Commands & Colors - Rzym kontra Kartagina (kampania)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące starożytności i średniowiecza.
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Commands & Colors - Rzym kontra Kartagina (kampania)

Post autor: Silver »

Zaczęliśmy rozgrywać kampanię grając chronologicznie bitwy pomiędzy Kartaginą a Rzymem. Ja gram Rzymianami.
Gramy wg zasad znalezionych na boargamegeek.
Rozgrywać będziemy kolejne bitwy i mając na samym początku 3 punktami strategicznymi. Potem, szczególnie po zwycięskich bitwach będziemy mogli dysponować kolejnymi w zależności od wyników bitew. W każdej z bitew, nawet przy zwycięstwie, unikać należy strat mogących doprowadzić do zmniejszenia przyrostu tych punktów.
Punkty strategiczne można użyć przed bitwą i wtedy za każdy punkt jest rzut 2 kośćmi i do danej bitwy w zależności od rzutu można wprowadzić dodatkową jednostkę; jednakże gdy ma się pecha to (mniej prawdopodobne) można stracić jednostkę.
W czasie bitwy pod koniec swego ruchy wydając 1 punkt strategiczny można dokonać wymiany 1 karty.
Za 2 punkty strategiczne można wydać rozkaz Reorganizacji – tak jakby się tą kartę miało na ręce.
Za 3 punkty strategiczne można wydać specjalny rozkaz przypisany do danej nacji i np. w wypadku Rzymian jest to „Dowodzenie dowolną sekcją” – jest to zagranie jakby się miało tą kartę w ręku.

Nasza pierwsza bitwa to „Bagradas 253BC”.

Obrazek

Kartagina dysponuje słoniami w centrum i silniejszą niż rzymska jazdą na skrzydłach a ponadto 3 wodzami (Rzymianie 2) oraz 6 kartami do dyspozycji (Rzymianie tylko 4).
Bitwa zaczęła się harcami lekkozbrojnych kawalerii i piechoty Kartaginy na całej szerokości pola bitwy. Potem nastąpił głębszy atak na lewym skrzydle Rzymian na szczęście kończące się wyparciem Kartaginy kontratakiem kombinowanym lekkiej piechoty i kawalerii. Mało brakowało by będący tam Hazdrubal zginął.
Bitwa trwa...
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Commands&Colours (kampania) Strategos vs Silver

Post autor: Silver »

Część słoni zaatakowała w centrum – zadane zostały im straty i podczas ich szaleńczej ucieczki szczęśliwie żadne jednostki nie poniosły strat ale wśród przeciwnika piechoty a i owszem.
Ale nie w centrum miała rozstrzygnąć się bitwa.
To na prawym skrzydle rzymskim śmiało zaatakowała kawaleria wroga i po udanym kontrataku Rzymianom niestety nie sprzyjała fortuna i kolejne ataki nielicznej ale dobrze zorganizowanej kawalerii spowodowały wycofanie sił rzymskich do centrum a wiele z nich było na granicy rozpadu.
Cudem tylko bitwa nie skończyła się wcześniej i możliwe było zadanie wrogom kolejnych strat. Niestety jednak w końcu reszta kawalerii Kartagniny razem ze słoniami uderzyła z oczyszczonego prawego skrzydła rzymian na centrum i rozproszyła je.
Przedtem szarże były nieudane ale ta ostatnia do której wykorzystano 3 Punkty dowodzenia zmiażdżyła Rzymian.
Kartagina wygrała przy małych własnych stratach

Obrazek


Kolejna bitwa to już 2 Wojna Punicka i zaczynamy od Ticinius River 218 BC

Obrazek

Jazda lekka Kartaginy od samego początku chciała na prawym skrzydle rzymskim przycisnąć piechotę i spowodować jak największe straty w wyniku zamieszania bitewnego. Ta kawaleria na początku spotkała się z silnym przeciwdziałaniem rzymskiej konnicy, która zadała niespodziewane straty a potem miała do czynienia ze skuteczną odpowiedzią lekkiej piechoty (dobre karty). Po tym wszystkim kawaleria kartagińska wycofała się ze sporymi stratami na swe tyły.
Bitwa trwa...
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Commands&Colours (kampania) Strategos vs Silver

Post autor: Silver »

Jeszcze w międzyczasie powinienem napisać o konsekwencji poprzedniej bitwy.
W poprzedniej bitwie Kartagina wygrała zdobywając 7 bannerów (czyli takie straty ponieśli Rzymianie) a Rzymianie przegrywając zdobyli tylko 3.
Dodatkowo Rzymianie byli rozbici.
Więc zgodnie z zasadami kampanii Kartagina ma po tamtej bitwie 8 punktów a Rzym tylko 1.
Z poprzedniej bitwy Kartagina oraz Rzym zachować mogły niewykorzystane 1CP (command point).
Tak więc w kolejnej bitwie Kartagina dysponuje 3 CP (0CP + 1CP za zniszczone poprzednio siły rzymskie +1CP za spowodowanie rozbicia przeciwnika +1CP za przewagę w punktach zwycięstwa) a Rzym tylko 1 CP.


Kontynuując bieżącą bitwę to przeciwnik dalej podjeżdżał swą lekką konnicą i chciał powalczyć na odległość ale niestety dla niego siły rzymskie dobrze współpracowały i wspólnymi siłami lekkiej piechoty oraz kawalerii spowodowali wycofanie sił wroga.
Na koniec do akcji weszła ciężka konnica Kartaginy ale niestety pozbawiona osłony sił lekkich, zanim rozpędziłaby się do szarży, sama została zaatakowana wyjątkowo skutecznie przez kawalerię rzymską. Stać ją jednak było na kontratak ale po tym sama została całkowicie wyniszczona.
Zdecydowane zwycięstwo Rzymian.

Obrazek

W bitwie Rzymianie zadali przeciwnikowi 6 strat a przeciwnik odwrotnie tylko 2.
Kartagina mając uzbieranych 8 pkt teraz straciła 2 i zyskała 2 więc ma 8 pkt.
Rzym zyskał 6 punktów za zadanie strat i 1 za zwycięstwo to ma aktualnie też 8pkt.



Następna bitwa pod Trebią 218BC.
Tu jest Kartagińczycy w pewnym momencie mogą wykorzystać dodatkowe siły spoza mapy pod dowództwem Mago i zaatakować Rzymian od tyłu. To w rzeczywistości była uszykowana zasadzka.

Obrazek

Rozdanie Punktów strategicznych (CP):
Kartagina z poprzedniej bitwy przeniosła 0 CP ale mając 8pkt zwycięstwa pozyskuje tylko 1CP.
Rzym przeniósł z poprzedniej bitwy 1CP i do tego mając identyczny poziom punktów zwycięstwa dodaje kolejny 1CP a do tego kolejny 1CP za spowodowanie pogromu wroga w poprzedniej bitwie. Więc ma 3 CP.

Kartagina decyduje się wydać 1CP na posiłki przed bitwą i udaje jej się przywołać 1 średnią piechotę.
Rzymianie postępują identycznie i identyczny jest tego wynik.

Bitwa rozpoczyna się od silnego przemieszczenia sił rzymskich w centrum i tam następują pierwsze utarczki sił lekkich obu stron.
Atak by przeciwnik nie miał wytchnienia by użyć swych dodatkowych sił.
Ataki udane i w sumie Kartagina przyciśnięta do swej krawędzi mapy.
Wróg stara się jednak uderzyć na prawe skrzydło Rzymian; niestety zostaje odparty i właśnie na tym skrzydle i w centrum następują kolejne dobrze przygotowane uderzenia po których następuje rozbicie armii a na dodatek, choć to bardzo mało prawdopodobne ginie sam Hannibal (by zginął w wyniku ostrzału lub zadania strat jednostce z którą taki dowódca jest wymagane wyrzucenie na 2 kostkach symbole dowódcy – to tak jak na 2 kostkach sześciennych wyrzucić 2 szóstki).
Dobra powiedzmy że nie zginął tylko został ciężko ranny lub że to była tylko pogłoska o śmierci bo któż by poprowadził skutecznie Kartagińczyków do kolejnych bitew.
Tak czy inaczej bitwa przegrana przez Kartaginę.

Obrazek

Rozdanie punktów zwycięstwa identycznie jak w poprzedniej bitwie i w sumie teraz Rzym ma 15pkt a Kartagina 8.



Następna bitwa to będzie Cissa 218BC.
W tej bitwie lekką przewagę powinni mieć Rzymianie bo będą dysponować 5 kartami wobec 4 przeciwnika. Obie strony maja po 2 dowódców.

Jeszcze co do rozdania punktów strategicznych:
Rzym ma 1CP z poprzedniej bitwy i dodatkowo 1CP za punkty zwycięstwa, kolejny 1CP za pogrom wroga w poprzedniej bitwie oraz ostatni 1CP za wyższy poziom w punktach zwycięstwa niż przeciwnik. Więc dysponuje 4CP.
Kartagina ma tylko 1CP za punkty zwycięstwa.

Obrazek
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Commands&Colours (kampania) Strategos vs Silver

Post autor: Silver »

Kartagińczycy zdecydowali się wydać 1CP na posiłki przed bitwą – przywołali sprzymierzeńców tj wojowników i umieścili na swym prawym skrzydle.

Grając Rzymem planowałem nie śpiesząc się rozstawić swoją piechotę szeroko i wystawić ciężką piechotę na pierwszą linię.
Bardzo pomogły mi w tym wylosowane karty i szybko opanowałem pobliskie pagórki.
Przeciwnik zaatakował szybko swą kawalerią na moje prawe skrzydło ale jak szybko się pojawił tak szybko został odparty.
Nastąpiły ruchy na mym prawym skrzydle i doszły do siebie siły średniej i ciężkiej piechoty. Po długiej walce w ciężkim terenie na tym skrzydle obie strony były mocno przetrzebione.
Kartagina posyłała do walki kolejne jednostki jednocześnie odchodząc z pozycji obronnych na wzgórzach w centrum.
Jednak Rzymianom nie zginęła ani jedna jednostka, natomiast przeciwnik poniósł ciężkie straty i niewiele potrzeba było do zwycięstwa.
Jednak teraz ciężar walki przeniósł się na przeciwległe skrzydło gdzie nieliczna piechota sprzymierzeńców Kartaginy śmiało sobie poczynała. Wspomagana była przez procarzy balearskich zadających nawet ciężkie straty.
Z kolei Rzymianie postanowili jednak złamać siły przeciwnika w centrum i prawym skrzydle co na koniec im się to udało.
Znów pogrom Kartagińczyków.

Obrazek

Znów rozdanie punktów zwycięstwa i Rzym mając 15pkt dodaje sobie 7 punktów (6 za zniszczone jednostki i 1 za zwycięstwo) i ma razem 22pkt.
Kartagina mając 8 odejmuje 1 pkt (+1 za zniszczenie jednostki ale –2 za Rout) więc ma 7 punktów.





Następna bitwa to będzie Lake Trasimenus 217BC.

Obrazek

W tej bitwie przewagę powinni mieć Kartagińczycy dysponując 6 kartami wobec 2 przeciwnika. Jednak stopniowo ilość kart Rzymian będzie wzrastać do 4.
Jednak bitwa może się szybciej rozstrzygnąć a Rzymianie mają utrudnioną drogę ucieczki bo za plecami jezioro; mają tez o 1 dowódcę mniej.

Jeszcze rozdanie punktów strategicznych:
Rzym ma 1CP z poprzedniej bitwy i dodatkowo 2CP za punkty zwycięstwa, kolejny 1CP za pogrom wroga w poprzedniej bitwie oraz ostatni 1CP za wyższy poziom w punktach zwycięstwa niż przeciwnik. Więc dysponuje 5CP.
Kartagina ma tylko 1CP za punkty zwycięstwa.
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Commands&Colours (kampania) Strategos vs Silver

Post autor: Silver »

Nie będę rozpisywać się nad tą bitwą w szczegółach ale ogólnie to Kartagina zdecydowanie atakowała na mym prawym skrzydle i o włos tam rozstrzygnęła by się bitwa gdyby wytracone były wszystkie jednostki a szczególnie po szarżach kawalerii. Jednak ataki były powstrzymane a nawet tradycyjnie Hannibal zginął.
Natomiast w centrum i lewym skrzydle walczyłem o wzgórza i lekkie jednostki silnie ostrzeliwały wroga.
W centrum doszło do ostatecznej konfrontacji cięższej piechoty i w pewnym momencie miałem już prawie pewne zwycięstwo gdzie po ataku i zniszczeniu 1 jednostki piechoty wroga cała jego armia miała się rozpaść ale niestety atak nie wyszedł a w natychmiastowej odpowiedzi jego jednostka zniszczyła moją ciężką piechotę wraz z wodzem i to doprowadziło do przegranej Rzymian.

Obrazek

Kartagina po tej bitwie po doliczeniu punktów ma 14 punktów ale Rzym już 25.

Do następnej bitwy Kartagina będzie miała dodane 2 punkty strategiczne a Rzym 3






Następna bitwa to bitwa pod Kannami 216BC.

Poniżej już po pierwszych manewrach
Obrazek

Rzymianie skierowali swe siły bardziej ku centrum a przeciwnicy rozstawili swą kawalerię na oskrzydleniu.
Było sporo wzajemnych ostrzałów i podjazdów ze strony Kartaginy.
Wreszcie zwarły się siły piechoty na całej szerokości frontu i nastąpił atak a po nim kontratak Rzymian i w nim znów tradycyjnie zginął Hannibal (albo i nie).
Mimo wszystko blisko było moim przeciwnikom do zwycięstwa ale słabo spisywali się w walce – szczególnie lekka kawaleria powinna lepiej sobie poradzić na moich tyłach i tam rozstrzygnąć bitwę. Jednak zyskałem czas i piechota rzymska posunęła się mocno w centrum rozpraszając wroga i bitwa wygrana przez Rzym.

Obrazek

Kartagina po tej bitwie po doliczeniu punktów ma 17 punktów ale Rzym już 31.

Do następnej bitwy Kartagina będzie miała dodane 4 punkty strategiczne a Rzym 5







Następna bitwa to Dertosa (w Hiszpanii) 215BC.

Obrazek

Za punkty strategiczne Kartagina usiłowała głównie ściągnąć dodatkowe siły co jej się początkowo nie udało bowiem odeszła 1 z lekkiej piechoty ale za to sprowadzone zostały 2 inne lekkie oraz 1 ciężka. Rzymianie również próbowali tej sztuki i dołączyli do nich łucznicy i ciężka kawaleria.

Ja grając Rzymem miałem na ręce karty jak marzenie bo aż 2 karty Double time pozwalające niespodziewanie na podejście z dalszego dystansu cięższej piechoty z natychmiastowym atakiem, 2 karty rozkazu liniowego pozwalające na ruch wszystkich jednostek piechoty które są na sąsiednich do siebie polach a na dodatek pozyskałem Clash of Shield by dąć rozkaz ataku wszystkim jednostką zwartym z wrogiem z bonusem 2 dodatkowych kostek.
Po wstępnych manewrach uderzyłem więc głównie w centrum na zaskoczonych wrogów ale jednostki szybko przemieszczające się jednak zadały zbyt mało strat a na dodatek bitni Kartagińczycy mocno oddali atak.
Rzymianie parli dalej i nawet stracili 1 ze swych głównodowodzących.
Jednak finalnie wygrali Rzymianie choć z ogromnymi stratami.

Obrazek

Kartagina po tej bitwie po doliczeniu punktów ma 20 punktów ale Rzym już 35.

Do następnej bitwy Kartagina będzie miała dodane 3 punkty strategiczne a Rzym 5.





Następna bitwa to Caralis (na wyspach) 215BC.

Obrazek
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Commands & Colors (kampania) Strategos vs Silver

Post autor: Silver »

Kartagina po tej bitwie, po doliczeniu punktów, ma 20 punktów ale Rzym już 35.

Do następnej bitwy Kartagina będzie miała dodane 3 punkty strategiczne a Rzym 5.



Lekkie siły rzymskie opanowały zalesione tereny na prawym skrzydle i starali się nie dać wyprzeć.
Tymczasem ciężar bitwy przeniósł się do centrum gdzie podobnie nastąpiło zwarcie sił lekkich obu stron a następnie cięższej piechoty. W centrum obie strony zadały sobie poważne straty.
Jednak rozstrzygnięcie nastąpiło na prawym skrzydle po tym jak mocno osłabionej piechocie broniącej się w lesie nie udał się manewr odskoku od napierających Kartagińczyków i został przekroczony próg ucieczki. Gdyby nie ten fakt to bardzo prawdopodobne że przegranym byłby przeciwnik, któremu też niewiele brakowało do rozpadu.
Rzymianie jak widać poniżej stracili prawie całą lekką piechotę.

Obrazek

Po zsumowaniu punktów zwycięstwa aktualnie Kartagina posiada 27 a Rzym 40.



Następna bitwa – Iliturgi 215BC

W tej bitwie Rzymianom do zwycięstwa liczy się zdobycie pól obozowych przeciwnika (położonych w centrum) w których umieszczona jest początkowo ciężka i średnia piechota.

Obrazek

Do bitwy Kartagina przystąpiła mając zapas 3 punktów Command a Rzym 5.
Korzystając z nich Kartagina zdołała sprowadzić dodatkowo 1 ciężką jazdę oraz łuczników a Rzym dodał sobie 1 średnią kawalerię i 1 ciężką piechotę.

Rzymianie byli dobrze przygotowani i od razu zagrali rozkaz liniowy, poruszając wszystkie jednostki piechoty. Zbliżały się one do obozu wroga. Potem kolejny taki rozkaz i już cele zostały prawie osiągnięte.
Nastąpiły pierwsze ataki, które ciężka piechota wroga odparła ale bardzo osłabła, na miękkich nogach.
Przeciwnik zastosował rozkaz kontrataku i tym samym mógł zastosować taktykę liniową którą przed chwilą robili Rzymianie, jednak nie był tak dobrze ustawiony.
Grając Rzymem miałem szczęście bo w mych rękach znalazła się kolejna karta ataku liniowego i znów nastąpiły przetasowania przed atakiem piechoty gdzie osłabione jednostki wycofywałem a podsuwałem ciężkie. Obozy zostały przejęte ale nie na długo bo przeciwnik zastosował specjalną kartą rozpaczliwą szarżę całej swej kawalerii i słoni i te ostatnie odzyskały część obozu.
Bitwa trwa...
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Commands & Colors (kampania) Strategos vs Silver

Post autor: Silver »

Bitwa szybko zakończona zwycięstwem Rzymian po zdobyciu obozu przez piechotę rzymską.

Po zsumowaniu punktów zwycięstwa aktualnie Kartagina posiada 29 a Rzym już 47.

Obrazek




Następna bitwa – Castrum Album 214BC

Obrazek

Do bitwy Kartagina przystąpiła mając zapas 4 punktów Command a Rzym 7.
Korzystając z tych punktów przed bitwą Kartagina zwerbowała dodatkowo 1 średnią jazdę. Natomiast Rzym próbując werbunku stracił 2 piechoty ale zwerbował łuczników.

Przystępując do tej bitwy wylosowaliśmy że Kartagina będzie mogła za koszt 3 punktów command zagrać szarżę kawalerii.
Bardzo to pasuje bowiem w bitwie ta strona dysponuje bardzo liczną kawalerią. Ma też dużo lekkich sił poukrywanych po lasach.
Rzym ma głównie cięższą piechotę.
Jednak w tej bitwie Rzym wygrywa, gdy przedrze się jednostkami przez górną krawędź mapy bowiem za każdą taką wychodzącą poza mapę jednostkę otrzymuje 1 „sztandar zwycięstwa”.

Bitwa rozpoczęła się ostrzałem prawego skrzydła Rzymian. Moje lekkie siły kontratakowały i wypchnęły tam z lasu przeciwników.
Po tym kontrowała jazda Kartaginy spędzając mych wojaków.
Następnie sama silnie ostrzeliwana szczęśliwie wycofała się na kraniec mapy.
Po tej fazie wstępnej Kartagina zaatakowała liczniejszymi siłami kawalerii na obu skrzydłach.
Całość sił rzymskich zamierzałem przesuwać w kierunku prawego skrzydła ale niestety nie zdążyłem bo została rozbita wystarczająca część piechoty by przekroczyć poziom zdemoralizowania i przegrać bitwę. A spowodowały to falowe ataki konnicy bowiem przeciwnik dysponował karta szarży oraz miał możliwość zagrania tego wydarzenia ponownie za pomocą wydatku zakumulowanych punktów command.

Obrazek

Kartagina poniosła stosunkowo małe straty toteż teraz różnica w całkowitej liczbie punktów zwycięstwa zmniejszy się na jej korzyść.
Po zsumowaniu punktów zwycięstwa Kartagina ma 36 a Rzym już 48.




Następna bitwa – Beneventum 214BC

Do bitwy Kartagina przystąpiła mając zapas 4 punktów Command a Rzym 6.
Korzystając z tych punktów przed bitwą Kartagina zwerbowała dodatkowo 1 ciężką jazdę.
Rzym próbując werbunku stracił 2 piechoty ale zwerbował aż 2 łuczników.
W tej bitwie gdy Rzymianie zadadzą siłą wroga 4 straty to będą mogli dysponować większą ilością kart do ręki więc szansa na zwycięstwo wtedy o mały krok.

Obrazek

Cudowne było otwarcie bitwy bowiem łucznicy rzymscy już w pierwszej salwie ścięli wszystkie słonie na pierwszej linii oraz przetrzebili łuczników wroga.
Wróg także zastosował ostrzał po którym nastąpiły przetasowania w szykach obu stron bez walk.
Następnie starły się siły lewego skrzydła przy obopólnych mocnych stratach.
Przyszła kolej na centrum i też straty spowodowały wydatne osłabienie oddziałów obu stron.
Tylko że ja posiadam 2 karty rozkazu liniowego, 1 Double Time pozwalającą na łatwiejsze dojście do wroga ciężkimi własnymi siłami i natychmiastowy atak...
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Commands & Colors (kampania) Strategos vs Silver

Post autor: Silver »

Niestety po szarży kawalerii Kartaginy w centrum ginie ciężka piechota z wodzem a wcześniej przy własnych masakrycznych stratach piechota przeciwnika eliminowała piechotę Rzymian.
Śmiałe ataki Rzymian na lewym skrzydle żałośnie nieskuteczne i ciężkie straty obu stron.
Odpowiedź wroga i zwycięstwo Kartaginy. Obie strony piekielnie wyczerpane.

Obrazek

Po zsumowaniu punktów zwycięstwa aktualnie Kartagina posiada 42 a Rzym 51.





Następna bitwa – Orongis – 212BC
Rzym ma 6 a Kartagina 4 punkty Command.
Kartagina sprowadza posiłki w postaci 1 lekkiej piechoty a Rzym 1 lekka piechota, 1 łuczników i 1 ciężkiej jazdy.

Obrazek

Na lewym skrzydle Rzymian jest ciężki teren ze wzgórzami i nie jest to dobry teren dla kawalerii.
Na początku przetasowania na pozycjach obu stron.
Lekka piechota rzymska z łucznikami stara się zająć dogodne pozycje właśnie tam.
Następują tu utarczki z wojownikami oraz kawalerią wroga i górą są Kartagińczycy, jednak kawaleria nie może być skutecznie użyta w ciężkim terenie i siły się rozchodzą.
Na wzgórza zawsze wraca piechota rzymska po swych wypadach.
Działania na tym skrzydle nie przynoszą decydujących rozstrzygnięć.
Po tych wstępnych atakach teraz do walki wchodzi lekka kawaleria na skrzydle przeciwnym i poczyna sobie zadziwiająco śmiało – mało brakowało a spowodowałaby ucieczkę poza pole bitwy mojej kawalerii. Jednak ostatecznie ta lekka kawaleria zostaje rozbita.
Ostatecznie bitwa rozstrzyga się w centrum gdzie następują falowe ataki obu stron.
Rzymianie są lepsi i wygrywają.

Obrazek

Rzymianie mają teraz już 55 punktów a Kartagina 44.




Następna bitwa – Castulo – 211BC
Rzym oraz Kartagina ma po 5 punktów Command.
Kartagina sprowadza posiłki w postaci: 2 lekkich piechot, 1 łuczników i 1 lekkiej kawalerii a Rzym 2 lekkich piechot.

Obrazek

Zadaniem Rzymian będzie przejście swymi siłami na północ przez szeregi wroga bowiem za każdą jednostkę wychodzącą poza mapę są punkty zwycięstwa.
Jednak wystarczy że Rzymianie stracą swego jedynego wodza Scypiona i przegrywają automatycznie. Teren jest bogato zalesiony.
Na początku ścierają się siły prawego skrzydła i tu Rzymianie starają się doprowadzić do ucieczki lekką jazdę wroga. Jednak ta jazda doskonale dowodzona przysparza im strat i kontratakuje.
W centrum następuje przemieszczanie sił rzymskich w kierunku jego prawego skrzydła. Jednak Rzymianie nie zdążą i podlegając kąśliwemu ostrzałowi dobrze ustawionych wrogów a także skutecznymi wypadami wojowników tracą mnóstwo sił.
Ostatecznie pozostałości sił rzymskich koncentrują się w pozycji środkowej i poddają się – nie starczyło czasu na rozkaz reorganizacji by wzmocnić nadwątlone siły.
Po stronie Kartaginy najbardziej osłabiona jest lekka jazda.
Jednak straty Rzymian są nieporównywalnie większe i to powoduje że wrogowie mocno zbliżą się z suma punktów zwycięstwa do Rzymian po tej bitwie.

Obrazek

Rzymianie mają 56 a Kartagińczycy już 53 punkty zwycięstwa.




Następna bitwa – Himeras River – 211BC
Tym razem Rzym ma tylko 4 a Kartagina 5 punktów Command.
Kartagina sprowadza posiłki w postaci: 1 ciężkiej i 1 średniej kawalerii i jednak musi zdjąć 1 lekką piechotę a Rzym dodaje sobie 2 średnie piechoty i 1 średnią kawalerię.

Obrazek

Na prawym skrzydle wroga rozmieszczone są jednostki lekkiej jazdy wroga. Są nieaktywne dopóki nie zostaną zaatakowane lub Kartagińczyk nie wyda dodatkowych punktów akcji na ich aktywację.
Ja jako Rzymianin nie zamierzałem do tego dopuścić i z miejsca wydałem rozkaz do wyprowadzenia swojej kawalerii w ich pobliże. Tak więc na lewym moim skrzydle starły się masy kawalerii szarżując i kontrszażując. Obopólne straty pohamowały dalsze takie działania.
Nastąpiło przemieszczenia mas piechoty obu stron i seria zaskakujących starć gdzie szczególnie zaciekłe boje wynikły na styku lewego skrzydła i centrum.
Walczyć tam zaczęły całe masy piechoty pod bezpośrednim dowództwem dla obu stron. Wynik był bardzie satysfakcjonujący dla Rzymian.
Aktualnie nadeszła odpowiedź Kartaginy gdzie ciężka piechota z przeciwległego skrzydła przemieściła się i uderzyła na centrum i tu lepsi są Kartagińczycy.
Trwają tytaniczne zmagania...
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Commands & Colors (kampania) Strategos vs Silver

Post autor: Silver »

Na lewym skrzydle falowe ataki piechoty obu stron osłabiają się obopólnie.
Tu jednak 1 szczegół zadecydował o zwycięstwie bowiem rzymski dowódca zdecydował się po walce na odskok do tyłu na 2 linię i zabrakło go do wsparcia kolejnych ataków - kostki rzucone w kolejnych starciach wskazywały że gdyby był w pobliżu dalszych ataków Rzymian to odpowiednia ilość jednostek wroga zostałaby zniszczona.
Rzymianie tu nie wygrali, natomiast Kartagina metodycznie w centrum wykorzystała swą ciężką piechotę i ta wywalczyła zwycięstwo rozbijając jednostki rzymskie w tym miejscu.

Po zsumowaniu punktów zwycięstwa aktualnie Kartagina posiada 60 a Rzym 56.
Teraz Kartagina zaczęła prowadzić w klasyfikacji generalnej.

Obrazek





Następna bitwa w Hiszpanii – Baecula – 208BC
Rzym ma 4 a Kartagina 5 punkty Command.
Kartaginie udało się sprowadzić posiłki w postaci aż 2 ciężkich piechot a Rzym tylko 1 lekką piechotę ale za chwilę okazało się że muszą odejść aż 3 lekkie piechoty. Więc nastąpiła zdrada wśród sojuszników.

Obrazek

Jednak tu i tak chyba Rzym ma przewagę bo dysponuje 3 wodzami wobec 1 przeciwnika i ważne że ma 6 kart a wróg tylko 4.
Na północy jest obóz i za każde pole takiego obozu Rzymianie dostają punkt do zwycięstwa. Jednak te obozy są obsadzone przez ciężką piechotę co połączywszy z posiłkami także w postaci ciężkiej piechoty dają ciężki orzech do zgryzienia.
Na dodatek przeciwnik posiada do zagrania wylosowany rozkaz Double Charge który daje możność ataku 4 jednostkami po przebyciu nawet 2 heksów i to najlepiej wykorzystać atakując ciężką piechotą.
Musze więc szybko działać by wróg nie zdołał przeprowadzić koncentracji sił.
W centrum są zgrupowane siły lekkie obu stron z tym że Kartagina zajmuje pozycje na wzgórzach.

Na początku Rzymianie dążyli do opanowania wzgórz a po tym zadaniu zamierzali atakować lewym skrzydłem.
Siły lekkie obu stron za pomocą silnych kart ostrzeliwują się a następnie Rzymianie spychają wrogów a ci właściwie oddają pozycje odskakując w tył.
Następnie Rzymianie rozbijają siły wroga na swym lewym skrzydle.
Teraz Kartagińczycy rzucają siły ciężkie w nagłym wypadzie w centrum, kierując się na siły lekkie okupujące wzgórza. Tu spotyka ich srogie rozczarowanie bo atakując pod górę nie mogą wyzyskać całej swej siły, natomiast dobrze dowodzone lżejsze siły Rzymian zadają im potworne straty. Ta tak zwana ciężka piechota atakowała tak jak barbarzyńcy (zresztą pochodziła z tych sił które zostały w ostatniej chwili dodane do tej bitwy więc zaprawdę musiały być świeże i ochocze ale szaleńczy atak na zorganizowanych Rzymian nie popłacił.
Bitwę zakończyło dorżnięcie pozostałej ciężkiej piechoty wycofującej się po tym straceńczym ataku.
Rzymianie nie stracili żadnej jednostki więc to wielkie zwycięstwo i w takim wypadku w kampanii gracz nie zyskuje żadnych punktów a traci 2.

Po zsumowaniu punktów zwycięstwa Kartagina ma 58 a Rzym 65.

Obrazek






Następna bitwa również w Hiszpanii – Celtiberia – 207BC
Rzym ma 5 a Kartagina 4 punkty Command.
Kartaginie udało się sprowadzić posiłki: 1 ciężkiej piechoty i 1 średniej a Rzym 2 lekkie piechoty ale 1 zaraz odeszła podobnie jak w poprzedniej bitwie.

Obrazek

Rzymianie od razu zastosowali atak liniowy i wszystkie jednostki ruszyły naprzód atakując pobliskich wrogów.
Przeciwnik rzucił do ataku siły lekkie ale nie tego obawiali się Rzymianie.
Następnie atakuje średnia piechota rzymska na lewym skrzydle oraz w centrum i wydatnie osłabia i rozbija cięższe siły wroga.
Bitwa kończy się rekordowo szybko i tak jak w ostatniej bitwie Kartagińczycy nie zdołali zniszczyc ani jednej jednostki rzymskiej.
Widocznie po Hiszpanii Rzymianie znaleźli sposób na rozprawienie się z resztkami Kartagińczyków których wspierają już coraz mniej liczne sprzymierzone z nimi plemiona.

Aktualnie Kartagina posiada więc 56 punktów zwycięstwa a Rzym wybił się na 71.

Obrazek
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Commands & Colors (kampania) Strategos vs Silver

Post autor: Silver »

Następna bitwa – Metaurus – 207BC
Rzym ma 6 a Kartagina 5 punkty Command.
Kartaginie udało się sprowadzić posiłki w postaci: 1 średniej piechoty i 1 lekkiej piechoty a Rzym i tak posiadający liczne wojska 2 lekką piechotę, 1 łuczników i 1 średnią kawalerię.

Obrazek

Na prawym skrzydle są strumienie możliwe do sforsowania a za nimi dla obu stron konfliktu tereny wyższe i w sumie takie rodzaje terenu przeszkadzają w atakach szczególnie cięższych sił.
Bitwę rozpoczęła szarża w wykonaniu lekkiej kawalerii Kartaginy a celem była zwarta podwójna linia mieszana Rzymian. Sprytny atak bo Rzymianie straty mogli ponieść dodatkowo z tytułu niemożności drogi ucieczki – stłoczeni byli. Jednak atak zakończony wydatnymi stratami konnicy.
Potem Rzymianie cieszyli się z bogactwa kart z Atakiem liniowym i szybko posuwali swe siły do przodu a jednostki wyczerpane walką jak najszybciej przemieszczali do tyłu.
Na prawym skrzydle śmiałe i szybkie ataki przeprowadzali ich przeciwnicy jednak mocno wyczerpując się.
Lepiej poszło Kartaginie na lewym skrzydle rzymskim, gdzie Rzymianie zaczęli cofać się masowo osłabionymi jednostkami ale jednocześnie trzymali silną rezerwę kawaleryjską do kontrataku.
Jednak bitwa została wygrana przez Rzymian – mieli większe rezerwy.

Obrazek

Aktualnie Kartagina posiada 59 punktów zwycięstwa a Rzym 77.
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Commands & Colors (kampania) Strategos vs Silver

Post autor: Silver »

Już chyba nie będę opisywał kolejnych bitw bo przerwaliśmy kampanię.
Kolejne 2 nieopisywane bitwy Kartagina przegrała i nie ma szans na osiągniecie ostatecznego zwycięstwa. Rzym miał 91 pkt a Kartagina 57.
W większości ostatnich bitw jednak Rzymianie mieli lekką przewagę wynikającą z uwarunkowań historycznych. Na początku kampanii było odwrotnie.
Tylko niestety ostatnio połapaliśmy się, że Kartagina nie wykorzystywała w pełni swego potencjału. Zapominaliśmy o przepisach że procarze mogą zadawać straty na 3 pola a nie 2 a słonie w atakach mogą zadawać więcej strat i gdy wyrzucone będą „miecze” podczas ich ataków to są kolejne rzuty wykonywane dla nich. I w tym rzecz że procarzami i słoniami globalnie to Kartagina a nie Rzym dysponowali.
Dodatkowo też na początku rozgrywek źle interpretowaliśmy niektóre karty jednak to promowało obie strony gdy takie karty były zagrywane.
Teraz zamierzamy zająć się rozgrywkami w system Epic pozwalający na rozgrywanie bitew na bardziej rozległym terenie z innymi dodatkowymi kartami i przepisami.
Postaramy się je dokładniej opisywać.
Świetnie byłoby spotkać się na jakimś konwencie i zagrać w 6 lub 8 osób razem w CC Epic.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Commands & Colors (kampania) Strategos vs Silver

Post autor: Strategos »

Znakomicie się grało. :D

Sympatyczna jest wyczuwalna cały czas "lekkość" rozgrywki połączona z szybko osiąganą rezultatywnością co pozwala w trybie iście ekspresowym rozgrywać kampanie, której reguły okazały się w praktyce znakomite.

Gra może być jednak doceniona przez osoby , którym nie przeszkadza element losowy. Mamy z Silverem bardzo podobne podejście zarówno do losowości jak i klimatyczności rozgrywek więc nie mieliśmy z tym żadnego problemu.

Wiem ,że wojny napoleońskie w trybie C&C zyskały uznanie wytrawnych graczy ale do mnie jakoś zastosowana mechanika -zawierająca przecież prawie same uproszczenia :) bardziej przemawia gdy opisuje militarną starożytność niż pełne komplikacji :) czasy nowożytnej wojny.

Naprawdę warto zastanowić się nad spotkaniem ftf w szerszym gronie aby zakosztować smaku walki z zastosowaniem reguł "epickich" pozwalających zmierzyć się z problemami "łańcucha dowodzenia" :wink: .
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Commands & Colors (kampania) Strategos vs Silver

Post autor: Silver »

Też mam takie zdanie co do CC Napoleonic.
Na poczatku nie chciało mi się przystepować do rozgrywek w CC ale jak sobie instrukcje ułożyłem po swojemu czyli skróciłem, przekształciłem i stabelaryzowałem to jest czytelnie i szybko mi sie gra.
Moge podzielić sie materiałami - moze da sie na jakimś konwencie zagrać wieloosobowo.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Re: Commands & Colors (kampania) Strategos vs Silver

Post autor: Darth Stalin »

No to coś mi się zdaje, że wiem, w co zagram przy okazji najbliższego spotkania ze Strategosem ;)
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Commands & Colors (kampania) Strategos vs Silver

Post autor: Strategos »

To jesteśmy umówieni co do pierwszego punktu "repertuaru" . :)
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Starożytność i średniowiecze”