.

Ze strony http://www.thaitravelers.com/pl/central/rzekakwai.html
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Operation RE - Attack on Milne Bay

Obrazek

W końcu sierpnia 1942 roku Japończycy postanowili zając zatokę Milne położoną na wschodnim krańcu Papui, zanim 9,500 żołnierzy alianckich (1,400 Amerykanów, głownie inżynieryjnych wojsk i 8,100 Australijczyków) zakończy budowę bazy lotniczej.

Zatoka była dobrym kotwicowiskiem, chociaż port miał ograniczne możliwości obsługi pływających jednostek. Sąsiadajujące tereny nadawały się do budowy lotniska, co sprawiało, że cały rejon mógł być wykorzystany jako baza wojskowa.

Alianckie rozpoznanie lotnicze wykryło 25 sierpnia zbliżający się konwój japoński i Ameerykanie oraz Australijczycy czynili pospieszne przygotowania do odparcia desantu.

Pierwsze oddziały japońskich jednostek szturmowych (odpowiednika piechoty morskiej) wylądowały w nocy z 25 na 26 sierpnia około 9 km na wschód od pozycji obronnych wojsk alianckich. Następnej nocy i w nocy z 28 na 29 sierpnia wylądowały kolejne kontyngenty i Japończycy mieli w sumie na lądzie 3,100 żołnierzy. Siły te nie było jednak szczególnie aktywne. Lotnictwo japońskie atakowało wprawdzie pozycje alianckie, ale poza kilkoma potyczkami, oddziały znajdujące się na lądzie nie atakowały. Pierwsze natarcie japońskie rozpoczęło się 31 sierpnia o 3.30 i zostało odparte. Kolejnych ataków nie było. Japończycy czekali jeszcze kilka dni i 5 września wycofali się drogą morską. Bitwa w zatoce Milne była zakończona, a jej okolice przekształciły się z czasem w ważna aliancką bazę lotniczą.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

China Airlift

Obrazek

W kwietniu 1942 roku Japońskie wojska posuneły się tak głęboko w Burmie, że przecieły Burmańską drogę. Szlak, którym transportowano zaopatrzenie z Indii do Chin dla walczących tam wojsk chińskich przeciw japończykom. Rozpoczęto zaopatrywanie z powietrza. Do końca wojny setki bombowców i samolotów transportowych przewoziły ludzi i zaopatrzenie ze wschodnich Indii przez Garb (wysokie na 6000 m 'pogórze' wschodnich Himalajów). Była to kropla w morzu potrzeb, ale umożliwiała Chińczykom kontynuowanie walki i wiązanie sił japońskich.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Zablokowany

Wróć do „II wojna światowa”