Grunwald 1410 (Dragon)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3969 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Co do szukania adeptów - gdybyś mógł np. wpaść 6 czerwca na konwent Grenadier do Warszawy, do domu kultury i tam ją rozłożył, może by się jacyś nowi znaleźli. To jest sobota. Okazja jest raz do roku, a daleko nie masz . Z Twojej bliższej okolicy też niewykluczone, że ktoś będzie. Mam na myśli praktykujących .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Paweł Sulich
- Podporucznik
- Posty: 413
- Rejestracja: wtorek, 7 listopada 2006, 10:16
- Lokalizacja: Józefów
- Been thanked: 3 times
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3969 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Korzystając z obecności autora na forum, zadam niebanalne pytanie , co ewentualnie w tej grze zostało pozmieniane "w drodze od autora do wydawcy"?
W Waterloo z tego co zrozumiałem z dyskusji o grze, planowano, że walka będzie jeden na jeden. Czy w Grunwaldzie też były podobne plany? Oparcie tabeli walki nie na stosunkach sił, ale na różnicy zdaje się coś takiego sugerować, tym bardziej, że atak dwóch chorągwi ciężkiej jazdy sprawia, że niemal zawsze "lądujemy" w ostatniej kolumnie "+6". Jak to wyglądało pierwotnie?
W Waterloo z tego co zrozumiałem z dyskusji o grze, planowano, że walka będzie jeden na jeden. Czy w Grunwaldzie też były podobne plany? Oparcie tabeli walki nie na stosunkach sił, ale na różnicy zdaje się coś takiego sugerować, tym bardziej, że atak dwóch chorągwi ciężkiej jazdy sprawia, że niemal zawsze "lądujemy" w ostatniej kolumnie "+6". Jak to wyglądało pierwotnie?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3969 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Ja mogę tylko oceniać na podstawie tego co jest w przepisach, ale taka możliwość, że gra zakładała początkowo walkę 1 na 1 byłaby nawet sensowna. Bo tak przy ataku dwóch chorągwi na jedną, przy ciężkich chorągwiach prawie zawsze lądujemy w ostatniej kolumnie tabeli, i to nie jest dobrze oddane. Za to walka 1 na 1 wypada w Grunwaldzie znakomicie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3969 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Nie trzeba szukać za granicą. To samo jest w Wiedniu, bierze się najsilniejszy oddział i za każdy następny dodaje 1 punkt siły. A tabela oparta na różnicy sił do +6 maksymalnie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3969 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Tak, zwłaszcza jak na czasy wydania. Ja zawsze powtarzałem, że był dobry choćby przez to, że uczył ładnie ustawiać żetony na heksach i pilnować porządku. Ostatnio jak przychodzi mi np. do zdjęć ustawiać żetony w grach drugowojennych tak żeby były równo, mam na myśli gry polskie, to tam zmniejszono niestety siatkę, i trzeba się sporo napocić, żeby stały równo. Tam siatka była większa i to też było wygodne przy graniu.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3969 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Jak najbardziej, ale zajście przeciwnika ze strefy tylnej nie jest takie proste. Są oczywiście Litwini z ich możliwościami, ale trzeba się przedrzeć na tyły i przy tym zachować dowodzenie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Leyas
- Kasztelan
- Posty: 826
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lutego 2010, 15:48
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 23 times
- Been thanked: 13 times
Czytałem, że granie bez zachowania "dowodzenia" jest na plus Krzyżaków. Osobiście gdy wspominam swoje rozgrywki to Krzyżakami jest mimo wszystko i tak bardzo trudno wygrać, grając bez uwzględniania dowodzenia (z własnego doświadczenia tylko raz byłem świadkiem wygranej Krzyżaków mimo tego udogodnienia). Nasunęło mi to pewną myśl, aby jeszcze bardziej wyrównać rozgrywkę. Mianowicie aby zagrać na takich zasadach aby Polacy podlegali dowodzeniu, a Krzyżacy nie. Groziłoby to jedynie konsekwentną "szarżą" Krzyżaków na dowódców sprzymierzonych.
W kwestii walki. Zasadne wydaje się obliczanie wartości siły stron na zasadzie z Wiednia (kolejna atakująca jednostka +1). Co do ataku "od tyłu" to rozumowanie kolegi Pejotl'a wydaje się słuszne.
W kwestii walki. Zasadne wydaje się obliczanie wartości siły stron na zasadzie z Wiednia (kolejna atakująca jednostka +1). Co do ataku "od tyłu" to rozumowanie kolegi Pejotl'a wydaje się słuszne.
Ave Caesar... Fame & Glory
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3969 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Na stronie Dragona była.
To jedyne miejsce mi znane.
To jedyne miejsce mi znane.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Paweł Sulich
- Podporucznik
- Posty: 413
- Rejestracja: wtorek, 7 listopada 2006, 10:16
- Lokalizacja: Józefów
- Been thanked: 3 times
Po angielsku jest...
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/ ... nwald-1410
na dole: "Files".
W tej wersji instrukcji podano pole A13 B30 - tam stoi krzyżacka jazda, a tego pola nie zaznaczono na mapie.
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/ ... nwald-1410
na dole: "Files".
W tej wersji instrukcji podano pole A13 B30 - tam stoi krzyżacka jazda, a tego pola nie zaznaczono na mapie.