cdc9 pisze:Margines błędu wykorzystany. Zadajesz.
PS. Wg. mego źródła było to 15 grudnia 1863 roku w Malden pod Bostonem. Rabuś zabił syna właściciela banku i ukradł 5 tys. dolarów.
Przy czym wyczytałem, iż kradzież z banku zdarzała się i wcześniej, ale faktycznie nie w takim westernowym stylu:
Lordzie, trafiłeś idealnie, właśnie te nacje pojawiły się w typowaniu kolegi. Pozwolę sobie dodać tylko komentarz do odpowiedzi. Macedończycy - wiadoma sprawa, wg Bułgarów to sztucznie stworzona narodowość oderwana od bułgarskiej macierzy. Mołdawianie, Ukraińcy - w Besarabii żyje do dziś grupa Bułgarów besarabskich, a ponadto Gagauzi - prawosławna, tureckojęzyczna ludność uważana jest przez Bułgarów za poturczonych współplemieńców. Grecy - w ramach greckiego narodu funkcjonuje krupa Karakaczanów, greckojęzycznych pasterzy, którzy oczywiście maja bułgarskie korzenie. Rumuni co prawda sa obcy, ale przecież przez wieki całe dzisiejsza Wołoszczyzna i Dobrudża wchodziły w skład carstwa bułgarskiego.
Ja uzupełniłbym to typowanie jeszcze o Pomaków - muzułmańskich Słowian żyjących głównie w Bułgarii i Grecji.
LordDisneyland pisze:Można tę historię gdzieś w sieci znaleźć? Z chęcią dowiem się więcej!
I cieszy mnie fakt, że nie tylko ja i moja teściowa czytujemy/czytaliśmy Wernica
Przykro mi, ale ja to przeczytałem w książce: http://www.matras.pl/media/catalog/prod ... 1555_9.jpg
Książkę polecam z czystym sumieniem (jest tam cały rozdział o napadach na banki). Pozycja ta opisuje w poszczególnych rozdziałach spojrzenie subiektywne autora pod kątem: "co mi się w USA podoba". Jest to podejście uczciwe, bo autor wyraźnie pisze, że są też negatywne strony życia w Ameryce, ale on będzie pisał o tym co mu się podoba. Swoją drogą lektura okazała się dla mnie dość frustrująca, gdy porównałem sobie traktowanie obywatela w polskich bankach, sklepach, uczelniach lub urzędach do tego jak to wygląda w USA.
Przy okazji, bo mnie to oszołomiło:
najgrubsza gazeta w dziejach - New York Times z 1984 roku ważyła 5,4 kg. i miała przeszło tysiąc stron.
Bajka!
Aż przyszedł internet i wszystko popsuł.
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.
Petru Rares pisze:Proponuję taką intelektualna zabawę (mam nadzieję, że nie przekombinuję):
Mój kolega, który sporo czasu spędził na wymianie studenckiej w Bułgarii i stał się poniekąd mentalnym Bułgarem został kiedyś zapytany w żartach o to, które narody nie wiedzą o tym, że są Bułgarami. Kolega wymienił dość sporo narodów i grup etnicznych, które powinny, a nie chcą być częścią narodu bułgarskiego. Niektóre z tych typowań były dość naciągane, no ale pytanie i odpowiedź miały żartobliwy kontekst (do Bułgarów Północy zostali zaklasyfikowani Polacy).
Proszę o podanie 3 grup etnicznych, które według części bułgarskiego społeczeństwa i naukowców są (powinny być) częścią narodu bułgarskiego ponieważ mają bułgarskie korzenie.
A jak oni do tego przypisują Protobułgarów, bo tam lista jest jeszcze ciekawsza?
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.
Ja akurat te informacje miałem niemal wykrzyczane do ucha- starszy wiekiem szachista w Sofii , gdy wracałem z Macedonii [2002], nakrzyczał na mnie za naloty NATO na Jugosławię[w Macedonii też nas zresztą za to obwiniali], a potem udzielił mi porady, że tylko jako sojusznik Rosjan przetrwamy- "A jak nie będziecie współpracować, to wam pokażemy wielką prawosławną siłę". Dziś przeglądając fora kibicowskie widzę , że nie było to odosobnione podejście... On jeszcze dodawał do listy jakieś rody greckie z Cypru, ale tego już nie jestem w stanie potwierdzić.
Skoro mogę , to pytam: który z rodów europejskich przedsiębiorców-myślicieli stwierdził, że skoro pracownik zarabia w firmie, powinien mieć też zakwaterowanie, opiekę medyczną i infrastrukturę niezbędną do życia, chociażby po to , aby jak najwięcej środków wracało do macierzystej firmy? Dodam, że chodziło o firmę ogarniającą w zamyśle cały cywilizowany świat...
cdc9 - to ten Wałkuski z PRIII? Czy zbieżność nazwisk?
Petru Rares pisze:Proponuję taką intelektualna zabawę (mam nadzieję, że nie przekombinuję):
Mój kolega, który sporo czasu spędził na wymianie studenckiej w Bułgarii i stał się poniekąd mentalnym Bułgarem został kiedyś zapytany w żartach o to, które narody nie wiedzą o tym, że są Bułgarami. Kolega wymienił dość sporo narodów i grup etnicznych, które powinny, a nie chcą być częścią narodu bułgarskiego. Niektóre z tych typowań były dość naciągane, no ale pytanie i odpowiedź miały żartobliwy kontekst (do Bułgarów Północy zostali zaklasyfikowani Polacy).
Proszę o podanie 3 grup etnicznych, które według części bułgarskiego społeczeństwa i naukowców są (powinny być) częścią narodu bułgarskiego ponieważ mają bułgarskie korzenie.
A jak oni do tego przypisują Protobułgarów, bo tam lista jest jeszcze ciekawsza?
To chyba należałoby oddać Bułgarii cały pas Wielkiego Stepu i zasoby Syberii
wujaw pisze:Może Junkersa 88?
W 1937 dopiero prototypy latały, tak sobie strzelam, bo samolot piękny i firma rodzinna (według mnie ).
Nie, rodzina X wybrała inną maszynę- raczej pasażerską
Kolejna podpowiedź- macierzyste zakłady koncernu były kopiowane przez firmę w wielu krajach. W 1932 roku powstał także zakład w Polsce.
Maszyna była hamerykańska, ze stajni Lockheeda- ale pytanie dotyczy rodziny X...nazwisko jest zarazem nazwą koncernu.
"Skoro mogę , to pytam: który z rodów europejskich przedsiębiorców-myślicieli stwierdził, że skoro pracownik zarabia w firmie, powinien mieć też zakwaterowanie, opiekę medyczną i infrastrukturę niezbędną do życia, chociażby po to , aby jak najwięcej środków wracało do macierzystej firmy? Dodam, że chodziło o firmę ogarniającą w zamyśle cały cywilizowany świat..."
No proszę, a pytanie wydawało mi się takie łatwe... ułatwiamy dalej: najbardziej znany przedstawiciel rodu - nazywany europejskim Fordem- zginął w katastrofie lotniczej , w roku 1932. Co pewien czas odbywają się konferencje naukowe poświęcone fenomenowi rodziny i firmy X . Interesują się nią między innymi historycy, socjolodzy, urbaniści oraz architekci.
Teraz to już za rękę podprowadziłem
Język macedoński dzieli wraz z językiem bułgarskim szereg cech, które nie występują w innych słowiańskich językach literackich. Należą tutaj:
daleko posunięty zanik deklinacji – w żywym użyciu pozostają jedynie formy mianownika (i synkretycznego z nim biernika) oraz wołacza
bardzo rozbudowany system czasowy, włączający m.in. odziedziczone z prasłowiańskiego czasy aoryst, imperfectum, perfectum, plusquamperfectum, a także rozwinięte niezależnie inne kategorie, takiej jak np. tzw. tryb nieświadka
istnienie rodzajnika, wyróżniającego klasę rzeczowników bliżej znanych, od nieznanych dla rozmówcy (bułg. самолет – самолетът, mac. авион – авионот 'samolot')
zanik bezokolicznika, który został zastąpiony specjalną konstrukcją z partykułą da (да), po której pojawia się odmieniana przez osoby forma czasownika (np. bułg. искам да чета 'chcę czytać', mac. сакам да читам 'ts')
stosowanie krótkich form zaimków dla wyrażenia dzierżawczości (np. татко ми 'mój ojciec')
analityczne stopniowanie za pomocą partykuł po i naj (np. bułg. по-хубав, най-хубав; mac. поубав, наjубав)
Ponieważ większość z tych cech jest charakterystyczna także dla innych języków bałkańskich, uważa się, iż zarówno język bułgarski, jak też (z pewnymi zastrzeżeniami) macedoński należą do tzw. bałkańskiej ligi językowej.
Ze względu na genetyczną bliskość oraz szereg cech wspólnych z językiem bułgarskim literacka macedońszczyzna jest przez niektórych językoznawców (zwłaszcza bułgarskich) uważana za jego odmianę (dialekt).
Różnice
Główne cechy różniące literacki język macedoński od bułgarskiego to m.in.
istnienie trzech różnych rodzajników (dla r.m. -от, -ов, -он, dla r.ż. -та, -ва -на, dla r.n. -то -во -но), wyróżniających przedmioty w zależności od ich bliskości lub oddalenia od mówiącego, np. книгата (rodzajnik neutralny), книгава (przedmiot bliski mówiącemu) i книгана (przedmiot oddalony), w języku bułgarskim używany jest tylko jeden rodzajnik (-ът, -та, -то)
obligatoryjne użycie tzw. podwojonego dopełnienia, np. mac. го видов човекот што стоеше таму (dosł. 'go widziałem człowieka, który stał tam), literacki język bułgarski unika takich konstrukcji
szyk dopuszczający proklityczne formy zaimków osobowych na początku wypowiedzi, np. те сакам ('kocham cię'), wobec bułg. (tylko) обичам те
ograniczenie użycia krótkich form zaimków osobowych, wyrażających dzierżawczość, wyłącznie do nazw oznaczających pokrewieństwo, np. mac. брат ми, сестра ми, маjка ми, татко ми (mój brat, moja siostra, moja matka, mój ojciec), podczas gdy w bułgarskim formy zaimków mogą być stosowane do każdego rzeczownika (майка ми 'moja matka', ale także книгата ми 'moja książka', часовникът ми 'mój zegarek')
w macedońskim jest akcent stały, który pada na trzecią sylabę od końca wyrazu (np. книж'арница 'księgarnia', книжарн'ицата 'ta księgarnia'), a w wyrazach krótszych na drugą sylabę od końca в'ода 'woda), język bułgarski ma akcent swobodny, np. вод'а (ostatnia sylaba), к'уче (przedostatnia sylaba), к'ашлица (trzecia sylaba od końca), itp.
Poza tym ogromną rolę w różnicach między obydwoma językami literackimi odgrywają odmienne wpływy: na literacką bułgarszczyznę ogromny wpływ miał język rosyjski, z którego przejęto bardzo wiele słów i wyrażeń. Podobną rolę dla języka macedońskiego odegrał język serbskochorwacki.
"... ma wierzytelność zabezpieczoną hipoteką przemysłową, co stwierdza kurator upadłowy" (Prokuratura Rejonowa w Tychach. O matko.)
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.