Strona 1 z 1

Punic Island (Bellica Third Generation)

: środa, 16 października 2013, 11:57
autor: Neoberger
Czy jest ktoś zaznajomiony z przepisami do tej fajnej gry? Wiele przepisów jest zbyt frywolnie opisanych, a dodatkowo na forach pojawiają się sprzeczne wyjaśnienia (vide powstania w Afryce).

Re: Punic Island

: środa, 16 października 2013, 15:31
autor: Darth Stalin
Powiedzmy, że ja, bo mam i zagrałem ze 3 czy 4 razy :geek: ;) .
A o co chodzi?

BTW: nie wiem, o co chodzi z powstaniami w Afryce - na CSW autor odpisał, że może być tylko jeden chit powstania w jednej prowincji, jeśli o to chodzi.

Re: Punic Island

: środa, 16 października 2013, 17:54
autor: Neoberger
O nie! Najsympatyczniejszy gracz na tej półkuli. :o

Africa uprising - odmienne wyjaśnienie na BGG:
http://www.boardgamegeek.com/thread/827 ... -questions

Drugie pytanie na szybko. Przejście Syrakuz na stronę Rzymu. Przepis z instrukcji czy przepis z karty?

Re: Punic Island

: piątek, 18 października 2013, 09:58
autor: Darth Stalin
Neoberger pisze:O nie! Najsympatyczniejszy gracz na tej półkuli. :o
To miał być komplement czy obraza? :lol: :twisted:
Bo się poczułem jak Kowalski :ugeek:
Africa uprising - odmienne wyjaśnienie na BGG:
http://www.boardgamegeek.com/thread/827 ... -questions
Proponuję zastosować zasadę lex posteriori derogat legi priori - sprawdź daty obu postów autora gry - post późniejszy ma pierwszeństwo :geek:
Drugie pytanie na szybko. Przejście Syrakuz na stronę Rzymu. Przepis z instrukcji czy przepis z karty?
Też było to wyjaśniane na CSW, że w Punic Island obowiązuje znana z innych CDG zasada pierwszeństwa karty przed zasadą z instrukcji.

Czy pomogłem?

Re: Punic Island

: piątek, 18 października 2013, 17:51
autor: Neoberger
1. Myśl co chcesz. Obsesje ludzi są ich własnością.
2. Bardzo śmieszne. Czyli autorowi przychodzą do głowy różne interpretacje, ale najważniejsza jest ostatnia myśl? Miałem takie odczucia przy wyjaśnieniach do jednej polskiej gry. Ale dzięki. Przyjmę w grze w takim razie dowolne wyjaśnienie. Bo i tak nie ma to znaczenia i nie jest sprawdzone w testach.
3. Syrakuzy. Ale to nie jest ta zasada. Tu w instrukcji jest bardzo konkretny przepis. A na karcie jest co innego. Zasada wyższości kart dotyczy mechanizmów i drobnych odstępstw. A nie zupełnie innego wyniku zdarzenia.

Dzięki za pomoc.

No na razie to tylko moje rozdrażnienie olewusami Hiszpanami wzrosło.
Wg wyjaśnień na forach instrukcja wymknęła się im spod kontroli. Zabawne. Pewnie im ją drukowali Katalończycy.
Nota bene zauważyłem, że twój post na BGG zawisł bez odpowiedzi.

A i jeszcze kilka drobnych natarczywości.
Czy Karta "Straty" dotyczy tylko sił lądowych, czy też morskich?
Rozumiem, że związanie w bitwie powoduje, że następuje rzut kostkami na rozstrzygnięcie Starcia przy sprawdzaniu każdego następnego BC?

Re: Punic Island (Bellica Third Generation)

: niedziela, 3 listopada 2013, 15:38
autor: Neoberger
No i stało się.
Dzisiejsza rozgrywka w Punic Island spowodowała kolejne pytania.

Czy można dzielić stos floty żeby za jednym razem przewieźć np. 9 jednostek wojska (czyli trzy ruchu flotą - 3 punkty).
Czy wydając punkt zapasów z lądu można ruszyć też flotę?
Czy flota oblegająca może stać w pustym porcie?
A jeżeli może to co może jej zrobić wroga flota wpływająca na obszar wodny otaczający port?
Jaki wpływ na bitwę ma to, że na obszarze stoi kilka stosów wojska?
Czy wojska lądowe biorą udział w bitwie morskiej, szczególnie po stronie Rzymian?

Generalnie bardzo ciekawa i emocjonująca gra.
Problem sprawiają szczegóły - jak odznaczać VP?

Re: Punic Island (Bellica Third Generation)

: środa, 3 grudnia 2014, 20:39
autor: Palladinus
Odświeżam temat, bo kolejne pudełka wylądowały na mojej półce. Jakie ogólne wrażenie? Ograne inne tytuły tego wydawnictwa?

Re: Punic Island (Bellica Third Generation)

: sobota, 6 czerwca 2015, 13:22
autor: Neoberger
Dla mnie gra z fatalnie skonstruowanymi przepisami.
Kartagińczykami gra się ciężko.
W sumie mechanika na tyle odbiega od innych gier, że trudno ogarnąć czy już wygrywamy i o co chodzi w grze.
Gra od pół roku na półce nie ruszana nawet kciukiem. :cry:

Re: Punic Island (Bellica Third Generation)

: poniedziałek, 8 sierpnia 2016, 12:51
autor: farmer
Panowie,
czy można gdzieś znaleźć w sieci zasady do tej gry?
Nie chodzi mi o ogólne zasady serii, ale o zasady do tej konkretnej pozycji.

pozdr,
farm

Re: Punic Island (Bellica Third Generation)

: poniedziałek, 15 sierpnia 2016, 19:08
autor: Anders
E tam, fajna gra. Chętnie zagram w stolicy.
Co do zasad, to trzeba trochę pomyśleć, bo rzeczywiście nie wszystko jest jasne. Zaznaczam, ze odpowiedzi, których udzielam są prywatną opinią. No i nie chce mi się wygrzebywać instrukcji, więc piszę z pamięci.
Rozumiem, że związanie w bitwie powoduje, że następuje rzut kostkami na rozstrzygnięcie Starcia przy sprawdzaniu każdego następnego BC?
Tak.
Czy można dzielić stos floty żeby za jednym razem przewieźć np. 9 jednostek wojska (czyli trzy ruchu flotą - 3 punkty).
Czy wydając punkt zapasów z lądu można ruszyć też flotę?
Czy flota oblegająca może stać w pustym porcie?
A jeżeli może to co może jej zrobić wroga flota wpływająca na obszar wodny otaczający port?
Jaki wpływ na bitwę ma to, że na obszarze stoi kilka stosów wojska?
Czy wojska lądowe biorą udział w bitwie morskiej, szczególnie po stronie Rzymian?
1. Nie widzę przeszkód, tylko pamiętaj, że płacisz bodaj 1 SP za stworzenie stosu floty i chyba 2 SP za stworzenie stosu wojsk lądowych. Czyli np. za 6 SP w swojej akcji aktywujesz flotę (1 sp) zabierasz jednostki i je desantujesz i wracasz do portu innego niż początkowy. Drugą częścią floty (1 SP) wieziesz kolejny desant w to samo miejsce (płacisz 2 SP) i wracasz do jeszcze innego portu. Trzeciej gromady wojska już w to miejsce nie przewieziesz, a floty masz porozbijane na mniejsze flotylle. Sprawdź ten przepis o limicie transportu - czy on nie dotyczy tylko końca ruchu?

2. Tylko jeżeli flota jest w porcie.
3. Nie.
5. Nie ma takiej opcji chyba. Moim zdaniem wchodząc na obszar na którym są Twoje jednostki - niezależnie czy w twierdzy czy nie - wydajesz dodatkowe 2 SP za stacking i masz jeden stos.
6. Nie, nigdy.