Strona 2 z 4

: piątek, 20 października 2006, 16:29
autor: jabu
NIECO Z INNEJ BECZKI, ALE ZARYZYKUJĘ:

MOJA 5-LETNIA CÓRECZKA TŁUMACZY MI ZAWILE JAKĄŚ KWESTIĘ, ALE ŻE JEST MIĘDZY NAMI 30 LAT RÓŻNICY NIE ŁAPIĘ CAŁOSCI SLANGU JAKIM OPERUJE. PO CHWILI ZIRYTOWANA ODCHODZI ZŁA, RZUCAJĄC ZA SIEBIE:
- TATA! TY TO SIĘ ZNASZ NA ŻOŁNIERZACH. ALE NA NICZYM WIĘCEJ! - :D

: piątek, 20 października 2006, 16:31
autor: Andy
"If the Nipponese are really nippy, there is here opening for a first class disaster" - marszałek Smuts, premier Związku Południowej Afryki, w telegramie do Churchilla, wysłanym na wieść o skierowaniu "Prince of Wales" i "Repulse" do Singapuru.

: piątek, 20 października 2006, 16:31
autor: Andy
A skoro cytujemy Młode Damy:
Córka mojego brata stryjecznego, Maja, ma 2,5 roku i mieszka z rodziną w Kanadzie. Niestety, mimo zaawansowanego wieku :wink:, zachowała zwyczaj zasypiania ze smoczkiem. Pewnego dnia jedyny w domu smoczek zaginął, więc zapanował minorowy nastrój. Mama postanowiła pocieszyć Maję: "Jak wiesz, w naszym ogrodzie mieszka rodzina szopów praczy. Urodziły im się młode i bardzo płakały, więc pani szopowa pożyczyła od ciebie smoczek dla swoich dzieci." Maja przyjęła wytłumaczenie ze zrozumieniem, ale po chwili stwierdziła: "Wiesz, mamo, to ja schowam mój nocniczek".

: piątek, 20 października 2006, 16:32
autor: Legun
Zaliczenie "Młodych Dam" do Wielkich Ludzi jest oczywiście jak najbardziej na miejscu, choć niesie takie niebezpieczeństwo, że ja mam cały zeszyt takich cytatów :). Zacznę więc może od tego, że zdaniem 5-letniej Oli, to o czym tu dyskutujemy, to są "gry dla starszych panów".

Z tutejszymi tematami wiąże się też na pewno wyjaśnienie, dlaczego bohaterowi "Braci Lwie Serce" przynoszono ciągle świeże kwiaty na grób: "Bo on był bardzo dobry dla wszyskich - z wyjątkiem wrogów, oczywiście. Bo to wiadomo, że wrogów się nie utrzymuje w szczęściu."

: piątek, 20 października 2006, 16:32
autor: Andy
"[W przypadku] Harry'ego Pottera mamy do czynienia z podstępnym omotaniem, które nieświadomie i głęboko wypacza chrześcijaństwo w duszy, zanim się ono na dobre rozwinie(...) Z przyjemnością zezwalam na ujawnienie mojej opinii na temat Harry'ego Pottera".
Kto to napisał?

: piątek, 20 października 2006, 16:33
autor: Nico
Obecny Ojciec Święty. Ma racje ! Precz z Harry Potterem, niech zyja STARE Gwiezdne Wojny :wink: .

: piątek, 20 października 2006, 16:33
autor: Andy
W każdym razie odpowiedź prawidłowa: kardynał Ratzinger, ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary (dawniej: Święta Inkwizycja) tak pisał dwa lata temu w liście do Gabriele Kuby. Ta wybitna niemiecka badaczka literatury w swym przenikliwym dziele "Harry Potter - dobry czy zły" bezlitośnie zdemaskowała prawdziwy cel twórczości pani Rowling: zatrucie dusz młodych czytelników poprzez zatarcie granicy między dobrem a złem. Podobno wypowiedź Ratzingera miała zdementować pogłoski, że "Harry Potter" podobał się Janowi Pawłowi II.
Jedno jest pewne: za taką bezpłatną reklamę pani Rowling powinna być dozgonnie wdzięczna Recenzentowi. :wink: Gdy kardynał z Mediolanu zabronił katolikom czytać "Kod Leonarda da Vinci", sprzedaż gwałtownie wzrosła, a w całych Włoszech dodrukowano milion egzemplarzy powieści. :D

: piątek, 20 października 2006, 16:34
autor: Spooky:)
a teraz cytat:

"...cos dzisiaj zle sie dzieje z naszymi cholernymi okretami"

Betty do dowodcy "Liona" po tym jak "Queen Mary" wyleciala w powietrze

: piątek, 20 października 2006, 16:35
autor: Andy
Zatem cytujmy:
"Może jestem szalony, ale wygląda na to, że Japończycy wycofali się z wojny" - adm. Turner do adm. Nimitza tydzień po lądowaniu na Okinawie i po zajęciu jednej trzeciej wyspy przy minimalnym oporze Japończyków.
Na to adm. Nimitz, jakże profetycznie:
"Skreśl wszystko po słowie <<szalony>>."

"Mein Fuehrer, przecież nawet małe dziecko widzi, że to jest myśliwiec, a nie bombowiec!"
Feldmarszałek Milch, na naradzie 23 maja 1944 r., w czasie której Hitler domagał się przeprojektowania Me 262 na samolot bombowy.

: piątek, 20 października 2006, 16:39
autor: Strategos
"Sposób ostatni.
Jeśli się spostrzega ,że przeciwnik jest silniejszy ,że w końcu nie będzie się miało racji , to trakuje się go w sposób osobisty, obraźliwy i grubiański. Polega to na tym ,że (mając i tak już sprawę przegraną) porzuca się przedmiot sporu i zamiast tego atakuje się osobę przeciwnika w jakikolwiek badź sposób(...)Jest to odwołanie się do sił duchowych do sił cielesnych lub zwierzęcych. Z reguły tej korzysta się chętnie bo każdy jest zdolny do jej zastosowania ; toteż używa się jej nader często. Powstaje teraz pytanie , jaką regułą ma się wtedy posługiwać druga strona . Jeżeli bowiem postąpi tak samo , to wyniknie z tego bijatyka , pojedynek lub proces o obrazę..."

Artur Schopenhauer "Erystyka czyli sztuka prowadzenia sporów" po opisie 37 używanych sposobów przekonywania ...

: piątek, 20 października 2006, 16:42
autor: Strategos
"Fanatycy są niebezpieczniejsi od szelmów. Wariatowi nigdy do rozumu nie przemówisz; a szelmie przemówisz."
Wolter

: piątek, 20 października 2006, 16:43
autor: Strategos
Napoleon powiedział :

" Nie szanować religii , to znaczy być pozbawionym wszelkich zdrowych pojęć moralnych i oddawać się libertynizmowi myślowemu , który niesie ze sobą dezorganizacje społeczeństwa. Oznacza to równiez brak szacunku dla sumienia obywateli bedącego podstawową własnością człowieka" (1802 r.)

: piątek, 20 października 2006, 16:44
autor: swietlo
A kto i w jakich warunkach powiedział:
"Panowie Anglicy, strzelajcie pierwsi..." :?:

: piątek, 20 października 2006, 16:44
autor: Spooky:)
-"Przerwac ogien Wlasne okrety"
-"O co biega, Kazal pan wstrzymac ogien???"
-"Zgotujcie im pieklo chcemy wpierw dostac te wielkie"

Dialog miedzy Adm. Callaghanem a dowodca USS "Portland" Kapitanem DuBose z ty ze pierwsza wypowiedz zostala wyslana do calej eskadry. a dzialo sie to nad ranem w piatek 13 Listopada u brzegow Guadalcanal w chaosie jaki powstal w czasie nocnego starcia i co najciekawsze admiral mial racje bo chwile wczesniej pociski z jego flagowego "San Francisco" trafily unieruchomiona Atlante zabijajac Adm. Scotta...

: piątek, 20 października 2006, 16:45
autor: JednoSlowo
swietlo pisze:A kto i w jakich warunkach powiedział:
"Panowie Anglicy, strzelajcie pierwsi..." :?:
Z tego co mi się kojarzy to albo Agincourt, albo Fontenoy. W każdym razie był to Francuz.

Pozdrowienia
JednoSłowo