System średniowieczny

Zeka

Można powiedzieć: "Stirling" jakie jest każdy widzi (a przynajmniej część)... Z średniowiecza mamy jeszcze wiekowy "Grunwald" i to wszystko... Chyba czas najwyższy pomyśleć nad odpowiednim opracowaniem tej epoki, a wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż pewna osoba ma jakieś plany w tym kierunku (nie ja)

Karel W.F.M. Doorman

I dobrze, bo niby dlaczego tak ciekawy okres w historii ma być olewany?

Teufel

Na razie zbieram literaturę do Hattin

Mam już szkic mapy na malych wydrukwanych heksikach.
Niestety boję sie, ze jak ruszy mi sesja to, jesli nie bedzie kampanii wrzesniowej

, mogę zacząć żetony i przepisy coś koło wakacji.

Ale na razie mapa, ratuje mnie ospretowskie cudenko z serii campaign, garść infrmacji rzuca Michałek, z kolei hattin z Bellony żywcem zjechany z Ospreya i cześciowo Ruscimana.

Mapa 40x60 heksów, chciałbym aby żetony zmiesciły sie w liczbie dwustu, lacznie z dowództwami, chorągwiami.
Bitwa o tyle ciekawa, iz, gdyby krzyzowcy mieli wystarczajacą ilość wody, to majac "zaledwie" dwukrotnie mniej sił, mogli spokojnie rozbić Muzułmanów, piszę zaledwie, bo taka przewaga nad krzyzowcami to zadna przewaga, biorac pod uwage ze w armii Króla Jerozolimy bylo 2000 ciezkiej jazdy i 5000-7000 zawodowych sierżantów, czyli bardzo dobrze uzbrojonej piechoty krzyżowców, krzyzowcy wygrywali nie raz z kilkukrotnie silniejszymi armiami arabskimi.

W bitwie walczyło łącznie około 21000 krzyżowców i ponad 40 000 ludzi w Armii Sal -ah -Din'a.
Myslę nie tyle o odwzorowaniu w jednostkach elitarnych "siły" liczebnościa ale i też jakością, ale i tak liczba ludzi w żetonie bedzie blizsza Grunwaldowi niż, powiedzmy Kircholmowi.
Bardzo byłbym wdzięczny za pisanie w tym temacie o wszelkich, nawet luźnych, pomysłach na przepisy, jak rozwiazanie problemu ostrzału z łuków, oszczepów, problem stosunku ilosci do jakości, rzecz b. wazna w średniowieczu, w ogóle sekwencji ruchów i ataków jazdy piechoty i łuczników, mam nadzieje ze np Ryś mi w tym pomoze i zarzuci pomysłami chociażby z Ostrołęki

...
No włąsnie jak rozwiazać sprawe niesamowitego zmeczenia (opcjonalnie) armii jerozolimskiej, czy moze poprzez zmniejszenie punktów ruchów i obnizonego morale, powiedzmy poza 1 atakiem, gdzie mozna by dodać nawet "furię" ?

Strategos

Zastanawiam się nad tym czy to jest dobrze dobrany temat do pierwszej bitwy z nowego sytemu. Zdaje się ,że z uwagi na wybór miejsca starcia , warunki terenowe i stosunek sił pod Hattin rzeczywista gra była do jednej bramki niestety .To osłabianie sił chrześcijańskich nie jest atrakcyjne z punktu widzenia grajacego ta strona i jak w końcu nasi mają wygrać tę bitwę ?

Im bardziej symulacja będzie zbliżona do prawdy historyczniej tym bardziej będziemy mieli do czynienia z niezbalansowaną grą.Wobec tego trzeba byłoby zacząć od założeń tej gry jak osiągnąć to zbalansowanie . Czy jednak takie zbalansowanie ma sens jeśli chodzi o Hattin .( Obawiam sie czy nie przypomina to hipotetycznej gry Kampania Wrześniowa dającej Polsce szanse na zdobycie Berlina w 10 turze ...)

Bjorn

Hattin to ciekawa opcja, ale zastanawiam się nad zbalansowaniem i jak to ewentualnie pogodzić z historycznością.
Co prawda wojsko Franków walczyło dzielnie, ale przy odpowiednim działaniu Saladyna nie miało szans. Chyba że przyjęlibyśmy inny początek bitwy i jakieś elementy skali operacyjnej, żeby można było inaczej się ustawić i zacząć.

Teufel

Pewnie macie rację, grę można zrobić, problem jest taki, żeby była grywalna, oddająca realia historyczne no i ładna

Może rzeczywiście Hattin na 1 rzut byłby za ciężki, nie wiem, nigdy nie zrobiłem poważnej gry.
Wiec jaki tytuł? Tylko może taki, co ma dużo źródeł...

Wojpajek

Tylko nie naszych Słowian już proszę na pierwszy ogień- nie lubie tego okresu i uważam że były ciekawsze walki na zachodzie

To tyle tytułem wstępu.
Oczywiście mogę spróbować zająć się stroną plastyczna gry- w miarę możliwości.
I mam przeogromną nadzieję, że grze nie będzie blisko do Stirlinug- to jest bezsensowane przesówanie kilkudziesięciu żetonów... to jest nudne i nie ciekawe. Prosiłbym autora gry o zapoznianie sie z czymś naprawdę dobrym- np. z GBOH :]

Teufelku co do mnie nie ma sprawy, wsparcie zapewnione

.

Jak zacznie to przyoblekać kształty, to i nowy dział założymy.

Co do tematu, to podpisuję się pod uwagami Strategosa: staraj się szukać jakiejś zbalansowanej bitwy, bo Wrzesień już jeden jest i wystarczy

Zastanawiam się co by polecic, żeby było bardziej zbalansowane i nieoklepane...

Wojna stuletnia - to pewnie na zachodzie mają i to w nadmiarze.
Może spojrzec na wschód.

Ta bitwa na jeziorze Pejpus w XIII w. (chyba 1242), gdy się pod krzyżacką jazdą lód zaczął łamac

- efekty specjalne zapewnione.

Teufel

Wojpajku, zgadzam się z twoim postem w całej rozciągłości:
Moje propozycje na bitwę:
- Las Navas se Tolosa (ale źródła źródła)
- jezioro Pejpus
- Dyrrachium 1071
- Bouvines
...

Heh właśnie zauważyłem post Raleena

Jezioro Pejpus świetny temat, chociaż zaj... ciężki teren dla jazdy z jednej strony las, z drugiej mokradła no i jezioro...

- jezioro Pejpus

Proszę, czytam w myślach ostatnio

A Mantizekirt?

Teufel

Manzikert hmm czy nie bedzie za duzy?
No wiec moze jakas ankieta?

Sam przemyśl i zdecyduj, nikt za Ciebie tego nie zrobi. Głosy i opinie są ważne i należy je brac pod uwagę, ale demokracja tu nie do końca się sprawdza; takie przynajmniej moje zdanie.

Wojpajek

Wojpajek pisze:Tylko nie naszych Słowian już proszę na pierwszy ogień- nie lubie tego okresu i uważam że były ciekawsze walki na zachodzie
To tyle tytułem wstępu.
Oczywiście mogę spróbować zająć się stroną plastyczna gry- w miarę możliwości.
I mam przeogromną nadzieję, że grze nie będzie blisko do Stirlinug- to jest bezsensowane przesówanie kilkudziesięciu żetonów... to jest nudne i nie ciekawe. Prosiłbym autora gry o zapoznianie sie z czymś naprawdę dobrym- np. z GBOH :]

Ciekawsze na Zachodzie! W 967 Wichman wpadł w piękną zasadzkę. Po stronie polskiej była przewaga w kawalerii (w tym oddział czeski), Wichman miał elitarny oddział jomsborskich wikingów, poza tym piechotę wielecką, U Mieszka byli i łucznicy i tarczownicy.
Kto decydował o atrakcyjności bitew wtedy na Zachodzie? Wikingowie (Normanowie)! No to mamy i wikingów nad Wartą!

Bjorn

A co sądzicie o Crecy? Moim zdaniem świetny temat o tyle, że można wykazać się nowatorstwem spojrzenia, a zarazem wyzwanie jak to zrobić, żeby ci Francuzi mieli szansę, i żeby jednocześnie było historycznie.