Grand Illusion (GMT)
- JednoSlowo
- Capitaine
- Posty: 897
- Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:05
- Lokalizacja: Warszawa
Są fora, na których moderatorzy bezwzględnie ingerują w błędy ortograficzne i inne, zaznaczają je na czerwono, wysyłają ostrzeżenia, wzywają autorów do robienia poprawek. Jest też w sieci akcja "Bykom stop!". Popieram te inicjatywy: czasami trudno zrozumieć, o co chodzi niektórym autorom. Ze swej strony polecam Kolegom prostą metodę - po napisaniu postu, a PRZED jego wysłaniem, proszę go JEDEN RAZ przeczytać. Zapewniam, że 90% błędów można w ten sposób wyłapać i usunąć. Myślę, że ta odrobina włożonego wysiłku będzie dobrze świadczyła o szacunku autora dla czytelników jego postów.
- Raubritter
- Padpałkownik
- Posty: 1467
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
- Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
- Been thanked: 1 time
Brawa dla JednoSłowo za "realia współczesnej ortografii". Trzy słowa, a tyle radości...
Andy'emu odpowiadam, że nie uprawiamy tu zwykłej pisaniny, ale prawdziwą postmodernistyczną sztukę epoki postindustrialnej. W związku z tym ortografia przestała się liczyć. Chodzi o to, żeby autor wyrażał siebie, a nie profesora Miodka. No i po co czytać własne posty? W końcu autor i tak wie co chciał wyrazić. A tak w ogóle, to o ortografię, interpunkcję i inne takie dbają już tylko tacy zatwardziali zacofańcy jak my.
Andy'emu odpowiadam, że nie uprawiamy tu zwykłej pisaniny, ale prawdziwą postmodernistyczną sztukę epoki postindustrialnej. W związku z tym ortografia przestała się liczyć. Chodzi o to, żeby autor wyrażał siebie, a nie profesora Miodka. No i po co czytać własne posty? W końcu autor i tak wie co chciał wyrazić. A tak w ogóle, to o ortografię, interpunkcję i inne takie dbają już tylko tacy zatwardziali zacofańcy jak my.
- Andreas von Breslau
- Kapitän zur See
- Posty: 1625
- Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
- Lokalizacja: Warszawa
Miło mi być w Klubie Zacofańców w zacnym towarzystwie Raubrittera, Jednego Słowa i Andreasa Niemniej zwracam uwagę, że w skrajnych przypadkach wulkanicznej inwencji ortograficznej (przykłady dyskretnie pominę) gubi się WŁAŚNIE funkcję informacyjną komunikatu. Ja sam należę do umiarkowanego skrzydła zacofańców i osobiście nic nie mam przeciwko postmodernizmowi, który paradoksalnie wymaga dużej dyscypliny myślowej i językowej, i tym właśnie różni się od bełkotu. Wystarczy poczytać Vonneguta, Marqueza czy Umberto Eco, żeby się o tym przekonać. Ortografię programowo odrzucali awangardziści już w latach dwudziestych ubiegłego wieku - czerpanie z tego źródła jest dla mnie raczej epigoństwem niż postmodernizmem.
PS. Moja uwaga o funkcji infromacyjnej wypowiedzi odnosiła się do fragmentu postu Raubrittera. W międzyczasie fragment ten został chyba usunięty, bo coś go nie mogę znaleźć.
PS. Moja uwaga o funkcji infromacyjnej wypowiedzi odnosiła się do fragmentu postu Raubrittera. W międzyczasie fragment ten został chyba usunięty, bo coś go nie mogę znaleźć.
- Raubritter
- Padpałkownik
- Posty: 1467
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
- Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
- Been thanked: 1 time
Tak, przyznaję się, zmieniłem to i owo w swoim poście, żeby był bardziej zwięzły. Tym razem to nie nożyce moderatorów, ale moje własne.
A z tym epigoństwem bym nie przesadzał. Kto wie, może jesteśmy świadkami narodzin nowego kierunku w literaturze polskiej - dysortografizmu? Może następne pokolenia będą się o tym uczyć, a nasze forum będzie opisywane jako manifest programowy, swego rodzaju "Teka Stańczyka" dysortografistów?
Miło mi też powitać powstanie nowej struktury poziomej w ramach forum - Klubu Zacofańców. Czyżby zwiastun nowego rozkwitu znanych z PRL-u "poziomek"? A tak w ogóle, to chyba przydałby się statut, kierownictwo, składki...
A z tym epigoństwem bym nie przesadzał. Kto wie, może jesteśmy świadkami narodzin nowego kierunku w literaturze polskiej - dysortografizmu? Może następne pokolenia będą się o tym uczyć, a nasze forum będzie opisywane jako manifest programowy, swego rodzaju "Teka Stańczyka" dysortografistów?
Miło mi też powitać powstanie nowej struktury poziomej w ramach forum - Klubu Zacofańców. Czyżby zwiastun nowego rozkwitu znanych z PRL-u "poziomek"? A tak w ogóle, to chyba przydałby się statut, kierownictwo, składki...
Automatyczne logowanie wciąż u Ciebie nie działa? Kiedyś się o to piekliłem, ale teraz nie mogę narzekać
Nie chcę Cię martwić, drogi Raubritterze, ale nie nadajesz sie do pisania progresywnych manifestów literacko-lingwistycznych. Na postach Twoich i Jednego Słowa można dzieci uczyć poprawności językowej, komunikatywności i klarowności stylu. Dysortografizm wymaga ciężkiej pracy i wyrzeczeń, a Ty byś tak chciał bez wysiłku załapać się do awangardy. Wstyd...
A teraz zamierzam aktywnie poudzielać się w mojej strukturze poziomej: idę spać!
Nie chcę Cię martwić, drogi Raubritterze, ale nie nadajesz sie do pisania progresywnych manifestów literacko-lingwistycznych. Na postach Twoich i Jednego Słowa można dzieci uczyć poprawności językowej, komunikatywności i klarowności stylu. Dysortografizm wymaga ciężkiej pracy i wyrzeczeń, a Ty byś tak chciał bez wysiłku załapać się do awangardy. Wstyd...
A teraz zamierzam aktywnie poudzielać się w mojej strukturze poziomej: idę spać!
To mile - bedzie mial kto poprawiać me posta no forum owym.
Boc ze mnie jest szatan ortograficzny wspomagany zbytnim pospiechem w wysylanu postuw
Oczywiście cieszę się z inicjatywy, jednak mnie bardziej podoba się kącik literacki, który niedawno zaingurował swoją działalność w postach drogich nam wszystkim Leguna i Zulu...
Niech żyje sztuka
Niech żyje poezja...
za pieniądze podatników
Boc ze mnie jest szatan ortograficzny wspomagany zbytnim pospiechem w wysylanu postuw
Oczywiście cieszę się z inicjatywy, jednak mnie bardziej podoba się kącik literacki, który niedawno zaingurował swoją działalność w postach drogich nam wszystkim Leguna i Zulu...
Niech żyje sztuka
Niech żyje poezja...
za pieniądze podatników
- Raubritter
- Padpałkownik
- Posty: 1467
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
- Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
- Been thanked: 1 time
Równowaga między treścią a formą, rzec by można. Nasuwa się apel, aby jednak starać się żeby ważkie treści nie przechodziły niezauważone z powodu lichej formy (i vice versa, rzecz jasna). Do dysortografów odnosimy się wszyscy, jak sądzę, ze zrozumieniem, a krytyka nasza ma być jeno młotem na tych, którzy właściwej formy nie utrzymują z czystego lenistwa.
Amen!
Zauważyłem ze swej strony, że niektórzy forumowicze, których można podejrzewać o dysortografię, czasem piszą nadspodziewanie poprawnie. Chodzi zatem nie o pokonywanie barier, które są nie do pokonania, ale o większą uwagę poświęcaną pisaniu. I może, zgodnie z moją propozycją, jednokrotną lekturę postu przed wysłaniem.
A żeby nie było, że jestem pozbawiony samokrytycyzmu: wydaje mi się, że na ogół nie popełniam błędów językowych, a udało mi się wczoraj napisać instruktaż przez "rz", co odkryłem po wielu godzinach od wysłania postu.
Zauważyłem ze swej strony, że niektórzy forumowicze, których można podejrzewać o dysortografię, czasem piszą nadspodziewanie poprawnie. Chodzi zatem nie o pokonywanie barier, które są nie do pokonania, ale o większą uwagę poświęcaną pisaniu. I może, zgodnie z moją propozycją, jednokrotną lekturę postu przed wysłaniem.
A żeby nie było, że jestem pozbawiony samokrytycyzmu: wydaje mi się, że na ogół nie popełniam błędów językowych, a udało mi się wczoraj napisać instruktaż przez "rz", co odkryłem po wielu godzinach od wysłania postu.
- Andreas von Breslau
- Kapitän zur See
- Posty: 1625
- Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Raubritter
- Padpałkownik
- Posty: 1467
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
- Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
- Been thanked: 1 time