[AAR] Crecy 1346 (Men of Iron)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące starożytności i średniowiecza.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2514 times
Kontakt:

[AAR] Crecy 1346 (Men of Iron)

Post autor: Raleen »

Bitwa pod Crecy (1346) - relacja z rozgrywki na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=121

Autorem relacji jest Raleen.
Ostatnio zmieniony środa, 23 marca 2011, 22:49 przez Raleen, łącznie zmieniany 3 razy.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Petru Rares
Capitaine
Posty: 821
Rejestracja: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 22:37
Lokalizacja: Bełchatów/Warszawa
Has thanked: 2 times
Been thanked: 13 times

Post autor: Petru Rares »

Jak zwykle Raleen radził sobie bardzo dobrze. Mimo zasad, które zdecydowanie ułatwiały sprawę Anglikom i przewagi pozycji, w pewnym momencie zrobiło się bardzo ciepło, kiedy kawaleria francuska wdarła się w środek ugrupowania Anglików. Jeszcze jedna aktywacja i udana szarża na oddziały wokół sztandaru i wynik mógłby być inny.

W MoI w pewnym momencie dochodzi często do sytuacji, gdy obie strony mają Flight Level-czyli poziom negatywnych punktów zmuszających do ucieczki, na poziomie zbliżonym do maksymalnego. Wtedy o sukcesie w bitwie decyduje zwykle najbliższy rzut na aktywację (będziemy mogli kontynuować ataki i dobić przeciwnika, czy też nie?), decyduje więc los. Z drugiej strony jednak chodzi o to aby kombinować i nie dopuszczać do tego typu sytuacji u siebie, tak aby nawet w przypadku kilku kolejnych aktywacji u przeciwnika mieć zapas Flight Level.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2514 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Czasami bywa losowo, o tyle, że nie można sobie wszystkiego liniowo ułożyć. Dla mnie bardziej dobijające bywają kontynuacje wielu posunięć przeciwnika, gdy jest on niekiedy w stanie całkowicie odwrócić sytuację, bo moja armia przez pewien czas stoi i nic nie robi. Ale taki już urok systemu aktywacyjnego Berga.

W sumie jednak ogólne prawdopodobieństwo, na przestrzeni całej gry, zwykle nie zawodzi. No, może z małymi odchyleniami ;) .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Barglad
Tambour
Posty: 6
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:30
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Barglad »

W czerwcu na stronie GMT ukazała się errata/klaryfikacja przepisów według której po pierwszej udanej kontynuacji dodajemy +1 do rzutu kostką za każdą kolejną próbę. I tak np. próba trzeciej kontunacji będzie juz modyfikowana o +2 itd.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2514 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

To by rozwiązywało problem, o którym pisałem.

Dzięki za info Bargladzie :*
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Starożytność i średniowiecze”