RAF: Lion vs. Eagle (Decision Games)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące II wojny światowej.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

RAF: Lion vs. Eagle (Decision Games)

Post autor: Andy »

RAF, legendarna gra dla samotnika, czyli Burning Blue Light ;), ukaże się być może już w maju tego roku. Tym razem będzie można będzie grać albo jako Brytyjczyk, albo jako Niemiec, będzie też wariant dla dwóch osób.

http://www.boardgamegeek.com/game/40209

http://www.decisiongames.com/html/future_games.html (punkt 5)
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Andy, łącznie zmieniany 1 raz.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
BEF Hero
Sous-lieutenant
Posty: 382
Rejestracja: piątek, 28 kwietnia 2006, 16:17
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Has thanked: 7 times
Been thanked: 6 times

Post autor: BEF Hero »

Zawsze mocno interesował m nie okres Bitwy o Anglię. Pokłosie oglądania we wczesnym dzieciństwie słynnego filmu ;D
Nie miałem dotychczas "przyjemności" obcowania RAF - em . Bardzo jestem ciekaw jak rozwiązano kwestię zbalansowania gry i jak wyglada sprawa rezerw brytyjskich.
Lata temu grałem w produkcję AH pod tytułem London Burning.
Nieduża plansza i stosunkowo niewiele żetonów. Gra odbywała się na szczeblu operacyjnym. Całkiem miło to wspominam, bo grało się szybko i cały czas emocjonująco.
Przyznam, że gry "lotnicze" tj. takie w których możemy dowodzić tylko lotnictwem, niezbyt często znajdują moje uznanie (nie liczę oczywiście Duel in the dark i Wings ow war ^^ ) ale Battle of Britain zawsze mnie wciągała...Może to te piekne Hurricany i Defianty ?
^^
"Dajcie mi choć jednego tak wyszkolonego Brytyjczyka, a ja będę wiedział gdzie go posłać żeby najlepiej zginął"
F. Foch o BEF
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Drodzy Koledzy, lepiej ode mnie znający mowę Shakespeare'a i Beckhama, pomóżcie!

Jestem zainteresowany przedpłatą na RAF: Lion vs. Eagle, bo to jednak o 25% taniej. Tymczasem na stronie Decision Games: http://www.decisiongames.com/html/pledge_orders.html znajduję formularz, który trzeba w tym celu wypełnić. Żądają podania numeru karty kredytowej i terminu jej ważności, tymczasem strona w ogóle nie jest zabezpieczona! Ani https w adresie, ani kłódki, tylko jakaś podejrzana informacja o kodowaniu Geo Trust. Czy oni zwariowali, czy ja czegoś nie rozumiem? Może doczytacie coś więcej w bełkotliwym komunikacie na początku strony?

Ja byłbym skłonny zapłacić im te 60 USD już teraz, z góry, ale poprzez prawidłowo zabezpieczoną stronę. A oni chyba chcą się zabezpieczyć przed zamawiającymi i potem rezygnującymi i zapewnić możliwość obciążenia ich karty. Niemniej mogliby to robić subtelniej.

Z góry dzięki za pomoc!
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

A tao nie starczy sciagnac ten formularz i wyslac poczta tradycyjna ?
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

I tak ten formularz z numerem mojej karty kredytowej będzie sobie wędrował niezbadanymi ścieżkami Poczty Polskiej? I każdy kto otworzy kopertę, będzie mógł sobie zamówić wakacje na Hawajach na mój koszt? No, thanks! ;)

Istota połączenia szyfrowanego polega na tym (o ile dobrze to rozumiem), że ja wysyłam im numer karty, a oni nie widząc go, otrzymują informację, że karta jest OK. Nie mówiąc o PayPalu.

Ale, jak widać, w Decision Games jeszcze o takich wynalazkach nie słyszeli! :evil:
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

Wpisałem na chybił-trafił jakieś dane i zamówiłem jedną pozycję. Otrzymałem taki zwrot:
"


Thank You!

Your order landed successfully.

You will receive an e-mail confirmation on this and your order will be processed ASAP.

"
Chyba jednak tak to działa. Ryzykujesz? ;D
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Arteusz pisze:Ryzykujesz? ;D
Jednak nie. ;) Napisałem do nich grzecznego maila z prośbą o podanie mi akceptowalnego sposobu zapłacenia przez bezpieczną stronę albo PayPala ("like in other on-line shops all around the world" ;)), Jeśli odpowiedzą, że nie mam się czego bać i żebym im numer karty podyktował przez telefon - to niech się ugryzą. :)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Teraz nastąpi bajkowa i krzepiąca opowieść o tym, jak prosty hobbysta z Piastowa wygrał z amerykańską korporacją. A było to tak:

Jak wiecie z poprzedniego odcinka, napisałem maila do Decision Games, skarżąc się, że żadają podania danych karty kredytowej na niezabezpieczonej stronie. Poprosiłem o zaproponowanie rozwiązania alternatywnego i bezpiecznego. Pierwsza ich odpowiedź była zniechęcająca i pokrywała się z radą AWu: wydrukuj pan sobie formularz, wpisz numer karty i przyślij nam pocztą. Ponieważ bardziej niebezpieczną formą przekazania tej informacji byłoby już tylko umieszczenie jej na pocztówce, postanowiłem zakończyć na tym moje kontakty z firmą DG.

A tu dziś po południu niespodzianka! Okazało się, że przekazali mojego maila swemu działowi technicznemu, a ten odpowiedział, z kopią do mojej wiadomości:
The information is secure and the display has been fixed.
Rzuciłem się na ich stronę i cóż widzę? W adresie https, obok kłódka. Sprawdzam certyfikat: jest prawidłowy i ważny, wszystko się zgadza, strona rozpoznawana prawidłowo, połączenie szyfrowane. Zresztą sprawdźcie sami: https://www.decisiongames.com/html/pledge_orders.html

Jak widać i Amerykanie mogą się czegoś od nas nauczyć. :)

W tej sytuacji chyba się odważę. ;)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Ezechiel
Sous-lieutenant
Posty: 384
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 08:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Ezechiel »

Też bym się skusił, ale zbieram na PQ17. Na więcej wydatków Narzeczona nie pozwoli, zwłaszcza, że sam przebąkuję ostatnio w o wyjeździe w góry.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Ezechiel pisze:przebąkuję ostatnio w o wyjeździe w góry.
To tak jak ja. :) Ale wiesz, zawsze można argumentować, że zamawiasz grę w przedsprzedaży, żeby zaoszczędzić na wyjazd. ;)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Ezechiel
Sous-lieutenant
Posty: 384
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 08:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Ezechiel »

Argument dobry, ale trzeba było pisać na PW.
Teraz, jak już Ys to przeczytała to jest po ptakach...
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Ale kiedy to szczera prawda! Im mniej wydasz na grę, tym wyjazd w góry bardziej prawdopodobny! :)

Ukłony dla Narzeczonej.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Chłopaki z Decision Games donieśli mi w mailu, że
We are finishing the printing of game components for RAF
i że niedługo zabierają się za wysyłkę (a wcześniej za obciążanie kart kredytowych - a złotówka właśnie spada :().
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Że świat się kurczy, wiemy wszyscy. Ale że w takim tempie - nie przypuszczałem.

Na stronie Decision Games napisali, że RAF zaczną rozsyłać 26 maja. Tymczasem właśnie przywiozłem z poczty paczkę z grą! :D

Stempel poczty amerykańskiej jest z 20 maja, warszawski z 24, więc to naprawdę rekordowo szybka dostawa. Jeśli dodam, że nasi celnicy nie wyrazili zainteresowania przesyłką, to trzeba powiedzieć, że to naprawdę udany dzień! :)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Kontynuuję samotny bój w obronie osiągnięć polskich pilotów: http://www.boardgamegeek.com/article/3500012#3500012

Ze słynnymi 126 zwycięstwami, zaliczonymi 303 w Bitwie o Anglię nie wyjeżdżałem, bo dziś wiadomo, że to bzdura. Ale nawet przyjmując 44 zestrzelenia, które da się udowodnić, mamy 303 na czwartym miejscu wśród wszystkich dywizjonów biorących udział w Bitwie, a na pierwszym wśród użytkowników Hurricane'ów. Jeśli przyjąć ustalenia Cynka (55-60 zwycięstw), 303 wraca na pozycję absolutnego lidera.

Co do samej gry po pierwszym oglądaniu. Wszystko estetyczne i porządne, ale raczej w klasycznym stylu. Dwie plansze (miała być jedna dwustronna, ale zmienili zdanie) na zwykłym kartonie, kolory raczej blade, rozmiar za duży (niepotrzebnie dużo zestawień na samej planszy). Żetony niewielkie, poprawne. Karty dość cienkie, ale czytelne. Trzy niezależne instrukcje (dla samotnika brytyjskiego, samotnika niemieckiego i dla dwóch graczy), średnio obszerne. Do tego kolorowa broszura o historii Bitwy, z usterkami, o których pisałem na BGG. Ponadto plansza planowania nalotów Luftwaffe i pomoce gracza, niestety nie spisane w wykazie elementów, więc nie da się sprawdzić czy są wszystkie. Dwie kostki i dwa woreczki strunowe uzupełniają zestaw. Pudełko porządne, z niezłą ilustracją "w stylu staroświeckiego realizmu" ;)

Reasumując: klasyczna gra w klasycznym wykonaniu, ze wszystkimi tego zaletami i wadami. Teraz fajnie byłoby sprawdzić jak to działa! :)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
ODPOWIEDZ

Wróć do „II wojna światowa”