Tak jak kolega wyżej napisał gra jest praktycznie kontynuacją serii Pike & Shot.
Miałem okazje grać i także w samym gameplayu nie zauważyłem znaczących różnic.
Trochę przypomina mi to sytuację z taką obecnie rozreklamowaną panzero-podobną grą która męczy teraz nery graczy, pt "Order of battle", gdzie zbijają kasę na kolejnym, smutnym dlc.
Wersje Pike & Shot - o podobne wyszły już chyba w wersjach wszystkich konfliktów europejskich poniżej XVIII w. i epoki klasycznej.
Nie wiem jak wy ale ja w tej grze nie zauważyłem kompletnie nic interesującego, a staram się rzadko krytykować strategie, bardziej szukam plusów i staram się zrozumieć zamysł twórców, niż szukać "dziur w całym".
Przyznam, że nie grałem z kimś online, może są ciekawsze wrażenia.
Brakuje mi w tej grze wszystkiego prawie... Od szerszych statystyk jednostek, większej ilości dostępnych rozkazów, formacji, czyli całego sposobu prowadzenia ognia, czy zachowania jednostek, aż po zachowanie koszmarnego AI, oraz jednostek pod wpływek starć. Właściwie, to nie wiadomo nawet jaka jest mechanika starć i jakie elementy maja wpływ na wynik starcia.
Może mnie ktoś przekona, jestem podatny na sugestie
ale na Pike & Shot wywaliłem kasę na darmo, bo bardzo szukałem właśnie dobrej konwersji z gry planszowej.
PS.
Jeśli ktoś mimo wszystko chciałby zdecydować się na konwersję strategii planszowych, to chyba zdecydowanie polecał bym serię Scourge of war. Wielu uważa, że gra posiada kiepską grafikę i jest cholernie droga jak na taką strategię.
Mimo wszystko dołożono tam wszelkich starań co do odwzorowania terenu, biorących udział jednostek i systemowi dowodzenia za pomocą oficerów znajdujących się na polu bitwy.
Pozdrawiam