Red Parachutes (Avalanche Press)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Red Parachutes (Avalanche Press)
Fajna gierka z 1995 roku, wydana przez Avalanche Press.
Parę linków na początek:
http://www.avalanchepress.com/gameRPC.html
tu chyba to samo w nowszej wersji:
http://www.avalanchepress.com/gameRPC.php
Skala jak polskiego B-35, 1 heks to 2 km, a oddziały w skali batalionowo-kompanijnej.
Ktoś z Was grał może?
Recenzja gry na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Parę linków na początek:
http://www.avalanchepress.com/gameRPC.html
tu chyba to samo w nowszej wersji:
http://www.avalanchepress.com/gameRPC.php
Skala jak polskiego B-35, 1 heks to 2 km, a oddziały w skali batalionowo-kompanijnej.
Ktoś z Was grał może?
Recenzja gry na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Niedawno nabyłem tę grę. Przyglądałem się elementom grafiki i ogólnie oceniając je i solidność wykonania gra robi dobre wrażenie.
Ostatnio dyskutujemy o "Arnhem 1944", ciekawe byłoby porównanie tych dwóch gier kiedyś, jak zagram to może spróbuję
Ostatnio dyskutujemy o "Arnhem 1944", ciekawe byłoby porównanie tych dwóch gier kiedyś, jak zagram to może spróbuję
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Scenariusze i czas ich trwania
Scenariusz 1 (Rzhishchev Bridgehead)
start: 23.09.1943 rano
koniec: 24.09.1943 noc
Scenariusz 2 (The Bridge)
start: 23.09.1943 w południe
koniec: 24.09.1943 noc
Scenariusz 3 (The Line Forms)
start: 23.09.1943 rano
koniec: 27.09.1943 noc
Scenariusz 4 (The Burkin Brigdehead)
start: 28.09.1943 rano
koniec: 29.09.1943 noc
Scenariusz 5 (Campaign Game)
start: 23.09.1943 rano
koniec: 5.10.1943 noc
Scenariusz 6 (Hammer of the Proletariat)
start: 25.09.1943 południe
koniec: 26.09.1943 noc
Scenariusz 7 (Pekari Brigdehead)
start: 28.09.1943 rano
koniec: 29.09.1943 noc
Czyli jak widzisz Teufelku jest tylko 1943 rok do dyspozycji, ale za to scenariuszy jest sporo.
Na końcu instrukcji zauważyłem, co ciekawe, pokaźną jak na grę, bibliografię, ale wśród niej tylko jedna pozycja rosyjska, za to trochę niemieckich.
Scenariusz 1 (Rzhishchev Bridgehead)
start: 23.09.1943 rano
koniec: 24.09.1943 noc
Scenariusz 2 (The Bridge)
start: 23.09.1943 w południe
koniec: 24.09.1943 noc
Scenariusz 3 (The Line Forms)
start: 23.09.1943 rano
koniec: 27.09.1943 noc
Scenariusz 4 (The Burkin Brigdehead)
start: 28.09.1943 rano
koniec: 29.09.1943 noc
Scenariusz 5 (Campaign Game)
start: 23.09.1943 rano
koniec: 5.10.1943 noc
Scenariusz 6 (Hammer of the Proletariat)
start: 25.09.1943 południe
koniec: 26.09.1943 noc
Scenariusz 7 (Pekari Brigdehead)
start: 28.09.1943 rano
koniec: 29.09.1943 noc
Czyli jak widzisz Teufelku jest tylko 1943 rok do dyspozycji, ale za to scenariuszy jest sporo.
Na końcu instrukcji zauważyłem, co ciekawe, pokaźną jak na grę, bibliografię, ale wśród niej tylko jedna pozycja rosyjska, za to trochę niemieckich.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2424
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 53 times
Sporo scenariuszy, no ale wiadomo, gry zachodnie zawsze mają ich więcej niż polskie. To oczywiste że będą tylko z 1943r., ale potem były też walki w rejonie już po wyzwoleniu Kijowa. W Arnhem też były scenariusze z końcówki 1944r. tyle że już bez spadochroniarzy.
Temat jest świetny, takie zachodnie mini Arnhem, są siły pancerne, spadochroniarze, duże posiłki radzieckie i niemiecki, te ostatnie walczą z czasem by zdążyć mostem za Dniepr, chętnie kiedyś zagram.
No i podejrzewam, że nie ma abstrakcyjnej WO i 48 etapów jak w Tygrysach w Śniegu
Temat jest świetny, takie zachodnie mini Arnhem, są siły pancerne, spadochroniarze, duże posiłki radzieckie i niemiecki, te ostatnie walczą z czasem by zdążyć mostem za Dniepr, chętnie kiedyś zagram.
No i podejrzewam, że nie ma abstrakcyjnej WO i 48 etapów jak w Tygrysach w Śniegu
Legiony i ja mamy się dobrze.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Dokładnie nie ma abstrakcyjnej WO za to są modyfikacje za udział jednostek pancernych i to całkiem ciekawe chociaż nieskomplikowane, jest jakiś modyfikator za przewag pancerną, za użycie zmasowanych sił pancernych itp. W miarę jak będę czytał postaram się napisać coś więcej.
Ogólnie gra ma też dość sporo żetonów. Co ciekawe od strony technicznej są one mniejsze niż nasze, ale jest ich mnóstwo. Oczywiście wszystko sztancowane.
Ogólnie gra ma też dość sporo żetonów. Co ciekawe od strony technicznej są one mniejsze niż nasze, ale jest ich mnóstwo. Oczywiście wszystko sztancowane.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Przyglądałem się ostatnio rodzajom starć jakie wyodrębniają zasady tej gry. Są pewne podobieństwa do Tannenbergu, chociaż system zależności jest bardziej rozbudowany. Przyznam, że coraz bardziej mnie to ciekawi. Jak w przyszłości będą chętni do dyskusji i np. do pogrania w klubie, chętnie i podyskutuję i zagram.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Co do wizualnej wartości Red Parachutes, to wydaje mi się, że żetony są mało czytelne - przy swojej standardowej wielkości mają naćkane tych cyferek i rysunków
A ktoś w to grał
A ktoś w to grał
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez clown, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Red Parachutes mam u siebie, aczkolwiek nie pograłem jeszcze, jakoś tak wyszło, może teraz będzie okazja. Z realu mogę powiedzieć, że żetony nie wyglądają tak źle (chyba, że ktoś nosi okulary..ale ja nie noszę, więc trudno mi powiedzieć).
W każdym razie materiały się powinny przydać do porównań.
W każdym razie materiały się powinny przydać do porównań.
Ostatnio zmieniony czwartek, 6 listopada 2008, 15:29 przez Raleen, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Fragment z instrukcji związany z wyborem miejsc lądowania:
Soviet: Designate drop zone for each of the 3 airborne brigades. Must select hex on West side of Dnepr 10+ hexes from map edge.
Wychodzi na to, że można kombinować ze zrzutem w okolicach Kaniowa
Ale procedura zrzutu jest iście karkołomna
Soviets: Perform parachutedrops (night turns only).Consolidate previously dropped flipped parachute companies that didn’t move this turn and aren’t stacked w/German unit. Roll; flip to front on roll of 1 or 2. -3 DRM if stacked w/non-airborne Soviet unit. Select brigades to attempt drops this turn; for each, roll for each: Roll 1d6 9/23; 2d6 9/24; 3d6 9/25; result
= # droppable companies.
Increase number of dice rolled by 1.
9/26+: Any # companies droppable. Place droppable companies w/in 2 of brigade
drop zone. Must also place HQs, AT, glider artillery on nonflipped parachute companies.
Roll 3d6 for each and check Drop Table. If scatters, roll 1d6 and check scatter diagram for direction. Distance = roll 1d6 & multiply result x table multiplier. If scatters off-map, place on edge. If scatters into enemy-occupied or water hex, eliminate. Place all surviving companies, HQs, ATs on flip (“?”) side. Exception: Place glider artillery on front side w/2 ammo pts.
podejrzewam, że po jej rozegraniu można się poczuć jak prawdziwy spadochroniarz
Soviet: Designate drop zone for each of the 3 airborne brigades. Must select hex on West side of Dnepr 10+ hexes from map edge.
Wychodzi na to, że można kombinować ze zrzutem w okolicach Kaniowa
Ale procedura zrzutu jest iście karkołomna
Soviets: Perform parachutedrops (night turns only).Consolidate previously dropped flipped parachute companies that didn’t move this turn and aren’t stacked w/German unit. Roll; flip to front on roll of 1 or 2. -3 DRM if stacked w/non-airborne Soviet unit. Select brigades to attempt drops this turn; for each, roll for each: Roll 1d6 9/23; 2d6 9/24; 3d6 9/25; result
= # droppable companies.
Increase number of dice rolled by 1.
9/26+: Any # companies droppable. Place droppable companies w/in 2 of brigade
drop zone. Must also place HQs, AT, glider artillery on nonflipped parachute companies.
Roll 3d6 for each and check Drop Table. If scatters, roll 1d6 and check scatter diagram for direction. Distance = roll 1d6 & multiply result x table multiplier. If scatters off-map, place on edge. If scatters into enemy-occupied or water hex, eliminate. Place all surviving companies, HQs, ATs on flip (“?”) side. Exception: Place glider artillery on front side w/2 ammo pts.
podejrzewam, że po jej rozegraniu można się poczuć jak prawdziwy spadochroniarz
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Co do rozwiniętej procedury - ta gra ma już więcej jak 10 lat, to mniej więcej równolatka dragonowskiego Arnhem (wyszła koło 1995), wtedy jeszcze gry komputerowe nie były tak rozwinięte i to chyba wiele tłumaczy .
Co do wyboru miejsc lądowania ciekawa sprawa. Widać można to jakoś połączyć, więc i z Kaniowem muszę Ci przyznać rację, że by się dało, chociaż z początku nie bardzo mi to przechodziło przez myśl.
Ponieważ wchodzimy powoli w dyskusję, scaliłem temat z obrazkami z tematem głównym o grze.
Co do wyboru miejsc lądowania ciekawa sprawa. Widać można to jakoś połączyć, więc i z Kaniowem muszę Ci przyznać rację, że by się dało, chociaż z początku nie bardzo mi to przechodziło przez myśl.
Ponieważ wchodzimy powoli w dyskusję, scaliłem temat z obrazkami z tematem głównym o grze.
Ostatnio zmieniony czwartek, 6 listopada 2008, 15:28 przez Raleen, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Wiek gry to jedno, ale autorzy chyba chcieli oddać rozczłonkowanie jednostek desantowanych w maksymalnym stopniu. Z tego fragmentu wynika, że oddziały mogą wylądować nawet poza planszą. No i zrzut może się przeciągnąć w czasie, co związane jest z brakiem odpowiedniej ilości środków transportowych.
Zastanawiam się jednak, czy nie za gęsto będzie od żetonów na planszy. Tutaj skala kompanii to już ciut za nisko IMO.
Zastanawiam się jednak, czy nie za gęsto będzie od żetonów na planszy. Tutaj skala kompanii to już ciut za nisko IMO.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Ta procedura pokazuje za to co innego: że rozrzut był także w ramach batalionów. Jedną kompanię zwiało w jednym kierunku, inną w innym, stąd tuż po zrzucie trudno było tymi kompaniami skoordynować atak. Potwierdza to tylko sens mojej propozycji w odniesieniu do polskiego Kaniowa, gdzie pisałem o tym, że po zrzucie część punktów ruchu oddziały lądujące powinny przeznaczyć na zebranie się. Tym samym można bardzo ograniczyć ich możliwości ofensywne w 1 etapie i nie ma zagrożenia, że przedwcześnie opanują Kaniów.clown pisze:Wiek gry to jedno, ale autorzy chyba chcieli oddać rozczłonkowanie jednostek desantowanych w maksymalnym stopniu. Z tego fragmentu wynika, że oddziały mogą wylądować nawet poza planszą. No i zrzut może się przeciągnąć w czasie, co związane jest z brakiem odpowiedniej ilości środków transportowych.
Zastanawiam się jednak, czy nie za gęsto będzie od żetonów na planszy. Tutaj skala kompanii to już ciut za nisko IMO.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Bez zmian, ale w tym przypadku to za mało moim zdaniem.Itagaki pisze:W pierwszych edycjach zdesantowane jednostki mialy chyba tylko 1/2 PR. Jak jest w Kaniowie?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)