Strategie

Tak to wygląda strategicznie.

http://img29.imageshack.us/img29/2948/beztytuuryw.png

Bronię się Konfederatami przed agresją Unii. Póki co nie dzieje się nic wielkiego. Trwają przemarsze.

http://desmond.imageshack.us/Himg692/sc ... es=landing

http://img196.imageshack.us/img196/4393/1502c.jpg

Wojska nadal mieszają błoto na drogach. Przed moimi pozycjami pojawił się oddział unijnej konnicy. Dostał salwę i spieprzył.
Zapomniałem zaznaczyć: obwódki niebieskie - Unia, bladobrązowe (ciepłe)- Konfederacja.

http://img827.imageshack.us/img827/6826/beztytuusef.png

Brr... Koszmarne pole bitwy, lasy, rzeki bagna... Malaria... No i niestety generał Pemberton, którego nie wiedzieć czemu po prostu nie lubię. Choć to jego rodzina dała nam napój , który wygrał zimną wojnę

Grasz przeciwko komputerowi czy jakiegoś PBEM?

Tylko AI, i dlatego liczę na wygraną.

Dlatego właśnie preferuję Gettysburg HPS. Wtedy jeszcze wszystko było możliwe

Onegdaj też zagrałem sobie chłopcami z południa. Mam na myśli Gettysburg. Zająłem dobre pozycje (m.in. wzgórze cmentarne), a potem tylko odpierałem ataki wroga.

Sytuacja nadal się rozwija. Wzmiankowany oddział kawalerii uległ anihilacji w ogniu mojej piechoty i artylerii.
Jeżeli chodzi o teren... W Penninsula też łatwo nie było.

http://img163.imageshack.us/img163/3717/beztytuuepf.png



Ciekawe dokąd kolebią się te łajby?

W tej chwili gram pbem-a w Steel Panthers i to zajmuje nieco czasu. ...A chciałbym być wiarygodny.
Nie miałem pojęcia, że tutaj taka prężna społeczność strategów funkcjonuje.

Powoli lufy zaczynają się rozgrzewać. Chłopcy z Północy debiutują w ucieczce po intensywnym ostrzale.

http://img267.imageshack.us/img267/4144/beztytuufvr.png

AI nie stara się

Ano nie stara.
Rejterady ciąg dalszy.

Masą zalać potrafi...

Ostatnio właśnie tak sobie pogrywałem w Gettysburg. Pierwsza misja to starcie kawalerii Armii Północnej Virginii z Kawalerią Unii, a później piechotą. Zacząłem bez jakiegoś rysu historycznego (Gettysburg wiadomo, ale tego starcia nie znałem). Wypchnąłem do przodu moją kawalerię rozbiłem całą kawalerię Unii i starłem się z piechotą federalną, przed, którą oczywiście uległem, ale kosztem moim zdaniem niewielkich strat (choć diabli wiedzą, czy to niewielkie, jak się ma w planach kampanie kontynuować).

Potem przejrzałem rys historyczny. Nie dość, że bitwa ta zakończyła się remisem ze wskazaniem, była mniej zacięta niż moja, to toczyła się w zupełnie innym miejscu (w miejscu, gdzie ja potem rozstawiłem moją linię obrony, gdy przybyły posiłki). Historycznie to Unia atakowała, a ja się broniłem bardziej. Niestety zapomniano mi o tym powiedzieć, a AI nie zrobiło niczego by mnie przekonać, że źle gram.

runnersan pisze:Ostatnio właśnie tak sobie pogrywałem w Gettysburg. Pierwsza misja to starcie kawalerii Armii Północnej Virginii z Kawalerią Unii, a później piechotą. Zacząłem bez jakiegoś rysu historycznego (Gettysburg wiadomo, ale tego starcia nie znałem). Wypchnąłem do przodu moją kawalerię rozbiłem całą kawalerię Unii i starłem się z piechotą federalną, przed, którą oczywiście uległem, ale kosztem moim zdaniem niewielkich strat (choć diabli wiedzą, czy to niewielkie, jak się ma w planach kampanie kontynuować).

Potem przejrzałem rys historyczny. Nie dość, że bitwa ta zakończyła się remisem ze wskazaniem, była mniej zacięta niż moja, to toczyła się w zupełnie innym miejscu (w miejscu, gdzie ja potem rozstawiłem moją linię obrony, gdy przybyły posiłki). Historycznie to Unia atakowała, a ja się broniłem bardziej. Niestety zapomniano mi o tym powiedzieć, a AI nie zrobiło niczego by mnie przekonać, że źle gram.

Napisz że chodziło pewnie o Brandy Station z 9 czerwca 1863.

Tak, pierwsza bitwa kampanii to Brandy Station.
Grając później z człowiekiem już zupełnie inaczej bitwa wyglądała. Może też dlatego, że ja wiedziałem, że to głupi pomysł żeby atakować, a przeciwnik też wybił mi z głowy zabawę kawalerzystami, skutecznie wykorzystując siły, których AI wykorzystać dobrze nie potrafiło.