Freedom Force vs The Third Reich;)
- Spooky:)
- Lieutenant-Adjudant-Major
- Posty: 674
- Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:09
- Lokalizacja: Warszawa
Freedom Force vs The Third Reich;)
Ostatnio moj braciak sciagnal to z torrenta... Gra jest pewnym rodzajem RPG z systemem walki mniej wiecej jak w Baldurs Gate. Kierujemy Grupka komiksowych Herosow rodem z USA. Niektorzy potrafia latac inni lewitowac itd. jak to w komiksach. Coz na poczatek " niewiele gralem " przyszlo mi zimerzyc sie ze zlowrogim "Nuclear Winter" dawnym agentem KGB nadal na uslugach moskwy ktory dogadal sie z Castro i na Kubie planowal jakies niecne czyny "nie wiem jakie nie przeszedlem jeszcze" pomaga mu w tym piekna "Red October" latajaca na miotle zastanawiam sie kto bedzie reprezentowal Adolfka Gra ma przyjemna grafike a wstawki miedzy misjami sa utrzymane w konwencji Komiksu
Re: Freedom Force vs The Third Reich;)
Zafrapowała mnie ta informacja: na czym polegają różnice między lataniem a lewitowaniem?Spooky:) pisze:Niektorzy potrafia latac inni lewitowac
Poza tym Spooky, powinieneś Rzeszę bombardować, a nie lewitować nad Red October, choćby nie wiem jak piękną!
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Re: Freedom Force vs The Third Reich;)
Przepraszam ,że się wtrącę, ale pozwolę sobie zauważyć ,że jednak lewitacja wykracza zdecydowanie bardziej poza prozę życia, tudzież zywkłego bombardowaniaAndy pisze:Zafrapowała mnie ta informacja: na czym polegają różnice między lataniem a lewitowaniem?Spooky:) pisze:Niektorzy potrafia latac inni lewitowac
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
Główna różnica między lataniem a lewitowaniem leży niewątpliwie w napędzie. Lata się dzięki sile nośnej, lewituje - dzięki sile woli.
Nie wykluczam, że bombowce dowodzone przez Spooky'ego, są w stanie obrócić w perzynę tysiącletnią Rzeszę wyłącznie dzięki sile woli swego przełożonego. Dla pewności polegałbym jednak bardziej na czterech Merlinach.
Nie wykluczam, że bombowce dowodzone przez Spooky'ego, są w stanie obrócić w perzynę tysiącletnią Rzeszę wyłącznie dzięki sile woli swego przełożonego. Dla pewności polegałbym jednak bardziej na czterech Merlinach.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów