The Great War in Europe: Deluxe Edition (GMT)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące I wojny światowej i okresu międzywojennego.
Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

The Great War in Europe: Deluxe Edition (GMT)

Post autor: Andreas von Breslau »

Wracając do wojny U-bootów:

w najnowszej grze Teda Raicera, na którą czekam z utęsknieniem jak kapitan U-boota na konwój: "The Great War in Europe: Deluxe Edition" są o.p. oddane w sposób uproszczony, acz zacny.

Otóż losuje się tam rozmaite żetoniki pewnych wydarzeń - gazy, samoloty, itp. oraz właśnie U-booty, rozumiane jako kolejna kampania okrętów podwodnych na Atlantyku. Po wylosowaniu żetoniki gracz reprezentujący Niemcy musi wykonac rzut kostką. Liczba oznacza ilość punktów zasobów, jakie traci Anglia. Jeżeli natomiast wypadną przy okazji więcej niz 4 oczka oznacza to, że USA są coraz bliższe przystąpienia do wojny.
Gracz reprezentujący Niemcy może zadeklarować w dowolnym momencie, że usuwa żetoniki U-bootów z gry.

Oddanych jest więc w tak prosty kilka rzeczy:

- brak panowania sztabu sił lądowych (którego działania w zasadzie symuluje gra) na kampanie na Atlantyku
- nieprzewidywalne efekty działań
- efekt prowokowania USA oraz możliwość wycofania U-bootów z Atlantyku w obawie przed interwencją USA.

Całość jest tak prosta, że chyba idealnie nadaje się na jakieś home rulesy, w stylu: zamiast odtworzenia ilus-tam dywizji możesc stawiać na Ubooty, czyli dodawać sobie do rzutów kampanii U-bootów ileś-tam i patrzeć, co się stanie z Anglią oraz nami po przystąpieniu USA (o ile dopłyną w obliczy naszego panowania na akwenie). Itp, itd. Fajne?
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Andreas von Breslau, łącznie zmieniany 1 raz.
Muss ich sterben, will ich fallen
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Fajne, ale przenoszę ten post do działu o grach i tam będzie nowy topik.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andreas von Breslau »

Po wydrukowaniu gry okazało się, że są pewne usterki w żetonach - niektórych brakuje, inne znowu mają błędne oznaczenia. Uznano, że jest tego za dużo.

Najpierw poszła informacja, żeby się nie martwić, ponieważ żetony zapasowe będą jak zwykle w najbliższym magazynie firmowym GMT. I tu o dziwo pojawił się zmasowany opór graczy, którzy uznali, że to nieuczciwe zmuszanie ich do kupna magazynu.

Kierownictwo GMT znalazło się i podjęło decyzję o wstrzymaniu wysyłki gry o 6 tygodni i dodanie do pudełka ramki typu "errata".

Gry na wakacje nie będzie, ale GMT zbiera pochwały na Consimworldzie.
Muss ich sterben, will ich fallen
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

No nie, ale naiwne to GMT, trzeba by ich wysłać na przeszkolenie do jednego z polskich wydawnictw. :wink: :lol:
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2426
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 55 times

Post autor: Teufel »

Ta gra to gigant... piękny gigant :)
Tylko jedno mi się nie podoba, brak linii kolejowych, przecież był to zasadniczy przerzut wojsk na linie frontu :?
No i Zulu już nie może narzekać na brak gór w Italii :cool:, choć nie ma Ardenów tylko las na Zachodzie ...
Ostatnio zmieniony środa, 25 lipca 2007, 09:40 przez Teufel, łącznie zmieniany 1 raz.
Legiony i ja mamy się dobrze.
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

to rzeczywiście wielkie niedociągnięcie, chociaż jak pamiętam jakoś mapkę lini kolejowych w Niemczech to były wszędzie i bali się nieczytelności mapy
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2426
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 55 times

Post autor: Teufel »

Zawsze można było zaznaczyć tylko te ważne z punktu widzenia wojska, a nie jakieś wąskotorowe turystyczne w Bawarii ;)
Legiony i ja mamy się dobrze.
Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andreas von Breslau »

Wojska przerzuca się ruchem strategicznym z miasta do miasta przyjmując, że wszystkie miały połączenia kolejowe. Tu powinna byc może panować większa elastyczność, ale w ten sposób cała mapa pokryłaby się sięcią kolei, czyniąc ją zupełnie nieczytelną.
Muss ich sterben, will ich fallen
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

w niemczech tak było ale w rosji
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

Breslałku drogi, zamówiłeś tę grę? Jeśli tak, to ja już, po starej znajomości, zgłaszam się na partyjkę. Znając Twoje upodobania, deklaruję gotowość gry Ententą.
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andreas von Breslau »

Zamówiłem, czekam. Zgryzłem już z nerwów pikelhaubę...
Muss ich sterben, will ich fallen
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

Tylko uważaj na dziąsła.
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andreas von Breslau »

Na szczęście do gryzienia mam jeszcze zęby, dziąsłami to będę chapał za jakieś 50 lat. Albo później - oby.
Muss ich sterben, will ich fallen
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Raubritter »

Jak ja bym zgryzł pikelhaubę, to już by mi tylko dziąsła zostały... Ale ja nie mam zębów ze stali od Kruppa... :D
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2426
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 55 times

Post autor: Teufel »

Orientuje się ktoś, czy można oddzielnie pogrywać na pojedyńczych frontach w samodzielne scenariusze? Jeśli można, to gra nie wygląda już tak monstrualnie. Ciekawe czy wtedy uzupełnienia i odejścia wojsk są historyczne dla danego teatru działań?
Legiony i ja mamy się dobrze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „I wojna światowa i dwudziestolecie międzywojenne”