Friedrich (Histogame & Los Diablos Polacos)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XVI, XVII i XVIII wieku.
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

cin9 pisze:Przy okazji zapytam, czy Fryderyk jest faktycznie sukcesem wydawniczym, bo impreza wygląda kameralnie... :wink: ?Oglądałem zdjęcia z imprez strategicznych w Polsce i wydawało się , że rozmach był większy.
Sadzac po tym ze kilkutysieczny naklad pierwszego wydania sie rozszedl (bo inaczej nie byloby drugiego wydania) to zdaje sie, ze chyba mozna tu mowic o sukcesie.

Mistrzostwa we Fryca byly dosc droga impreza (w porownaniu z imprezami w Polsce), poza tym termin tuz po Pilkarskich Mistrzostwach Swiata byl dosc ryzykowny - poki co, popularnosc Fryca jest znacznie mniejsza niz popularnosc pilki noznej ;)

V.
Awatar użytkownika
Hudson
Sous-lieutenant
Posty: 497
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:49
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Hudson »

Lord Voldemort pisze:
cin9 pisze:Przy okazji zapytam, czy Fryderyk jest faktycznie sukcesem wydawniczym, bo impreza wygląda kameralnie... :wink: ?Oglądałem zdjęcia z imprez strategicznych w Polsce i wydawało się , że rozmach był większy.
Sadzac po tym ze kilkutysieczny naklad pierwszego wydania sie rozszedl (bo inaczej nie byloby drugiego wydania) to zdaje sie, ze chyba mozna tu mowic o sukcesie.
V.
Jezeli przyrownac do gier wojennych, to na pewno jest to sukces. Jezeli do "lekkich, ladnych gier wojennych" to juz mniej. Fryc jest z jednej strony prosty i ladny, z drugiej jednak rozgrywka jest stosunkowo dluga. Mysle wiec, ze wydawca moze byc zadowolony z debiutu :)
Point d'argent, point de Suisse.
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Uwaga! Promocja!

Post autor: Lord Voldemort »

5 listopada 1757 roku rozegrała się bitwa pod Rossbach, będąca jednym z największych militarnych sukcesów Fryderyka Wielkiego. Armia Starego Fryca śmiałym uderzeniem zmiażdżyła połączone armie Francji i Rzeszy Niemieckiej. Prusacy, tracąc pięciuset ludzi, zadali butnym wrogom dziesięciotysięczne straty!

Z okazji okrągłej 249 rocznicy tego wydarzenia grupa Los Diablos Polacos pragnie przedstawić doskonałą grę Fryderyk Wielki (Friedrich) w nowej, promocyjnej cenie!

W dniach 4, 5 i 6 listopada 2006 r. grę będzie można zamówić w nowych cenach:

zamówienie ekspresowe (wysyłka natychmiast po dokonaniu zamówienia – uwaga, dostępne są jedynie trzy egzemplarze):
149,99 PLN

zamówienie w systemie P6 (wysyłka po uzbieraniu sześciu zamówień):
129,99 PLN

(powyższe ceny zawierają VAT, do tego koszty wysyłki bierzemy na siebie!)


Zamówienia można dokonać wysyłając e-mail na adres: diablos@nastawnia.com

z pozdrowieniami,
ekipa Los Diablos Polacos
Awatar użytkownika
ozy
Tai-sa
Posty: 1498
Rejestracja: czwartek, 30 marca 2006, 10:30
Lokalizacja: Opole

Post autor: ozy »

Na manewrach w Lublinie gierka śmigała cały czas, od piątku do niedzieli :)
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Awatar użytkownika
wujaw
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Post autor: wujaw »

Hudson pisze: Fryc jest z jednej strony prosty i ladny, z drugiej jednak rozgrywka jest stosunkowo dluga. Mysle wiec, ze wydawca moze byc zadowolony z debiutu :)
Co to znaczy "stosunkowo długa"?W sklepie gryplanszowe podają czas gry 150 minut.Jak na strategię to można powiedzieć, że ledwo się zaczyna, a już się kończy :wink: .Chyba, że informacja jest po to żeby zachęcić posiadających niewiele czasu...
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

Od 150 minut... W praktyce od 3 do 6 godzin (w zaleznosci od ukladu Talii Losu) i zdolnosci dowodczych gracza wcielajacego sie we Fryderyka.
Bez obaw, ta gra naprawde pochlania graczy (i czas).

V.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Strategos pisze:Nazwy miast polskich brzmią swojsko- to ewenement w zachodnich grach .
Gdzieś czytałem, że szczególnie swojsko brzmi nazwa "Katowice", jako że miasto w tych czasach jeszcze nie istniało. :wink:
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Andy pisze:
Strategos pisze:Nazwy miast polskich brzmią swojsko- to ewenement w zachodnich grach .
Gdzieś czytałem, że szczególnie swojsko brzmi nazwa "Katowice", jako że miasto w tych czasach jeszcze nie istniało. :wink:
Łódź mi jakoś nie przeszkadzała :wink: ale chłopak się przynajmniej starał.
Awatar użytkownika
pablo8019
Praefectus Castorium
Posty: 577
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:44
Lokalizacja: Markuszów

Post autor: pablo8019 »

ozy pisze:Na manewrach w Lublinie gierka śmigała cały czas, od piątku do niedzieli :)
Zmieniali się tylko grający :wink: Ale to chyba zasługa zarówno wciągającej tematyki jak i stosunkowo prostych zasad. Ważne tylko, aby grający Prusakami mial pewne zdolności strategiczne, gdyż wtedy szanse na zwycięstwo znacznie się wyrównują. Tak było np. w Lublinie, kiedy to Pusacy (gen. von Gladky) do spółki z Hanowerczykami załatwili najpierw Szwecję, a potem na skutek zdarzeń losowych Rosję. A po pobiciu Austriaków zostali im biedni Francuzi (którymi ja grałem), którzy musieli naprędce oddawać zdobyte terytoria, bo zewsząd zaczęła napływać pruska szarańcza... :wink:
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

Nastapila zmiana zasad. W Regule 13 dodano paragraf:
- Prusy wygrywaja gre NATYCHMIAST po tym jak podbija wszystkie swoje miasta-cele (a nie na koniec etapu).

Autor gry wyjasnil mi, ze chodzi tutaj o unikniecie absurdalnych sytuacji, ktore mogly zdarzac sie do tej pory, jak np. jednoczesne zwyciestwo Prus i Francji albo nawet Prus i Austrii.

W nablizszym czasie wprowadze ta zmiane rowniez do polskiej wersji instrukcji.

Pozdrawiam,
V.
Awatar użytkownika
wujaw
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Post autor: wujaw »

Jak chodzi o "fajne" miasta we Fryderyku to dodam od siebie Alexandrow.Z lokalizacji wynika, że to Aleksandrów Kujawski.Nazwa powstała ze 130 lat później.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Mam pytanie bardziej marketingowe do Diablosów jak ta gra się sprzedaje (jeśli to nie jest wielka tajemnica) :?:

Bo miała to byc w założeniu taka prosta gra, stanowiąca połączenie gry familijnej i strategii. I trzeba przyznac, że dobrze się do tego, obiektywnie, nadaje. Ciekaw jestem jednak na ile "rynkowo" spełniła te nadzieje?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

Raleen pisze:Mam pytanie bardziej marketingowe do Diablosów jak ta gra się sprzedaje (jeśli to nie jest wielka tajemnica) :?:

Bo miała to byc w założeniu taka prosta gra, stanowiąca połączenie gry familijnej i strategii. I trzeba przyznac, że dobrze się do tego, obiektywnie, nadaje. Ciekaw jestem jednak na ile "rynkowo" spełniła te nadzieje?
To jest dla nas wielka zagadka, dlaczego gra, ktora na wszystkich manewrach i konwentach cieszy sie wielkim zainteresowaniem graczy, sprzedaje sie tak, jak sie sprzedaje (ponizej naszych oczekiwan).

Niemniej jednak, "z pewna taka niesmialoscia" ;) do Fryderyka przekonala sie ostatnio jedna z wiekszych sieci sprzedajacych gry planszowe. Mam nadzieje, ze dzieki temu z gra bedzie sie moglo zapoznac wieksze grono graczy niz dotychczas.

Niektore sklepy internetowe tez zaopatruja sie we Fryderyka, jednakze bez naszego posrednictwa - np. odsylajac graczy do ogolnodostepnej instrukcji, lub tlumaczac ja na wlasna reke (bez zgody autora gry).

V.
Awatar użytkownika
wujaw
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Post autor: wujaw »

Lord Voldemort pisze:
Raleen pisze:Mam pytanie bardziej marketingowe do Diablosów jak ta gra się sprzedaje (jeśli to nie jest wielka tajemnica) :?:

Bo miała to byc w założeniu taka prosta gra, stanowiąca połączenie gry familijnej i strategii. I trzeba przyznac, że dobrze się do tego, obiektywnie, nadaje. Ciekaw jestem jednak na ile "rynkowo" spełniła te nadzieje?
To jest dla nas wielka zagadka, dlaczego gra, ktora na wszystkich manewrach i konwentach cieszy sie wielkim zainteresowaniem graczy, sprzedaje sie tak, jak sie sprzedaje (ponizej naszych oczekiwan).

Niemniej jednak, "z pewna taka niesmialoscia" ;) do Fryderyka przekonala sie ostatnio jedna z wiekszych sieci sprzedajacych gry planszowe. Mam nadzieje, ze dzieki temu z gra bedzie sie moglo zapoznac wieksze grono graczy niz dotychczas.

Niektore sklepy internetowe tez zaopatruja sie we Fryderyka, jednakze bez naszego posrednictwa - np. odsylajac graczy do ogolnodostepnej instrukcji, lub tlumaczac ja na wlasna reke (bez zgody autora gry).

V.
Ja zakupiłem diablosowego Friedricha i mogę potwierdzic wysoką ocenę.Ale myślę, że gołym okiem widac też przyczyny przeciętnej popularności.
Ta gra nie jest podobna do żadnej innej, a taka nowośc, żeby się podobała musi jakoś odbiorcę zaciekawic.Taki zakup jest niejako na próbę.Friedrich, jako postac i jego czasy są mało interesujące dla polskiego odbiorcy (przeciętnego).Mało nośny temat, myślę wręcz odstraszający.No i cena.Ponad 180 zł w standardzie, jeżeli dobrze pamiętam.To drogo i już.Za taką cenę można sprzedac większą ilośc gry w środowisku planszówkowym, ale planszówki to przemysł z marketingiem na całego.
Korzystając z okazji swoją cegiełkę w zachęcaniu do nabycia Fryderyka dołożę.
To jest GRA!!!
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

Wadę widze w liczbie graczy. Ciężko znaleść czas w 2 osoby a co dopiero w 3.
ODPOWIEDZ

Wróć do „XVI-XVIII wiek”