Strategie

runnersan pisze:Strasznie mnie denerwuje jedna rzecz w tej grze. Jeśli oddział zostanie rozbity, to tracę dowódcę takiego oddziału. Wydaje mi się to cholernie dziwne, że jeśli brygada dowodzona przez generała powiedzmy Hooda zostanie rozbita, to generał Hood przebiera się w cywilne ciuszki i wraca do domu bawić się z dziećmi.
Choć właściwie nie wiem, czy jednak bardziej nie denerwuje mnie fakt, że taki oddział potem trzeba na nowo powołać. Jeśli już chcieli takie coś zrobić, to niech wyzerują brygadę, ale niech nie tracę dowódcy, nazwy jednostki itp.

Pisze to pod wpływem bitwy pod Fredericksburgiem, gdzie walcząc przeciwko chmarom konfederatów, załamało mi się kilka moich ulubionych, wypieszczonych brygad z własnymi nazwami, dowodzonych przez moich ulubieńców.

Natomiast nowa funkcjonalność jest dostępna tylko na najniższym poziomie trudności... Szkoda, bo brzmi ciekawie. Dobrze zrozumiałem, że teraz straty ponoszone przez AI będą wpływać na jego siłę w kolejnych bitwach podobnie jak to jest w przypadku armii gracza? (obecnie niby już są uwzględniane, ale jakoś tego nie czuję)

Zauważyliście też, że 3 gwiazdkowe oddziały AI przypominają trochę Space Marines? Jak strzelają to zabijają wielu, a żeby ich pokonać, trzeba ich wybić nie mal do nogi.

Wpływ morale, bardziej podobał mi się w Sid M. Gettysburg. Wcześniej o tym pisalismy, o ile dobrze pamietam, @profes79 doszedł do takiego wniosku, że takie zachowanie oddziałów, jest wynikiem skali gry, co w sumie jest całkiem sensowne.

Z tego co pamiętam to dowódcy giną lub są martwi. A jak oddział zostaje rozbity całkowicie to może dowódca strzela sobie honorowo w łeb, albo zostaje dyscyplinarnie wywalony z roboty

Wyszła wersja 0.77

zmiany:

New

Added new option for Campaign Easy Difficulty Level called "Fixed Enemy Strength". When you enable this mode you will confront AI armies of fixed size so your victories will matter more, as many have requested.

AI

AI has better territorial perception and should respond and fight even better.

Balances

Flank/Rear ranged damage is reduced because it was overpowered but morale impact has been enhanced accordingly. Damage will be better manageable and units will not break and rout so easily as before.
Melee penalty for cavalry in woods and harsh terrain has been fine tuned so cavalry is now more useful as requested.

Fixes

Fixed & balanced overpowered infantry veteran perks (Marksman, Firearms course, Elite, Sharpshooters) that were giving opposite reload bonus/penalty or were giving too much boost. This will fine tune veteran units which could be overpowered for both AI and player.
Fixed hold button issue that made it impossible to cancel hold state.
Fixed continuous soldier re-arrangement in fortifications.
Fixed objective timers that could wrongly continue battle (instead of stopping) because of time/fps desync.

Ostatnio nie grałem w UG, ale widzę, żę dużo się zmieniło. Szczególnie w systemie sterowania jednostkami.
Podoba mi sie rozkaz typu głębokie flankowanie, zdobycia konkretnego celu, czy rysowanie linii obronnych dla większej ilości jednostek.

No to wreszcie wykluła się pełna wersja

Właściwie można by ją zaliczyć do dość wąskiego grona gier, do których ciężko by się było o coś doczepić

Dobry pomysł i kawał dobrej roboty. Kolejny przykład, że można zrobić coś super bez fajerwerków, czy mega kampanii marketingowych.
Po prostu goście z niewielkiego studia zrobili sobie grę, która sama w sobie była na tyle dobra, że sama zrobiła sobie reklamę, jeszcze za czasów wczesnej bety. Bardzo lubię takie pozycje, lub to co często potrafi się pojawić za pomocą kickstartera.

A chciałbym tu jeszcze zaznaczyć, iż są marketingowe zabiegi likwidujące taką niskobudżetową konkurencję i często tego typu gry potrafią np w ogóle nie być recenzowane i ignorowane przez większe korporacyjne serwisy, które z założenia powinny opisywać wszystkie pojawiające się pozycje, a ich rankingi są delikatnie mówiąc nierzetelne, gdyż uczestniczą w promocji konkretnych tytułów, a nie stanowią obiektywnej oceny.
Dlatego często, tak małe i ambitne pozycje maja podwójny problem z przebiciem się przez mainstream.

Ja zrezygnowałem z uzupełnień weteranami mocno przezedzonych jednostek. Za tą kasę można kupić lepszą broń i wyposażyć kilka jednostek poborowych, dając im jeszcze boosta w postaci command, czyli dając im doświadczonego dowódcę. A może jeszcze starczy na baterie dział lub doświadczony zwiad.
Ale to też nie zasada tylko jedno z alternatywnych rozwiązań.

Opłaca się czasem rozwiązać dużą brygadę liniową weteranów z dobrym skillem celność (po uprzednim wyzerowaniu liczby rekrutów), po to aby stworzyć z niej kilka oddziałów lekkiej piechoty - lekka piechota (zwłaszcza ta z dobrymi karabinami) lepiej wykorzysta wysoką celność i będzie ponosić mniejsze straty niż liniowi.

Pozwala to trochę zrekompensować brak rekrutów i zoptymalizować ich wykorzystanie.

Oddział 200 snajperów z sharpsami i celnością na poziomie 100 zadaje duże straty z bezpiecznej odległości i dobrze wykorzystany nie ponosi praktycznie żadnych strat.

Szkoda, że nie da się za bardzo poeksperymentować, w kwestiach zależności między exp jednostki, wpływem dowódcy, czy jakością broni.
A może to i lepiej, bo gra szybciej straciła by na wartości. Tak to każdy może sobie wprowadzić w życie każdą teorię.

Na pewno każdy zauważył podczas bitew pewien detal - graficzna ilość żołnierzy nie zawsze była proporcjonalna do nominalnej ilości w danej brygadzie. To potrafi czasami wprowadzić wizualnie w błąd gdy brygada z 800 żołnierzami, wyglądała prawie identycznie i zajmowała tyle samo terenu stojąc naprzeciw brygady wroga z ponad 2tyś ludzi.
Wydawało mi się do tej pory, że graficznie na polu bitwy postać jednego żołnierza symbolizowała konkretną liczbę ludzi (przynajmniej w przybliżeniu).

Najprawdopodobniej jest to błąd, ale jest możliwość, że twórcy zrobili to celowo, chcąc np przedstawić stopień zwartości szyku (może gotowości bojowej "readyness"), ale też nie za bardzo mi się to uśmiecha, bo są na to mądrzejsze sposoby i obstawiał bym raczej przy błędzie wizualnym gry

Co sądzicie o tym.

Nie ma to znaczenia, ważna jest cyferka przecież.

Kosma pisze:Nie ma to znaczenia, ważna jest cyferka przecież.

Mnie to nieco irytuje dlatego, że jestem wzrokowcem i jak np wizualnie ogarniam powiedzmy cała linię, w tych większych bitwach, to trochę mniej wygodnie jest mi wyłapywać np słabsze miejsca w linii.

Tzn nie to, że nie widzę cyfer,

ale wzrokowo zawsze ogarniam w pierwszej kolejności i chyba łatwiej zapamiętuje niż same cyfry

Strategie

Ultimate General: Gettysburg

Re: Ultimate General: Gettysburg i UG: American Civil War

Re: Ultimate General: Gettysburg i UG: American Civil War

Re: Ultimate General: Gettysburg i UG: American Civil War

Re: Ultimate General: Gettysburg i UG: American Civil War

Re: Ultimate General: Gettysburg i UG: American Civil War

Re: Ultimate General: Gettysburg i UG: American Civil War

Re: Ultimate General: Gettysburg i UG: American Civil War

Re: Ultimate General: Gettysburg i UG: American Civil War

Re: Ultimate General: Gettysburg i UG: American Civil War

Re: Ultimate General: Gettysburg i UG: American Civil War

Re: Ultimate General: Gettysburg i UG: American Civil War