The Ancient World (Rise of the Roman Republic/Carthage)[GMT]
The Ancient World (Rise of the Roman Republic/Carthage)[GMT]
Widziałem na manewrach w Lublinie dzięki uprzejmości Dartha.
Im dłużej na to patrze tym bardziej mi się podoba. Kiedyś grałem w naszego 'Hannibal ante portas', i mimo koszmarnego silnika wspominam tą grę dobrze. Byłem również zakochany w komputerowym Centurionie, stąd moje zainteresowanie tym systemem...
Darthu, możesz coś napisać o tej grze? Czytałem to co jest na GMT i tutaj -> http://pathirtle.i8.com/264.htm [szkoda że tak dawno nie aktualizowana]. I mam pytanie - wodzowie dzięki Continuation rolls potrafią się ruszać na prawdę daleko, szczególnie ruchem morskim. Nie rozwala to gry, nie sprawia że jest chaotyczna i że niewiele da się zaplanować? Powodzenie lub nie w tych rzutach nie ma za dużego wpływu na rozgrywkę? Fajny, grywalny ten system?
pozdrawiam
Im dłużej na to patrze tym bardziej mi się podoba. Kiedyś grałem w naszego 'Hannibal ante portas', i mimo koszmarnego silnika wspominam tą grę dobrze. Byłem również zakochany w komputerowym Centurionie, stąd moje zainteresowanie tym systemem...
Darthu, możesz coś napisać o tej grze? Czytałem to co jest na GMT i tutaj -> http://pathirtle.i8.com/264.htm [szkoda że tak dawno nie aktualizowana]. I mam pytanie - wodzowie dzięki Continuation rolls potrafią się ruszać na prawdę daleko, szczególnie ruchem morskim. Nie rozwala to gry, nie sprawia że jest chaotyczna i że niewiele da się zaplanować? Powodzenie lub nie w tych rzutach nie ma za dużego wpływu na rozgrywkę? Fajny, grywalny ten system?
pozdrawiam
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
- Wallenstein
- Sergent-Major
- Posty: 172
- Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 09:13
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Zaglądnij nie gdzie indziej tylko tu:
http://www.diablos.nastawnia.com/gry_czzam.htm
Owszem wodzowie mogą się poruszać bardzo daleko, ale muszą się liczyće stratami związanymi z Attrition, które można ograniczyć tylko przez częste zatrzymywanie się. Jednak zatrzymywanie się i ruch wiąże się z Continuation rolls i im więcej się ich wykonuje tym większa szansa, że w końcu się nie uda. Zupełnie nie przeszkadza to w grze gdyż bardzo często o wyniku rozgrywki decydują zdobyte miasta przy których zawsze trzeba się zatrzymać by załóżyć siege.
Gra bardzo udana, a jeżeli chodzi o czynnik losowy to niestety chyba nie ma takiej gry w której nie odgrywałby on jakiejś tam większej lub mniejszej roli.
Stronka którą podałeś ma być niedługo porawiona/zaktualizowana
http://www.diablos.nastawnia.com/gry_czzam.htm
Owszem wodzowie mogą się poruszać bardzo daleko, ale muszą się liczyće stratami związanymi z Attrition, które można ograniczyć tylko przez częste zatrzymywanie się. Jednak zatrzymywanie się i ruch wiąże się z Continuation rolls i im więcej się ich wykonuje tym większa szansa, że w końcu się nie uda. Zupełnie nie przeszkadza to w grze gdyż bardzo często o wyniku rozgrywki decydują zdobyte miasta przy których zawsze trzeba się zatrzymać by załóżyć siege.
Gra bardzo udana, a jeżeli chodzi o czynnik losowy to niestety chyba nie ma takiej gry w której nie odgrywałby on jakiejś tam większej lub mniejszej roli.
Stronka którą podałeś ma być niedługo porawiona/zaktualizowana
Wallenstein, dzięki za odpowiedź, jeszcze mam kilka pytań
1 piszesz w opisie Carthage, że następna ma być Grecja (przed Hiszpanią)? A wiesz może kiedy będzie? Nie ma jej w P500.
2 w Carthage nie ma scenariuszy i żetonów z RRR? Czyli scenariuszowo sa to zupełnie dwie inne gry, tak?
pozdrawiam
1 piszesz w opisie Carthage, że następna ma być Grecja (przed Hiszpanią)? A wiesz może kiedy będzie? Nie ma jej w P500.
2 w Carthage nie ma scenariuszy i żetonów z RRR? Czyli scenariuszowo sa to zupełnie dwie inne gry, tak?
pozdrawiam
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
- Wallenstein
- Sergent-Major
- Posty: 172
- Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 09:13
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
1. Tytuł roboczy GLORY THAT WAS GREECE, gdzieś w 2006 roku. Prace playtestowe jeszcze się nie zaczeły. Ma być przekrój przez dzieje (Wojna Peloponeska oraz Filip III) oraz może osobna gra wykorzystująca te same (+ kilka dodatkowych) komponenty.
2. Tak, scenariuszowo są to faktycznie dwie różne gry. Część podstawowych żetonów jest tak sama dla obu gier, ale np. dowódcy i specyficzne nacje (strenght pointsy) już nie. Catrhage nie zawiera zasad do RRR.
Po Grecji najpewniej będzie II Wojna Punicka wraz z mapą Hiszpanii.
Perspektywiczna seria, biorąc pod uwagę, że pozostanę do "pokrycia" kampanie na bliskim wsch., troszkę dalszym bliskim wsch. (vide Alexander), płn. (Galowie i Germanwie) oraz pewnikim jakieś wojny z okresu cesarstwa (stąd te drogi Level C).
2. Tak, scenariuszowo są to faktycznie dwie różne gry. Część podstawowych żetonów jest tak sama dla obu gier, ale np. dowódcy i specyficzne nacje (strenght pointsy) już nie. Catrhage nie zawiera zasad do RRR.
Po Grecji najpewniej będzie II Wojna Punicka wraz z mapą Hiszpanii.
Perspektywiczna seria, biorąc pod uwagę, że pozostanę do "pokrycia" kampanie na bliskim wsch., troszkę dalszym bliskim wsch. (vide Alexander), płn. (Galowie i Germanwie) oraz pewnikim jakieś wojny z okresu cesarstwa (stąd te drogi Level C).
Wielkie dzięki za odpowiedź, tyle że mam nowe pytanie
Filip III czy Filip V? Łącznie z Kynoskefalaj i Pydną, czy raczej skupia się na czasach dawniejszych? Wiesz może co ma być na mapie, sama Grecja/Macedonia czy coś jeszcze?
Filip III czy Filip V? Łącznie z Kynoskefalaj i Pydną, czy raczej skupia się na czasach dawniejszych? Wiesz może co ma być na mapie, sama Grecja/Macedonia czy coś jeszcze?
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
- Wallenstein
- Sergent-Major
- Posty: 172
- Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 09:13
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Filip V oczywiście + Wojna Peloponeska + pewnie jeszcze coś (może wojny z Persią)
Wraz z "hiszpańskim" dodatkiem będzie można rozegrać wariant z lądowaniem sił macedońskich w Italii podczas II Wojny Punickiej ( w końcu był sojusz między Filipem i Hannibalem).
Nie pamiętam dokładnie, ale chyba tylko mapa Grecji z Ilyrią i Macedonią.
Wraz z "hiszpańskim" dodatkiem będzie można rozegrać wariant z lądowaniem sił macedońskich w Italii podczas II Wojny Punickiej ( w końcu był sojusz między Filipem i Hannibalem).
Nie pamiętam dokładnie, ale chyba tylko mapa Grecji z Ilyrią i Macedonią.
Recenzja gry jest zachęcająca,ale dla mnie brakuje najbardziej istotnej informacji o mechanizm rozgrywki.Jak wyglądają fazy gry(w skrócie rzecz jasna),jaki jest stopień trudności,ewentualnie czy jest to podobne do jakiejś polskiej gry-w co wątpię Czas gry określono na 240 minut co wydaje mi się mało wiarygodne,więc jeśli ktoś ma doświadczenia w tej kwestii to też bardzo proszę o informację.
cin9, tutaj http://www.gmtgames.com/living_rules/RR ... 0-9-03.pdf masz reguły gry. To powinno pomóc na Twoje pytania.
Tutaj natomiast są scenariusze http://www.gmtgames.com/living_rules/RR ... 29_031.pdf
pozdrawiam
Tutaj natomiast są scenariusze http://www.gmtgames.com/living_rules/RR ... 29_031.pdf
pozdrawiam
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Gra np. Darth i chyba ludzie w Wawie z tego co wiem. Ja bym chciał, ale za malo czasu, leży u nas w Opolu prawie nieśmigana 30`tka wiec po co na razie nową grę kupować. Tu zresztą Wallenstein się wypowiadał, jak wpadnie na forum to pewnie coś opowie o systemie. Ja nie grałem więc wole nie mieszać
W każdym razie w dalekich planach mam zakup i Carthage i Grecji (gdy ta się ukaże), bo to takie marzenie, od czasów podstawówki i polskiego Hannibala
W każdym razie w dalekich planach mam zakup i Carthage i Grecji (gdy ta się ukaże), bo to takie marzenie, od czasów podstawówki i polskiego Hannibala
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Ozy ma racje zapytaj Dartha, Archanioła lub Wallensteina. Ja jescze nie grałem w Kartaginę i zaledwie mam za soba kilka etapów w RRR ( grałem dawno temu).
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
- Wallenstein
- Sergent-Major
- Posty: 172
- Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 09:13
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
cin9
Gra prezentuje się bardzo przyjemnie i jest rozwojowa (czyt. jeszze parę fajnych dodatków na pewno się ukaże - Grecja, Hannibal, Alexander, Cezar, Diadochowie itd.)
Co do faz gry to w skrócie jest to zawarte w recenzji, czyli ciagnięcie LAMów (dla odpowiednich dowódców, oblężeń lub wydarzeń losowych) i ruch odpowiednich dowódców.
Zasad wbrew pozorom nie jest dużo, choć na początku mogą przysparzać trudności (szczególnie system elekcji w Rzymie ), ale po przeczytaniu i rozegraniu paru kolejek powinno się nabrać wprawy (co zresztą tyczy się chyba wszystkich gier).
Gra nie jest podobna do żadnej polskiej gry ani naweto do żadnej po polsku wydanej.
240 minut to faktyczni trochę za krótko na długie scenariusze, ale te krótsze jak Thunderbolt (RRR) czy Mercenary War (Carthage) da się w tym czasie rozegrać (pod warunkiem, że racze mają reguły na tyle oanowane iż nie muszą w nie co chwile zaglądać )
Gra prezentuje się bardzo przyjemnie i jest rozwojowa (czyt. jeszze parę fajnych dodatków na pewno się ukaże - Grecja, Hannibal, Alexander, Cezar, Diadochowie itd.)
Co do faz gry to w skrócie jest to zawarte w recenzji, czyli ciagnięcie LAMów (dla odpowiednich dowódców, oblężeń lub wydarzeń losowych) i ruch odpowiednich dowódców.
Zasad wbrew pozorom nie jest dużo, choć na początku mogą przysparzać trudności (szczególnie system elekcji w Rzymie ), ale po przeczytaniu i rozegraniu paru kolejek powinno się nabrać wprawy (co zresztą tyczy się chyba wszystkich gier).
Gra nie jest podobna do żadnej polskiej gry ani naweto do żadnej po polsku wydanej.
240 minut to faktyczni trochę za krótko na długie scenariusze, ale te krótsze jak Thunderbolt (RRR) czy Mercenary War (Carthage) da się w tym czasie rozegrać (pod warunkiem, że racze mają reguły na tyle oanowane iż nie muszą w nie co chwile zaglądać )
- Lord Voldemort
- Pułkownik
- Posty: 1325
- Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
- Lokalizacja: Opole
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
- Wallenstein
- Sergent-Major
- Posty: 172
- Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 09:13
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle