Szanse stron w W-39
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43377
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3943 times
- Been thanked: 2509 times
- Kontakt:
Szanse stron w W-39
Jak kształtują się szanse stron w poszczególnych grach systemu W-39 W której z gier warunki zwycięstwa są najlepiej/najciekawiej zrobione
Czy można tu coś zmienić
Dla Panów do dyskusji .
Czy można tu coś zmienić
Dla Panów do dyskusji .
- Darth Simba
- Sous-lieutenant
- Posty: 373
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:46
- Lokalizacja: Przasnysz
- Been thanked: 3 times
Aż wypada coś napisać
Zacznę od ,,Suwalszczyzny''. Po stronie polskiej mamy do dyspozycji siły na tyle duże, i przynajmniej część z nich, Suwalska BK, jest szybsza od Niemców, że wgniecenie tych ostatnich w ziemię nie powinno nastręczać kłopotów Mam nadzieję, że wyjdzie mapa wschodniej części Prus, bo do tej pory, to trzeba było po rozdeptaniu Niemców przerzucać siły na mapę do Mławy, ale o tym za chwilę. Sytuacja Polaków komplikuje się mocno po ewentualnym wkroczeniu Litwinów, teraz Polacy są w mniejszości, ale dzieki wybitne obronnemu terenowi, i umocnieniach, są w stanie mocno przetrzepać siły Litwy. Jak pojawią się Rosjanie, to ciężko cokolwiek zdziałać, ale walczyć zawsze warto
,,Mława''. Początkowe rozstawienie Polaków pokazuje wszystko Jeśli Niemcy od razu uderzą w rejon Krzynowłoga-Przasnysz, to ciężko jest wybić ich z rytmu. Chyba że dywizje z GO ,,Wyszków'' zdążą podejść, i wspólnie z częścią sił SGO ,,Narew'' uderzą w skrzydło Niemców, wtedy można sie pokusić o danie najeźdźcy łomotu. Na wschodniej części mapy sytuacja jest o tyle dobra, że przeciw samotnej 206 DP stoi Podlaska BK, i sporo sił z 18DP i 33DPRez., które są w stanie nawet rozbić i całkowicie zniszczyć 206DP. A jak jeszcze nadejdą siły z ,,Suwalszczyzny'', jest całkiem miło, i można się pokusić o zatrzymanie XIX KPanc. na linii umocnień, bo teraz są wystarczające do tego siły. Jak nie nadejda, to pozostaje rozbić 206DP, i wzmacniając obsadę fortyfikacji, czekać na Niemców. Zachodnia część mapy, to raczej mało do roboty, choć ciekawie, bo Nowogródzka BK jest w stanie skutecznie opóźniać 217 DP, jak i ta ostatnia jest w stanie rozgonić kawalerią Andersa.
,,Pomorze''. GO ,,Wschód'' i XXI KA to raczej nie są sobie w stanie krzywdy zrobić, chociaż... Pozostała część rozgrywki, to gra do jednej bramki.
,,LOW''. Cienko, i to bardzo, ale przy odpowiednim ustawieniu w rejonie nasady płw. helskiego, Polacy są nie do ruszenia
,,Bzura'' i ,,Wielkopolska'' to nie wiem, bo jeszcze nie grałem.
,,Piotrków'' o tu to można się wykazać, bo choć Polacy są słabsi, to jednak przy dobrym ustawieniu i dowodzeniu, można trochę dać się we znaki Niemcom. Ale efekt jest i tak zgodny z historią, wojska szybkie wykorzystają każde przełamanie, a wtedy... Exitus
Tak samo w ,,Górach Świetokrzyskich'', nie wiem, jak na ,,Lubelszczyźnie'', bo jeszcze nie grałem.
Czekam na ,,Śląsk'', mam nadzieję, że szybko wyjdzie
Zacznę od ,,Suwalszczyzny''. Po stronie polskiej mamy do dyspozycji siły na tyle duże, i przynajmniej część z nich, Suwalska BK, jest szybsza od Niemców, że wgniecenie tych ostatnich w ziemię nie powinno nastręczać kłopotów Mam nadzieję, że wyjdzie mapa wschodniej części Prus, bo do tej pory, to trzeba było po rozdeptaniu Niemców przerzucać siły na mapę do Mławy, ale o tym za chwilę. Sytuacja Polaków komplikuje się mocno po ewentualnym wkroczeniu Litwinów, teraz Polacy są w mniejszości, ale dzieki wybitne obronnemu terenowi, i umocnieniach, są w stanie mocno przetrzepać siły Litwy. Jak pojawią się Rosjanie, to ciężko cokolwiek zdziałać, ale walczyć zawsze warto
,,Mława''. Początkowe rozstawienie Polaków pokazuje wszystko Jeśli Niemcy od razu uderzą w rejon Krzynowłoga-Przasnysz, to ciężko jest wybić ich z rytmu. Chyba że dywizje z GO ,,Wyszków'' zdążą podejść, i wspólnie z częścią sił SGO ,,Narew'' uderzą w skrzydło Niemców, wtedy można sie pokusić o danie najeźdźcy łomotu. Na wschodniej części mapy sytuacja jest o tyle dobra, że przeciw samotnej 206 DP stoi Podlaska BK, i sporo sił z 18DP i 33DPRez., które są w stanie nawet rozbić i całkowicie zniszczyć 206DP. A jak jeszcze nadejdą siły z ,,Suwalszczyzny'', jest całkiem miło, i można się pokusić o zatrzymanie XIX KPanc. na linii umocnień, bo teraz są wystarczające do tego siły. Jak nie nadejda, to pozostaje rozbić 206DP, i wzmacniając obsadę fortyfikacji, czekać na Niemców. Zachodnia część mapy, to raczej mało do roboty, choć ciekawie, bo Nowogródzka BK jest w stanie skutecznie opóźniać 217 DP, jak i ta ostatnia jest w stanie rozgonić kawalerią Andersa.
,,Pomorze''. GO ,,Wschód'' i XXI KA to raczej nie są sobie w stanie krzywdy zrobić, chociaż... Pozostała część rozgrywki, to gra do jednej bramki.
,,LOW''. Cienko, i to bardzo, ale przy odpowiednim ustawieniu w rejonie nasady płw. helskiego, Polacy są nie do ruszenia
,,Bzura'' i ,,Wielkopolska'' to nie wiem, bo jeszcze nie grałem.
,,Piotrków'' o tu to można się wykazać, bo choć Polacy są słabsi, to jednak przy dobrym ustawieniu i dowodzeniu, można trochę dać się we znaki Niemcom. Ale efekt jest i tak zgodny z historią, wojska szybkie wykorzystają każde przełamanie, a wtedy... Exitus
Tak samo w ,,Górach Świetokrzyskich'', nie wiem, jak na ,,Lubelszczyźnie'', bo jeszcze nie grałem.
Czekam na ,,Śląsk'', mam nadzieję, że szybko wyjdzie
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43377
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3943 times
- Been thanked: 2509 times
- Kontakt:
Z tego co wiem miał być jakiś sponsor, który był szczególnie zainteresowany tą częścią wojny obronnej (aczkolwiek nie wiem kto to miał być) - to jeszcze z mojej wiedzy "od wewnątrz" - więc pewnie wyjdzie dość szybko.Mam nadzieję, że wyjdzie mapa wschodniej części Prus
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Gladky
- Sous-lieutenant
- Posty: 372
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:59
- Lokalizacja: Tuchów/Lublin
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Mimo przewagi nad Niemcami bez odpowiednich posiłków wcale nie jest tak łatwo pokonac silnego przeciwnika.Darth Simba pisze:Zacznę od ,,Suwalszczyzny''. Po stronie polskiej mamy do dyspozycji siły na tyle duże, i przynajmniej część z nich, Suwalska BK, jest szybsza od Niemców, że wgniecenie tych ostatnich w ziemię nie powinno nastręczać kłopotów Mam nadzieję, że wyjdzie mapa wschodniej części Prus, bo do tej pory, to trzeba było po rozdeptaniu Niemców przerzucać siły na mapę do Mławy, ale o tym za chwilę. Sytuacja Polaków komplikuje się mocno po ewentualnym wkroczeniu Litwinów, teraz Polacy są w mniejszości, ale dzieki wybitne obronnemu terenowi, i umocnieniach, są w stanie mocno przetrzepać siły Litwy. Jak pojawią się Rosjanie, to ciężko cokolwiek zdziałać, ale walczyć zawsze warto
Własnie trudny teren umożliwia także Niemcom niezlą obronę, z wykorzystaniem jeziorek i lasów. Największą zaletą Niemców jest tutaj przewaga w artylerii.
Ale generalnie jest tutaj całkiem dobrze Polakom.
Myślę, że mimo wszystko Polacy w tej rozgrywce mają więcej szans niż mówisz. Własnie odpowiednie wykorzystanie odwodów: 1, 8, 18, 33, 41 DP może pozwolić na całkiem skuteczną ofensywę polską, szczególnie kiedy jeszcze nie ma Guderiana. Po jego przyjściu przewaga jest zdecydowanie po stronie Niemców, ale dalej można się trzymać w zachodniej części planszy, powoli wycofując, bo na linii Narwi duże siły nie są potrzebne. Gra jest tutaj generalnie wyrównana, obie strony mają sznase, szczególnie gdy gra się bez XIX KZm.,,Mława''. Początkowe rozstawienie Polaków pokazuje wszystko Jeśli Niemcy od razu uderzą w rejon Krzynowłoga-Przasnysz, to ciężko jest wybić ich z rytmu. Chyba że dywizje z GO ,,Wyszków'' zdążą podejść, i wspólnie z częścią sił SGO ,,Narew'' uderzą w skrzydło Niemców, wtedy można sie pokusić o danie najeźdźcy łomotu. Na wschodniej części mapy sytuacja jest o tyle dobra, że przeciw samotnej 206 DP stoi Podlaska BK, i sporo sił z 18DP i 33DPRez., które są w stanie nawet rozbić i całkowicie zniszczyć 206DP. A jak jeszcze nadejdą siły z ,,Suwalszczyzny'', jest całkiem miło, i można się pokusić o zatrzymanie XIX KPanc. na linii umocnień, bo teraz są wystarczające do tego siły. Jak nie nadejda, to pozostaje rozbić 206DP, i wzmacniając obsadę fortyfikacji, czekać na Niemców. Zachodnia część mapy, to raczej mało do roboty, choć ciekawie, bo Nowogródzka BK jest w stanie skutecznie opóźniać 217 DP, jak i ta ostatnia jest w stanie rozgonić kawalerią Andersa.
Tutaj się zgadzam. Chociaż we wschodniej części planszy wsparcie GO "wschód" lub XXI KA choćby jeszcze jedną dywizją pozwalają tej mocniejszej stornie podjąć skuteczna ofensywę.,,Pomorze''. GO ,,Wschód'' i XXI KA to raczej nie są sobie w stanie krzywdy zrobić, chociaż... Pozostała część rozgrywki, to gra do jednej bramki.
Tym bardziej, że od zachodu oddziela ten teatr duża rzeka, a mosty można niszczyć. Do pewnego momentu ten odcinek jest zupełnie niezależny od tego, co dzieje się na zachodzie.
A na zachodzie to Polacy uciekają...
,,LOW''. Cienko, i to bardzo, ale przy odpowiednim ustawieniu w rejonie nasady płw. helskiego, Polacy są nie do ruszenia
No właśnie, jeśli Polacy się schowają na Hel, to mogą spać spokojnie, ale z drugiej storny, przeciez w historii nigdy by nie zostawili Gdyni bez obrony...
Jeśli grać w miarę zgodnie z realiami, to Polacy bez szans, a jak się schować na Hel, to co to za zabawa
W Bzurze szanse też sa w miare wyrównane. Niestety, jeśli nie będziemy się Polakami zwijać od razu i sprawnie na Warszawę to nie wygramy tej gry. Uderzenie na Łodź na dłuższą mete nie przynosi sukcesu. Trzeba zbierac wszystko co żyje i uciekać na Wschód po drodze zabijąjąc kogo popadnie z Niemiaszków. Gra jest ciekawa, ale jesli koniecznie chcemy wygrać Polakami to zapomnijmy o ofensywach na południe lub zachód.,,Bzura'' to nie wiem, bo jeszcze nie grałem.
Gra sama w sobie nie przedstawia soba nic. Tzn. dużo Polaków i 4 żetony Niemców. Ale jeśli dołączymy ją do Pomorza lub Piotrkowa to robi się bardzo ciekawie. Wtedy uderzenie siłami armii Poznań na północ lub południe może przynieść wymierne sukcesy i zatrzymać ofensywę Niemców."Wielkopolska"
,,Piotrków'' o tu to można się wykazać, bo choć Polacy są słabsi, to jednak przy dobrym ustawieniu i dowodzeniu, można trochę dać się we znaki Niemcom. Ale efekt jest i tak zgodny z historią, wojska szybkie wykorzystają każde przełamanie, a wtedy... Exitus
No zgadzam się. Wydawać się może bardzo optymistycznie, ale rzeczywistośc jest o wiele mniej przyjemna.
Góry Świętokrzyskie i Linia Wisły są znakomite jako dodatki do Piotrkowa, wtedy mamy bardzo konkretne posiłki z tych plansz dla Polaków, a także bardzo wydłuża się przestrzeń do odwrotu Polakami. Te dwa dodatki przyprawiają smaczku Piotrkowowi.Tak samo w ,,Górach Świetokrzyskich'', nie wiem, jak na ,,Lubelszczyźnie'', bo jeszcze nie grałem.
Ja również się nie mogę doczekać.Czekam na ,,Śląsk'', mam nadzieję, że szybko wyjdzie
Więcej na ten tematmógłby napisac Kutrzeba bo widział wersję Alfa na manewrach. Może cos o Śląsku z Małopolską dla nas tutaj napisze.
Generalnie wrzesień to jest dla mnie świetny system, przestarzały i niezbyt grywalny, ale jednak delicje - bo kto z nas nie chciałby obronić Polski...
-
- Sergent
- Posty: 124
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:02
- Lokalizacja: Warszawa
Grajac historyczne scenariusze to dziwne by było gdyby Polacy mieli szanse. I nie ma co na siłe gry balansowac, bo ma ona oddawac klimat tamtych dni.
Ale aby sie calkowicie nie dolowac nalezy stwozyc caly pakiet scenariuszy alternatywnych uwzgledniajacych na przyklad:
- rozmieszczenie dowolne w skali armii/kierunku operacyjnego/ calej kampanii
- inne rozmieszczenie armii odwodowych
- przesuniecie dywizji odwodowych do pierwszej linii
- wczesniejsza mobilizacia
- lepsze fortyfikacyje przygotowanie terenu
- pelne wykorzystanie potencjalu ON (urzycie Brygad ON na drugorzednych kierunkach)
- rozne warianty unowoczesnienia Wojska Polskiego (zakup P24, przezbrojenie tankietek w nkm 20 mm, itp. itd)
- rozne formy reorganizacji WP (wzmocnienie BK batalionem tankietek, wzmocnienie artylerii organicznej w DP)
- plan Z z prawdziwego zdarzenia
Ale aby sie calkowicie nie dolowac nalezy stwozyc caly pakiet scenariuszy alternatywnych uwzgledniajacych na przyklad:
- rozmieszczenie dowolne w skali armii/kierunku operacyjnego/ calej kampanii
- inne rozmieszczenie armii odwodowych
- przesuniecie dywizji odwodowych do pierwszej linii
- wczesniejsza mobilizacia
- lepsze fortyfikacyje przygotowanie terenu
- pelne wykorzystanie potencjalu ON (urzycie Brygad ON na drugorzednych kierunkach)
- rozne warianty unowoczesnienia Wojska Polskiego (zakup P24, przezbrojenie tankietek w nkm 20 mm, itp. itd)
- rozne formy reorganizacji WP (wzmocnienie BK batalionem tankietek, wzmocnienie artylerii organicznej w DP)
- plan Z z prawdziwego zdarzenia
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43377
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3943 times
- Been thanked: 2509 times
- Kontakt:
Właśnie w tym sęk, że wiele osób chce, żeby to było historyczne - czyli przebiegało tak jak w historii a jednocześnie, żeby Polacy mieli szanse. Dlatego też te scenariusze są robione niby jako historyczne choc historycznymi nie są. Takie mam wrażenie. To na pewno byłaby słuszna droga.
Kiedyś był taki scenariusz do Obrony Wybrzeża, w którym do Gdańska przybywają posiłki z zachodu, były też okręty brytyjskie .
Kiedyś był taki scenariusz do Obrony Wybrzeża, w którym do Gdańska przybywają posiłki z zachodu, były też okręty brytyjskie .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Sergent
- Posty: 124
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:02
- Lokalizacja: Warszawa
We Wrzesniu ma buc trudno!!!
Nad głowami szaleja sztukasy, co chwila wali niemiecka artyleria, ci idioci z gory wydaja bezsensowe rozkazy i zmieniaja je co chwile, lacznosc nie dziala, beznyna sie skonczyla a angole nie pomoga.
Tylko zwykly polski zolnierz nadal sciska karabin w reku i walczy puki starczy tchu.
Jezeli linia startu to 01.09.1939 to nie da sie wiele lepiej powalczyc. Ale przesunmy linie startu na 37 i pozwolmy Polakom miec plan wojny i zmodernizowana armie.
Nad głowami szaleja sztukasy, co chwila wali niemiecka artyleria, ci idioci z gory wydaja bezsensowe rozkazy i zmieniaja je co chwile, lacznosc nie dziala, beznyna sie skonczyla a angole nie pomoga.
Tylko zwykly polski zolnierz nadal sciska karabin w reku i walczy puki starczy tchu.
Jezeli linia startu to 01.09.1939 to nie da sie wiele lepiej powalczyc. Ale przesunmy linie startu na 37 i pozwolmy Polakom miec plan wojny i zmodernizowana armie.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43377
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3943 times
- Been thanked: 2509 times
- Kontakt:
Właśnie, chyba podsunąłeś mi pomysł (pewnie niezbyt oryginalny), co do dowództwa polskiego. Może warto podyskutowac o tym jak zasymulowac działanie naszego dowództwaNad głowami szaleja sztukasy, co chwila wali niemiecka artyleria, ci idioci z gory wydaja bezsensowe rozkazy i zmieniaja je co chwile, lacznosc nie dziala, beznyna sie skonczyla a angole nie pomoga.
Bo taki jest zarzut do W-39 często, że on nie symuluje tego naszego wspaniałego dowodzenia.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 384
- Rejestracja: poniedziałek, 2 stycznia 2006, 15:06
- Lokalizacja: Police
Na Armagedonie byłem i na śląsku się broniłem ( razem z kolegą, chyba Kiljanem ). Gra polakami na śląsku jest bezproblemowa, niemcy odbijają się od fortyfikacji i przeszkód terenowcyh ( miasta góry, rzeki, lasy ) i nic nie mogą zdziałać. Sam śląsk oceniam jako nudny, ale juz w połączeniu z innymi mapami robi się ciekawie. Na armagedonie była taka sytuacja że kolega z północy dostawał ostre baty i musiał się wycofywał, a przez to ja raz za razem musiałem wycofywać się z doskonałych pozycji obronnych, a ponad to byłem zmuszony wyciągać sie na północ żeby łatać front.
-
- Sergent
- Posty: 124
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:02
- Lokalizacja: Warszawa
Jezeli szykujemy gre na sprzedarz to z odwzorowaniem dowodztw trzeb silic sie na wymuszona orginalnosc. Dla mnie temat zamknal Tannenberg, doskonale ukazujac role i dzialanie sztabow oraz zopatrzenia. W zasadzie moze on sluzyc jako przyklad modelowy i zostac zywcem przeniesiony do W39.
Jednym slowem:
Sztaby i Mod +1 - NIE
Sztaby i mozliwosc dzialanie jednostaki modleglymi (Tannenberg) - TAK
To SLASK juz jest?
Jednym slowem:
Sztaby i Mod +1 - NIE
Sztaby i mozliwosc dzialanie jednostaki modleglymi (Tannenberg) - TAK
To SLASK juz jest?
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43377
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3943 times
- Been thanked: 2509 times
- Kontakt:
Prototyp na Armagedonie może, ale chyba nieskończony. Ja sobie nie przypominam. Wyjśc nie wyszedł na pewno i się nie zanosi.To SLASK juz jest?
W Tannenbergu sztaby też dają modyfikator, tylko niektóre 1, niektóre 2, a niektóre 0.Sztaby i Mod +1 - NIE
Sztaby i mozliwosc dzialanie jednostaki modleglymi (Tannenberg) - TAK
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43377
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3943 times
- Been thanked: 2509 times
- Kontakt:
Z tego co mi wiadomo do skompletowania OdB w miarę sensownie było jeszcze daleko. Tyle mogę powiedziec z tego co mi wiadomo.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Sergent
- Posty: 124
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43377
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3943 times
- Been thanked: 2509 times
- Kontakt:
Ja bym nad czymś nowym pomyślał, wydaje mi się, że tannenbergowe zasady nie pasują do Września, ale to tylko moje zdanie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)