Men of War: Assault Squad 2
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Men of War: Assault Squad 2
http://store.steampowered.com/app/244450/
Właśnie kupiłem. Poprzednia-poprzednia gra z tej serii zapewniła mi jedyny w życiu prawdziwy rage quit. Udało mi się soldatem z bazooką podkraść do boku tygrysa: 5 strzałów bez penetracji i ostatni pocisk pudło - alt+f4 i cisza na TSie .
Jednak to było wiele lat temu i uznałem że wrócę do tej serii.
Co tu mamy i z czym się to je:
Strategia czasu rzeczywistego w 2 wojnie światowej.
No super, ale to już było. Co w tej jest specjalnego?
Każdy żołnierz ma swój własny ekwipunek (ograniczone granaty i amunicja). Skończyła Ci się amunicja? Nie szkodzi, możesz podnieść ją z trupów albo wręcz kazać podnieść leżącą broń przeciwnika. Tak, każdy przedmiot z ekwipunku jest symulowany, łącznie z karabinami majestatycznie szybującymi w powietrzu po tym gdy ich właściciele zostali rozerwani przez pocisk artyleryjski.
Możliwość sterowania "ręcznego" dowolnym żołnierzem lub pojazdem. Można wydawać rozkazy jak w normalnej strategii (ty idź tam, ty zabij tamtego) albo samemu bezpośrednio kontrolować każdą akcję żołnierza.
Pojazdy nie mają "paska życia" ale system uszkodzeń (silnik/gąsienice/działo/wieża) żołnierze w pojazdach mogą zginąć bez większych uszkodzeń dla pojazdu - który można następnie obsadzić własną załogą.
Bardzo ważna jest osłona której używają żołnierze (płotki, budynki etc.), większość takich obiektów jest symulowana i można je niszczyć artylerią lub czołgami.
Wartą wzmianki informacją że oprócz standardu (USA,GER,USSR) dostępne są Wielka Brytania i Japończycy.
Właśnie kupiłem. Poprzednia-poprzednia gra z tej serii zapewniła mi jedyny w życiu prawdziwy rage quit. Udało mi się soldatem z bazooką podkraść do boku tygrysa: 5 strzałów bez penetracji i ostatni pocisk pudło - alt+f4 i cisza na TSie .
Jednak to było wiele lat temu i uznałem że wrócę do tej serii.
Co tu mamy i z czym się to je:
Strategia czasu rzeczywistego w 2 wojnie światowej.
No super, ale to już było. Co w tej jest specjalnego?
Każdy żołnierz ma swój własny ekwipunek (ograniczone granaty i amunicja). Skończyła Ci się amunicja? Nie szkodzi, możesz podnieść ją z trupów albo wręcz kazać podnieść leżącą broń przeciwnika. Tak, każdy przedmiot z ekwipunku jest symulowany, łącznie z karabinami majestatycznie szybującymi w powietrzu po tym gdy ich właściciele zostali rozerwani przez pocisk artyleryjski.
Możliwość sterowania "ręcznego" dowolnym żołnierzem lub pojazdem. Można wydawać rozkazy jak w normalnej strategii (ty idź tam, ty zabij tamtego) albo samemu bezpośrednio kontrolować każdą akcję żołnierza.
Pojazdy nie mają "paska życia" ale system uszkodzeń (silnik/gąsienice/działo/wieża) żołnierze w pojazdach mogą zginąć bez większych uszkodzeń dla pojazdu - który można następnie obsadzić własną załogą.
Bardzo ważna jest osłona której używają żołnierze (płotki, budynki etc.), większość takich obiektów jest symulowana i można je niszczyć artylerią lub czołgami.
Wartą wzmianki informacją że oprócz standardu (USA,GER,USSR) dostępne są Wielka Brytania i Japończycy.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
Re: MoW:AS2 (specjalnie dla AWu i innych zgredów skrót)
Szczerze ? Jeśli chcesz prawdziwą symulację pola walki z czasów II WŚ to masz do wyboru albo Combat Mission (patrz inny wątek) ewentualnie Close Combat. Cała reszta gier typu Company of Heroes, Men of War czy Blitzkrieg to tylko efektownie wykonane RTS-y, w których bardziej liczy się zdolność szybkiego klikania myszą i wprowadzania do walki kolejnych jednostek niż taktyka, myślenie i przewidywanie ruchów wroga.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: MoW:AS2 (specjalnie dla AWu i innych zgredów skrót)
Ale grałeś w Soldiersy i ich potomstwo, wiesz z własnego doświadczenia co to jest, skoro przypisujesz ich do "szybkoklików"?
Soldiersy to gra jak najbardziej taktyczna i szybkiklik ma tu znaczenie marginalne mym skromnym zdaniem. Zajęcie dobrej pozycji, wykorzystanie terenu, sprzętu (swojego i wroga), zaplanowanie całej akcji ma tu gigantyczne znaczenie. To chyba była pierwsza gra, w której teren, otoczenie i jego destrukcja (wywołanie pożaru, przebicie się przez domostwa itd) zostały pieczołowicie oddane z całą dbałością co wymusiło analizowanie większej ilości aspektów.
Combat Mission bardziej ukazuje problemy dowódcy plutonu lub kompanii (ze systemem tur), natomiast "Soldiersy" idą w drużynę piechoty i akcje pokroju zniszczenie danego stanowiska dział, sabotaż etc.
Soldiersy to gra jak najbardziej taktyczna i szybkiklik ma tu znaczenie marginalne mym skromnym zdaniem. Zajęcie dobrej pozycji, wykorzystanie terenu, sprzętu (swojego i wroga), zaplanowanie całej akcji ma tu gigantyczne znaczenie. To chyba była pierwsza gra, w której teren, otoczenie i jego destrukcja (wywołanie pożaru, przebicie się przez domostwa itd) zostały pieczołowicie oddane z całą dbałością co wymusiło analizowanie większej ilości aspektów.
Combat Mission bardziej ukazuje problemy dowódcy plutonu lub kompanii (ze systemem tur), natomiast "Soldiersy" idą w drużynę piechoty i akcje pokroju zniszczenie danego stanowiska dział, sabotaż etc.
Re: MoW:AS2 (specjalnie dla AWu i innych zgredów skrót)
Niestety to prawda.Miras pisze:Szczerze ? Jeśli chcesz prawdziwą symulację pola walki z czasów II WŚ to masz do wyboru albo Combat Mission (patrz inny wątek) ewentualnie Close Combat. Cała reszta gier typu Company of Heroes, Men of War czy Blitzkrieg to tylko efektownie wykonane RTS-y, w których bardziej liczy się zdolność szybkiego klikania myszą i wprowadzania do walki kolejnych jednostek niż taktyka, myślenie i przewidywanie ruchów wroga.
Niestety close combat się już zestarzało...
Szczerze to brakuje mi takiego Closecombat na silniku Company of Heroes; realizm pola walki ale w środowisku 3d bez durnych elementów rts -owych.
"Czy oni wierzą w tego samego Boga co my?'
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: MoW:AS2 (specjalnie dla AWu i innych zgredów skrót)
W Soldiersach (nie wiem jak w MoW) nie ma żadnego wprowadzania czy produkcji jednostek. Wejście rezerw jest sporadyczne, trzeba gospodarować czym się ma. Czasami jak stracisz kogoś w pierwszej misji kampanii to w kolejnych go nie masz więc musisz umiejętnie gospodarować siłą żywą. Jeżeli patrzeć w przeszłość to grze najbliżej do starych "Commandosów".
Re: MoW:AS2 (specjalnie dla AWu i innych zgredów skrót)
Też mi się coś takiego marzy. Teraz robią Close Combat w 3D na silniku Unity ale o oprawie graficznej i destrukcji otoczenia z najnowszych wojennych RTS-ów to raczej nie ma co myśleć.Aarfy pisze: Szczerze to brakuje mi takiego Closecombat na silniku Company of Heroes; realizm pola walki ale w środowisku 3d bez durnych elementów rts -owych.
Telamon --- Tak grałem. "Ludzie honoru" stoją u mnie na półce i się kurzą. W zasadzie grałem we wszystkie znaczące produkcje tego gatunku i niestety nie przekonał mnie żaden z nich. Jak widzę paski życia nad jednostkami i akcje typu strzelanie piechoty do Tygrysa tak długo aż mu ten pasek zniknie to mnie odrzuca. O szybkim klikaniu napisałem bo niestety widok 3D i tryb RTS wymusza szybką reakcję gracza (w multi obowiązkowo) bo inaczej nie jesteś w stanie panować nad polem walki. Jedyne rozsądne rozwiązanie to tryb WEGO (Combat Mission) lub widok z lotu ptaka zastosowany w CC. Nie trawię także "produkowania" jednostek i budynków w tego typu grach.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: MoW:AS2 (specjalnie dla AWu i innych zgredów skrót)
Owszem, są paski życia. Jedynie w piechocie. Ale to w żaden sposób nie rzutuje na przyjmowanie obrażeń. Żołnierzyk jest wstanie przeżyć co najwyżej kilka drobnych obrażeń, kula karabinowa spowoduje co najmniej ciężką ranę, a dwie to pewna śmierć. Tylko trzeba trafić (co w tej grze w porównaniu do CoHa i jemu podobnych nie jest oczywiste).
Nie ma leczenia automatycznego, możesz co najwyżej spróbować bandaży... o ile je znajdziesz w jakimś trupie.
Czołgi nie mają pasków życia! Wszystko zależy z czego i w co strzelasz, łącznie z kątem uderzenia pocisku. Zwykły sherman czy cromwell może w Tygrysa od czoła walić i godzinę ale ten tego nawet nie odczuje (chyba, że zniszczysz mu gąskę, a następnie objedziesz). Z drugiej strony jak Tygrys walnie to Sherman ulega rozbiciu - rzadko zniszczeniu całkowitemu, da się naprawić (co jest odstępstwem od realizmu ale nie jest złe ponieważ napędza kreatywność). Można uszkodzić różne elementy w pojeździe, można go podpalić mołotowem itd.
Nie ma też nieskończonej amunicji. Każdy karabin, pistolet, działo ma własną.
I jeszcze raz powtórzę - nie ma w tej grze produkowania jednostek, jeżeli grałeś w Soldiersów to wiesz o tym. To, że to RTS nie oznacza iż posiada wszystkie cechy klasycznego RTSa.
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: MoW:AS2 (specjalnie dla AWu i innych zgredów skrót)
Miras to chyba grałeś w jakąś inną grę. Jedyny sposób w jaki piechota może zniszczyć tygrysa to: broń at (butelki z bezyną, bazooka, granaty AT, nie zawsze je masz, zawsze w ograniczonej ilości) albo znaleźć działo wroga, wybić załogę i wycelować mu ,do niedawna, sprzymierzoną broń w d***. W tej grze nie masz żadnego budowania budynków. Rezerwy przybywają zza "twojej" krawędzi. A to że nie jesteś w stanie zareagować na dobrze przeprowadzony przez wroga atak w kilku miejscach to już raczej Twój problem (skuteczna taktyka, wrogi dowódca gdzieś popełni błąd i można to wykorzystać, ale samemu też można podesłać ludzi pod nierozpoznany km). W rzeczywistości dowódca nie mógł powiedzieć wrogowi zaczekajcie jest moja tura, pomyślę.
CM to nie symulacja tylko przeniesienie gry bitewnej która by chciała być symulacją na komputer w beznadziejnym silniku. CC to była fajna gra... w latach 90. Jak odpaliłem jedną z nowszych odsłon to zapłakałem bo mi wspomnienia z dzieciństwa zrujnowała.
CoH to nie RTS, to zręcznościowa wersja kamień-papier-nożyce
@Telamon
MoW:AS 2 nie ma kampanii, tylko zbiór pojedynczych misji (trochę słabych bo masz tylko 4 "typy" na jedno kopyto)
Jednak istnieją mody ściągalne przez steam'a. Na razie testuję jeden który dodaje wczesną wojnę i parę nacji. Wczoraj bawiłem się w wrzesień 39
CM to nie symulacja tylko przeniesienie gry bitewnej która by chciała być symulacją na komputer w beznadziejnym silniku. CC to była fajna gra... w latach 90. Jak odpaliłem jedną z nowszych odsłon to zapłakałem bo mi wspomnienia z dzieciństwa zrujnowała.
CoH to nie RTS, to zręcznościowa wersja kamień-papier-nożyce
@Telamon
MoW:AS 2 nie ma kampanii, tylko zbiór pojedynczych misji (trochę słabych bo masz tylko 4 "typy" na jedno kopyto)
Jednak istnieją mody ściągalne przez steam'a. Na razie testuję jeden który dodaje wczesną wojnę i parę nacji. Wczoraj bawiłem się w wrzesień 39
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
Re: MoW:AS2 (specjalnie dla AWu i innych zgredów skrót)
Naprawdę nie ma sensu porównywać tych produkcji do tego co przedstawiłem na początku. To są zwykłe gry arkadowo-zręcznościowe i z symulacją pola walki nie wiele mają wspólnego. W tych grach całkowicie pominięto balistykę lotu pocisków, wpływ wiatru, stany psychofizyczne żołnierzy, morale, przebijalność pancerza, kąt nachylenia płyt, rodzaj optyki, itd. Spotting opiera się na starej jak RTS-y zasadzie mgły wojennej. System łączności pomiędzy jednostkami nie istnieje.
PS. Dla jasności nie jestem wrogiem tych gier. Po prostu piszę żeby inni wiedzieli czego mogą po danej produkcji się spodziewać i jakie istnieją na rynku inne gry, które tematykę II WŚ traktują w odmienny sposób.
PS. Dla jasności nie jestem wrogiem tych gier. Po prostu piszę żeby inni wiedzieli czego mogą po danej produkcji się spodziewać i jakie istnieją na rynku inne gry, które tematykę II WŚ traktują w odmienny sposób.
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: MoW:AS2 (specjalnie dla AWu i innych zgredów skrót)
a ja ci mówie jak krowie w rowie że tak nie jestprzebijalność pancerza, kąt nachylenia płyt,
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
- Jarek
- Général en Chef
- Posty: 4621
- Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 10:48
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 85 times
Re: MoW:AS2 (specjalnie dla AWu i innych zgredów skrót)
Uprzejma prośba od moderatora - proszę, aby przy zakładaniu nowego tematu dotyczącego jakiejkolwiek gry podawać jej pełny tytuł a nie akronimy czy inne skrótowce, a ewentualne przyjęte skróty umieszczać w nawiasie po tytule.
GRZ, proszę poprawić tytuł wątku.
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: MoW:AS2 (specjalnie dla AWu i innych zgredów skrót)
To nie jest nowy temat, prawo nie działa wstecz.
Dodatkowo czemu tylko do mnie się &^&*^*? Inne tematy zostawiając z skrótami?
Rasiści.
Dodatkowo czemu tylko do mnie się &^&*^*? Inne tematy zostawiając z skrótami?
Rasiści.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
Re: MoW:AS2 (specjalnie dla AWu i innych zgredów skrót)
To że jest tam jakiś strefowy system uszkodzeń nie znaczy że gra symuluje takie niuanse jak przebijalność pancerza pod względem kąta nachylenia, odległości do celu czy prędkości początkowej pocisku. Zresztą jak może symulować takie rzeczy na tak małych mapach. Nawet w Close Combat jest pewna umowność i czołgi mają tylko gruby przód, średni bok i cienki tył. Natomiast w CM pocisk może trafić w każde miejsce co jest zresztą widoczne i za każdym razem efekt trafienia może być inny.
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: MoW:AS2 (specjalnie dla AWu i innych zgredów skrót)
Ludzie dzielą się na 2 kategorie.. takich którzy orientują się, że te RTSiki przy Combat mission to jest baaaardzo ubogi krewny z ładna grafika..
I takich którzy w to grają zamiast w CM :>
Nie przekonasz.. :>
I takich którzy w to grają zamiast w CM :>
Nie przekonasz.. :>
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: MoW:AS2 (specjalnie dla AWu i innych zgredów skrót)
Żeby przekonać to trzeba jeszcze mieć racje. Przynajmniej odrobinę.
Tutaj natomiast jasno widać, że Miras jednak nie grał w tą grę. Inaczej wiedziałby, że:
Tutaj natomiast jasno widać, że Miras jednak nie grał w tą grę. Inaczej wiedziałby, że:
... jest w grze. Każdy, kto grał w tą grę o tym wie. To jest jej znak firmowy (obok stopnia trudności, "wszystkoużywalności" i destrukcji terenu - gra odwzorowuje uzbrojenie i jego właściwości, łącznie z balistyką etc. To nawet Theatre of War ma.że gra symuluje takie niuanse jak przebijalność pancerza pod względem kąta nachylenia, odległości do celu czy prędkości początkowej pocisku.