Nieśmiertelna Cywilizacja : odsłona czwarta

Oczywiście najbardziej lubimy strategie i gry historyczne.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Nieśmiertelna Cywilizacja : odsłona czwarta

Post autor: Strategos »

Cywilizacja gra legenda . Gra wszechczasów :D

Czwarta część jest wynikiem doświadczeń z całego cyklu również w pewnym sensie z doskonałej Sid Meier Alfa Centauri. Lepsza zdecydowanie od części trzeciej i nie chodzi o bajeczną grafikę i muzykę w stylu Europy Uniwersalism lecz o pewne koncepcje ,które powodują nową jakość.
Doskonale wprowadzono motyw religii. Jest ich 7 .Światynie można wybudować dopiero gdy powstanie jedna z wielkich religii ( atakze systemów ,filozoficznych ) :hinduizm,buddyzm ,taoizm , konfucjanizm- system filozoficzny z naciskiem na etykę traktowany tutaj jak wielka religia, judaizm, chrześcijaństwo, islam ( co wiaże się z konkretnym innym wynalazkiem a powstanie religii jest niejako skutkiem ubocznym)Nawet jednak kiedy dotrze do naszych ziem nie od razu otrzymamy propozycję nawrócenia jakiegoś naszego miasta . Potem zaczyna sie zabawa w szerzenie misji i nawracanie naszych i cudzych miast przez misjonarzy. Religie są w tej grze w przeciwieństwie do Europy Uniwesralis równouprawnione tzn nie mają szczególnych cech. Można natomiast uznać jedną z nich za panującą i mieć dodatkowe profity .Wyznawanie tej samej lub róznej religii ma wpływ na stosunki dyplomatyczne. Uważam to za niezykle wązny czynnik uatrakcyjniający grę. Jerzy Waszyngton jako zapamiętały hinduista potrafi zamknąć granicę Izabeli Kastylijskiej wiernej islamowi.Te stosunki religijne maja tę dobrą cechę ,że opóźniaja napad zawistnej choć siostrzanej w wierze cywilizacji ( a może nawet wykluczają. kto wie?)
W Civilizacji3 nie dość ,że komputer oszukiwał przy wyścigu o stworzenie Cudów Świata to jak się chciało skupić na ich budowie lub rozwinąć kulturalnie wypowiadał wojnę i było niedobrze . Tutaj jest bardziej przewidywalny. System wielkich ludzi , którzy rodzą się co jakiś czas też jest doskonale przemyślany. Fajnie jak w naszym mieści osiedli się Archimedes i na wieki jego myśl techniczna zainspiruje naszych naukowców. Może też pomóc w budowie Cudów ( lek na oszustwa komputera)a także wynaleźć określoną technikę. Są wielcy artyści prorocy , kupcy - których można wysłać tak jak kiedyś karawany na pszukiwanie nowego szlaku handlowego ( tutaj chodzi o nawiązanie do otzrymywania dużaj ilosci pieniedzy za otwarcie szlaku bo jako takie szlaki handlowe tworzą się samorzutnie). Wreszcie działa jak należy sam handel. Cuda świata są bardzo ważne ale nie dają tak szaleńczej przewagi jak np. Warsztat Leonarda z poprzednich wersji.Grze przyświeca idea ograniczyć mikro zarządzanie.
Zrezygnowano wobec tego z denerwujacych buntów w miastach . Konsekwencje braku niezadowolenia nastepują mniej gwałtownie. Nie ma wreszcie potzreby likwidacji zanieczyszczeń ( to był koszmar)z wyjątkiem rzadkich sytuacji kiedy użyjemy broni A. Wątek Alfa Centauri występuje zarówno wyborze tzw. opcji obywatelskich ( dziedziny ekonomia religia ,prawo system rządów , praca) jak i w rezolucjach ONZ na które głosujemy.Co prawda musimy trochę z przymrużeniem oka popatrzeć na jedoczesny wybór teokracji i wolności słowa - długo taka teokracja by nie pociągnęła chyba :wink: ale chodzi tu o elastyczność w wybieraniu stylu gry i bardzo dobrze w Alfie sprawdziło się to genialnie.
Drzewko wynalazków poprawiono w taki sposób ,że można iść scieżką znacznie odbiegajacą od rzeczywistych zdarzeń na naszym globie.
No i to piękne rozwiązanie z sytemem promocji oddziałów , które tak jak w grach RPG nabywaja nowe cechy w wyniku walk a także specjalnych budowli .

Na stronie Cenegi jest łatka 1.09 szczególnie ważna do gry multiplayer na jednym komputerze ( bez niej nie działa prawidłowo handel)Gra jest w wersji niespolszczonej i moze lepiej biorąć pod uwagę Rome Total War Barbarians.

Gorąco polecam :D
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Najbardziej rozbawił mnie fragment instrukcji kiedy stwierdzono ,że swoboda w grze jest niesamowita bo pozwala ona sprawdzić np. co by było gdyby Aztekowie wyznawali buddyzm ... ano z tego sprawdzenia nic nie wyjdzie bo autorzy gry jednocześnie stwierdzili ,że sprawy religijne są delikatne i nie będą ich wartościować - wszystkie wyznania dają te same efekty.
Światynia konfucjanistyczna wraz z "duchownym" tego "wyznania" też jest piekna choć prawdą jest ,że konfucjanizm ewoluował w kierunku teologii ...
Awatar użytkownika
Aldarus
Chef de bataillon
Posty: 1021
Rejestracja: wtorek, 12 września 2006, 08:56
Lokalizacja: Warszawa - Bielany
Been thanked: 12 times

Post autor: Aldarus »

Gra jest całkiem przyjemna.
Ma tylko jedną poważną wadę - ktoś zapomniał jej zoptymalizować :roll: .
Wadług danych z netu (sam nie badałem) zapotrzebowanie na pamięć operacyjną potrafi sięgać 1.5 gb ! Powoduje to intensywną eksploatację pliku wymiany, zwłasza jak ktoś ma "tylko" 512 mb ram-u. Podobno na 1024 jest troszkę lepiej, ale tylko troszkę.
Gra ładuje się ok 5-10 minut (co przypomina nieco czasy atari). Wyłącza podobną ilość czasu.
Trochę pomaga przestawienie ustawień grafiki na minimalne (przy maksymalnych nawet na 6600 gt się wlecze - wąskim gardłem jest pamięć operacyjna). Oczywiście zamulanie gry postępuje z rozwojem cywilizacji (więcej miast, itd.) - na początku jest jeszcze w miarę. Wpływa na niego również rozmiar mapy.
Awatar użytkownika
Match
Captain
Posty: 1647
Rejestracja: poniedziałek, 30 stycznia 2006, 15:57
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Match »

Dlatego gram w nieśmiertelną Civilisation II.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Aldarus pisze:Gra jest całkiem przyjemna.
Ma tylko jedną poważną wadę - ktoś zapomniał jej zoptymalizować :roll: .
Wadług danych z netu (sam nie badałem) zapotrzebowanie na pamięć operacyjną potrafi sięgać 1.5 gb ! Powoduje to intensywną eksploatację pliku wymiany, zwłasza jak ktoś ma "tylko" 512 mb ram-u. Podobno na 1024 jest troszkę lepiej, ale tylko troszkę.
Gra ładuje się ok 5-10 minut (co przypomina nieco czasy atari). Wyłącza podobną ilość czasu.
Trochę pomaga przestawienie ustawień grafiki na minimalne (przy maksymalnych nawet na 6600 gt się wlecze - wąskim gardłem jest pamięć operacyjna). Oczywiście zamulanie gry postępuje z rozwojem cywilizacji (więcej miast, itd.) - na początku jest jeszcze w miarę. Wpływa na niego również rozmiar mapy.
Przy pamieci RAM 1024 i procesorze 2,4 Pentium IV nie odczuwam tych problemów- gra ładuje sie błyskawicznie , chodzi szybko, nieco zwalnia jedynie przy bardzo długim graniu wtedy wystarczy zapisać ją i wejść ponownie.Gram na najlepszych ustawieniach grafiki.
Awatar użytkownika
Aldarus
Chef de bataillon
Posty: 1021
Rejestracja: wtorek, 12 września 2006, 08:56
Lokalizacja: Warszawa - Bielany
Been thanked: 12 times

Post autor: Aldarus »

Pod poniższym adresem jest próba częściowego rozwiązania problemu pamięci.

http://forums.civfanatics.com/showthread.php?t=146309
Awatar użytkownika
hubertok
Capitaine
Posty: 881
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Kielce

Post autor: hubertok »

Strategos pisze: W Civilizacji3 nie dość ,że komputer oszukiwał przy wyścigu o stworzenie Cudów Świata to jak się chciało skupić na ich budowie lub rozwinąć kulturalnie wypowiadał wojnę i było niedobrze .
Dlatego u mnie ZAWSZE jakieś miasto buduje PAŁAC (to mój sposób na oszukiwanie :wink: ) - gdy wynajdę jakiś cud to tarcze z pałacu można od razu przerzucić na ten nowy budynek i jest się kilkanaście tur do przodu. Mnie się sprawdza.
Dodatkowo na poczatku wypuszczam wielu wojowników i nastawiam się na eksplorację osad to mi daje przewagę wynalazków i mogę wczesniej od kompa rozpocząć budowę.
Co do zdradzieckich ataków - ZAWSZE na granicy trzymam jednostki defensywne + troszkę tylko atakujących - nigdy nie atakuję kompa dokąd nie wynajdę czołgu+lotnictwo. To razem z torami kolejowymi zapewnia szybki blitzkrieg...
Na granicy trzeba utrzymywać dużo wojska aby zniechęcać komputer, nawet kosztem pozostawienia miast w centrum bez żadnej osłony wojskowej (puste).

Zdrówko
Awatar użytkownika
Aldarus
Chef de bataillon
Posty: 1021
Rejestracja: wtorek, 12 września 2006, 08:56
Lokalizacja: Warszawa - Bielany
Been thanked: 12 times

Post autor: Aldarus »

Ze strony oficjalnej...

Your reports and feedback have enabled us to fix the top issues for the next patch (available soon). Enhancements and improvements have been made in many areas, including a significant reduction in memory usage. Besides sharing more graphics data (also done by the latest forum memory patch), we have reduced sizes of source code systems and data, for a big win. Stayed tuned...
Awatar użytkownika
Miky
Caporal
Posty: 62
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:23
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Łódź

Post autor: Miky »

Jeszcze nie mialem okazji uruchomienia czworki, co zrobie w najblizszy weekend :D, ale poki co seria Call To Power wydaje im sie najciekawsza (moze dlatego ze Civ2 mi sie wywalała..?). Tu tez mozemy przyspieszac budowe cudow poprzez wczesniejsze rozpoczecie konstrukcji innej budowli, a potem zmieniajac ja na zadany cud, z pewna kara w punktach produkcji, ale zawsze kilka tur sie oszczedzalo. CtP ma tez ten atut w porownaniu do Civ ze jednostki stojace na jednym polu sa grupowane w "zwiazki operacyjne" (w I max9, w II max12), co pozwala na stworzenie calkiem ciekawych zwiazkow, np, powiedzmy 2 jednostki flankujace (kawaleria/czolgi - niejako atakuja "flanki", nie musza walczyc jak piechota tylko z wrogiem na przeciwko), kilka jednostek liniowych (pikinierzy/muszkiety) wspartych przez jednostki artyleryjskie, ktore oczywiscie moga "bezkarnie" bombardowac sasiedine pola i wspieraja walke swojego zwiazku w bitwie, co po wczesniejszym ataku lotniczym czy rakietowym, pozwala, moze nie bez strat, ale na zdobycie niemal kazdej pozycji. Ciekawie jest tu tez rozwiazana dyplomacja. nasza pozycja zalezy od sily naszego imperium, tonu(!) w jakim odnosimy sie do innego panstwa, az wreszcie do historii naszych dzialan - czy przestrzegamy porozumien, sojuszy, czy nie atakujemy bezprawnie, czy nie robimy rajdow pirackich na "wraże" szlaki handlowe :P. sprawa zloz surowcow nie jest moze tak wazna jak w pozniejszej civ3 gdzie do utrzymania pewnych jednostek potrzebowalismy gumy czy ropy,ale ciagle jest to istotne zrodlo dochodow. ogolnie seria ta o wiele bardziej podoba mi sie od civ 3 w ktora gralem jedynie kilka razy (jakoś szczegolnie mnie ta czesc nie wciagnela), jest to gra do ktorej chyba najczesciej wracam, pozostaje mi jedynie "przetestowac" najnowsza, juz czwarta czesc, z jakze popularnej serii.. ;)
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Miky przygotuj się na szok -grafika czwórki jest cudna !

Call to Power była niezwykła z uwagi na ciekawe wynalazki i możliwość opanowywania świata podwodnego i orbity okołozimskiej - poza tym znacznie wiecej czasu było na grę na punkty .Cikekawostka w Call to Power można było prowadzic wojnę biologiczną i wysyłac takich panów z fiolkami w celu zarażenie innych miast w Call to Power II chyba zrezygnowano z tej opcji...

Najchętniej grałbym w Cywilization IV, niesamowitą SM Alfę Centauri i Call to Power .
Awatar użytkownika
Miky
Caporal
Posty: 62
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:23
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Łódź

Post autor: Miky »

tez nie moge sie juz doczekac jak zajade do domu i ja zainstaluje, jednak nie grafika najwazniejsza :P Jedynka jaka byla kazdy wie a i tak sie gralo :D Ciekawy natomiast jestem sciezki dzwiekowej... mowiliscie ze cos wpodobnego luba nawet sama Enya:>
a w CtP czesto gesto lubilem uzywac "panow za biurkiem" - corporete branch sie chyba nazywali - instalowales takiego w obcym miescie, on sobie tam zakladal placowke naszej cudownej korporacji i czesc punktow produkcji tego miasta trafiala do nas :D do panow z fiolkami jakos sie nigdy nie przekonalem, ale eco rangers to juz co innego - puszczalismy chlopakow do jakiegos brudasa i po nacisnieciu jednego guziczka pozbywalismy sie tego miasta wrac ze wszystikmi ulepszeniami na okolo niego, pozostawiajac jakze piekne, zielone i nie skazone lono przyrody :D (wszy na mundurach tez byly eliminowane wiec i jednostki w tym miescie czworkami do nieba...:P)

jeszcze tylko pare dni...
Awatar użytkownika
Miky
Caporal
Posty: 62
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:23
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Łódź

Post autor: Miky »

tak wiec przetestowalem powyzszy produkt :D
ogolnie wrazenie bardzo dobre
grafika nie jest dla mnie najwazniejsza, ale musze zauwazyc ze tutaj sie postarali :) szczegolnie mila mi jest twarz, a wlasciwie mimika wladczyni Egiptu w oknie dyplomacji, kiedy w zaleznosci od naszych posuniec zmienialy sie jej wyrazy twarzy :D ogolnie bardzo ciekawie rozwiazana jest kwestia dyplomacji. panstwa pamietaja nasze relacje wobec nich, czy dotrzymywalismy sojuszy, udzielalismy pomocy, handlowalismy itd, choc z drugiej strony, wypominanie handlu z wrogiem danego panstwa po uplywie 3000 lat zdaje sie byc troche przesadzone, ale ok, niech i tak bedzie. najbardziej w calej grze podoba mi sie chyba kwestia dostepu do surowcow. jesli w CTP czy wczesniejszych czesciach Civ bylo to wylaczeni kwestie finansowa (w Civ3 juz potrzebowalismy ropy do pojazdow), tak tutaj jest to element niemalze kluczowy dla istnienia naszego panstwa. juz na poczatku musimy zapewnic sobie dostep do zloz miedzi czy zelaza, nie mniej wazny jest tez kamien czy marmur, stadniny koni czy miejsca pobytu słoni - nie majac ich badz nie kupujac ich od innych panstw po prostu nie wytrenujemy takiej jednostki (nie zdazylem sie na szczescie jeszcze przekonac, czy po odcieciu dostepu do stadniny jednostki kawaleryjskie sa rozwiazywane, czy moze w przypadku ropy czołgi przestaja sie poruszac.. musze to jeszcze sprawdzic). bez metali nie wytrenujemy lepszych jednostek, a bez kamienia konstrukcja niektorych budynkow jest dwukrotnie wolniejsza. osobiscie przezylem niezbyt mila sytuacje, gdy grajac polakami (tak tak, mozna bez problemu znalezc taki mod w sieci :D) prowadzilem wojne z japonia, przezylem maly szok gdy wojska npla zajely moja jedyna stadnine koni (oj malo jest surowcow, malo) i szybko musialem szarzowac swoimi rotami husarskimi zanim samurajowie zdaza mi zniszczyc infrastrukture stadniny (tak, nie myle sie, mamy jednostki husarskie - maja zdolnosci pierwszego ataku i ignoruja pierwsze straty:D ). sama walka bardziej odpowiada mi w wydaniu CtP, tutaj jesli nasze jednostki nie maja zdolnosci wycofania sie z walki, musimy liczyc sie z ciezkimi stratami, jednostki nie wspieraja sie wzajemnie. z drugiej strony bogata gama dostepnych jednostek rekompensuje ta mala niedogodnosci.
ogolnie bardzo mile wrazenia z gry, choc niestety zbyt szybko sie konczy - tylko do 2050roku, ale skoro uwazam to za wade, gra jest na tyle dobra ze "wciaga" (zdazylo mi sie "ocknac" o 03.45 i jeszcze jeden etap, jeszcze tylko jeden.. 04.00:>)
jeszcze jedna ciekawa sprawa - miasta moga zmienic swojego wlasciciela poprzez ekspansje kulturowa - jesli na granicy dominuje kultura drugiego panstwa, miasto moze w pewnym momencie stwierdzic, ze chce funkcjonowac w innym panstwie, musimy wiec kontrolowac procentowa wiernosc/przynaleznosc kulturowa naszych miast, zwlaszcza na poczatku gry. pierwszych wrazen chyba tyle

polecam wszystkim milosnikom i nie tylko, musicie sobie zarezerwowac "troche" wolnego czasu, zanim ta gre wlaczycie

ps. wymagania gry - na athlonie2200 512ramu chodzi idealnie, na p3 800mhz, 400ramu i gforce3, na rozdzielczosci 1024 i minimalnych detalach tez da sie pograc, jedynie co 2-3h zalecam restart gry, gdyz zaczyna widocznie zwalniac :)
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

na p3 800mhz, 400ramu i gforce3, na rozdzielczosci 1024 i minimalnych detalach tez da sie pograc
Ja próbowałem na Duronie (coś koło 1.8 ) i 1K ramu i nie dało się grać za cholerę. Nie wiem może miałem jakąś zbyt wczesną wersję?
Co do samej gry, to bawiłem się zbyt krótko by oceniać, ale chyba znudziła mi się ta konwencja (subiektywne). Nie wiem też po co na siłę robią to 3D jak potem zapominają to zoptymalizować. Żeby taka Cywilizacja tak strasznie się żółwiła... O tempora! O mores!
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

Jakkolwiek gra, sądząc po Waszych opiniach, jest naprawdę dobra, to jej wymagania sprzetowe to istna zgroza, szczególnie, że chodzi o strategię, a nie wypasionego FPS-a.
Awatar użytkownika
Miky
Caporal
Posty: 62
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:23
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Łódź

Post autor: Miky »

tak tak, chodzi na 800 i to calkiem dobrze :), a wersja gry to 1.52, patch zajmuje nie cale 50mb, do pobrania z oficjalnej witryny cywilizacji.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gry komputerowe”