Pytanie prawidłowo umieszczone i rozszerzone.
Odrobinę inne brzmienie.
Najpierw zadałem pytanie:
Ciekawostka.
Rok 1918. przyniósł między innymi problem budowy Wojska Polskiego, a co za tym idzie i uporządkowanie kadry dowódczej.
Jednym z największych problemów było zaspokojenie ambicji poszczególnych oficerów w związku z tzw. starszeństwem, czyli mówiąc po ludzku: kto tak naprawdę jest dowódcą o najwyższym stopniu wojskowym, kto jest najważniejszy.
Problem naczelnego dowództwa rozwiązał się automatycznie, bo Piłsudski zawarował sobie stanowisko Naczelnego Wodza niejako z automatu, ale z resztą było już problemów więcej.
Kto był najwyższym dowódcą wojskowym w 1918 roku biorąc pod uwagę starszeństwo, czyli:
- stopień wojskowy (tj. od kiedy) oraz
- zajmowane stanowisko dowódcze (też od kiedy)?
Do ułatwienia i pojaśnienia podam, że był to oficer, który:
- najwcześniej został generałem,
- dowodził największą jednostką w czasie I WŚ.
Prawidłową odpowiedzią był podany przez Dżenesh'a, Eugeniusz de Henning-Michaelis.
W nawiązaniu zadałem drugie pytanie o poniższym brzmieniu:
Eugeniusz de Henning-Michaelis nie miał żadnych ambicji wojskowych więc z nim nie było problemu przy organizacji odrodzonego WP.
Problem za to był z drugim w kolejce. Szczególnie swój charakter i postawę zaprezentował on w roku 1920.
A w jaki sposób problem drugiego w kolejce rozwiązał Piłsudski w 1919. roku? Kto był tym drugim w kolejce?
Dżenesh odpowiedział błędnie: Rozwadowski.
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.
Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)