:http://www.slitherine.com/games/Qvadriga_pc
https://www.youtube.com/watch?v=EsM93WKtaRw
Widzę dużo inspiracji w tej grze pochodzącej ze stajni niezapomnianego Avalon Hill:
https://boardgamegeek.com/boardgame/244/circus-maximus
Qvadriga
Qvadriga
Ulubiony, nie zawsze bezkrwawy sport, w stolicy Imperium na komputerze czyli wyścigi F1 starożytności :
http://www.slitherine.com/games/Qvadriga_pc
https://www.youtube.com/watch?v=EsM93WKtaRw
Widzę dużo inspiracji w tej grze pochodzącej ze stajni niezapomnianego Avalon Hill:
https://boardgamegeek.com/boardgame/244/circus-maximus
:http://www.slitherine.com/games/Qvadriga_pc
https://www.youtube.com/watch?v=EsM93WKtaRw
Widzę dużo inspiracji w tej grze pochodzącej ze stajni niezapomnianego Avalon Hill:
https://boardgamegeek.com/boardgame/244/circus-maximus
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
Re: Qvadriga
Normalnie Ben Hur https://www.youtube.com/watch?v=frE9rXnaHpE 
choć brutalność wobec koni może zrazić wielu graczy (no cóż w tym aspekcie to wierna symulacja tego sportu w starożytności).
Po pierwszych testach (nie wszystko jeszcze wiem):
Bardzo emocjonujący jest ten tryb kariery (wędrówki miastach Imperium - z indywidualnymi cenami zakupów sprzętu. Koni - najlepsze w relacji jakość/cena są w Hiszpanii i ludzi, zmieniającą się wysokością nagród, eventami przed każdym wyścigiem, możliwością zakładów).
To gra taktyczna możliwa w dwu trybach ale w każdym z nich co jakiś czas dynamiczny wyścig przerywany jest lub można go przerwać w celu podjęcia sytuacyjnych decyzji. Przyspieszamy, zwalniamy, poganiamy konia batem z ryzykiem, że któryś z 4 zaprzęgowców zostanie kontuzjowany, próba dokonania w biegu zmiany toru o jeden, dwa lub trzy, hamowanie, stabilizowanie biegu, oraz akcje agresywne na prawo lub lewo od nas czyli próby kontrolowanych kolizji albo atak batem wprost w przeciwnika jego sprzęt i konie.
Można podejmować pokazane obrazowo kolorami ryzyko wchodzenia lub przyspieszania na dużej prędkości w wiraż. Trzeba omijać przeszkody powstałe podczas wyścigu np. wraki rydwanów, z którymi kontakt może skończyć się tragicznie. Stan kół rydwanu zmienia się na niekorzyść po takich kontaktach. Jeden z eventów powoduje ,że tor po zawodach pozostaje nieuprzątnięty mamy przed sobą od początku slalom. Po ewentualnej wywrotce ranny ciężko lub lekko woźnica trzyma kurczowo lejce i od naszej decyzji zależy kiedy (stopniowo traci siły więc zbyt zwlekać nie należy chyba, że jesteśmy zdeterminowani w ten sposób minąć bliska metę) puści je i biegnąc w poprzek toru będzie starał się dostać w bezpieczne miejsce. Przejechany ginie ale czasem my za ciężkie pieniądze rujnujące firmę czasem możemy go uratować.
Można kupić rydwan (najlepsze widziałem w Brytanii) )posiadający bardzo wytrzymałe koła posiadające szpikulce raniące konie przeciwnika. Walenie batem może kontuzjować konia, zabić go a nawet powożącą gwiazdę ale może skończyć się wymianą podobnych uprzejmości.
W miarę gry i osiąganych zwycięstw stajemy się sławni (bawiąc się grą nie ogarniam kiedy kariera się kończy ale dostępu do Cirus Maximus nie miałem więc może chodzić o zwycięstwo w prestiżowym Grand Prix), przeciwnicy (wszyscy są znani z imienia) też nie próżnują.
Na samym początku wybieramy do jakiego historycznego stronnictwa należymy (niebiescy, zieloni, biali, złoci purpurowi) co determinuję takie aspekty jak dostęp do szybkich koni, maestrię woźniców na zakrętach, zdolności do brutalnych "zagrywek" itp.
Przeżycia są czasem silne (ech to wchodzenie w wiraż na wielkim ryzyku przez wytrenowanego mistrza). Wczoraj świetną karierę syryjskiego "Szumachera", w którego inwestowałem od początku, mającego na koncie 14 zwycięstw przerwał wypadek na torze w Lugdunum (obecny Lyon).
Zawodnicy przeciwnika też rozwijają się na naszych oczach, spotykamy ich na wyścigach i pamiętamy z poprzednich występów.
Qvadriga to ciekawa dynamiczna mimo trybu taktycznego symulacja wyścigów rydwanów, która udanie wykorzystuje pomysły ze starej gry Avalon Hillu (patrz link w poście wyżej)
choć brutalność wobec koni może zrazić wielu graczy (no cóż w tym aspekcie to wierna symulacja tego sportu w starożytności).
Po pierwszych testach (nie wszystko jeszcze wiem):
Bardzo emocjonujący jest ten tryb kariery (wędrówki miastach Imperium - z indywidualnymi cenami zakupów sprzętu. Koni - najlepsze w relacji jakość/cena są w Hiszpanii i ludzi, zmieniającą się wysokością nagród, eventami przed każdym wyścigiem, możliwością zakładów).
To gra taktyczna możliwa w dwu trybach ale w każdym z nich co jakiś czas dynamiczny wyścig przerywany jest lub można go przerwać w celu podjęcia sytuacyjnych decyzji. Przyspieszamy, zwalniamy, poganiamy konia batem z ryzykiem, że któryś z 4 zaprzęgowców zostanie kontuzjowany, próba dokonania w biegu zmiany toru o jeden, dwa lub trzy, hamowanie, stabilizowanie biegu, oraz akcje agresywne na prawo lub lewo od nas czyli próby kontrolowanych kolizji albo atak batem wprost w przeciwnika jego sprzęt i konie.
Można podejmować pokazane obrazowo kolorami ryzyko wchodzenia lub przyspieszania na dużej prędkości w wiraż. Trzeba omijać przeszkody powstałe podczas wyścigu np. wraki rydwanów, z którymi kontakt może skończyć się tragicznie. Stan kół rydwanu zmienia się na niekorzyść po takich kontaktach. Jeden z eventów powoduje ,że tor po zawodach pozostaje nieuprzątnięty mamy przed sobą od początku slalom. Po ewentualnej wywrotce ranny ciężko lub lekko woźnica trzyma kurczowo lejce i od naszej decyzji zależy kiedy (stopniowo traci siły więc zbyt zwlekać nie należy chyba, że jesteśmy zdeterminowani w ten sposób minąć bliska metę) puści je i biegnąc w poprzek toru będzie starał się dostać w bezpieczne miejsce. Przejechany ginie ale czasem my za ciężkie pieniądze rujnujące firmę czasem możemy go uratować.
Można kupić rydwan (najlepsze widziałem w Brytanii) )posiadający bardzo wytrzymałe koła posiadające szpikulce raniące konie przeciwnika. Walenie batem może kontuzjować konia, zabić go a nawet powożącą gwiazdę ale może skończyć się wymianą podobnych uprzejmości.
W miarę gry i osiąganych zwycięstw stajemy się sławni (bawiąc się grą nie ogarniam kiedy kariera się kończy ale dostępu do Cirus Maximus nie miałem więc może chodzić o zwycięstwo w prestiżowym Grand Prix), przeciwnicy (wszyscy są znani z imienia) też nie próżnują.
Na samym początku wybieramy do jakiego historycznego stronnictwa należymy (niebiescy, zieloni, biali, złoci purpurowi) co determinuję takie aspekty jak dostęp do szybkich koni, maestrię woźniców na zakrętach, zdolności do brutalnych "zagrywek" itp.
Przeżycia są czasem silne (ech to wchodzenie w wiraż na wielkim ryzyku przez wytrenowanego mistrza
). Wczoraj świetną karierę syryjskiego "Szumachera", w którego inwestowałem od początku, mającego na koncie 14 zwycięstw przerwał wypadek na torze w Lugdunum (obecny Lyon).Zawodnicy przeciwnika też rozwijają się na naszych oczach, spotykamy ich na wyścigach i pamiętamy z poprzednich występów.
Qvadriga to ciekawa dynamiczna mimo trybu taktycznego symulacja wyścigów rydwanów, która udanie wykorzystuje pomysły ze starej gry Avalon Hillu (patrz link w poście wyżej)
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
Re: Qvadriga
Żeby zaliczyć zwykłą kampanię trzeba 3 razy wygrać na gigantycznym obiekcie: Circus Maximus. Kampania epicka wymaga dodatkowo posiadania w swoim zespole rekordzisty (w skali federacji wyścigów rydwanów 
) w ilości zwycięstw.
) w ilości zwycięstw."Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu