First-Person-Shooter lub indywidualna gra akcji o FW1939
First-Person-Shooter lub indywidualna gra akcji o FW1939
Wyobraź sobie, że wracasz do domu i oglądasz jeden z wielu patriotycznych filmów, oglądasz rekonstrukcje o Wrześniu'39. Rozmarzasz się, chciałbyś iść do sklepu i w przypływie patriotycznej dumy kupić grę. TĄ GRĘ. Witold Kowalski pracownik biurowy, a teraz losowy żołnierz Armii II RP rozpoczyna szkolenie, nagle rozpoczyna się wojna i musi iść bronić swój kraj. Z karabinem 98a i VIS-em w kieszeni rusza na żołnierzy niemieckich. Obserwuje niszczenie młodej Polski i swoimi siłami broni jej aż do wyjazdu przez Rumunię do Anglii...
itd. itp.
A teraz czas powrotu na ziemię. Mamy 2016 rok, ponad 70 lat minęło od polskiej walki o wolność Europy. Zagraniczne produkcje rozpływają się nad Brytyjczykami, Amerykanami, Rosjanami, FRANCUZAMI, FINAMI, WŁOCHAMI. Rynek pęka w szwach. A u nas? CISZA. Dzieciaki wiedzą więcej o bitwie o Tobruk czy pod Kurskiem niż o bitwie nad Bzurą. Jeżeli ktoś robi grę, to robi kasogniota o charakterze patriotycznym. Po co to wszystko? Czy teraz jest czas na przebudzenie? Czy w końcu zostanie stworzona normalna gra o chociaż tej tematyce. To będzie kropla w morzu historii, ale będzie.
Panowie, mamy szansę na stworzenie gry o Wrześniu 1939. Nie musi być piękna, może przez pierwszy rok będzie to nauka i eksperymentowanie, ale od czegoś trzeba zacząć.
Paweł L.
itd. itp.
A teraz czas powrotu na ziemię. Mamy 2016 rok, ponad 70 lat minęło od polskiej walki o wolność Europy. Zagraniczne produkcje rozpływają się nad Brytyjczykami, Amerykanami, Rosjanami, FRANCUZAMI, FINAMI, WŁOCHAMI. Rynek pęka w szwach. A u nas? CISZA. Dzieciaki wiedzą więcej o bitwie o Tobruk czy pod Kurskiem niż o bitwie nad Bzurą. Jeżeli ktoś robi grę, to robi kasogniota o charakterze patriotycznym. Po co to wszystko? Czy teraz jest czas na przebudzenie? Czy w końcu zostanie stworzona normalna gra o chociaż tej tematyce. To będzie kropla w morzu historii, ale będzie.
Panowie, mamy szansę na stworzenie gry o Wrześniu 1939. Nie musi być piękna, może przez pierwszy rok będzie to nauka i eksperymentowanie, ale od czegoś trzeba zacząć.
Paweł L.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2492 times
- Kontakt:
Re: First-Person-Shooter lub indywidualna gra akcji o FW1939
Podoba mi się Twój wpis, a zwłaszcza to, że chcesz spróbować zrobić coś porządnego, i oczywiście to, że interesujesz się historią. Przy okazji kolejny plus za posługiwanie się poprawnym językiem polskim. Jeśli chodzi o forum, to dobrze trafiłeś. Jedyna rzecz jest taka, że my nie koncentrujemy się na grach komputerowych, choć i w nie także gramy i znamy różne tytuły.
Nie jestem biegły w tego typu grach, choć znam np. Americas Army (tą oficjalną grę armii amerykańskiej, pewnie kojarzysz, ja grałem jakiś czas temu). Pytanie mam czemu zdecydowałeś się akurat na kampanię wrześniową? Wiesz, że uzbrojenie większości żołnierzy polskich wtedy raczej było, tak mi się wydaje, mało interesujące z punktu widzenia takich strzelanek? Mi się kampania wrześniowa kojarzy raczej z działaniami oddziałów, powiedzmy od szczebla kompanii czy plutonu. Znam tego typu gry planszowe i teraz jest w trakcie powstawania system bitewny "Wrzesień 1939", więc wbrew pozorom gry o kampanii wrześniowej są.
Nie jestem biegły w tego typu grach, choć znam np. Americas Army (tą oficjalną grę armii amerykańskiej, pewnie kojarzysz, ja grałem jakiś czas temu). Pytanie mam czemu zdecydowałeś się akurat na kampanię wrześniową? Wiesz, że uzbrojenie większości żołnierzy polskich wtedy raczej było, tak mi się wydaje, mało interesujące z punktu widzenia takich strzelanek? Mi się kampania wrześniowa kojarzy raczej z działaniami oddziałów, powiedzmy od szczebla kompanii czy plutonu. Znam tego typu gry planszowe i teraz jest w trakcie powstawania system bitewny "Wrzesień 1939", więc wbrew pozorom gry o kampanii wrześniowej są.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Re: First-Person-Shooter lub indywidualna gra akcji o FW1939
America's Army znam, powiem lepiej jest do niej bardzo interesujący mod o nazwie September '39, niestety twórcy, nie mam im tego za złe po prostu się rozpadli kiedy jeden został ojcem. Rozpadła się obiecująca grupa, która... no cóż.
Kampania wrześniowa została wybrana dlatego, że jest to temat dość interesujący, to był miesiąc tak więc z punktu widzenia wojskowości Polska została po prostu "przejechana". Jednak pamiętajmy że w niektórych momentach (Bitwa nad Bzurą, Wizna, obrona Helu) sprawy miewały się interesująco i mogły zaważyć o losie wojny. Druga sprawa, mój tata interesuje się Kampanią Wrześniową i we mnie "wstrzyknął" obiekt zainteresowań (Jechałem 7TP! ). Co do uzbrojenia, wiadomo na pewno że Polacy dysponowali jedną sztuką do określonej funkcji:
Pistolet VIS wz.35
Karabin p-panc "UR" (tak btw nie UR tylko "UR")
Karabin powtarzalny "Mauser" 98a
Karabin wsparcia ogniowego Browning wz. 1928
Pistolet maszynowy "Mors"
+ co popadnie po zaborcach sprzed 20 lat
Tak więc nie było to dużo, lecz jednak wystarczająco. POJAZDY TEŻ BYŁY. Wkurza mnie tępota umysłowa post-PRL, że Polaczki latały tylko na RWD CZAPLA ! i to był ich najnowszy produkt. Pod względem broni i pojazdów nie ma się więc co martwić, zawsze coś się znajdzie, proszę nie wierzyć w różne ppanc szable albo traktory z pukawką . Co do samego patrzenia perspektywicznego z oczu takiego Radomskiego czy Strzanowskiego i ginący cywile z otoczką fabularną to za parę lat z doświadczeniem.
Od początku koncept pokroju ARMY lub Battlefieldów 1942 i 2 jako pierwszej gry tego projektu wydawał mi się najsensowniejszy. Takie gry są najłatwiejsze do zrobienia i grania. Ta gra nie będzie jakimś "oh syneczku co na wojnie ginie". Tylko po prostu jesteś polskim żołnierzem, gra jest robiona przez Polaków, polskie bronie, polska otoczka z mapami i grasz. Tryb multi aby gracze mieli swobodę boju i mogli się po prostu pobawić jako Polacy a nie Brytyjczycy z polskim orzełkiem .
Paweł L.
Kampania wrześniowa została wybrana dlatego, że jest to temat dość interesujący, to był miesiąc tak więc z punktu widzenia wojskowości Polska została po prostu "przejechana". Jednak pamiętajmy że w niektórych momentach (Bitwa nad Bzurą, Wizna, obrona Helu) sprawy miewały się interesująco i mogły zaważyć o losie wojny. Druga sprawa, mój tata interesuje się Kampanią Wrześniową i we mnie "wstrzyknął" obiekt zainteresowań (Jechałem 7TP! ). Co do uzbrojenia, wiadomo na pewno że Polacy dysponowali jedną sztuką do określonej funkcji:
Pistolet VIS wz.35
Karabin p-panc "UR" (tak btw nie UR tylko "UR")
Karabin powtarzalny "Mauser" 98a
Karabin wsparcia ogniowego Browning wz. 1928
Pistolet maszynowy "Mors"
+ co popadnie po zaborcach sprzed 20 lat
Tak więc nie było to dużo, lecz jednak wystarczająco. POJAZDY TEŻ BYŁY. Wkurza mnie tępota umysłowa post-PRL, że Polaczki latały tylko na RWD CZAPLA ! i to był ich najnowszy produkt. Pod względem broni i pojazdów nie ma się więc co martwić, zawsze coś się znajdzie, proszę nie wierzyć w różne ppanc szable albo traktory z pukawką . Co do samego patrzenia perspektywicznego z oczu takiego Radomskiego czy Strzanowskiego i ginący cywile z otoczką fabularną to za parę lat z doświadczeniem.
Od początku koncept pokroju ARMY lub Battlefieldów 1942 i 2 jako pierwszej gry tego projektu wydawał mi się najsensowniejszy. Takie gry są najłatwiejsze do zrobienia i grania. Ta gra nie będzie jakimś "oh syneczku co na wojnie ginie". Tylko po prostu jesteś polskim żołnierzem, gra jest robiona przez Polaków, polskie bronie, polska otoczka z mapami i grasz. Tryb multi aby gracze mieli swobodę boju i mogli się po prostu pobawić jako Polacy a nie Brytyjczycy z polskim orzełkiem .
Paweł L.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: First-Person-Shooter lub indywidualna gra akcji o FW1939
Przesada. Francuzi,Włosi oraz Finowie jak Polacy również nie są obecni specjalnie w grach (choć są nacje mające gorzej).
Jeżeli już to w niezbyt popularnych grach heksowych aczkolwiek zagościli też w 2/3d (gdy mowa o 1939 to np. taktyczne Theatre of War Codename Panzers, Blitzkrieg).
Nie jest to temat popularny bowiem Wojna Obronna trwała krótko i mimo wszystko to peryferie w porównaniu z operacjami w ZSRR.
Na rynku obecnie RTSy o II wojnie prawie się nie ukazują, z FPSami jest podobnie (Battlefieldy po wielu latach dopiero powracają do tego tematu).
Ja zamiast planować samodzielną grę (w cholerę pracy) proponuję poszukać grup moderskich tworzących pod gotowe produkty jak np. Red Orchestra 2, gdzie planowano mod o '39 i nawet poczyniono jakieś postępy.
Jeżeli już to w niezbyt popularnych grach heksowych aczkolwiek zagościli też w 2/3d (gdy mowa o 1939 to np. taktyczne Theatre of War Codename Panzers, Blitzkrieg).
Nie jest to temat popularny bowiem Wojna Obronna trwała krótko i mimo wszystko to peryferie w porównaniu z operacjami w ZSRR.
Na rynku obecnie RTSy o II wojnie prawie się nie ukazują, z FPSami jest podobnie (Battlefieldy po wielu latach dopiero powracają do tego tematu).
Ja zamiast planować samodzielną grę (w cholerę pracy) proponuję poszukać grup moderskich tworzących pod gotowe produkty jak np. Red Orchestra 2, gdzie planowano mod o '39 i nawet poczyniono jakieś postępy.
- Przemos19
- General der Panzertruppen
- Posty: 4986
- Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
- Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: First-Person-Shooter lub indywidualna gra akcji o FW1939
Od razu mogę powiedzieć, że jeżeli nie wypromujesz dobrze Polaków w tej koncepcyjnej grze to większość graczy wybierze Niemców - tak jak we wszystkich Star Warsach - wszyscy wybierają Imperium.
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
- Sarmor
- Lieutenant General
- Posty: 4286
- Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 110 times
- Kontakt:
Re: First-Person-Shooter lub indywidualna gra akcji o FW1939
Telamon słusznie podpowiada przyjrzenie się modom do Red Orchestra 2, szczególnie że możliwe jest otrzymanie wsparcia twórców, o czym przekonali się autorzy Rising Storm (które doczekało się nawet komercyjnego wydania).
Tylko w takim wariancie nie ma raczej co myśleć o trybie jednoosobowym - ale wydaje mi się, że mało kto już zwraca uwagę na ten aspekt FPSów, królują gry multi.
Niestety istnieje ryzyko, że temat będzie zbyt niszowy. Np. w przypadku pierwszej części RO powstał mody o walkach w Północnej Afryce i o bojach z udziałem sił rumuńskich na początku Barbarossy. W przypadku pierwszego nigdy nie było nadmiaru graczy, zaś jeśli chodzi o drugi... nie przyszło mi nawet w niego zagrać, bo serwery były puściutkie.
A mamy już gry nieco mniej niszowe, które opierają się na takim uzbrojeniu, jak wspomniana seria Red Orchestra czy Verdun o I WŚ.
A w multi IMO koniecznym rozwiązaniem jest automatyczne wyrównywanie liczebności drużyn.
Tylko w takim wariancie nie ma raczej co myśleć o trybie jednoosobowym - ale wydaje mi się, że mało kto już zwraca uwagę na ten aspekt FPSów, królują gry multi.
Niestety istnieje ryzyko, że temat będzie zbyt niszowy. Np. w przypadku pierwszej części RO powstał mody o walkach w Północnej Afryce i o bojach z udziałem sił rumuńskich na początku Barbarossy. W przypadku pierwszego nigdy nie było nadmiaru graczy, zaś jeśli chodzi o drugi... nie przyszło mi nawet w niego zagrać, bo serwery były puściutkie.
Z punktu "mainsteamowego" odbiorcy pewnie tak, ale dla takich ludzi Wojna Obronna też nie będzie szczególnie ciekawa.Raleen pisze:Wiesz, że uzbrojenie większości żołnierzy polskich wtedy raczej było, tak mi się wydaje, mało interesujące z punktu widzenia takich strzelanek?
A mamy już gry nieco mniej niszowe, które opierają się na takim uzbrojeniu, jak wspomniana seria Red Orchestra czy Verdun o I WŚ.
O ile dobrze zrozumiałem, kolega chce chyba robić grę single player z kampanią wyłącznie po stronie polskiej, więc co tu wybierać?Przemos19 pisze:Od razu mogę powiedzieć, że jeżeli nie wypromujesz dobrze Polaków w tej koncepcyjnej grze to większość graczy wybierze Niemców - tak jak we wszystkich Star Warsach - wszyscy wybierają Imperium.
A w multi IMO koniecznym rozwiązaniem jest automatyczne wyrównywanie liczebności drużyn.
Jako pasjonat wojny kontynuacyjnej poproszę o podanie tytułu FPSa, w którym można się wcielić w Fina. Bo kojarzę tylko mod do RO2, który nawet nie został wypuszczony.Pawko pisze:Zagraniczne produkcje rozpływają się nad (...) FINAMI
TheNode.pl – zapraszam!
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2492 times
- Kontakt:
Re: First-Person-Shooter lub indywidualna gra akcji o FW1939
Ja zapytam jeszcze jakie masz umiejętności i możliwości, bo z grami komputerowymi jak wiesz (albo nie) to jest tak, że trzeba w to trochę włożyć, żeby coś z tego wyszło. I tak jak Telamon pisał - nie lepiej spróbować jakąś już istniejącą grę przerobić tworząc moda? Jeśli nic wcześniej nie robiłeś, to może lepiej unikać rozczarowań? Same dobre chęci często nie wystarczają.
Dla mnie jak patrzę na kampanię wrześniową to tego typu gry umiarkowanie pasują do jej charakteru, bo wtedy raczej nie walczyli po stronie polskiej pojedynczy "rambo", którzy biegali z karabinem czy pistoletem VIS i w pojedynkę atakowali Niemców (czy nawet z kilkoma kolegami). Generalnie wojna to tak jak np. piłka nożna gra zespołowa, tylko na wojnie walczy się w trochę większych zespołach . Uzbrojenie i broń przeszły od tamtych czasów do nam współczesnych pewną ewolucję - teraz broń maszynowa jest wszechobecna i stosunkowo lekka, dlatego żołnierze działają w mniejszych grupach, a nawet częściej działają samodzielnie. Stąd taka Americas Army ukazująca współczesnego żołnierza ze współczesnym uzbrojeniem ma sens. Wtedy coś takiego się dużo rzadziej zdarzało. Żołnierze walczyli w większych oddziałach. Tak samo Niemcy. Wyjątkiem było oczywiście lotnictwo i być może oddziały pancerne (czołg prędzej może stać się samodzielny niż pojedynczy żołnierz).
Dla mnie jak patrzę na kampanię wrześniową to tego typu gry umiarkowanie pasują do jej charakteru, bo wtedy raczej nie walczyli po stronie polskiej pojedynczy "rambo", którzy biegali z karabinem czy pistoletem VIS i w pojedynkę atakowali Niemców (czy nawet z kilkoma kolegami). Generalnie wojna to tak jak np. piłka nożna gra zespołowa, tylko na wojnie walczy się w trochę większych zespołach . Uzbrojenie i broń przeszły od tamtych czasów do nam współczesnych pewną ewolucję - teraz broń maszynowa jest wszechobecna i stosunkowo lekka, dlatego żołnierze działają w mniejszych grupach, a nawet częściej działają samodzielnie. Stąd taka Americas Army ukazująca współczesnego żołnierza ze współczesnym uzbrojeniem ma sens. Wtedy coś takiego się dużo rzadziej zdarzało. Żołnierze walczyli w większych oddziałach. Tak samo Niemcy. Wyjątkiem było oczywiście lotnictwo i być może oddziały pancerne (czołg prędzej może stać się samodzielny niż pojedynczy żołnierz).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- WarHammster
- Général de Division
- Posty: 3211
- Rejestracja: czwartek, 8 marca 2012, 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
Re: First-Person-Shooter lub indywidualna gra akcji o FW1939
Temat II wojennych FPSów jest przejechany, nudny. Minie wiele lat nim ludzie ponownie zaczną sięgać po tego typu gry. Lepiej byłoby, gdybyś zrobił grę survivalową. Polska w 1939 roku była niczym ruina ze świata post apokaliptycznego i daje wiele możliwości na stworzenie unikalnej gry. Zwróć uwagę na grę This War of Mine (Polska produkcja), Thea: The Awakening (również rodzima). Czy można połączyć motywy tych gier i stworzyć coś bardzo ciekawego? Chyba można. Co do AA nie zalecam robić gry bazując się na tej produkcji - skierujesz grę do fanatyków symulatorów, nie dla graczy, którzy cenią sobie przygodę i zabawę.
Proponuję zrezygnować z wyniosłych patriotycznych motywów ponieważ ma to być gra, którą chciałbyś kierować nie tylko do Polaków. W związku z tym warto jest stworzyć dobrą fabułę, w której możesz wrzucać wartości patriotyczne ale motywowane działaniami wynikającymi z przebiegu rozgrywki, np. Witold Kowalski w jednej z misji ratuję żydowska rodzinę, są trzy zakończenia:
1. Ratuje. Żydzi dziękują Witoldowi, przekazują mu xx złotych (może odmówić i dać coś od siebie ale to może kosztować w przyszłości jego zdrowiem). Witold czuję się dumny, że mógł pomóc obcej rodzinie (chociaż jego rodzina zginęła). Morale Witolda rosną.
2. Rezygnuje. Witold nie pomaga rodzinie i widzi jak trafiają w ręce hitlerowców. Witold wmawia sobie, że i tak by zginęli a gdyby chciał pomóc sam mógłby zginąć, poza tym ma inne cele. Charakter bohatera staję się nikczemniejszy.
3. Ratuje. Rodzina ginie. Witold próbuje ratować Żydów jednak bez skutecznie (tu jakaś scena, gdzie Icek dziękuję za próbę ratunku i np. prosi Witolda o przekazanie informacji jego siostrze). Witold jest załamany, ucieka pod niemieckimi kulami. Morale spadają ale wie, że chciał dobrze.
Koniec misji.
Mapa kampanii widoczna powiedzmy jest z lotu ptaka podobnie jak w TWiM i T:TA. Witold między misjami znajduję się w kryjówce (niczym jak w Pianiście). Może wykonać jakieś przedmioty, ulepszyć sprzęt, spotkać towarzyszy, kupować sprzedawać etc. Kiedy zamierza wyruszyć przechodzimy na mapę i wybieramy punkt. Znacznik Witolda przemieszcza się po mapie (możliwe losowe spotkania). Kiedy dociera do punktu, gra przechodzi w tryb zręcznościowy (jak w TWiM).
To moje propozycje. Zrobisz tak jak uważasz. Pamiętaj, że dobra gra nie musi być MP, gdzie wiele z nich jest do bani. lepiej skupić się na dobrej grze dla jednego gracza. Lubię utożsamiać się z bohaterami a tego w MP nie ma - tam chcesz zaliczać jak najwięcej killów.
PS. Gra musi być piękna, nie wyobrażam sobie grania w brzydkie produkcje . Życzę powodzenia w produkcji.
Proponuję zrezygnować z wyniosłych patriotycznych motywów ponieważ ma to być gra, którą chciałbyś kierować nie tylko do Polaków. W związku z tym warto jest stworzyć dobrą fabułę, w której możesz wrzucać wartości patriotyczne ale motywowane działaniami wynikającymi z przebiegu rozgrywki, np. Witold Kowalski w jednej z misji ratuję żydowska rodzinę, są trzy zakończenia:
1. Ratuje. Żydzi dziękują Witoldowi, przekazują mu xx złotych (może odmówić i dać coś od siebie ale to może kosztować w przyszłości jego zdrowiem). Witold czuję się dumny, że mógł pomóc obcej rodzinie (chociaż jego rodzina zginęła). Morale Witolda rosną.
2. Rezygnuje. Witold nie pomaga rodzinie i widzi jak trafiają w ręce hitlerowców. Witold wmawia sobie, że i tak by zginęli a gdyby chciał pomóc sam mógłby zginąć, poza tym ma inne cele. Charakter bohatera staję się nikczemniejszy.
3. Ratuje. Rodzina ginie. Witold próbuje ratować Żydów jednak bez skutecznie (tu jakaś scena, gdzie Icek dziękuję za próbę ratunku i np. prosi Witolda o przekazanie informacji jego siostrze). Witold jest załamany, ucieka pod niemieckimi kulami. Morale spadają ale wie, że chciał dobrze.
Koniec misji.
Mapa kampanii widoczna powiedzmy jest z lotu ptaka podobnie jak w TWiM i T:TA. Witold między misjami znajduję się w kryjówce (niczym jak w Pianiście). Może wykonać jakieś przedmioty, ulepszyć sprzęt, spotkać towarzyszy, kupować sprzedawać etc. Kiedy zamierza wyruszyć przechodzimy na mapę i wybieramy punkt. Znacznik Witolda przemieszcza się po mapie (możliwe losowe spotkania). Kiedy dociera do punktu, gra przechodzi w tryb zręcznościowy (jak w TWiM).
To moje propozycje. Zrobisz tak jak uważasz. Pamiętaj, że dobra gra nie musi być MP, gdzie wiele z nich jest do bani. lepiej skupić się na dobrej grze dla jednego gracza. Lubię utożsamiać się z bohaterami a tego w MP nie ma - tam chcesz zaliczać jak najwięcej killów.
PS. Gra musi być piękna, nie wyobrażam sobie grania w brzydkie produkcje . Życzę powodzenia w produkcji.
http://warhammster.blogspot.com/
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: First-Person-Shooter lub indywidualna gra akcji o FW1939
Mody do rzecz normalna jeśli chodzi o popularne i przyjazne dla moderów tytuły. Przykładem są czeskie Operation Flashpoint oraz Army, oba tytuły doczekały się polskich modów.
Tu jest film z tego pod Arme.
https://www.youtube.com/watch?v=tOiKSrG3_DQ
Proponuję zacząć od czegoś mniejszego tzn. wziąć takiego moda i przy pomocy edytora misji stworzyć kampanie lub chociaż pojedynczą misję. Wszystkie bardziej skomplikowane aspekty masz już gotowe.
Jeżeli się uda to można myśleć dalej lub dopieścić kampanię, wraz z sukcesem pojawią się kolejni zainteresowani pomocnicy i temat się rozrośnie.
Enemy Front
https://www.youtube.com/watch?v=DH5RGqM_I5E
Uprising 44 przemilczę ponieważ jej szajsowość może okaleczyć.
Tu jest film z tego pod Arme.
https://www.youtube.com/watch?v=tOiKSrG3_DQ
Proponuję zacząć od czegoś mniejszego tzn. wziąć takiego moda i przy pomocy edytora misji stworzyć kampanie lub chociaż pojedynczą misję. Wszystkie bardziej skomplikowane aspekty masz już gotowe.
Jeżeli się uda to można myśleć dalej lub dopieścić kampanię, wraz z sukcesem pojawią się kolejni zainteresowani pomocnicy i temat się rozrośnie.
Już jest taka produkcja.Jacyś cichociemni itp. sprawy. Dziwię się też, że nasz kolega o tym nie pomyślał, ale póki co chyba rozpoczyna dopiero przygodę z historią
Enemy Front
https://www.youtube.com/watch?v=DH5RGqM_I5E
Uprising 44 przemilczę ponieważ jej szajsowość może okaleczyć.
Re: First-Person-Shooter lub indywidualna gra akcji o FW1939
Nie spodziewałem się aż tylu odpowiedzi , na sam początek dziękuje za docenienie chęci. Już myślałem, że nie mam sobie czym głowy zawracać a tu proszę . Miło
Już podczas czytania i jak zobaczyłem Enemy Fronta zdałem sobie sprawę, że nie jestem w tej chwili jedyny, a na dodatek gorszy. Kiedy byłem mniejszy (11-13 lat) pamiętam, że robiłem polskie akcenty w GTA. Teraz dopiero uświadomiłem sobie, że samo to było trudne, a co dopiero samodzielna gra!
Jeżeli robimy modyfikacje, no to pamiętajmy, że graczami będą osoby grające w RO. Choć jeżeli chodzi o doświadczenie, łatwość i rozpropagowanie się na początek to przyznam że jest to najlepszy pomysł.
(Do wpisu WarHamster)
Dzięki z słowa otuchy na końcu, mam nadzieję, że nie zawiodę i uda się zrobić dobrą, piękną grę
Ciekawe spojrzenie na tematykę ze strony Fallouta (Wielki Fan jestem ) tylko to by się działo mniej więcej od 1940 do powstania warszawskiego. Kojarzycie "Kamienie na szaniec"? Takie spojrzenie od strony takiego cywila, który de facto nadal walczy i mógłby wybierać pomiędzy kolaboracją (wygoda) a uczciwością (wolność i szacunek). To było ciekawe, zwłaszcza, że los kolaborantów był naprawdę wysoce kontrastujący do warunków podczas wojny...
Natomiast nie jest to pomysł skazany na porażkę, powiem więcej kierunek przyszłych "Polskich Fallout" byłby sądzę bardzo ciekawy i ludzie spojrzeli by na to wyraźniej niż w przypadku, tak teraz myślę FPS-a. Drugą stroną medalu jest natomiast skumulowana eksplozja mózgu z powodu złożenia na początku.
Dziękuje za szybkie odpowiedzi i zainteresowanie. A tak w ogóle, co Panowie myślicie o komputerowej konwersji równoległej gry planszowej. Nie sądzę, aby coś takiego było opłacalne pod każdym względem, jednak chciałbym to poruszyć.
Pozdrawiam,
Paweł L.
Już podczas czytania i jak zobaczyłem Enemy Fronta zdałem sobie sprawę, że nie jestem w tej chwili jedyny, a na dodatek gorszy. Kiedy byłem mniejszy (11-13 lat) pamiętam, że robiłem polskie akcenty w GTA. Teraz dopiero uświadomiłem sobie, że samo to było trudne, a co dopiero samodzielna gra!
Wierzę na słowo o tym '39. Na stronie jednak znalazłem coś w rodzaju bitew klanowych (http://www.redorchestra.pl) i chyba o tą grupę nawet nie ma co pytać. Można spróbować i poszukać. Było jeszcze jedno dotyczące RO:Ja zamiast planować samodzielną grę (w cholerę pracy) proponuję poszukać grup moderskich tworzących pod gotowe produkty jak np. Red Orchestra 2, gdzie planowano mod o '39 i nawet poczyniono jakieś postępy.
Jeżeli tak rzeczywiście jest, to nie ma nic do stracenia. Widziałem RedOrchestrę i byłem zszokowany sposobem przekazu (nie wiem czy dobrze to ująłem, zaznaczam). Bardzo fajna gra, tak więc od tego można zacząć.Telamon słusznie podpowiada przyjrzenie się modom do Red Orchestra 2, szczególnie że możliwe jest otrzymanie wsparcia twórców, o czym przekonali się autorzy Rising Storm (które doczekało się nawet komercyjnego wydania).
Co oznacza wypromować? Nie będę zmuszał do wybrania tylko jednej strony w przypadku, gdyby takową można było dodać. Pamiętajmy, że to jest gra przede wszystkim dla uczczenia pamięci tych żołnierzy, a nie propagandówka. Jeżeli porównanie do Imperium to to, że podczas takiej gry, (pardon) byłaby zasada "daj w***rdol lub otrzymaj w***rdol" jak np. w grze Wrzesień39 to nie ma nawet za co się brać.Od razu mogę powiedzieć, że jeżeli nie wypromujesz dobrze Polaków w tej koncepcyjnej grze to większość graczy wybierze Niemców - tak jak we wszystkich Star Warsach - wszyscy wybierają Imperium.
Dlatego bliższa jest mi koncepcja BF-a 1942 tj. klasa, broń, czołg, walka i główną cechą jest możliwość z kolegami jako Polacy. Nie rozumiem z tego powodu dlaczego temat miałby być zbyt niszowy, oczywiście w tym wypadku.Tylko w takim wariancie nie ma raczej co myśleć o trybie jednoosobowym - ale wydaje mi się, że mało kto już zwraca uwagę na ten aspekt FPSów, królują gry multi.
Niestety istnieje ryzyko, że temat będzie zbyt niszowy. Np. w przypadku pierwszej części RO powstał mody o walkach w Północnej Afryce i o bojach z udziałem sił rumuńskich na początku Barbarossy. W przypadku pierwszego nigdy nie było nadmiaru graczy, zaś jeśli chodzi o drugi... nie przyszło mi nawet w niego zagrać, bo serwery były puściutkie.
Jeżeli robimy modyfikacje, no to pamiętajmy, że graczami będą osoby grające w RO. Choć jeżeli chodzi o doświadczenie, łatwość i rozpropagowanie się na początek to przyznam że jest to najlepszy pomysł.
Bardzo proszę : FH i FH2 do Battlefieldów. W obu są Finowie. Polacy tylko w "jedynce". Jeżeli chodzi o grę, to rzeczywiście nie kojarzę, mój błąd.Jako pasjonat wojny kontynuacyjnej poproszę o podanie tytułu FPSa, w którym można się wcielić w Fina. Bo kojarzę tylko mod do RO2, który nawet nie został wypuszczony.
Dobre spostrzeżenie co do moda tj. kolejne potwierdzenie słusznego podejścia do sprawy. Co do tego drugiego, to muszę przeprosić bo nie umiem ani tego zrozumieć, ani na to odpowiedzieć. "Rambo" tzn. działa się w pojedynkę ? Jeżeli chodzi o to że postać gracza jest silniejsza od pozostałych rozumie się samo przez się.Ja zapytam jeszcze jakie masz umiejętności i możliwości, bo z grami komputerowymi jak wiesz (albo nie) to jest tak, że trzeba w to trochę włożyć, żeby coś z tego wyszło. I tak jak Telamon pisał - nie lepiej spróbować jakąś już istniejącą grę przerobić tworząc moda? Jeśli nic wcześniej nie robiłeś, to może lepiej unikać rozczarowań? Same dobre chęci często nie wystarczają.
Dla mnie jak patrzę na kampanię wrześniową to tego typu gry umiarkowanie pasują do jej charakteru, bo wtedy raczej nie walczyli po stronie polskiej pojedynczy "rambo", którzy biegali z karabinem czy pistoletem VIS i w pojedynkę atakowali Niemców (czy nawet z kilkoma kolegami). Generalnie wojna to tak jak np. piłka nożna gra zespołowa, tylko na wojnie walczy się w trochę większych zespołach . Uzbrojenie i broń przeszły od tamtych czasów do nam współczesnych pewną ewolucję - teraz broń maszynowa jest wszechobecna i stosunkowo lekka, dlatego żołnierze działają w mniejszych grupach, a nawet częściej działają samodzielnie. Stąd taka Americas Army ukazująca współczesnego żołnierza ze współczesnym uzbrojeniem ma sens. Wtedy coś takiego się dużo rzadziej zdarzało. Żołnierze walczyli w większych oddziałach. Tak samo Niemcy. Wyjątkiem było oczywiście lotnictwo i być może oddziały pancerne (czołg prędzej może stać się samodzielny niż pojedynczy żołnierz).
Zgadzam się.Ale na przykład w takim Medal of Honor czy Call of Duty jakoś to działa; vide np. misje w Normandii czy bitwa w Stalingradzie. Można wtedy zrobić ciąg wrzesień - okupacja (jakaś akcja w mieście czy terenie) - LWP lub armia na Zachodzie. Tylko faktycznie pisanie takiej gry od podstaw to zadanie dla solidnego studia; trochę inaczej wygląda sprawa w przypadku nakładek modujących.
(Do wpisu WarHamster)
Dzięki z słowa otuchy na końcu, mam nadzieję, że nie zawiodę i uda się zrobić dobrą, piękną grę
Ciekawe spojrzenie na tematykę ze strony Fallouta (Wielki Fan jestem ) tylko to by się działo mniej więcej od 1940 do powstania warszawskiego. Kojarzycie "Kamienie na szaniec"? Takie spojrzenie od strony takiego cywila, który de facto nadal walczy i mógłby wybierać pomiędzy kolaboracją (wygoda) a uczciwością (wolność i szacunek). To było ciekawe, zwłaszcza, że los kolaborantów był naprawdę wysoce kontrastujący do warunków podczas wojny...
Natomiast nie jest to pomysł skazany na porażkę, powiem więcej kierunek przyszłych "Polskich Fallout" byłby sądzę bardzo ciekawy i ludzie spojrzeli by na to wyraźniej niż w przypadku, tak teraz myślę FPS-a. Drugą stroną medalu jest natomiast skumulowana eksplozja mózgu z powodu złożenia na początku.
Tak też sądzę i myślę, że wariant moda byłby na początku najsensowniejszy. Poza tym, (nie jestem stereotypowcem) większość zainteresowanych historią jest raczej grafikami niż programistami, tak przynajmniej mam ja.Proponuję zacząć od czegoś mniejszego tzn. wziąć takiego moda i przy pomocy edytora misji stworzyć kampanie lub chociaż pojedynczą misję. Wszystkie bardziej skomplikowane aspekty masz już gotowe.
Jeżeli się uda to można myśleć dalej lub dopieścić kampanię, wraz z sukcesem pojawią się kolejni zainteresowani pomocnicy i temat się rozrośnie.
Dziękuje za szybkie odpowiedzi i zainteresowanie. A tak w ogóle, co Panowie myślicie o komputerowej konwersji równoległej gry planszowej. Nie sądzę, aby coś takiego było opłacalne pod każdym względem, jednak chciałbym to poruszyć.
Pozdrawiam,
Paweł L.
Re: First-Person-Shooter lub indywidualna gra akcji o FW1939
Tak tylko jeszcze dopowiem, bo wcześniej używałem trochę takich skrótów i wyrażeń. Raczej po prostu odpowiadałem niż przekazałem jasno koncepcję projektu. Co myślicie o tym, żeby rzeczywiście zająć się tym modem do Red Orchestra? Nie musi to zresztą być kropka w kropkę historia tzn. jakieś wielkie efekty, skupienie tylko na walce. Jako pierwszą misję proponuję np. walkę jeszcze przed oficjalną agresją opisaną w Wikipedii:
"W tych samych dniach niemieccy dywersanci zamierzali zająć most na rzece Wiśle w Tczewie, jednak ponieśli porażkę w starciu z polską Strażą Graniczną (most został wysadzony w powietrze 1 września przez polskich saperów, przy ponownej próbie przejęcia przez dywersantów). Podobne zajścia miały miejsce 1 września 1939 – m.in. w Grudziądzu oddziały dywersantów niemieckich podjęły próbę przejęcia mostu. W pierwszych dniach września 1939 dochodziło także do strzelania do Polaków i mordowania polskiej ludności cywilnej przez oddziały niemieckich dywersantów w strefie przyfrontowej, m.in. w Orłowie, Grudziądzu, Łasinie i Sępólnie."
Jako np. żołnierz KOP. Co do sensowności to pamiętajcie, że z tym przynajmniej według mnie jest jak z zagadaniem do dziewczyny. Jak nie zrobisz tego, bo uważasz, że będzie bez sensu, no to z góry masz odpowiedź NIE. Jeżeli jednak spróbujesz, powtarzam spróbujesz. To otrzymasz NIE, ale możesz też otrzymać TAK.
"W tych samych dniach niemieccy dywersanci zamierzali zająć most na rzece Wiśle w Tczewie, jednak ponieśli porażkę w starciu z polską Strażą Graniczną (most został wysadzony w powietrze 1 września przez polskich saperów, przy ponownej próbie przejęcia przez dywersantów). Podobne zajścia miały miejsce 1 września 1939 – m.in. w Grudziądzu oddziały dywersantów niemieckich podjęły próbę przejęcia mostu. W pierwszych dniach września 1939 dochodziło także do strzelania do Polaków i mordowania polskiej ludności cywilnej przez oddziały niemieckich dywersantów w strefie przyfrontowej, m.in. w Orłowie, Grudziądzu, Łasinie i Sępólnie."
Jako np. żołnierz KOP. Co do sensowności to pamiętajcie, że z tym przynajmniej według mnie jest jak z zagadaniem do dziewczyny. Jak nie zrobisz tego, bo uważasz, że będzie bez sensu, no to z góry masz odpowiedź NIE. Jeżeli jednak spróbujesz, powtarzam spróbujesz. To otrzymasz NIE, ale możesz też otrzymać TAK.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43348
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2492 times
- Kontakt:
Re: First-Person-Shooter lub indywidualna gra akcji o FW1939
Jakichś komputerowców musisz nawrócić, albo wśród swoich kolegów kogoś namówić kto ma czas się w to bawić. U nas raczej graficy komputerowi ani tym bardziej programiści na forum nie siedzą (może z drobnymi wyjątkami). Za to od strony historycznej to owszem historyków i pasjonatów historii znających się dobrze na rzeczy się znajdzie.
A jak byś miał problem ze znalezieniem ekipy to zapraszamy do zainteresowania się planszówkami albo figurkami - tam takich problemów technicznych nie ma, a są gry o kampanii wrześniowej od dawna.
A jak byś miał problem ze znalezieniem ekipy to zapraszamy do zainteresowania się planszówkami albo figurkami - tam takich problemów technicznych nie ma, a są gry o kampanii wrześniowej od dawna.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: First-Person-Shooter lub indywidualna gra akcji o FW1939
Aktualności, skontaktowałem się z zespołem RO i mogę dostarczyć kilka istotnych informacji:
Dobre:
- mogę na spokojnie zrobić tylko modele
- opcjonalne wsparcie istnieje
- mod jest w zasięgu "wykonalnym"
Złe:
- jestem zdany na łaskę zespołów modujących z programistami
- jeżeli chcę to zrobić sam to muszę znaleźć programistę
Tak więc wygląda na to, że nie jest źle, natomiast wady są dość dokuczliwe. Te modele do gier planszowych robicie na podstawie jakichś planów lub rysunków?
To zdjęcie gry jest świetne, oby tak dalej. I zapomniałem powiedzieć ŻE JEST NAS DWÓCH niby niedużo, ale jednak. Obaj jesteśmy grafikami.
Dobre:
- mogę na spokojnie zrobić tylko modele
- opcjonalne wsparcie istnieje
- mod jest w zasięgu "wykonalnym"
Złe:
- jestem zdany na łaskę zespołów modujących z programistami
- jeżeli chcę to zrobić sam to muszę znaleźć programistę
Tak więc wygląda na to, że nie jest źle, natomiast wady są dość dokuczliwe. Te modele do gier planszowych robicie na podstawie jakichś planów lub rysunków?
To zdjęcie gry jest świetne, oby tak dalej. I zapomniałem powiedzieć ŻE JEST NAS DWÓCH niby niedużo, ale jednak. Obaj jesteśmy grafikami.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: First-Person-Shooter lub indywidualna gra akcji o FW1939
Dziękuję.
Najprościej powiedzieć tak - to jest modelarstwo, wręcz redukcyjne. Wszystko w oparciu o źródła (teksty, zdjęcia, zabytki, antyki, eksponaty muzealne itd).Te modele do gier planszowych robicie na podstawie jakichś planów lub rysunków?