Front wschodni - wybór gry

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące II wojny światowej.
Awatar użytkownika
Leo
Colonel
Posty: 1596
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 16 times

Re: Front wschodni - wybór gry

Post autor: Leo »

To zupełnie inne gry. No Retreat jest na pewno mniej żmudna i mniej losowa.
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Front wschodni - wybór gry

Post autor: clown »

EastFront bardziej żmudna od NR? :shock: aż z ciekawości zajrzałem do SJP ;]
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Leo
Colonel
Posty: 1596
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 16 times

Re: Front wschodni - wybór gry

Post autor: Leo »

No pewnie. Same rozstawianie klocuszków zajmuje dużo czasu. A w NR masz kilkanaście żetonów.

Nie wiem co to jest SJP :(
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Front wschodni - wybór gry

Post autor: clown »

SJP = Słownik Języka Polskiego.
Ale rozstawienie początkowe to rozstawienie początkowe. Tak samo można nazwać HIS czy VQ żmudnymi, bo też się sporo rozstawia. Nie, nie, nie kupuję takiego argumentu ;]
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Leo
Colonel
Posty: 1596
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 16 times

Re: Front wschodni - wybór gry

Post autor: Leo »

Czarku, mój Drogi. Jesteś jedną z ostatnich osób, z którą chciałbym się wdawać w jałowe spory.
Tak więc skoro kolega Piskor chciał porady, to chyba teraz ma już jakieś przemyślenia. Na pewno warto przyjrzeć się zdjęciom plansz - mnie na przykład to dużo daje.
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Front wschodni - wybór gry

Post autor: Raubritter »

East Front nie znam, więc porównywać mi trudno, ale w No Retreat grałem i żmudną bym tej gry nie nazwał. A w ogóle, to polecam No Retreat, bardzo dobra gra.
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Samuel
Colonel en second
Posty: 1443
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 45 times

Re: Front wschodni - wybór gry

Post autor: Samuel »

"No Retreat" nie jest grą żmudną, ale początkowo miało nie najlepiej napisaną instrukcję, pewne reguły nie były po prostu jednoznacznie wyjaśnione. Po przebrnięciu przez tę trudność (miejmy nadzieję, że naprawioną w nowym wydaniu) okazuje się bardzo dobrą, prostą i udaną grą z ciekawą mechaniką (szczególnie udanym rozwiązaniem są kontrataki w fazie przeciwnika). Uwaga ta dotyczy "jedynki" (Frontu Wschodniego, czyli tego, o co pytano w poście), trójka, a zwłaszcza dwójka są moim zdaniem zepsute przez niepotrzebną i nieprzemyślaną rozbudowę mechaniki.
Awatar użytkownika
Aldarus
Chef de bataillon
Posty: 1021
Rejestracja: wtorek, 12 września 2006, 08:56
Lokalizacja: Warszawa - Bielany
Been thanked: 12 times

Re: Front wschodni - wybór gry

Post autor: Aldarus »

Ja bym EastFront żmudną nie nazwał :)
Moim zdaniem gra o średnim stopniu komplikacji, potrafiąca realistycznie oddać choćby Barbarossę, którą da się rozegrać w jeden wieczór. Jak dla mnie absolutny klasyk gier o wojnie na froncie wschodnim.
Możesz zerknąć na moją recenzję "sprzed wieków":
http://www.planszowki.gildia.pl/gry/eas ... t_recenzja
Na forum też był gdzieś opis mojej rozgrywki z Jaszem - powinna Ci dać wyobrażenie o grze.
W sumie jedyne co bym w niej zmienił - to zbyt duże klocki. Czasami się robi ciasno przyd dużym zagęszczeniu wojsk. Lepsze byłyby w rozmiarze GMT.
Nie dyskutuj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Front wschodni - wybór gry

Post autor: clown »

Aldarus - nic dodać, nic ująć :idea:
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Jan1980
Lieutenant
Posty: 588
Rejestracja: sobota, 30 listopada 2013, 14:44

Re: Front wschodni - wybór gry

Post autor: Jan1980 »

A może Victory Roads?
Ой дарожка доўгая да дому
За Вялікае Княства за Карону
Пераможам ворагаў спакусы
Мы ж Літвіны, Мы ж Беларусы
Awatar użytkownika
ghostdog
Sous-lieutenant
Posty: 488
Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2006, 18:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Front wschodni - wybór gry

Post autor: ghostdog »

To ja wykorzystam post kolegi i podpytam o dobrą i polecaną grę o Stalingradzie.
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
ODPOWIEDZ

Wróć do „II wojna światowa”