The Devil's Cauldron (MMP) (seria GTS)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące II wojny światowej.
Awatar użytkownika
Wojpajek
Captain
Posty: 934
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:59
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: Wojpajek »

No zapał jest a z talentem zobaczymy :)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43400
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Wojpajek pisze:No zapał jest a z talentem zobaczymy :)
Nawet tak nie mów. Dobrze będzie i koniec :!: :D
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
jarooth666
Appointé
Posty: 41
Rejestracja: środa, 14 maja 2008, 22:12
Lokalizacja: Międzyrzecz

The Devil's Cauldron (2)

Post autor: jarooth666 »

Witam kupiłem właśnie ww grę pare dni temu zachecony zdjęciami z bgg i jej ogolną notą w tym serwisie. Czy ktoś może grał juz w ta gre??? Jakieś opinie na jej temat???
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez jarooth666, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
M.Y.
Sergent
Posty: 112
Rejestracja: czwartek, 11 maja 2006, 00:22
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: M.Y. »

Jarooth666, zajrzyj sobie na http://www.boardgamegeek.com/game/15369
Z tego co czytałem, opinie na temat The Devil's Cauldron (TDC) są jak najbardziej pozytywne i nie chodzi tylko o jakość wydania (ocenianą na best that's ever been done :) ). Przede wszystkim chodzi o (w miarę) nieskomplikowane zasady przy jednoczesnej dbałości o szczegóły. Poza tym, są małe scenariusze do rozegrania na mapie mieszczącej się na 1 stole w czasie do 12 h. Kilka podobno da się nawet rozegrać w 1-2h.

Powiem szczerze, że im więcej czytam o TDC tym bardziej się nakręcam na kupno. Tym bardziej, że (zwabiony informacjami z Sąsiedniego Forum) zajrzałem do REBELA. I co tam widzę - TDC w cenie 225 PLN ?! Patrzę na stronę MMP, a tam jak byk stoi $190. Nie wiem co chodzi ale coś czuję, że w przyszłym tygodniu będę miał to cudo u siebie (a miałem zerwać z planszówkami, bo za dużo czasu zżerają :'( ).

A jeśli już o zakupach mowa to krótka przerwa na reklamę:
Lista gier, które mam do sprzedania nadal wisi sobie w wątku "GIEŁDA". Ktoś zainteresowany? :)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43400
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

M.Y. pisze:Lista gier, które mam do sprzedania nadal wisi sobie w wątku "GIEŁDA". Ktoś zainteresowany? :)
No, gdyby nie to, że ostatnio cienko z kasą przędę może bym się skusił. Chyba że jakieś wymiany za książki wchodzą w grę...

A wracając do meritum, skrobnij coś więcej o zasadach tej gry M.Y., to dyskusja się rozwinie :) .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
M.Y.
Sergent
Posty: 112
Rejestracja: czwartek, 11 maja 2006, 00:22
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: M.Y. »

kurrr...skasowało mi posta :/

Będzie więc krótko. Polecam zacząć od jakiś recenzji na BGG: http://www.boardgamegeek.com/thread/306108 - tutaj np. znajdziecie podstawowe informacje o systemie.

Skrobnę więcej od siebie jak dostanę już grę w swoje macki i rozegram jeden z początkowych scenariuszy. Wstępnie już z RyTo jesteśmy umówieni na partyjkę.

Poczytajcie sobie o tym systemie (TDC jest pierwszą grą z serii które MMP wyda w tej skali) i zastanówcie czy nie warto się zaopatrzyć w egzemplarz. Dla mnie warto , tym bardziej że cena tej gry w Rebelu jest baaardzo konkurencyjna.

Raleen, co do wymiany za ksiażki nie mówię nie. Podeślij mi listę rzeczy, których się pozbywasz - może dobijemy jakiegoś targu. Zważywszy na mój najnowszy zakup, na pewno będzie mi potrzebne porządne opracowanie operacji MG :)
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Zamówiłem w Rebelu w ostatni piątek, na dniach powinienem mieć gierkę w domu (przy okazji zamówiłem też jedną gierkę dla dziewczynek ;) ). Oj, ostatnio zamawiam więcej gier niż będę w stanie przerobić, przynajmniej w czasie, który jestem w stanie ogarnąć.
Awatar użytkownika
M.Y.
Sergent
Posty: 112
Rejestracja: czwartek, 11 maja 2006, 00:22
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: M.Y. »

Również zamówiłem w piątek :) Zobaczymy kiedy dojdzie.

Gra doczekała się już własnej strony internetowej - http://www.dfwfront.com/dc/downloads.html Są tam materiały pomocnicze, forum, wywiady etc. a przede wszystkim moduł do vassala. Chociaż z zasady gram jedynie FtF, czasami zdarza mi się robić wyjątki. Tym bardziej, że nie widzę innej możliwości na rozegranie kampanii w TDC jak tylko przez sieć. Zostają jeszcze ewentualnie konwenty, ale nawet przy pełnej dyscyplinie i "poświęceniu" wszystkich uczestników to może się nie udać, skoro zrobienie kampanii obliczone jest na 40-50h.
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Jest szansa, że uda się w Muszynie. Zmawia się już w tej sprawie "grupa inicjatywna". Jest pomysł dłuższego tam pobytu, a, że miejsce jest piękne to warto. W takiej sytuacji rozegranie całej kampanii staje się realne.
Awatar użytkownika
M.Y.
Sergent
Posty: 112
Rejestracja: czwartek, 11 maja 2006, 00:22
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: M.Y. »

Brzmi nieźle. Nie wiem jeszcze co będę robił w lecie. Nie wiem kiedy wezmę/dostanę urlop, ale wiem, że zdecydowanie chciałbym w czymś takim wziąć udział :)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43400
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

No dobra, to jak będziecie mogli tzn. poczytacie (i pogracie), to napiszcie coś więcej o tej grze.

M.Y. co do książek, rozejrzę się.

Co do Muszyny, warto się wybrać, bo miejsce rzeczywiście przyjemne. Nie wiem czy mi się w tym roku uda, ale kto wie :) .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Wczoraj odebrałem.
Na razie, powoli, czytam przepisy.
Wielkie pudło, ale wrażenie największe po jego otwarciu:
- 4 pełnowymiarowe mapy (3 dwustronne),
- 3 małe ramki,
- bodaj jedenaście arkuszy z żetonami,
- 3 kilkudziesięciostronicowe broszury (dwie kolorowe),
- spora ilość kart pomocniczych.
Wszystko pięknie wykonane. Naprawdę kopara opada, zwłaszcza po zobaczeniu tej ilości elementów.
Przepisy, które wyczytałem również robią jak najlepsze wrażenie. Mp. moją uwagę zwróciła tabelka ostrzału. Rezultat 0 jest przyzwoity, a potem im wyższy tym lepszy, nie ma 9. Okazuje się, że wszystko to jest zbudowane naprawdę inteligentnie.
Bardzo fajne są t6eż przepisy dotyczące aktywacji.
Przypuszczam, że grało się będzie świetnie.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43400
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

No i jak tam się grało, coś się nic nie odzywacie...

Czy w tej grze jest maskowanie, takie z awersami-rewersami, jak to u nas? Bo patrząc na żetony coś takiego dostrzegłem:

http://www.boardgamegeek.com/image/309122

W sumie Panowie zrobili grę na takim szczeblu, o jakim kiedyś myślałem. Planowaliśmy w końcu zrobienie DWS początkowo w skali kompanijnej, ale były kłopoty z zasięgami i wielkością pola. Stąd chętnie poczytam coś o rozwiązaniach tej gry i Waszych pierwszych wrażeniach.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Jeszcze nie grałem i zanim przetrawię instrukcję to trochę potrwa (jest raczej dobrze napisana, ale... słaby angielski).
Nie ma maskowania. Aczkolwiek przy ogniu prowadzonym na większym zasięgu musi istnieć widoczność pomiędzy jednostką, a celem. W przypadku artylerii istnieje coś w stylu obserwatorów artyleryjskich.
Jak dotąd największe wrażenie na mnie zrobiła tabelka. Jest w zasadzie jedna 9plus jakieś drobiazgi do zrzutów) i gdyby nie rozróżnienie rodzajów ognia byłaby zupełnie jednoliniowa, a tak mamy oddzielne linie dla broni ppanc, lekkiej, mieszanego przeznaczenia, moździerzy i artylerii (dwa rodzaje).
W sumie ta tabelka to wynalazek na poziomie "trójwymiarowej" tabelki Leguna, tylko prostszy i wygodniejszy w użyciu. Oddaje jednocześnie siłę ognia, jak i szansę na trafienie oraz zadawane straty, a wszystko przy jednym ciągu rezultatów (plus modyfikatory). Piękne.
Interesująco przedstawia się też sposób aktywacji jednostek. Opiera się w zasadzie na chitach, tyle tylko, że bardzo różnych. Niektórymi można ruszyć cała dywizję (czyli w zasadzie wszystkie wojska działające na danym froncie), innymi pułki lub grupy bojowe, a są też takie do ruszenia poszczególnych, wskazanych przez gracza jednostek. W sumie jedna jednostka może wykonać w turze maks 5 akcji, ale muszą to być akcje mieszane (czyli nie może np. 5 razy się ruszyć).
Kolejna rzecz to żetony. Bardzo sprytnie pomyślane - liczby oznaczają poziom danej cechy, a kolory liczb rodzaj tej cechy (np. rodzaj broni lub rodzaj ruchu). Do tego żetony są naprawdę ładne - główny kolor podkładu oznacza dywizję pod którą podlega dana jednostka, a delikatny rysunek w tle rodzaj formacji (np. art. plot, Luftwaffe, SS, Policja itd...). Fajne są też symbole na żetonach - pojazdy mają kolorowe rysunki pojazdów, a piechota i artyleria oznaczenia kodowe właściwe dla danej strony (sic!, Niemcy mają kody niemieckie, alianci alianckie). Na żetonach można wiec rozpoznać kompanię orkiestry polowej SS, policji porządkowej, sygnalizacyjną i wszelki inny motłoch, który Niemcy rzucili do walki. Z pewnością będzie sporo radości jak taka orkiestra coś ustrzeli. ^^
Mapki również są szczególnie ładne (i liczne). Kluczowe mosty mają własne żetony z ich faktycznym wyglądem.
Muszę przyznać, że autorzy gry naprawdę świetnie się spisali i widać, że poświęcili grze wiele czasu. No, ale dyskusja na temat gry zaczęła się na ConsimWorldzie już 6 lat temu.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43400
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Jak dotąd największe wrażenie na mnie zrobiła tabelka. Jest w zasadzie jedna 9plus jakieś drobiazgi do zrzutów) i gdyby nie rozróżnienie rodzajów ognia byłaby zupełnie jednoliniowa, a tak mamy oddzielne linie dla broni ppanc, lekkiej, mieszanego przeznaczenia, moździerzy i artylerii (dwa rodzaje).

Dobra tabelka ważna rzecz. Jak to czytam to przypominają mi się moje pomysły tylko, że ja bardziej szedłem w kierunku zwiększenia liczby współczynników.
W sumie ta tabelka to wynalazek na poziomie "trójwymiarowej" tabelki Leguna, tylko prostszy i wygodniejszy w użyciu. Oddaje jednocześnie siłę ognia, jak i szansę na trafienie oraz zadawane straty, a wszystko przy jednym ciągu rezultatów (plus modyfikatory).
Trójwymiarowa w sensie, że masz de facto dwie tabelki? Tzn. jedną do sprawdzenia czy trafiłeś, a drugą do sprawdzenia wielkości strat?
Interesująco przedstawia się też sposób aktywacji jednostek. Opiera się w zasadzie na chitach, tyle tylko, że bardzo różnych. Niektórymi można ruszyć cała dywizję (czyli w zasadzie wszystkie wojska działające na danym froncie), innymi pułki lub grupy bojowe, a są też takie do ruszenia poszczególnych, wskazanych przez gracza jednostek. W sumie jedna jednostka może wykonać w turze maks 5 akcji, ale muszą to być akcje mieszane (czyli nie może np. 5 razy się ruszyć).
Wielokrotnie atakować też nie może rozumiem? Ciekawie to wygląda :) .
Kolejna rzecz to żetony. Bardzo sprytnie pomyślane - liczby oznaczają poziom danej cechy, a kolory liczb rodzaj tej cechy (np. rodzaj broni lub rodzaj ruchu). Do tego żetony są naprawdę ładne - główny kolor podkładu oznacza dywizję pod którą podlega dana jednostka, a delikatny rysunek w tle rodzaj formacji (np. art. plot, Luftwaffe, SS, Policja itd...). Fajne są też symbole na żetonach - pojazdy mają kolorowe rysunki pojazdów, a piechota i artyleria oznaczenia kodowe właściwe dla danej strony (sic!, Niemcy mają kody niemieckie, alianci alianckie). Na żetonach można wiec rozpoznać kompanię orkiestry polowej SS, policji porządkowej, sygnalizacyjną i wszelki inny motłoch, który Niemcy rzucili do walki. Z pewnością będzie sporo radości jak taka orkiestra coś ustrzeli. ^^
Żetony jak zobaczyłem po raz pierwszy jeszcze kiedyś to od razu byłem pod wrażeniem i był to ten element, który od początku bardzo mnie do tej gry zachęcał. Tak przeglądałem ten temat i w sumie już dyskutowaliśmy o niej kiedyś tylko jeszcze wtedy był to prototyp. Widać trochę czasu upłynęło zanim wydali, ale dzięki temu zapewne wszystko jest lepiej dopracowane.
Mapki również są szczególnie ładne (i liczne). Kluczowe mosty mają własne żetony z ich faktycznym wyglądem.
Muszę przyznać, że autorzy gry naprawdę świetnie się spisali i widać, że poświęcili grze wiele czasu. No, ale dyskusja na temat gry zaczęła się na ConsimWorldzie już 6 lat temu.
No tak, to wszystko wyjaśnia. Podsumowując, jak będziesz ją miał w klubie, uśmiecham się już do Ciebie szeroko ;) .

A jeszcze jedna rzecz: w sumie skala tej gry jest taka, że mogłaby być niezłą alternatywą dla B-35, zwłaszcza dla osób, które lubiły WO itp. bo tu wydaje się, że wszystko to jest bardziej szczegółowe i jeszcze bardziej dopracowane.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „II wojna światowa”