Freedom Force vs The Third Reich;)

Oczywiście najbardziej lubimy strategie i gry historyczne.
Awatar użytkownika
Spooky:)
Lieutenant-Adjudant-Major
Posty: 674
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:09
Lokalizacja: Warszawa

Freedom Force vs The Third Reich;)

Post autor: Spooky:) »

Ostatnio moj braciak sciagnal to z torrenta... Gra jest pewnym rodzajem RPG z systemem walki mniej wiecej jak w Baldurs Gate. Kierujemy Grupka komiksowych Herosow rodem z USA. Niektorzy potrafia latac inni lewitowac itd. jak to w komiksach. Coz na poczatek " niewiele gralem " przyszlo mi zimerzyc sie ze zlowrogim "Nuclear Winter" dawnym agentem KGB nadal na uslugach moskwy ktory dogadal sie z Castro i na Kubie planowal jakies niecne czyny "nie wiem jakie nie przeszedlem jeszcze" pomaga mu w tym piekna "Red October" latajaca na miotle :D zastanawiam sie kto bedzie reprezentowal Adolfka :D Gra ma przyjemna grafike a wstawki miedzy misjami sa utrzymane w konwencji Komiksu :D
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: Freedom Force vs The Third Reich;)

Post autor: Andy »

Spooky:) pisze:Niektorzy potrafia latac inni lewitowac
Zafrapowała mnie ta informacja: na czym polegają różnice między lataniem a lewitowaniem?

Poza tym Spooky, powinieneś Rzeszę bombardować, a nie lewitować nad Red October, choćby nie wiem jak piękną!
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Freedom Force vs The Third Reich;)

Post autor: Strategos »

Andy pisze:
Spooky:) pisze:Niektorzy potrafia latac inni lewitowac
Zafrapowała mnie ta informacja: na czym polegają różnice między lataniem a lewitowaniem?
Przepraszam ,że się wtrącę, ale pozwolę sobie zauważyć ,że jednak lewitacja wykracza zdecydowanie bardziej poza prozę życia, tudzież zywkłego bombardowania :wink:
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Główna różnica między lataniem a lewitowaniem leży niewątpliwie w napędzie. Lata się dzięki sile nośnej, lewituje - dzięki sile woli.

Nie wykluczam, że bombowce dowodzone przez Spooky'ego, są w stanie obrócić w perzynę tysiącletnią Rzeszę wyłącznie dzięki sile woli swego przełożonego. Dla pewności polegałbym jednak bardziej na czterech Merlinach.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gry komputerowe”