Grunwald 1410 (Dragon)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące starożytności i średniowiecza.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Raleen pisze:Najlepiej jest piechotą
A ja czytałem w Grunwaldzie z serii Historyczne Bitwy, że w tej bitwie piechota nie brała udziału.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

To czytałeś pewnie o krzyżackiej, bo polska na pewno była i sądzę, że wzięła udział. Co do krzyżackiej to rzeczywiście najnowsza teoria mówi, że jej pod Grunwaldem nie było.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Najnowsza teoria zdaje się mówi, że była i to właśnie pod Grunwaldem, tj. w obozie krzyżackim. Ale czy tylko tam, dowiemy się gdy powstanie następna najnowsza teoria. :wink:
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Tak to bywa :wink:

Ale polska piechota też musiała byc użyta, chocby do szturmu tego obozu, bo nie sądzę by rycerze szczególnie się do tego nadawali. Do łupienia owszem :wink:
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
karus73
Sergent
Posty: 138
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:43
Lokalizacja: śląsk/kujawsko-pomorskie

Post autor: karus73 »

Tak po prawdzie to raczej się nie dowiemy jak to było faktycznie. Sądzę, że jest tak jak mówi Anomander Rake i nie sądzę by się to zmieniło. Za mało wiemy o tej bitwie.
Aha czy już wg tej nowej teorii ustalono poszczególne położenie chorągwi zakonnych jak i polskich? Litwa, poza pułkami smoleńskimi, to chyba było na żywioł.
Awatar użytkownika
Bjorn
Lieutenant
Posty: 504
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:29
Lokalizacja: Wa-wa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: Bjorn »

Z tego co ja czytałem, nie było artylerii krzyżackiej, a piechota była tylko w obozie. Na polu bitwy znaleziono bełty do kusz.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

A oni zdaje się podają, że artyleria była, ale piechoty nie było. O artylerii chyba wspominają jednak źródła.

Z drugiej strony to dziwne, żeby artyleria stała na polu bitwy sama bez piechoty.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Leo
Colonel
Posty: 1596
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 16 times

Post autor: Leo »

Bełty to żaden dowód - w końcu jazda też używała kusz. I to powszechnie.
Udział artylerii potwierdzają źródła. O braku piechoty w zasadniczym straciu pisze Andrzej Nadolski w znanej wielu z Was monografii bitwy. Ale w ataku na obóz krzyżacki (i w obronie tegoż) piechota pewnie brała udział.
Awatar użytkownika
Bjorn
Lieutenant
Posty: 504
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:29
Lokalizacja: Wa-wa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: Bjorn »

Zależy jakie te bełty były. Po tylu latach zbyt wiele pewnie nie zostało na polu bitwy, które było tyle razy penetrowane (ostatnio za Polski Ludowej).
Awatar użytkownika
Maćko
Sergent
Posty: 127
Rejestracja: wtorek, 21 marca 2006, 13:18
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie Będzin
Has thanked: 7 times
Been thanked: 11 times

Post autor: Maćko »

Do I połowy XV wieku rycerze według wszystkich znaków na niebie i ziemi nie używali bojowo kusz. Używali je tylko do polowań. Zresztą jeszcze w tym czasie rycerzowi niegodne było razić przeciwnika na odległość. Dlatego skoro pod Grunwaldem byly bełty to musiała być i piechota. Z kuszy niewiele się zachowuje w ziemi (tylko mechanizm spustowy). Z bitwy nie zachowało się wiele zabytków. Nawet jak kusza leżała na ziemi to została podniesiona podczas czyszczenia pobojowiska w 1410 r. Bełty wbiły się w ziemie i tak tkwiły przez 600 lat, aż nie znaleziono ich podczas badań archeo.

Sytuację użycia bojowo kuszy przez nielicznych rycerzy zmienili dopiero Husyci którym generalnie obojętne było jak wyeliminują przeciwnika. Swoją taktykę opierali głównie na broni miotanej i czarnoprochowej.
W oczach mu męty i w głowie mu męty,
Tu i tam biega szalony.
- Warusie - woła - Warusie przeklęty!
Oddaj mi moje legiony!
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

I jeszcze pytanie jakie to były kusze - przecież piechota używała cięższych często naciąganych przy użyciu mechanizmu zwanego windą. Z kolei konni powinni używac kusz lżejszych, można sądzic, że naciąganych ręcznie bądź przy użyciu lewarka. Wiadomo jak to na koniu - trudniej naciągnąc taką kuszę. To samo było później z karabinami - dla kawalerii robiono inne niż dla piechoty, zwykle krótsze i lżeszje karabinki.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Maćko
Sergent
Posty: 127
Rejestracja: wtorek, 21 marca 2006, 13:18
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie Będzin
Has thanked: 7 times
Been thanked: 11 times

Post autor: Maćko »

Lekkie kusze naciągane były takim przyrządem zwanym chyba nawet pazurem naciągu. Był to podłużny przyrząd na którego końcu z jednej strony było takie "oko" w które wkładało się dwa-trzy palce, a z drugiej strony zakończony był długim na około 15-20 cm ostro zakończonym hakiem (pazurem). Otwór na palce zapobiegał wyślizgnięciu się naciągu z ręki gdyż trzeba było mieć trochę siły, a opór cięciwy był spory.

Konnica pod Grunwaldem uzbrojona w kusze? Nie jest to niemożliwe, ale jest to bardzo mało prawdopodobne. Nie znaliśmy taktyki walki taką bronią. Wyobrażacie sobie chorągiew szarżującą na Krzyżaków, zatrzymującą się nagle 150 metrów przed wrogiem i zaczynającym ostrzał z lekkich kusz? W jednym momencie doszło by do kontrszarży i rozbicia stojących w luźnym szyku konnych kuszników zanim zdążyli by cokolwiek zrobić. To była by rzeź. Zresztą prowadzenie walki na dystans wymagało by niesamowitego wyszkolenia, organizacji i dyscypliny.

Z pewnością w broń miotającą uzbrojone były oddziały Litewskie, ale jeśli dobrze sobie przypominam na polu bitwy nie znaleziono grotów strzał tylko właśnie ciężkie XV wieczne bełty, które idealnie pasują do kuszy piechura.
W oczach mu męty i w głowie mu męty,
Tu i tam biega szalony.
- Warusie - woła - Warusie przeklęty!
Oddaj mi moje legiony!
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Przepraszam, że się wtrącam z odpryskami jakiejś wiedzy(?) nie wiadomo skąd wziętej, ale czy miejsce stoczenia tej bitwy zostało ustalone ze stuprocentową pewnością? Gdzieś czytałem, że są jakieś wątpliwości.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Z tego co wyczytalem na niemieckich stronach wedle niem. historykow wojsko zakonne mialo ok. 4000 rycerzy, 3000 konnych i 4000 kusznikow oraz artylerie.
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Bjorn
Lieutenant
Posty: 504
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:29
Lokalizacja: Wa-wa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: Bjorn »

Te dane są zaniżone slowiku. Prawda wydaje mi się jest gdzieś pośrodku między tym co podają obie strony (polska i niemiecka).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Starożytność i średniowiecze”