Kircholm 1605 - modernizacja i publikacja
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43397
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Kircholm 1605 - modernizacja i publikacja
Witam
Informuję, że wkrótce zostaną podjęte w porozumieniu z autorem "Kircholmu 1605" wydawnictwa Dragon prace nad modernizacją i publikacją u nas Kircholmu, wstępne przymiarki zostały już poczynione. W związku z tym nasze forum stanie się oficjalnym forum tej gry. Ewentualni testerzy mile widziani.
Informuję, że wkrótce zostaną podjęte w porozumieniu z autorem "Kircholmu 1605" wydawnictwa Dragon prace nad modernizacją i publikacją u nas Kircholmu, wstępne przymiarki zostały już poczynione. W związku z tym nasze forum stanie się oficjalnym forum tej gry. Ewentualni testerzy mile widziani.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43397
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Raczej nie, przynajmniej na razie nie było o tym mowy, chodzi o zamieszczenie gry w sieci. Najważniejsze, że udało mi się skontaktować z autorem, który na co dzień jest człowiekiem zapracowanym.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43397
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Tamto jest dragonowe więc raczej tylko to pierwsze, ale być może ktoś podejmie się dorobienia nowej grafiki to wtedy będzie i grafika.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Paweł Sulich
- Podporucznik
- Posty: 413
- Rejestracja: wtorek, 7 listopada 2006, 10:16
- Lokalizacja: Józefów
- Been thanked: 3 times
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43397
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Na razie tak, a co dalej czas pokażePaafko pisze:Czyli chodzi po prostu o zmodyfikowanie zasad i umieszczenie ich na forum, a nie o jakieś papierowe wydania?
Zeko, mam nadzieję, że jak tylko czas Ci pozwoli (bo ostatnio pisałeś, że możesz stać cienko z czasem) to pociągniemy. Witold też będzie chętny, a będę miał pewnie jeszcze kogoś, więc ekipa minimum jest.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Paweł Sulich
- Podporucznik
- Posty: 413
- Rejestracja: wtorek, 7 listopada 2006, 10:16
- Lokalizacja: Józefów
- Been thanked: 3 times
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43397
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
To też, ale nie tylko. Moglibyśmy przyjrzeć się grom zachodnim i poszukać zupełnie nowych rozwiązań. To może być szeroki lifting. Ale przede wszystkim istotne jest chyba to, że możemy to zrobić w porozumieniu z autorem i pod jego auspicjami.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Paweł Sulich
- Podporucznik
- Posty: 413
- Rejestracja: wtorek, 7 listopada 2006, 10:16
- Lokalizacja: Józefów
- Been thanked: 3 times
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Według mnie podstawowy potencjał Kircholmu to kolejne scenariusze.Kokenhausen, Biały Kamień na dobry początek, a przecież jeszcze 2-3 bitewki przydatne by się znalazły.
No i należałoby zmienic nazwę na np na "Inflanty".Te same wojska, ta sama skala, nawet żetony można te same .wykorzystac.Potrzebne są "tylko" nowe mapy i scenariusze z niezbędnymi modyfikacjami.
Kosmetyka w przepisach dawno już wydanej gry to wg. mnie dreptanie w miejscu mało interesujące szersze grono.
Tymczasem "Inflanty" miałyby tym większy potencjał, że przecież takiej pomyślności na polu bitwy to wojska Rzeczpospolitej chyba nie doznały nigdy więcej.Myślę, że grono zainteresowanych byłoby spore.
No i należałoby zmienic nazwę na np na "Inflanty".Te same wojska, ta sama skala, nawet żetony można te same .wykorzystac.Potrzebne są "tylko" nowe mapy i scenariusze z niezbędnymi modyfikacjami.
Kosmetyka w przepisach dawno już wydanej gry to wg. mnie dreptanie w miejscu mało interesujące szersze grono.
Tymczasem "Inflanty" miałyby tym większy potencjał, że przecież takiej pomyślności na polu bitwy to wojska Rzeczpospolitej chyba nie doznały nigdy więcej.Myślę, że grono zainteresowanych byłoby spore.
- Witold Janik
- Namiestnik
- Posty: 333
- Rejestracja: środa, 27 grudnia 2006, 17:21
- Lokalizacja: Raszyn 1809
- Has thanked: 306 times
- Been thanked: 12 times
- Kontakt:
A ja sobie cicho siedzę, nic nie mówię ...
Oczywiście nie muszę mówić, że zgłaszam akces do inicjatywy. Dość, że postaram się, aby i tu na forum znalazł się w ciągu miesiąca mój artykuł dotyczący opracowywania gry pt. "Byczyna 1588" na zasadach do "Kircholmu" i problemów z tym związanych.
Wujawie: pięknie, mi się bardzo podoba, tyle, że wypadałoby się zastanowić czy była w Inflantach jakaś bitwą, w której Szwedzi mieli realne szanse na wygraną. Wprowadzone przeze mnie poprawki, które uhistoryczniają rozgrywkę i - moim zdaniem - muszą jako takie być w nowej wersji gry (m.in. zakaz - z małym wyjątkiem - ataku na białą broń kawalerii zachodniej, skrócenie zasięgu ostrzału o 2 dla piechoty i o 1 dla kawalerii), powodują, że nie wyobrażam sobie by strona szwedzka posiadając pod Kircholmem 3-krotną przewagę mogła wygrać grę (no, chyba, że przy wyjątkowym szczęściu i nieudolności strony polskiej). To oznacza, że trzeba by znaleźć bitwę inflancką, gdzie Szwedzi mieli cztero- albo pięciokrotną przewagę . Gra, gdzie rozgrywka toczy się do jednej bramki, to żadna rozrywka.
Pod Byczyną różnica nie jest aż tak drastyczna, ponieważ Polacy mają sporo piechoty, a Maksymilian husarię i jazdę kozacką. I może ma jakieś szanse, odpowiedź dadzą testy (mam nadzieję ).
Oczywiście nie muszę mówić, że zgłaszam akces do inicjatywy. Dość, że postaram się, aby i tu na forum znalazł się w ciągu miesiąca mój artykuł dotyczący opracowywania gry pt. "Byczyna 1588" na zasadach do "Kircholmu" i problemów z tym związanych.
Wujawie: pięknie, mi się bardzo podoba, tyle, że wypadałoby się zastanowić czy była w Inflantach jakaś bitwą, w której Szwedzi mieli realne szanse na wygraną. Wprowadzone przeze mnie poprawki, które uhistoryczniają rozgrywkę i - moim zdaniem - muszą jako takie być w nowej wersji gry (m.in. zakaz - z małym wyjątkiem - ataku na białą broń kawalerii zachodniej, skrócenie zasięgu ostrzału o 2 dla piechoty i o 1 dla kawalerii), powodują, że nie wyobrażam sobie by strona szwedzka posiadając pod Kircholmem 3-krotną przewagę mogła wygrać grę (no, chyba, że przy wyjątkowym szczęściu i nieudolności strony polskiej). To oznacza, że trzeba by znaleźć bitwę inflancką, gdzie Szwedzi mieli cztero- albo pięciokrotną przewagę . Gra, gdzie rozgrywka toczy się do jednej bramki, to żadna rozrywka.
Pod Byczyną różnica nie jest aż tak drastyczna, ponieważ Polacy mają sporo piechoty, a Maksymilian husarię i jazdę kozacką. I może ma jakieś szanse, odpowiedź dadzą testy (mam nadzieję ).
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Witold Janik, łącznie zmieniany 1 raz.
- wujaw
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
A w Wiedniu to Turcy mieli jakieś szanse historycznie?
Nie dość, że przeciwnik był liczniejejszy, to i armie jakościowo były nieporównywalne.A Grunwald i jakieś 2 : 1 na korzyść Polski i Litwy?
Inne sławne bitwy trudne (a czasem beznadziejne) z założenia dla jednej ze stron doczekały się gier w serii GBoH firmy GMT, które przyjemnie pozwalają sprawdzić swoje siły po stronie wielkich przegranych, jak np.Dariusz pod Issos.
Natomiast ważne jest, aby istniał wybór dla gracza inny niż Kircholm, alboo...Kircholm!
Nie dość, że przeciwnik był liczniejejszy, to i armie jakościowo były nieporównywalne.A Grunwald i jakieś 2 : 1 na korzyść Polski i Litwy?
Inne sławne bitwy trudne (a czasem beznadziejne) z założenia dla jednej ze stron doczekały się gier w serii GBoH firmy GMT, które przyjemnie pozwalają sprawdzić swoje siły po stronie wielkich przegranych, jak np.Dariusz pod Issos.
Natomiast ważne jest, aby istniał wybór dla gracza inny niż Kircholm, alboo...Kircholm!
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43397
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Dzięki, a poza dobrymi życzeniami mógłbyś kiedyś wpaść do Oka albo gdzie indziej i zagrać/potestować nowe rozwiązania. Daleko nie maszPaafko pisze:Pewnie że tak. Ta gra ma w sobie potencjał. Życzę powodzenia
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)