[Musket&Pike] Gustaw Adolf (GMT)
Zagraliśmy 4 niecałe etapy ucząc się przepisów. Mogę powiedzieć co mi się nie podoba. Mianowicie znikanie kawalerii. Całe tabuny chodzące w pościg. Stoi taka husaria niemal pośrodku pola bitwy, daje łupnia Szwedom i jeden rzut a tu nagle husarii nie ma i potem kolejnej i następnej. Poza tym gra jest dynamiczna, jak już się oswoimy z przepisami powinno iść szybciej. Za tydzień inny scenariusz z większą ilością piechoty.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Jak się stale atakuje, to jednostki się męczą. Ja tu widzę pewną analogię do czasów ciut późniejszych, czyli epoki napoleońskiej, gdzie po starciu też oddziały zawsze się mieszały itd.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10570
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2101 times
- Been thanked: 2827 times
Albo inaczej: czy aż 1/3 prawdopodobieństwa była, ze oddział się tak zapędzi, że nie da się go powstrzymać?
Rozumiem, rządza łupów.
To jedynie by uzasadniało taka regułę.
Admiralicji nie spodobało się określenie kontrmarsz na zjawisko zastosowane w grze.
Choć może Admiralicja źle zrozumiała przepisy.
Za to mapy do Gustawa Adolfa Wielkiego GMT są śliczne (w przeciwieństwie do duperelkowatyc h żetonów ze śmiesznymi ikonami).
Rozumiem, rządza łupów.
To jedynie by uzasadniało taka regułę.
Admiralicji nie spodobało się określenie kontrmarsz na zjawisko zastosowane w grze.
Choć może Admiralicja źle zrozumiała przepisy.
Za to mapy do Gustawa Adolfa Wielkiego GMT są śliczne (w przeciwieństwie do duperelkowatyc h żetonów ze śmiesznymi ikonami).
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
No dobra, wyjaśnienie dostałem. Jak kto ciekaw i zna angielski to tutaj: http://www.boardgamegeek.com/thread/164947
Co jest zlego w tych ikonkach? Mi sie jakos szczegolnie ohydne nie wydaja a i smieszne tez nie sa (poza tym, ze Kozacy to Tatarzy).Karel W.F.M. Doorman pisze:Za to mapy do Gustawa Adolfa Wielkiego GMT są śliczne (w przeciwieństwie do duperelkowatyc h żetonów ze śmiesznymi ikonami).
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10570
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2101 times
- Been thanked: 2827 times
Po prostu sa namalowane jak dla dzieci w wieku przedszkolnym. Nie idzie o to że sa ohydne, bo nie są.
Wyglądają "dziecinnie".
Wyglądają "dziecinnie".
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 sierpnia 2007, 19:51 przez Karel W.F.M. Doorman, łącznie zmieniany 1 raz.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Czy ja wiem? Dla mnie wygladaja normalnie. A moze to ja dzieckiem znowu zostalem
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 sierpnia 2007, 19:07 przez JB, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.