B-17: Queen of the Skies (Avalon Hill)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące II wojny światowej.
Awatar użytkownika
janekbossko
Sergent-Major
Posty: 184
Rejestracja: wtorek, 13 lutego 2007, 14:56
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: janekbossko »

Ja mam kilka lotów za sobą swoją metalową slicznotką i chętnie pogram drużynowo :)
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez janekbossko, łącznie zmieniany 1 raz.
wheeski
Adjudant
Posty: 241
Rejestracja: sobota, 14 czerwca 2008, 09:58
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 9 times
Been thanked: 8 times

Post autor: wheeski »

Nalotów ciąg dalszy

Z dziennika załogi

Wpis nr 9
21.01.1944

Pierwszy nalot nową maszyną. Bombardujemy Karlsruhe /zone 8/, a właściwie znajdujące się tam lotnisko..
Tym razem poprowadzimy nasz dywizjon /Lead/, który zajmuje górną pozyc ję w grupie /High/.
Tutaj wpisy się urywają..

Ze wspomnień sierżanta Andrzeja Zycha..

Był to nasz pierwszy bojowy lot tym samolotem. Wcześniej oczywiście sprawdziliśmy go kilka razy, element po elemencie, ale trema jakaś była przed startem. Sam lot przebiegał dość spokojnie. Za Brukselą /zone 5/ dwa Messerschmitty zostały przegonione przez eskortę. Potem w okolicach Metzu /zone 6/ Czesiek Mikos zaliczył kolejną zdobycz, Junkersa Ju88, czym zniechęcił kolejnego do dalszych ataków. Nad Saarbrucken /zone 7/ wypadła na nas cała chmara Me109. Było ich chyba z sześć, albo siedem /w rzeczywistości 5/. Waliły do nas ze wszystkich stron, my do nich też prawie z każdej lufy.
I co nie do uwierzenia, nikt nikogo nie trafił. Nad samym Karlsruhe zrobiło się gorąco.. /3 x Me109/ Niemcy najpierw ranili Tadka Wilka i Mateusza Wnęka, potem jednego z nich rozwalił brat Tadka, Kacper. Na koniec przylaciały jeszcze Junkersy /2/, ale jak jednego zestrzelił Czesiek, to drugi też odleciał. Potem dopadły nas Flaki.
Dostaliśmy w nos. Zginął ppor. Stadnicki Józef, a ranny został w rękę ppor. Kus. Dostaliśmy też chyba w któryś ze sterów, bo wypadliśmy z formacji i sporo obniżyliśmy pułap, zanim pilot opanował samolot /min. Starboard elevator inoperable/.
Ledwo ustabilizowaliśmy lot dopadły nas cztery FockeWulfy. Jeden z nich odstrzelił nam klapy i zapalił nam zbiornik paliwa. Nie mieliśmy czasu na myślenie. Każdy działał jak automat. Wkrótce pod niemieckim niebem zawisło osiem spadochronów. Niestety nie dało rady pomóc sierżadnowi Wnękowi i został w spadającym samolocie. Złapali nas bardzo szybko. Rannym udzielono pomocy. Oddzielono nas od officerów i tak w obozie doczekaliśmy końca wojny.. /.../


Jak widać z powyższego załodze nie udało się ukończyć tury bojowej, pozytywem jest natomiast fakt, że w większości przeżyli wojnę.. Statystyki ich misji wkrótce..
Ja zaś będę prawdopodobnie kontynułował loty nową maszyną, której załogę mieliśmy okazję już poznać na gościnnych występach..
Awatar użytkownika
ozy
Tai-sa
Posty: 1498
Rejestracja: czwartek, 30 marca 2006, 10:30
Lokalizacja: Opole

Post autor: ozy »

O kurde... :(



Nie za krwawe są te walki, tak jak się patrzy na ilość zestrzeliwanych wrogich myśliwców?

Chyba że to są zestrzelenia meldowane przez załogi, a nie te potwierdzone przez wroga. ;)
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
wheeski
Adjudant
Posty: 241
Rejestracja: sobota, 14 czerwca 2008, 09:58
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 9 times
Been thanked: 8 times

Post autor: wheeski »

Misja 1
Cel: Munster
Celność 30%
Zestrzelenia:
FW190 - FBOA, FCA,
ME109 - KILLx2, FCA,, FBOA

Misja 2
Cel: St.Omer
Celność 30%
Zestrzelenia:
Brak

Misja 3
Cel: Landshuts
Celność 0%
Zestrzelenia:
ME109-KILLx3,FBOAx2,FCA,
JU88-KILLx2
FW190-KILL

Misja 4
Cel:Chemitz
Celność:0%
Zestrzelenia:
ME109-KILL,FBOA,FCA
ME110-FBOA,
FW190-KILLx2

Misja 5
Cel:Heide
Celność:BRAK
Zestrzelenia:
brak

Misja 6
Cel:Karslruhe
Celność: 0%
Zestrzelenia:
JU88-KILLx2

Ogółem:
Skuteczność nalotów ogółem/bez misji w której zawróciliśmy - 10%/12%
Zestrzelenia:
Me109 – 6 pewnych; 4 prawdopodobne; 3 uszkodzone;
FW190 – 3 pewne; 1 prawdopodonie; 1 uszkodzony
JU88 – 4 pewnie
ME110 – 1 prawdopodobnie

Co daje średnio: 2.2 samolotu zestrzelonego pewnie, 1 samolot zestrzelony prawdopodobnie i 0.7 samolotu uszkodzonego na misję.

Statystyki załogi:
2 zabitych
1 zaginiony
8 rannych (wliczamy w to rannych kilkukrotnie)
8 w obozie jenieckim.

Sierż. Czesław Mikos – 8 pewnych zestrzeleń (Inżynier-TopTurret)
Ppor. Józef Stadnicki – 1 zestrzelenie (Bombardier – Nose)
Sierż. Wilk Kacper – 2 zestrzelenia (Tail Gunner)
Sierż. Wnęk Mateusz – 1 zestrzelenie (Stbd Waist Gunner)
Sierż Wojtas Adam – 1 zestrzelenie (Tail Gunner)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43378
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3944 times
Been thanked: 2509 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Ważna informacja dla wszystkich zainteresowanych grą - na wniosek wheeski'ego powstał wydzielony dział do wspólnych rozgrywek w B-17, tam też przenoszę wszystkie dotychczasowe posty na ten temat:

http://www.strategie.net.pl/viewforum.php?f=205

Wkrótce startują rozgrywki grupowe, więc jeśli ktoś jest chętny, proszę zajrzeć do powyższego działu.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
wheeski
Adjudant
Posty: 241
Rejestracja: sobota, 14 czerwca 2008, 09:58
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 9 times
Been thanked: 8 times

Post autor: wheeski »

Postanowiłem zastanowić się troszkę nad skutecznością zestrzeleń w B-17

O skuteczności zestrzeleń w dziale o rozgrywkach grupowych
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Dołączyłem do tej dyskusji. :)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
michalst
Appointé
Posty: 48
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2012, 20:13

Re: B-17: Queen of the Skies (Avalon Hill)

Post autor: michalst »

Można gdzieś na necie znaleźć instrukcję w formacie PDF lub Word? Widzę, że jest moduł do VASSALa, a i również sporo tabel/'flow chartow' itd na http://boardgamegeek.com, ale instrukcji nie ma.
Awatar użytkownika
krzysztofm
Caporal
Posty: 56
Rejestracja: sobota, 29 grudnia 2012, 01:53
Lokalizacja: Rzeszów

Re: B-17: Queen of the Skies (Avalon Hill)

Post autor: krzysztofm »

B17 Queen of the Skies mimo już 32 lat, żyje, rozwija się i zdobywa nowych fanów. Jeśli masz dość zmagań z pogodą w B29, wolisz szybsze bardziej dynamiczne akcje, wolisz walkę z Niemcami zamiast z Japończykami, którzy nawet pomagali nam wywiadem w walce z Ruskimi, dołącz do tworzącej się na nowo jednej z grup 8 armii lotniczej USA.

Keeping The Mighty 8th Memory Alive!!!!
http://www.8thafhs.org/index.htm

WSZYSTKIE TABELE I INSTRUKCJE NA CHOMIKUJ.pl TAKŻE ŁATWO O SAMORÓBKĘ.
Pracuję nad połączeniem koncepcji B17 i Phantom Leadera, punkty zwycięstw, recon, intelligence, political influence, president directive, meeting in Casablanca.
np. pogorszenie się w bitwie o Atlantyk skutkuje punktami ujemnymi zwycięstwa, zniszczenie bazy ubootów lub stoczni dodaje, zniszczenie fabryki Focke Wulfa powoduje zmniejszenie obecności tego myśliwca w następnych 3-5 misjach, zniszczenie stacji kolejowych powoduje osłabienie FLAK na terenie danej zony przy rzucie o -1, zniszczenie jakiegoś lotniska powoduje usunięcie 1 fali myśliwców w tej zonie przez następne 2 misje.

ZAPRASZAM do podawania nowych pomysłów i sugestii odświeżenia tej wspaniałej gry.
Awatar użytkownika
WP
Porucznik
Posty: 567
Rejestracja: środa, 9 sierpnia 2006, 07:48
Lokalizacja: Płock

Re: B-17: Queen of the Skies (Avalon Hill)

Post autor: WP »

Chyba sobie wykonam klimatyczną samoróbkę tej szacownej gry. :)
si vis pacem, para bellum
wheeski
Adjudant
Posty: 241
Rejestracja: sobota, 14 czerwca 2008, 09:58
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 9 times
Been thanked: 8 times

Re: B-17: Queen of the Skies (Avalon Hill)

Post autor: wheeski »

krzysztofm pisze: WSZYSTKIE TABELE I INSTRUKCJE NA CHOMIKUJ.pl TAKŻE ŁATWO O SAMORÓBKĘ.
Zdaje się że nawet przeze mnie zebrane, skompilowane i wrzucone... :)
A samoróbkę polecam..

PS. Dla chcących grać po "złej" stronie oprócz wariantów B-24 i Lancaster jest też wariant He-111 :)
Vassal projects:
Facelifting: Rallyman, Outlaws:Adventures in the old west, SpeedCircuit (TransAmMOD), Formula Motor Racing
Finished: Down in Flames (DVG), DieCastTableRacing, Orly i Rakiety, We Must Tell the Emperor, Wings of Glory, The Barbarossa Campaign.

In plan: Red Storm Rising; Guderian's Best
Awatar użytkownika
krzysztofm
Caporal
Posty: 56
Rejestracja: sobota, 29 grudnia 2012, 01:53
Lokalizacja: Rzeszów

Re: B-17: Queen of the Skies (Avalon Hill)

Post autor: krzysztofm »

UWAGA PIERWSZE REGUŁY UREALNIAJĄCE GRĘ:

1. Gra zaczyna się 1 listopada 1942 według pierwotnej instrukcji.
2. Częstotliwość lotów wygląda jak następująco:
listopad 1942- kwiecień 1943 Roll 1D 1-2 lot co tydzień, 3-4 lot co 10 dni, 5-6 lot co 2 tygodnie
maj 1943- lot co 4 dni.
Historycznie znaczne ożywienie działalności 8AF nastąpiło w kwietniu i maju 1943.
Według tej częstotliwości ostatni 25 lot średnio wypada na 1 czerwca 1943. Przez pierwsze 15 dni
czerwca 8AF nie prowadziła praktycznie żadnej poważnej działalności zbierając siły na Hamburg i pierwsze naloty w głąb Rzeszy.

REGUŁA UREALNIAJĄCA POGODĘ NAD CELEM:
Jaka jest pogoda jesienna każdy widzi tym bardziej należy rozróżnić pogodę np. w listopadzie od tej w maju.
Przy rzucie na pogodę nad celem w kwietniu i maju 1943 dodaj 1 (+1)
Przy rzucie na pogodę w marcu 1943 bez zmian
Przy rzucie na pogodę od listopada 1942 do lutego 1943 odejmij 1 (-1)

Historycznie zdarzyło się że dopiero 3 kolejny nalot na Hamm dotarł do celu, wcześniejsze 2 zostały zawrócone z powodu braku widoczności na celem.
Podobnie było kilka razy nad Francją, z tym że podam tylko 1 przykład:
"W listopadzie 1942 dowódca III/JG 2 Mjr Egon Mayer wypróbował po raz pierwszy nową niekonwencjonalną metodę ataku 4 silnikowych bombowców. Już we wcześniejszych walkach piloci Luftwaffe stwierdzili, że B17 są najsłabiej uzbrojone od przodu.
23 listopada 1942 36 B17 wystartowało do akcji przeciw bazie U-bootów w Saint Nazaire. Bombowce
pozbawione były eskorty myśliwskiej. Z powodu fatalnych warunków atmosferycznych tylko 9 dotarło w pobliże celu. Tam już oczekiwali mysliwcy Mayera i zaatakowali bombowce od przodu. 2 fortece zostały
zestrzelone w pierwszym ataku, 2 inne odniosły poważne uszkodzenia i jedna z nich rozbiła się później.
Czwarta B17 strącona została nad samym St. Nazaire.
Strzelcy jednej z ocalałych fortec zgłosili po powrocie do bazy zestrzelenie 7 myśliwców. Faktycznie straty Luftwaffe wyniosły 1 Fw-190".

Gra podobnie zadaje zbyt duże straty Luftwaffe, zaś chyba nie ma gracza na świecie, który ukończyłby kolejno 25 lotów. Powinno być przynajmniej 25-30% szans na to osiągnięcie. To był chyba taki chwyt, żeby próbować jeszcze raz i jeszcze. Samoloty spadają jak dojrzałe jabłka po potrząśnięciu gałęzią.
Dlatego trzeba przybliżyć jakoś reguły bliżej tych z B29. Podobnie absurdalnie strzały normalne tylnego
strzelca są tak samo na kostce jak passing shoty z ataków z przodu Z tym ostatnim mogę się mylić ale jestem pewien, że roll 1D na passing shot to chyba za dużo.
Jest trochę podobnych kwiatków i gra wymaga pewnych przeróbek.
Awatar użytkownika
krzysztofm
Caporal
Posty: 56
Rejestracja: sobota, 29 grudnia 2012, 01:53
Lokalizacja: Rzeszów

Re: B-17: Queen of the Skies (Avalon Hill)

Post autor: krzysztofm »

Uwaga, na stronie:
http://314sqdn.home.comcast.net/~314sqdn/
można dołączyć do fikcyjnego 314 Sqn RAF. Strona zawiera wariant LANCASTER z regułami do standardowego B17 Queen of the Skies.
Trwa już 4 kampania - dojechali do stycznia 1945, można się jeszcze załapać zanim wojna się skończy.
Awatar użytkownika
krzysztofm
Caporal
Posty: 56
Rejestracja: sobota, 29 grudnia 2012, 01:53
Lokalizacja: Rzeszów

Re: B-17: Queen of the Skies (Avalon Hill)

Post autor: krzysztofm »

Uwaga, uwaga Sztab Bomber Command ze strony
http://314sqdn.home.comcast.net/~314sqdn/
powiadomił mnie, że zostałem przyjęty do 314 Sqn, zachęcam do wsparcia tej formacji ochotnikami z Polski.
Wprawdzie kończę proces szkolenia, przygotowania pięknych żetonów załogi, gaśnic i innych plansz i nie zdołałem wybrać się na dziewiczy lot Lancasterem "Remember 1st September" nad Duisburg, ale w następnym locie nad Niemcy wezmę udział. Przypominam, że jest już styczeń 1945 i należy się pośpieszyć, żeby zdążyć przed końcem wojny. Ponadto Tame Boar Fighters są już podobno mniej dokuczliwe. Spełnijcie swój patriotyczny obowiązek wobec Polski, RAF-u, króla i ojczyzny i nie wiadomo kogo jeszcze, natychmiast wstępujcie w szeregi 314 Bomber Squadronu!!!!
Awatar użytkownika
Indar
Błędny rycerz
Posty: 1088
Rejestracja: piątek, 5 maja 2006, 20:08
Lokalizacja: Łomża
Kontakt:

Re: B-17: Queen of the Skies (Avalon Hill)

Post autor: Indar »

A ile oferują żołdu, i co będzie z nami po wojnie?
http://www.freha.pl - Forum Rekreacji Historycznych
ODPOWIEDZ

Wróć do „II wojna światowa”