Sword of Rome + dodatek kartagiński
- Bjorn
- Lieutenant
- Posty: 504
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:29
- Lokalizacja: Wa-wa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Sword of Rome + dodatek kartagiński
Ostatnio miałem okazję zagrać w tą grę z dodatkiem kartagińskim. Sprawdza się bardzo dobrze moim zdaniem. Postaram się wkrótce napisać krótki raporcik (o ile czas pozwoli).
-
- Caporal
- Posty: 59
- Rejestracja: sobota, 21 kwietnia 2007, 19:56
- Lokalizacja: Płock\Olsztyn
Jako miłujący cudzą własność Gall chciałbym zauważyć, że nośne hasło tej rozgrywki - "Co robimy? A może by tak dokopać Gallom" doprowadziło do niesamowitej "zbrodni" na tej przesympatycznej i nastawionej pokojowo nacji. I tylko Rzymianie trochę mi pomagali A w decydującym dla "przeżycia" Gallów momencie kości okazały się niełaskawe.
si vis pacem, para bellum
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 180 times
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 180 times
Lekcja zaiste była interesująca... i chyba pokazała po raz kolejny słuszność twierdzenia, ze "Rzym trzeba tłuc póki jest jeszcze maleńki" - trochę spokoju, szczęścia i akcji kolonizacyjnych i udało się republice przetrwać do końca gry, a nawet wygrać w czym spory udział miał Grek, który odpuścił sobie potencjalne zagrożenie kartagińskie i wszystkimi siłami poszedł na Rzym, gdzie został skutecznie zmasakrowany przez Galów, których następnie równie skutecznie wycięły zastępy samnicko-etruskie... które już nie zdążyły dobić nielicznych Rzymian (którzy zachowali rdzeń swego państwa i mogli liczyć na odbudowę sił zbrojnych, gdyby gra nie miała ograniczonej ilości etapów...).
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 180 times