Normandy '44 (GMT)
- cretu
- Sergent-Major
- Posty: 169
- Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 17:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: The Battle for Normandy/Normandy '44 (GMT)
Minął 15 VI...
Na plażach wylądowały kolejne oddziały alianckie oraz sztaby korpusów.
I tak na kontynencie walczą obecnie:
Brtyjczycy:
I KA
3 DP (bryt.), 3 DP (kan.), 6 DPD, 11 DPanc
XXX KA
49,50,51 DP, 7 DPanc
Amerykanie:
V KA
1, 29, 30 DP, 2 DPanc
XIX KA
2, 79 DP, 101 DPD
VIII KA
9 DP, 82 DPD
VII KA
4, 90 DP
Na odcinku brytyjskiego I KA 11 DPanc przekroczyła rzekę Orne i wspólnie z 4 BPanc i elementami 6 DPD zaczęła spychać na południe niemiecką 346 DP wspartą między innymi Tygrysami 101 bat.cz.c. SS i baterią Nebelwerferów z 12 DPanc SS. Czyżby droga do Cane prowadziła od wschodu...? Jednak po zachodniej stronie Orne staly nacisk obu "trzecich " dywizji piechoty wypchnął 21 DPanc na teren czysty co zmusiło jej oddziały do cofnięcia się do łatwiejszego do obrony Caen.
Na południe od Bayeux pojawienie się niemieckiej 2 DPanc przyblokowało brytyjską 7 DPanc i nowo przybyłą 49 DP. Historycznie, 13 VI 7 DPanc była już w Villers-Bocage (to prawie 10 km dalej niż u mnie) gdzie dostała baty od Tygrysów Wittmanna. W mojej wersji historii Wittmann jeszcze niczym specjalnym się nie wykazał (przynajmniej w Normandii
Na przedpolu plaży Omaha silnie wzmocnione siły amerykańskie (do 1 i 29 DP dołączyła 2 DPanc i 30 DP) zostały jednak powstrzymane przez przybyłą resztę 17 DGPanc SS, 3 DSpad i Kampfgrupy z 275 i 353 DP. Jako, że zaczął się bardzo korzystny dla obrony teren pokryty bocage będzie trudno... a do St.-Lo jeszcze kawał drogi...
13 VI padł Carentan zdobyty przez 101 DPD (od północy) i 2 DP (od wschodu) - historycznie udało się to Amerykanom 12 VI - dzięki czemu siły z plaży Utah połączyły się z tymi z Omaha i plaż brytyjskich. Połączone w XIX KA 2 DP, 101 DPD oraz maszerująca z plaży Utah 79 DP dostały rozkaz uderzać w kierunku płd-zachodnim i zachodnim tak by odciąć Półwysep Carentan (historycznie udało się to 9 DP i 82 DPD juz 17 VI).
9 DP i 82 DPD przyporządkowane chwilowo VIII KA zaległy w bocage mając naprzeciw twardą 91 Luftlande Div.
VII KA (4 i 90 DP) próbują przebić się na północ przez 243 i 709 DP. Na razie bez większych sukcesów... A Niemcy od kilku dni metodycznie wysadzają port w Cherbourgu...
Na plażach wylądowały kolejne oddziały alianckie oraz sztaby korpusów.
I tak na kontynencie walczą obecnie:
Brtyjczycy:
I KA
3 DP (bryt.), 3 DP (kan.), 6 DPD, 11 DPanc
XXX KA
49,50,51 DP, 7 DPanc
Amerykanie:
V KA
1, 29, 30 DP, 2 DPanc
XIX KA
2, 79 DP, 101 DPD
VIII KA
9 DP, 82 DPD
VII KA
4, 90 DP
Na odcinku brytyjskiego I KA 11 DPanc przekroczyła rzekę Orne i wspólnie z 4 BPanc i elementami 6 DPD zaczęła spychać na południe niemiecką 346 DP wspartą między innymi Tygrysami 101 bat.cz.c. SS i baterią Nebelwerferów z 12 DPanc SS. Czyżby droga do Cane prowadziła od wschodu...? Jednak po zachodniej stronie Orne staly nacisk obu "trzecich " dywizji piechoty wypchnął 21 DPanc na teren czysty co zmusiło jej oddziały do cofnięcia się do łatwiejszego do obrony Caen.
Na południe od Bayeux pojawienie się niemieckiej 2 DPanc przyblokowało brytyjską 7 DPanc i nowo przybyłą 49 DP. Historycznie, 13 VI 7 DPanc była już w Villers-Bocage (to prawie 10 km dalej niż u mnie) gdzie dostała baty od Tygrysów Wittmanna. W mojej wersji historii Wittmann jeszcze niczym specjalnym się nie wykazał (przynajmniej w Normandii
Na przedpolu plaży Omaha silnie wzmocnione siły amerykańskie (do 1 i 29 DP dołączyła 2 DPanc i 30 DP) zostały jednak powstrzymane przez przybyłą resztę 17 DGPanc SS, 3 DSpad i Kampfgrupy z 275 i 353 DP. Jako, że zaczął się bardzo korzystny dla obrony teren pokryty bocage będzie trudno... a do St.-Lo jeszcze kawał drogi...
13 VI padł Carentan zdobyty przez 101 DPD (od północy) i 2 DP (od wschodu) - historycznie udało się to Amerykanom 12 VI - dzięki czemu siły z plaży Utah połączyły się z tymi z Omaha i plaż brytyjskich. Połączone w XIX KA 2 DP, 101 DPD oraz maszerująca z plaży Utah 79 DP dostały rozkaz uderzać w kierunku płd-zachodnim i zachodnim tak by odciąć Półwysep Carentan (historycznie udało się to 9 DP i 82 DPD juz 17 VI).
9 DP i 82 DPD przyporządkowane chwilowo VIII KA zaległy w bocage mając naprzeciw twardą 91 Luftlande Div.
VII KA (4 i 90 DP) próbują przebić się na północ przez 243 i 709 DP. Na razie bez większych sukcesów... A Niemcy od kilku dni metodycznie wysadzają port w Cherbourgu...
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: The Battle for Normandy/Normandy '44 (GMT)
A jak w tej grze jest z ponoszeniem strat? Można jednostki odtwarzać, czy straty są nieodwracalne?
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- cretu
- Sergent-Major
- Posty: 169
- Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 17:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: The Battle for Normandy/Normandy '44 (GMT)
Raz na dobę (w nocy) obie strony otrzymują uzupełnienia (replacements) - są to poziomy (kompanie) piechoty i pancerne, które mogą zostać wykorzystane do przywrócenia siły jednostkom, które poniosły staty bądź do "odbudowania" zniszczonych jednostek. Uzupełnienia pochodzą one z dwóch źródeł:clown pisze:A jak w tej grze jest z ponoszeniem strat? Można jednostki odtwarzać, czy straty są nieodwracalne?
- każda ze stron rzuca k10 i na podstawie tabeli określa się ile poziomów piechoty i pancernych otrzymuje każda ze stron w zależności od miesiąca którym toczą się walki (Amerykanie i Brytyjczycy otrzymują uzupełnienia oddzielnie)
- ponoszone straty są na bieżąco zaznaczone na specjalnych torach strat (oddzielnie dla piechoty i jednostek pancernych); gdy skumulowane straty wyniosą 5 poziomów, licznik jest zerowany a na torze uzupełnień pojawia się 1 poziom, który może zostać wykorzystany w najbliższej fazie uzupełnień (nocnej)
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: The Battle for Normandy/Normandy '44 (GMT)
Dzięki za informację. W takim razie wygląda to bardzo ciekawie. Przypominałem sobie jak to było w Normandy'44 Simonitcha i tak uzupełnienia były uzależnione tylko od rzutu kością na pogodę, co powodowało, że pechowe dla Niemców rzuty na pogodę wstrzymywały praktycznie ich uzupełnienia. Tutaj widać, że sam poziom strat wpływa na możliwość odtwarzania jednostek, co ma sens, bo nie wszystkie straty są nieodwracalne.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- cretu
- Sergent-Major
- Posty: 169
- Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 17:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: The Battle for Normandy/Normandy '44 (GMT)
W TBfN pogoda nie wpływa na uzupłnienia natomiast ma wpływ na alianckie posiłki (reinforcements), czyli na nowe jednostki wchodzące do gry. Ulewny deszcz ogranicza posiłki jakie mogą wylądować na plażach a sztorm zupełnie uniemożliwia lądowanie nowych jednostek.
- cretu
- Sergent-Major
- Posty: 169
- Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 17:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: The Battle for Normandy/Normandy '44 (GMT)
Skończył się dzień 30 VI. 3,5 tygodnia walk w Normandii.
Siły brytyjskie to obecnie brytyjskie I, VIII, XII i XXX KA, kanadyjski IIKA, amerykańskie V, VII, VIII, XIX KA. Łącznie 5 dyw. panc., 18 dyw. piech., 3 dyw. spad., kilka brygad pancernych.
Siły niemieckie to I i II KPanc SS, XLVII KPanc, II KSpad oraz LXXXI, LXXXIV i LXXXVI KA. 4 dyw. panc. SS (i elementy piątej), 1 dyw. gren. panc. SS, 3 dyw. panc., 1 dyw. spad., elementy kilkunastu dywizji piech.
Niemcy generalnie bardziej słuchają zdrowego rozsądku niż Fuhrera i nie bronią do upadłego wszystkiego co się da (i nie da). LXXXIXKA rozpoczął odwrót z Płw. Carentan oddając amerykańskiemu VKA prawie nie broniony Cherbourg. Na wschodzie parę dni temu 21 DPanc wycofała się z Caen.
Na na wschodnim brzegu rzeki Orne brytyjskie VIII KA (11, Gwardii i 7 DPanc, 53 DP), I KA (3, 43 DP, kan. 3 DP) walczą z niemieckim II KPanc SS. (2 DPanc SS, 21 DPanc, elementy 1 i 9 DPanc SS, resztki 346 i 716 DP, wsparte mn. 9 Bryg Nebelwerferów). Kanadjski II KA (bryt 6 DPD) zabezpiecza lewe skrzydło przed słabym LXXXI KA (niepełna 711 DP).
Na zachód od Orne brytyjskie XII (59, 15, 51 DP) i XXX KA (49 i 50 DP) zaległy naprzeciw XLVII KPanc (DPanc Lehr, 12 DPanc SS i 2 DPanc).
Dalej walczy amerykański V KA (1 i 83 DP, 2 DPanc). Jego przeciwnicy to słaby LXXXVI KA (elementy 275 i 352 DP oraz 30 BSzybkiej) i twarda 3 FJDiv z II KSpad. Dalej na zachód zaległy w bocage 29 i 30 DP z VIII KA. Wstrzymały je 17 DGrenPanc SS i 353 DP (II KSpad).
Dalej na zachód XIX KA (2 i 79 DP, 3 DPanc) próbował odciąć półwysep Carentan. Ale zaledwie kilka kilometrów od celu zatrzymał go I KPanc SS (9 i 10 DPanc SS). Dzięki temu broniący półwyspu LXXXIV KA (91 LLDiw, 243 DP oraz elementy 709, 77 i 246 DP) mogą wycofać się na południe ścigane przez VII KA (4, 9 i 90 DP)
Amerykańskie 82 i 101 DPD zostały - zgodnie z rozkazami Naczelnego Dowództwa - wycofane na zaplecze.
Niemcy ponieśli duże straty ale mimo tego udało im się utrzymać ciągłość linii frontu. Większość linii obronnych przebiega teraz przez łatwe do obrony tereny pokryte bocage. Jedynie brytyjczycy na wschodnim brzegu Orne mają sporo płaskiego, "czołgowego" terenu. Tam też zgromadzili wszystkie swoje, trzy dywizje pancerne i będą atakować 2 DPanc SS. Amerykanie będą teraz koncentrować się na marszu na St. Lo (V i VIII KA)
Siły brytyjskie to obecnie brytyjskie I, VIII, XII i XXX KA, kanadyjski IIKA, amerykańskie V, VII, VIII, XIX KA. Łącznie 5 dyw. panc., 18 dyw. piech., 3 dyw. spad., kilka brygad pancernych.
Siły niemieckie to I i II KPanc SS, XLVII KPanc, II KSpad oraz LXXXI, LXXXIV i LXXXVI KA. 4 dyw. panc. SS (i elementy piątej), 1 dyw. gren. panc. SS, 3 dyw. panc., 1 dyw. spad., elementy kilkunastu dywizji piech.
Niemcy generalnie bardziej słuchają zdrowego rozsądku niż Fuhrera i nie bronią do upadłego wszystkiego co się da (i nie da). LXXXIXKA rozpoczął odwrót z Płw. Carentan oddając amerykańskiemu VKA prawie nie broniony Cherbourg. Na wschodzie parę dni temu 21 DPanc wycofała się z Caen.
Na na wschodnim brzegu rzeki Orne brytyjskie VIII KA (11, Gwardii i 7 DPanc, 53 DP), I KA (3, 43 DP, kan. 3 DP) walczą z niemieckim II KPanc SS. (2 DPanc SS, 21 DPanc, elementy 1 i 9 DPanc SS, resztki 346 i 716 DP, wsparte mn. 9 Bryg Nebelwerferów). Kanadjski II KA (bryt 6 DPD) zabezpiecza lewe skrzydło przed słabym LXXXI KA (niepełna 711 DP).
Na zachód od Orne brytyjskie XII (59, 15, 51 DP) i XXX KA (49 i 50 DP) zaległy naprzeciw XLVII KPanc (DPanc Lehr, 12 DPanc SS i 2 DPanc).
Dalej walczy amerykański V KA (1 i 83 DP, 2 DPanc). Jego przeciwnicy to słaby LXXXVI KA (elementy 275 i 352 DP oraz 30 BSzybkiej) i twarda 3 FJDiv z II KSpad. Dalej na zachód zaległy w bocage 29 i 30 DP z VIII KA. Wstrzymały je 17 DGrenPanc SS i 353 DP (II KSpad).
Dalej na zachód XIX KA (2 i 79 DP, 3 DPanc) próbował odciąć półwysep Carentan. Ale zaledwie kilka kilometrów od celu zatrzymał go I KPanc SS (9 i 10 DPanc SS). Dzięki temu broniący półwyspu LXXXIV KA (91 LLDiw, 243 DP oraz elementy 709, 77 i 246 DP) mogą wycofać się na południe ścigane przez VII KA (4, 9 i 90 DP)
Amerykańskie 82 i 101 DPD zostały - zgodnie z rozkazami Naczelnego Dowództwa - wycofane na zaplecze.
Niemcy ponieśli duże straty ale mimo tego udało im się utrzymać ciągłość linii frontu. Większość linii obronnych przebiega teraz przez łatwe do obrony tereny pokryte bocage. Jedynie brytyjczycy na wschodnim brzegu Orne mają sporo płaskiego, "czołgowego" terenu. Tam też zgromadzili wszystkie swoje, trzy dywizje pancerne i będą atakować 2 DPanc SS. Amerykanie będą teraz koncentrować się na marszu na St. Lo (V i VIII KA)
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: The Battle for Normandy/Normandy '44 (GMT)
O właśnie, a jakiś wpływ Hitlera jest pokazany w grze? Jakieś kontrataki i rozkazy ich bezwzględnego wykonywania?
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Re: The Battle for Normandy/Normandy '44 (GMT)
Ostatni obrazek, Lessay - Créances. Niemcy nie zamierzają skrócić frontu?
- cretu
- Sergent-Major
- Posty: 169
- Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 17:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: The Battle for Normandy/Normandy '44 (GMT)
(Nie)stety nie... Jedyne co w jakimś stopniu wpływa na grę to punkty zwycięstwa dla Aliantów za zdobyte miasta, zależne od daty ich zdobycia.clown pisze:O właśnie, a jakiś wpływ Hitlera jest pokazany w grze? Jakieś kontrataki i rozkazy ich bezwzględnego wykonywania?
- cretu
- Sergent-Major
- Posty: 169
- Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 17:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: The Battle for Normandy/Normandy '44 (GMT)
Są w trakcie...ash73 pisze:Ostatni obrazek, Lessay - Créances. Niemcy nie zamierzają skrócić frontu?
Re: The Battle for Normandy/Normandy '44 (GMT)
Według najnowszego newslettera Normandy '44 ma być dodrukowane pod koniec 2014. Osobiście biorę poprawkę i spodziewam się gry u mnie gdzieś w marcu najwcześniej, ale to i tak dobra wiadomość.
Re: The Battle for Normandy/Normandy '44 (GMT)
Pytanie: czy ta gra to dobry wybór na pierwszą strategię w tej skali i/lub w tym rejonie?
Bardzo lubię ten odcinek frontu z '44 i poza D-Day Omaha nie mam żadnej gry w nim osadzonej. Widząc reprint Normandy '44 bardzo się ucieszyłem, ale wątpliwości pozostały. Polecicie coś lepszego w tej skali (próbuję wyrosnąć z drużynowych) lub w tym settingu czy brać śmiało?
Bardzo lubię ten odcinek frontu z '44 i poza D-Day Omaha nie mam żadnej gry w nim osadzonej. Widząc reprint Normandy '44 bardzo się ucieszyłem, ale wątpliwości pozostały. Polecicie coś lepszego w tej skali (próbuję wyrosnąć z drużynowych) lub w tym settingu czy brać śmiało?
Re: The Battle for Normandy/Normandy '44 (GMT)
Jeśli masz czas na granie i przede wszystkim lubisz gry heksowe, to bierz w ciemno.
Mówimy gierka, myślimy zjarka.
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
- ChevalierVernix
- Sous-lieutenant
- Posty: 449
- Rejestracja: poniedziałek, 6 września 2010, 19:25
- Lokalizacja: obecnie Białystok
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: The Battle for Normandy/Normandy '44 (GMT)
Tak mnie naszła dziś ochota na partyjkę w N'44. Ciekaw jestem, czy ktoś grał może dzisiaj w ramach pamięci o D-Day?
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: The Battle for Normandy/Normandy '44 (GMT)
Recenzja gry "Normandy '44" na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."