Friedrich (Histogame & Los Diablos Polacos)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XVI, XVII i XVIII wieku.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Tak - dzięki temu dobremu rozwiązaniu mogłem sprawiać swoją miną wrażenie ,że jest ok -mimo mizeryi w kartach bo rozkład kart między wirualne mocarstwo a graczy jest wielką niewiadomą , z drugeij strony karty w rękach żony mogły być również" papierowymi tygrysami " :)
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

Strategos pisze:Tak - dzięki temu dobremu rozwiązaniu mogłem sprawiać swoją miną wrażenie, że jest ok - mimo mizeryi w kartach bo rozkład kart między wirualne mocarstwo a graczy jest wielką niewiadomą, z drugeij strony karty w rękach żony mogły być również" papierowymi tygrysami " :)
To dobre rozwiazanie zostalo dodane po mojej dyskusji z Richardem (autor gry). Pierwotnie tak nie bylo i w grze dwuosobowej od razu bylo widac, co drugi gracz ma na reku.

Caly sens Fryderyka polega na tym, ze sie nie wie jakie KT ma przeciwnik i gra sie troche w ciemno...

V.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Brawo.Myśle ,że podrzucenie tego pomysłu dobrze rokuje przyjaźni polsko-niemieckiej :wink:


A klub Manhattan w dwuposobowym składzie toczy jedną wojne siedmioletnią za drugą. Traktujemy te gry jako sparing przed grami 4 osobowymi.
Wczoraj przeprowadziłem próbę całkowitego odcięcia od zaopatrzenia odważnej wyprawy Fryderyka na Austrię . Utworzyłem szczelny biały "kordon sanitarny" wokół niebieskich ale żona zachowała zimną krew i przedarła się przez niego po zaciętej bitwie. Okazło się , jak bardzo niebezpieczna jest Armia Rzeszy kiedy dysponuje już pokaźną ilością kart i zajmuje , asekurowana przez austriaków , dyskretnie miasto za miastem .W naszej grze zabraklo Rzeszy jednego miasteczka do sukcesu za to karty losu okazły się bezwzględne dla koalicji .Ameryka Ameryka( ostateczny sukces Brytyjczyków w walce z Francją w Kanadzie eliminujący ostatnie poza Austrią wrogie Prusom mocarstwo z wojny) i po grze...
W drugiej grze grajac Fryderykiem poznałem co to znaczy liczyć tylko na cud domu panującego.Najpierw w licznych bitwach prowokowanych przez agresywnie grajaca żonę utraciłem zapasy mojego niezrównanego arsenału kart taktycznych. Potem fatalnym zrządzeniem losu zamiast 5 kart zacząłem otrzymywać 3 przy 5 kartach dla Austrii. Pruski Śląsk stawał się wspomnieniem. Bohaterska armia fryderycjańska musiała ustawicznie manerować, ponosząc dramatyczne straty ,aby nie dać się odepchąć od strategicznych punktów pozwalajacych na obronę ostatnich prsuskich bastionów . Na drugim końcu teatru działań wojennych Fryderyk ( myślacu już zapewnee o sojuszu z Tatarami) mimo pozorów agresywnosci zaczał planowy odwrót przed rozzuchwalona Armią Rzeszy. Nadzieje dawała tylko klepsydra . Napięcie sięgneło zenitu kiedy Austriakom pozostało do zajecia ostatnie miasto na Ślasku zapewniajace zycięstwo Marii Teresie a do wylosowania ( jak się póżnniej okazało ) pozostały 3 karty z czego jedna upragniona na moim dworze.
Kto więc wygra ja czy żona ? .... Indie !! Robert Clive sumiennie pracował tam dla króla Prus czyli dla mnie . Czyż ta gra nie jest piękna :)
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Comandante
General de División
Posty: 3012
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
Lokalizacja: Verulamium
Been thanked: 3 times

Post autor: Comandante »

Strategos jest jednym z niewielu, ktorzy znają to francuskie przyslowie po polsku (pracowac dla króla Prus)... i jak widac, umie z niego zrobic uzytek :)
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

Strategoscie, a probowaliscie frontu zachodniego?
Tam tez trzeba umiec sie odnalezc, zwlaszcza w grze 4-osobowej ;)

V.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Nie próbowaliśmy jeszcze ...ale zrobilismy nieprzewidziany w instrukcji eksperymet :wink: Fryc przeciw całej reszcie dowodzonej przez moją żonę ( warunek szybka gra koalicji bez długiej analizy zestawu kart :) ) . Udało mi się cudem przetrwać dzieki eliminacji Rosji w 8 turze ( w innym wypadku byłoby po mnie około 10 tury )niespodziwanie dobremu układowi kart dla Hanoweru i wygraniu ważnej bitwy z triumfującymi Austriakami oraz szybkiej "klepsydrowej" eliminacji reszty antyfryderycjańskiej ferajny .
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

Strategos pisze:Nie próbowaliśmy jeszcze ...ale zrobilismy nieprzewidziany w instrukcji eksperymet :wink: Fryc przeciw całej reszcie dowodzonej przez moją żonę ( warunek szybka gra koalicji bez długiej analizy zestawu kart :) ). Udało mi się cudem przetrwać dzieki eliminacji Rosji w 8 turze ( w innym wypadku byłoby po mnie około 10 tury )niespodziwanie dobremu układowi kart dla Hanoweru i wygraniu ważnej bitwy z triumfującymi Austriakami oraz szybkiej "klepsydrowej" eliminacji reszty antyfryderycjańskiej ferajny.
Troche ryzykowny ten eksperyment :)
Raczej nie nalezy go polecac - osoba grajaca cala koalicja ma za dobrze :D

V.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Zdecydowanie nie polecamy. Chodziło mi jedynie o pakazanie żonie przed jakimi problemami stanie Fryc osaczony przez kobiety :wink:
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

Strategos pisze:Zdecydowanie nie polecamy. Chodziło mi jedynie o pakazanie żonie przed jakimi problemami stanie Fryc osaczony przez kobiety :wink:
Z niecierpliwoscia czekamy na AAR z rozgrywki 4-osobowej :)

V.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Jak tylko dojdzie do nowych batalii Wasz Korespondent Wojenny przedstawi stosowną i arcysubiektywną relację :)
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

No wlasnie, czekamy tez na relacje Twojej Szanownej Malzonki :)

V.
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

Na stronie Histogame mozna znalezc relacje z ostatnich Mistrzostw Świata w ... Fryderyka. Jak widac zabraklo polskiej ekipy, bo znowu wygrali Niemcy ;-)

http://www.histogame.de/e_friedrich-WM.html

V.
cin9
Caporal-Fourrier
Posty: 97
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:26

Post autor: cin9 »

Dostrzegam na stole obok gry małe pożyteczne urządzenie, z którego ja również z kolegą korzystam przy grze-zegar szachowy.Jedyny minus, że co to za przyjemność wygrać, bo czas minął i kolega nie zdążył się ruszyć?Jak czas się kończy trzeba "spidować".Patrząc na to z innej strony to urealnia grę, bo w realu pośpiech i brak czasu były przyczyną bardzo wielu rozstrzygnięć. :idea:
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

cin9 pisze:Dostrzegam na stole obok gry małe pożyteczne urządzenie, z którego ja również z kolegą korzystam przy grze-zegar szachowy.Jedyny minus, że co to za przyjemność wygrać, bo czas minął i kolega nie zdążył się ruszyć?Jak czas się kończy trzeba "spidować".Patrząc na to z innej strony to urealnia grę, bo w realu pośpiech i brak czasu były przyczyną bardzo wielu rozstrzygnięć. :idea:
To byl akurat wymog organizacyjny, bo wszystkie 4 gry fazy eliminacyjnej musialy byc rozstrzygane mniej wiecej w tym samym czasie (grano je w systemie kazdy z kazdym). Nie polecam uzywania zegara szachowego przy towarzyskim graniu w Fryca, tutaj czas odmierzaja Karty Losu i dodatkowe napiecie zwiazane z kolejnym tykajacym zegarem nie jest juz potrzebne.

V.
cin9
Caporal-Fourrier
Posty: 97
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:26

Post autor: cin9 »

Przy okazji zapytam, czy Fryderyk jest faktycznie sukcesem wydawniczym, bo impreza wygląda kameralnie... :wink: ?Oglądałem zdjęcia z imprez strategicznych w Polsce i wydawało się , że rozmach był większy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „XVI-XVIII wiek”