Co nowego w temacie starożytności
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
Nie jestem może aż takim znawcą tej gry jak koledzy, ale kilka razy grałem. Tym bardziej dziwi mnie opinia Wujawa o falandze. Ja, jak na razie, odnosiłem wrażenie, że falanga to raczej taka zawalidroga przez którą można bitwę raczej przegrać (bo niemanewrowa i strasznie punktowana) niż wygrać. Natomiast dowódca kiler jest zawsze miło widziany. Tyle tylko, że scenariusze, w które grałem, przeciwstawiały zwykle takiego kilera ćwierćtuzinowi matołków, którzy w kupie działali na dosyć podobnej zasadzie.
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Wystarczy zagrać w Cheroneę, albo Issos i wszystko będzie jasne.
Co do zasady falanga grecka to faktycznie rezerwuar punktów do zdobycia przez przeciwnika, ale macedońska w Aleksandrze w najważniejszych bitwach to wielka siła.
A swoją drogą macedoński system dowodzenia (wódz kiler, a najlepiej dwóch, no góra trzech...), to oczywiście wielki i decydujący na ogół atut.
Co do zasady falanga grecka to faktycznie rezerwuar punktów do zdobycia przez przeciwnika, ale macedońska w Aleksandrze w najważniejszych bitwach to wielka siła.
A swoją drogą macedoński system dowodzenia (wódz kiler, a najlepiej dwóch, no góra trzech...), to oczywiście wielki i decydujący na ogół atut.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez wujaw, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiadomość nie całkiem jeszcze potwierdzona
Dziś, na drugiej półkuli ziemskiej, papież gier wojennych, Ryszard Berg korzystając z sieci internetowej oraz portalu Consimworld zamieścił w temacie dotyczącym firmy GMT Games informację o przyszłości serii Ancient World. Seria ta, obecnie składająca się z dwóch części "Rise of The Roman Republic" oraz "Carthage", ma w założeniu twórców przedstawiać słynne konflikty świata starożytnego w skali operacyjnej.
Jak stwierdzić to mogą sami internauci, Ryszard Berg zamieścił dzisiaj informację o kolejnej części serii. Nie ma być nią gra poświęcona Grecji (jak głosiły wcześniejsze informacje) lecz jednej z wojen antyku, zwanym przez historyków "drugą wojną punicką". Słynny autor zdradził zamiar wykorzystania w następnej części serii 5 map, w tym Hiszpanii oraz Grecji. W połączeniu z dostępnymi dotąd mapami da to dosyć spore pod względem możliwych scenariuszy.
Informacja została okraszona ilustracją z epoki, przedstawiającą wg dołączonego opisu znanego aktora Vina Diesela.
Komentarz już jak najbardziej osobisty - Nie ma Grecji?! Hannibal?
Dziś, na drugiej półkuli ziemskiej, papież gier wojennych, Ryszard Berg korzystając z sieci internetowej oraz portalu Consimworld zamieścił w temacie dotyczącym firmy GMT Games informację o przyszłości serii Ancient World. Seria ta, obecnie składająca się z dwóch części "Rise of The Roman Republic" oraz "Carthage", ma w założeniu twórców przedstawiać słynne konflikty świata starożytnego w skali operacyjnej.
Jak stwierdzić to mogą sami internauci, Ryszard Berg zamieścił dzisiaj informację o kolejnej części serii. Nie ma być nią gra poświęcona Grecji (jak głosiły wcześniejsze informacje) lecz jednej z wojen antyku, zwanym przez historyków "drugą wojną punicką". Słynny autor zdradził zamiar wykorzystania w następnej części serii 5 map, w tym Hiszpanii oraz Grecji. W połączeniu z dostępnymi dotąd mapami da to dosyć spore pod względem możliwych scenariuszy.
Informacja została okraszona ilustracją z epoki, przedstawiającą wg dołączonego opisu znanego aktora Vina Diesela.
Komentarz już jak najbardziej osobisty - Nie ma Grecji?! Hannibal?
As-tu le cauchemar, Hoffmann?
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
Racjonalne o tyle, że skoro poprzednio wyszła pierwsza wojna punicka, to można (trzeba) zrobić w systemie i drugą. Ciekawe tylko czy dorzucą coś z Sertoriuszem. Fajne też by było, gdyby udało się zrobić w tym systemie coś wieloosobowego.
Inna rzecz, ze w to co jest i tak ciężko umówić się na granie.
Inna rzecz, ze w to co jest i tak ciężko umówić się na granie.
Mnie boli druga punicka - toż to faktycznie kotlet starożytny odgrzewany już po raz wtóry... Widać można, bo i bardziej chwytliwy to towar niż wojna chremonidejska albo okres hegemonii tebańskiej.
Monstrum - z pewnością w wersji full, ale na csw już padło pytanie, co ma zrobić człek, który nie ma stołu na pięć map? Będą mniejsze scenariusze, 1-2 mapy. Berg, co ciekawe, pisał o mapie Hiszpanii i Grecji z przyległościami (Galia może? wariant aktywnego akcesu Macedończyków?)
Lubię się martwić na zapas, więc sądzę, że decyzja zrobienia "Thunderbolt" (robocza nazwa) przez Berga może oznaczać jego przejście do "łatwiejszych" projektów. Nikt nie mówił, że greckie państewka są proste do zrobienia w grze kampanijnej, ale Berg da radę... A tu - zrób se sam.
Monstrum - z pewnością w wersji full, ale na csw już padło pytanie, co ma zrobić człek, który nie ma stołu na pięć map? Będą mniejsze scenariusze, 1-2 mapy. Berg, co ciekawe, pisał o mapie Hiszpanii i Grecji z przyległościami (Galia może? wariant aktywnego akcesu Macedończyków?)
Lubię się martwić na zapas, więc sądzę, że decyzja zrobienia "Thunderbolt" (robocza nazwa) przez Berga może oznaczać jego przejście do "łatwiejszych" projektów. Nikt nie mówił, że greckie państewka są proste do zrobienia w grze kampanijnej, ale Berg da radę... A tu - zrób se sam.
As-tu le cauchemar, Hoffmann?
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
Zrobienie drugiej punickiej jest naturalną konsekwencja zrobienia pierwszej. A czy temat odgrzewany? Rome vs Carthage to jednak zupełnie inny poziom gry, a Barkas był jednak nieudany. Dla mnie więc temat nie jest wyeksploatowany.
Ponieważ ostatnimi czasy nie mam jakoś czasu umówić się na granie face to face fakt, że grę będzie można rozgrywać wyłącznie via vassal mnie nie przeraża.
Reasumując nieważne co Berg zrobi w tym systemie, ważne by coś w nim w końcu zrobił.
Ponieważ ostatnimi czasy nie mam jakoś czasu umówić się na granie face to face fakt, że grę będzie można rozgrywać wyłącznie via vassal mnie nie przeraża.
Reasumując nieważne co Berg zrobi w tym systemie, ważne by coś w nim w końcu zrobił.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43401
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3972 times
- Been thanked: 2529 times
- Kontakt:
To na pewno. Ja np. przyznam się bez bicia, że o zgrozo w ogóle nie kojarzę . Gdybyś zrobił ankietę wśród wargamerów, wyjdzie podobnie. Jak zrobisz ankietę wśród studentów historii (zanim jeszcze omówili ten temat na studiach), też obawiam się, że może być różnie .RyTo pisze:Widać można, bo i bardziej chwytliwy to towar niż wojna chremonidejska
A II wojna punicka, wojna peloponeska czy wojny Greków z Persami - to inna bajka. W ogóle II wojna punicka to moim zdaniem jeden z najchętniej eksploatowanych tematów jeśli chodzi o całą historię, porównywalny pod tym względem z epoką napoleońską.
Reasumując, Ryszardzie, musisz wytrwale nieść kaganek... :>
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Taka wiadomość dla RyTo to jakby odwołali Boże Narodzenie.Szczerze współczuję, ale starym polskim sposobem wyniesionym z lat zaborów, okupacji i PRL-u poszukajmy pozytywów w istniejącej sytuacji.Piszę w takim poważnym tonie, bo mowa jest o grze niezwykłej.Osoby nie zaznajomione z tym systemem muszą mieć świadomość, że gra wymaga sporych wyrzeczeń od grających.Jak to mówią "nie ma to-tamto", nie masz dwóch dni, to nie otwieraj pudełka z grą.Przepisów też jest tak bardziej dużo niż mało, chociaż z początku wyglądają niewinnie.Tak więc trzeba trochę zaangażowania, żeby zdecydować się na grywanie w Ancient World.Dlatego to jak dla mnie niekoniecznie "odgrzewany Hannibal", tylko "dwudniowy Hannibal", więc temat gry lepiej jest lubić.
Ale miałem pocieszać.Ta gra otwiera dobre warunki dla szeregu scenariuszy i dodatków, które bezpośrednio zaciągną nas do Grecji, skoro mapa Grecji się pojawi.Ponieważ dotychczasowe części serii nie doczekały się dodatków może Berg postawił na efekt : Chwytliwy tytuł na pudełku ze względów marketingowych jest niezbędny, a w środku (dodatkowe scenariusze) i w dodatkach "dla każdego coś miłego".
Bo czy Grecja sama w sobie by się sprzedała?Pewnie Ryszard B patrząc od tej strony zdecydował o kierunku rozwoju serii.
Ale miałem pocieszać.Ta gra otwiera dobre warunki dla szeregu scenariuszy i dodatków, które bezpośrednio zaciągną nas do Grecji, skoro mapa Grecji się pojawi.Ponieważ dotychczasowe części serii nie doczekały się dodatków może Berg postawił na efekt : Chwytliwy tytuł na pudełku ze względów marketingowych jest niezbędny, a w środku (dodatkowe scenariusze) i w dodatkach "dla każdego coś miłego".
Bo czy Grecja sama w sobie by się sprzedała?Pewnie Ryszard B patrząc od tej strony zdecydował o kierunku rozwoju serii.
Wszyscy wolą Hannibala, nikt nie pamięta o Fokionie i Demetriuszu z Faleronu. Oto co robi Public Relations z historii Powiem szczerze i poważnie, Hannibal mnie nie kręci, nie interesuje. Widziałem polskiego, widziałem Valley Games/Avalon Hill, widziałem go nawet w GBoH, szukałem informacji na temat gier dołączanych do czasopism, gier o Hannibalu. Teraz już zawsze dla mnie to "odgrzewany kotlet".
Mapa Grecji - ma być, choć mógłbym się zastanawiać jak wielka? Całe Bałkany? Via Egnatia po Bizancjum/Konstantynopol? Coby nie tylko Epir i Illiria!
Ja tu tak sobie sarkam, ale nawet jeśli podadzą tylko "greckie" wybrzeże Adriatyku, przemyślny i chętny gracz snadno stworzy sobie scenariusze o Wielkiej Grecji, Sycylii i Grekach "ze Wschodu". Grecja sama w sobie sprzedałaby się przynajmniej w jednym egzemplarzu, zaś na Hannibalu dokona się aktu kanibalizmu, zabierze się mu żetony i wio! w greckie zamęty historii.
Mapa Grecji - ma być, choć mógłbym się zastanawiać jak wielka? Całe Bałkany? Via Egnatia po Bizancjum/Konstantynopol? Coby nie tylko Epir i Illiria!
Ja tu tak sobie sarkam, ale nawet jeśli podadzą tylko "greckie" wybrzeże Adriatyku, przemyślny i chętny gracz snadno stworzy sobie scenariusze o Wielkiej Grecji, Sycylii i Grekach "ze Wschodu". Grecja sama w sobie sprzedałaby się przynajmniej w jednym egzemplarzu, zaś na Hannibalu dokona się aktu kanibalizmu, zabierze się mu żetony i wio! w greckie zamęty historii.
As-tu le cauchemar, Hoffmann?
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Nie miej litości dla Kannibala!
Dokonaj aktu hanibalizmu!
Duża ilość map otwiera nowe perspektywy.Pewnie na początek to raczej będą wojny z Filipem , albo Antiochem (o ile Azja Mniejsza się załapie"), ale w przeciwieństwie do wczesniejszych części serii można się poważnie liczyć z dodatkiem.Jak nie oficjalnym, to "rytowym"!
Byleby była okazja do zagrania, bo mój egzemplarz Carthage nawet nie doczekał etapu wypchnięcia żetonów i leży sobie cichutko w szafie.
Dokonaj aktu hanibalizmu!
Duża ilość map otwiera nowe perspektywy.Pewnie na początek to raczej będą wojny z Filipem , albo Antiochem (o ile Azja Mniejsza się załapie"), ale w przeciwieństwie do wczesniejszych części serii można się poważnie liczyć z dodatkiem.Jak nie oficjalnym, to "rytowym"!
Byleby była okazja do zagrania, bo mój egzemplarz Carthage nawet nie doczekał etapu wypchnięcia żetonów i leży sobie cichutko w szafie.
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2426
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 55 times
Można by go kiedyś napocząć, ale należy zdać sobie sprawę, że cała wojna punicka oznacza 2 dniowe odcięcie od świata. Wino z serem i oliwkami, dwie ciepłe tuniki, gladius w bliskiej odległości ... i totalne skupienie - w końcu będą się ważyć losy świata antycznego. To już nie przeganianie kijami i procą band Tribalów czy galijskich oprychów z jednej doliny w drugą!wujaw pisze:Byleby była okazja do zagrania, bo mój egzemplarz Carthage nawet nie doczekał etapu wypchnięcia żetonów i leży sobie cichutko w szafie.
Legiony i ja mamy się dobrze.
Re: Co nowego w temacie starożytności
Napiszę sobie, podprowadzając nieco temat. Mam nadzieję, że Teufel się nie obrazi.
http://talk.consimworld.com/WebX?14@@.ee6b47b/12608
Powyższy link prowadzi do nowej odsłony "starej" dyskusji pt: "Co będzie z GBoH". W skrócie, większość wypowiadających się byłaby za bitwami okresu Cesarstwa - tak, powiedzmy, do IV/V w. p.n.e. Alan Ray "zdradził się" z szykowaniem scenariuszy do konfliktów za Septymiusza Sewera, pojawił się też człowiek, który widzi możliwość zrobienia Adrianopola i Argentoratum.
Piszę o tym, nie tylko dlatego, że "ktoś powiedział", ale wynika z tego, że GMT byłoby otwarte na propozycje od graczy odnośnie scenariuszy, modułów czy dodatków - które mogłyby pojawić się jako część gazetki C3i albo oddzielnie wydany dodatek. Wiem skądinąd, że ludzie, którzy pisali tam niedawno na Consimworld, nie są jedynymi zainteresowanymi okresem Cesarstwa... więc jeśli tylko możecie - nic nie stoi na przeszkodzie aby wesprzeć chlubną inicjatywę. Tym bardziej, że wiedzy ani materiałów nie brakuje
A ja, skromna myszka, wracam do Greków w Indiach, bo chodzą mi po głowie ostatnio, z konnicą i słoniami...
http://talk.consimworld.com/WebX?14@@.ee6b47b/12608
Powyższy link prowadzi do nowej odsłony "starej" dyskusji pt: "Co będzie z GBoH". W skrócie, większość wypowiadających się byłaby za bitwami okresu Cesarstwa - tak, powiedzmy, do IV/V w. p.n.e. Alan Ray "zdradził się" z szykowaniem scenariuszy do konfliktów za Septymiusza Sewera, pojawił się też człowiek, który widzi możliwość zrobienia Adrianopola i Argentoratum.
Piszę o tym, nie tylko dlatego, że "ktoś powiedział", ale wynika z tego, że GMT byłoby otwarte na propozycje od graczy odnośnie scenariuszy, modułów czy dodatków - które mogłyby pojawić się jako część gazetki C3i albo oddzielnie wydany dodatek. Wiem skądinąd, że ludzie, którzy pisali tam niedawno na Consimworld, nie są jedynymi zainteresowanymi okresem Cesarstwa... więc jeśli tylko możecie - nic nie stoi na przeszkodzie aby wesprzeć chlubną inicjatywę. Tym bardziej, że wiedzy ani materiałów nie brakuje
A ja, skromna myszka, wracam do Greków w Indiach, bo chodzą mi po głowie ostatnio, z konnicą i słoniami...
As-tu le cauchemar, Hoffmann?
Re: Co nowego w temacie starożytności
Dubluję samego siebie.
W grudniu 2012 planowane jest wydanie nowego numeru C3i, gazetki GMT Games. A w niej m.in.
http://talk.consimworld.com/WebX/?233@@ ... =.1dd75753
Dan Fournie kontratakuje - trzy bitwy Aleksandra, ale że chodzi o tego z Epiru, to w systemie SPQR.
No i Argentoratum do Command&Colors
W grudniu 2012 planowane jest wydanie nowego numeru C3i, gazetki GMT Games. A w niej m.in.
http://talk.consimworld.com/WebX/?233@@ ... =.1dd75753
Dan Fournie kontratakuje - trzy bitwy Aleksandra, ale że chodzi o tego z Epiru, to w systemie SPQR.
No i Argentoratum do Command&Colors
As-tu le cauchemar, Hoffmann?
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: Co nowego w temacie starożytności
To kolejny moduł Dana w ostatnim czasie. Po Spartakusie (5 bitew w systemie Cezar:Wojny Galijskie) Mamy Wielkie Bitwy Wielkiej Grecji część I w liczbie 3 (zabrzmiało dość pompatycznie). CZyli jeszcze szykuje się część druga. Poza tym w każdym z pozostałych numerów C3i jest jakiś scenariusz do SPQR (czasem autorstwa hiszpańskiego). A to ostatnia bitwa Hannibala w Italii (Croton 204 BC), a to dwie bitwy Hamilkara Barkasa w Hiszpanii. Pozostaje westchnąć. Dlaczegóż nie ma żadnego scenariusza czy modułu dla Alexandra. A Barkidzi są tak niemiłosiernie wywracani na nice.
Zresztą akurat ten moduł można spokojnie zrobić w Aleksandrze. Nie ma tam legionów rzymskich, czasy bliskie Wielkiemu. Falanga epirocka mustrowana na wzór macedoński mogłaby działać tak jak w Aleksandrze, no i pojedynki wodzów ubarwiłyby sytuację.
Może jakaś hipotetyczna bitwa Aleksander podbijając świat trafia do Prasłowian za łuk Karpat (wschód od Górnej Wisły - Dniestr) i toczy tam z nimi bitwę) Choć oczywiście nie ma żadnych danych na temat organizacji wojskowej naszych praprzodków, a pofantazjować można.
Zresztą akurat ten moduł można spokojnie zrobić w Aleksandrze. Nie ma tam legionów rzymskich, czasy bliskie Wielkiemu. Falanga epirocka mustrowana na wzór macedoński mogłaby działać tak jak w Aleksandrze, no i pojedynki wodzów ubarwiłyby sytuację.
Może jakaś hipotetyczna bitwa Aleksander podbijając świat trafia do Prasłowian za łuk Karpat (wschód od Górnej Wisły - Dniestr) i toczy tam z nimi bitwę) Choć oczywiście nie ma żadnych danych na temat organizacji wojskowej naszych praprzodków, a pofantazjować można.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.