D-Day at Peleliu (Decision Games)
Re: D-Day at Peleliu (Decision Games)
Pytanie po miesiącach: warto kupować jak się ma Tarawe?
pzdr
pzdr
Ой дарожка доўгая да дому
За Вялікае Княства за Карону
Пераможам ворагаў спакусы
Мы ж Літвіны, Мы ж Беларусы
За Вялікае Княства за Карону
Пераможам ворагаў спакусы
Мы ж Літвіны, Мы ж Беларусы
- ghostdog
- Sous-lieutenant
- Posty: 488
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2006, 18:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: D-Day at Peleliu (Decision Games)
Tak, warto
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: D-Day at Peleliu (Decision Games)
Następna będzie Iwo Jima:
https://www.boardgamegeek.com/thread/15 ... y-iwo-jima
https://www.boardgamegeek.com/thread/15 ... y-iwo-jima
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- ghostdog
- Sous-lieutenant
- Posty: 488
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2006, 18:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: D-Day at Peleliu (Decision Games)
Znów Pacyfik. Trzecia z rzędu. Mogliby powrócić do Europy lub zając sie Afryka.
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
Re: D-Day at Peleliu (Decision Games)
Trzy pozostałe plaże były, plus na podobnym systemie można by zrobić działania spadochroniarzy podczas lądowania w Normandii. Czyli 5 potencjalnych gier, nie mówiąc już o Monte Cassino i Lesie Hurtogen
Afryki tu jakoś nie widzę.
Afryki tu jakoś nie widzę.
Ой дарожка доўгая да дому
За Вялікае Княства за Карону
Пераможам ворагаў спакусы
Мы ж Літвіны, Мы ж Беларусы
За Вялікае Княства за Карону
Пераможам ворагаў спакусы
Мы ж Літвіны, Мы ж Беларусы
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Re: D-Day at Peleliu (Decision Games)
Tę mechanikę spokojnie można zastosować do dowolnej bitwy gdzie jedna strona posiada całkowitą inicjatywę i atakuje bronione pozycje przeciwnika, który nie prowadzi istotnych działań manewrowych. Czyli spokojnie może być Monte Cassino, Tobruk, Stalingrad... Nawet Bitwa na Łuku Kurskim (osobno północ i południe) by się nadawała.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: D-Day at Peleliu (Decision Games)
Dokładnie tak, jak pisze RAJ - pełna zgoda.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- ghostdog
- Sous-lieutenant
- Posty: 488
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2006, 18:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: D-Day at Peleliu (Decision Games)
Zgadzam sie z RAJ. Chyba niepotrzebnie patrzymy tylko na kwestię desantowania. Chodzi o zastosowanie mechaniki.
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
- Leviathan
- Sous-lieutenant
- Posty: 467
- Rejestracja: środa, 26 stycznia 2011, 10:04
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: D-Day at Peleliu (Decision Games)
Mnie marzy się Dien Bien Phu na tym silniku. To mógłby być mój Święty Graal.
Re: D-Day at Peleliu (Decision Games)
Zamówiona. Za miesiąc ja i moje psy lądują na Peleliu
Ой дарожка доўгая да дому
За Вялікае Княства за Карону
Пераможам ворагаў спакусы
Мы ж Літвіны, Мы ж Беларусы
За Вялікае Княства за Карону
Пераможам ворагаў спакусы
Мы ж Літвіны, Мы ж Беларусы
Re: D-Day at Peleliu (Decision Games)
Sporo gier za mną, wszystkie w scenariusz pierwszy. Gra ma "prześrubowane" warunki zwycięstwa. Chyba tylko raz udało mi się zająć 12 punktów, aby móc przejść do drugiego etapu. Od jakiegoś czasu gram tylko na limit strat. A jak tam wasze desanty? Dajecie radę zdobyć wszystkie wymagane punkty?
http://static.panoramio.com/photos/orig ... 730603.jpg
http://static.panoramio.com/photos/orig ... 730603.jpg
Ой дарожка доўгая да дому
За Вялікае Княства за Карону
Пераможам ворагаў спакусы
Мы ж Літвіны, Мы ж Беларусы
За Вялікае Княства за Карону
Пераможам ворагаў спакусы
Мы ж Літвіны, Мы ж Беларусы
Re: D-Day at Peleliu (Decision Games)
https://boardgamegeek.com/filepage/1399 ... ay-peleliu
Łaskawy autor obniżył poprzeczkę - errata plus poprawione warunki zwycięstwa.
pzdr
Łaskawy autor obniżył poprzeczkę - errata plus poprawione warunki zwycięstwa.
pzdr
Ой дарожка доўгая да дому
За Вялікае Княства за Карону
Пераможам ворагаў спакусы
Мы ж Літвіны, Мы ж Беларусы
За Вялікае Княства за Карону
Пераможам ворагаў спакусы
Мы ж Літвіны, Мы ж Беларусы
Re: D-Day at Peleliu (Decision Games)
Wprowadziłem "homerulsa". Z D -Day at Tarawa wziąłem pomysł z działaniem inżynierów.
Co rundę rozłożony sztab otrzymuje liczbę punktów równą swojemu zasięgowi i może je użyć na postawienie garnizonu, zdjęcie "disrupta" lub dołożenie brakującej broni (oprócz CC i FL). Gra stała się mniej zabójcza i bardzie grywalna.
Co rundę rozłożony sztab otrzymuje liczbę punktów równą swojemu zasięgowi i może je użyć na postawienie garnizonu, zdjęcie "disrupta" lub dołożenie brakującej broni (oprócz CC i FL). Gra stała się mniej zabójcza i bardzie grywalna.
Ой дарожка доўгая да дому
За Вялікае Княства за Карону
Пераможам ворагаў спакусы
Мы ж Літвіны, Мы ж Беларусы
За Вялікае Княства за Карону
Пераможам ворагаў спакусы
Мы ж Літвіны, Мы ж Беларусы
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: D-Day at Peleliu (Decision Games)
Wcześniej była "impossible to win"?Jan1980 pisze:Wprowadziłem "homerulsa". Z D -Day at Tarawa wziąłem pomysł z działaniem inżynierów.
Co rundę rozłożony sztab otrzymuje liczbę punktów równą swojemu zasięgowi i może je użyć na postawienie garnizonu, zdjęcie "disrupta" lub dołożenie brakującej broni (oprócz CC i FL). Gra stała się mniej zabójcza i bardzie grywalna.
Dieppe 1942 wyszło w S&T. Jeśli chodzi o Torch to nie wszędzie było bez oporu, np w Oranie. Amerykanie łącznie mieli ponad 1000 zabitych i rannych, Ewentualnie można by zrobić hipotetyczne walki. Można sama Normandię eksploatować (inne plaże) albo Monte Cassino tak jak to już wskazano w wątku. Ja bym się zastanawiał też czy by ten system nie pasował do natarć na pozycje umocnione z I wojny. Np Gallipoli. czy tez walki z użyciem grup szturmowych w Alpach (Monte Grappa).
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Re: D-Day at Peleliu (Decision Games)
Ten system swobodnie można wykorzystać do wszystkich walk w których celem jest zdobycie lub przełamanie silnie umocnionych pozycji.
Mogą być walki w Stalingradzie, przełamanie Wału pomorskiego, Wojna zimowa, Festung Breslau itp itd.
Mogą być walki w Stalingradzie, przełamanie Wału pomorskiego, Wojna zimowa, Festung Breslau itp itd.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."