http://www.multimanpublishing.com/preor ... .php?id=73
Dzieło Makoto Nakajimy określane "pradziadkiem" Warriors of God. O ile Wojownicy Boga jakoś mnie nie pociągają, to nad tą grą wypada się zastanowić bo temat ciekawszy :devil:
http://en.wikipedia.org/wiki/Nanboku-ch%C5%8D_period
Warriors of Japan (MMP)
- Itagaki
- Général de Brigade
- Posty: 2011
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:42
- Lokalizacja: Dublin
- Been thanked: 2 times
Warriors of Japan (MMP)
Everyone sees that even a beautiful full moon starts to change its shape becoming smaller as the time passes. Even in our human lives things are as it is.
Takeda Harunobu
Takeda Harunobu
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Także rozmawialiśmy o tym z Wilkiem, bo wspominał mi o tej grze - w ogóle te zasady WoG i tamtej gry tworzą swego rodzaju system. Jest to też przyczyna wielu niekonsekwencji czy niezbyt udanych rozwiązań w WoG. Po prostu on chciał zachować zasady tej pierwotnej gry, która jest zresztą w Japonii dość popularna, a firma MMP trochę na siłę chciała zrobić podobną grę w realiach europejskich.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)