Boże Igrzysko (Warfrog Games/Phalanx Games Polska)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XVI, XVII i XVIII wieku.
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2068
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 89 times
Been thanked: 192 times

Post autor: adalbert »

na BGG w sekcji zdjęć mają tez większe zdjęcie okładki. tylko czemuś nie mogę wysłać.
głupi jestem w te komputery
ale dzieki temu nie rozpycham tematu :lol:
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

adalbert pisze:na BGG w sekcji zdjęć mają tez większe zdjęcie okładki. tylko czemuś nie mogę wysłać.
głupi jestem w te komputery
ale dzieki temu nie rozpycham tematu :lol:
Musisz byc zalogowanym uzytkownikiem serwisu BGG, zeby Ci sie wyswietlaly rozmiary najwieksze (oryginalne).
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

Anomander Rake pisze:Ok, stąd tytuł.
A dlaczego nie? Dla lat przed 1650 (znacząco większa część okresu gry) tytuł bez sensu. Z kolei "dlaczego nie" to żadna odpowiedź na "dlaczego tak?". :P
Gra jest inspirowana ksiazka Davies'a. Tam nie ma takich sztywnych podzialow typu przed 1650, po 1650, tylko sa omowione poszczegolne aspekty I RP, a dokladnie Rzeczpospolitej szlacheckiej. Jako, ze gry Wallace'a zazwyczaj przedstawiaja pewne procesy, pewnie bedzie tez tak tutaj. Na planszy testowej widac jakies pole "Sejm", a Sejm to mielismy i przed 1650, jak i po 1650. Z opisow na stronie Warfroga wynika, ze gra bedzie rywalizacyjno-kooperacyjna, tj. trzeba innym magnatom nie pozwolic za bardzo urosnac, ale tez nie mozna dopuscic, aby wrogowie Polski byli za silni, bo wtedy wszyscy przegraja.

Bardzo czesto zapozycza sie tytuly gier od tytulow ksiazek, filmow itp.
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Oj, już wiem, że tytuł z książki. Tyle tylko, że to ograniczenie czasowe jest wtedy krzywdzące dla Polski, bo znowuż takim popychadłem wtedy nie byliśmy, żeby o nas pisać "Boże igrzysko".
Natomiast pomysły, o których piszesz wyglądają fajnie i zdecydowanie kojarzą się z Republiką Rzymską.
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2068
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 89 times
Been thanked: 192 times

Post autor: adalbert »

nie tylko tobie
http://boardgamegeek.com/thread/394682
ja myślę, że gra będzie zarąbistą eurogrą
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Eurogra? Wolałbym, żeby weszli bardziej w realia. :P
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2068
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 89 times
Been thanked: 192 times

Post autor: adalbert »

przyznam, że ja nie za bardzo rozróżniam tych rodzajów. Wallace robi eurogry, ale zawsze zainsiprowany tematem (zdaje się, że jest historykiem), które próbują oddać pewne mechanizmy raczej, niż dokładnie odtwarzać historię (i to chyba odróżnia własnie eurogrę od symulacji/gier wojennych i historycznych + unikanie kostek) w jego grach można byc pewnym innowacyjnych/ciekawych rozwiązań oraz niezłej mózgożerności.
myślę, że będzie liberum veto itp, ale nie będzie np. z góry określonych dat wojen z innymi krajami.
Poland's enemies wax and wane in strength as they did in history. In the first turn the major threats are presented by the Teutonic Knights and the Tatars. Later in the game Russia becomes more of a problem, while the Swedes replace the Teutonic Knights, and are in turn surplanted by the Prussians. The Ottoman Empire also has to be dealt with, and there is the possibility [podkreślenie moje]that Poland will have to ride to the rescue of Vienna.

tak w ogóle, to polecam brassa
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Pułkownik
Posty: 1325
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Lord Voldemort »

Anomander Rake pisze:Oj, już wiem, że tytuł z książki. Tyle tylko, że to ograniczenie czasowe jest wtedy krzywdzące dla Polski, bo znowuż takim popychadłem wtedy nie byliśmy, żeby o nas pisać "Boże igrzysko".
Z polskiego bania :P

Nie rzekł jako żyw żaden więtszej prawdy z wieka,

Jako kto nazwał bożym igrzyskiem człowieka.
Bo co kiedy tak mądrze człowiek począł sobie,
Żeby się Bóg nie musiał jego śmiać osobie?
On, Boga nie widziawszy, taką dumę w głowie
Uprządł sobie, że Bogu podobnym się zowie.
On miłością samego siebie zaślepiony,
Rozumie, że dla niego świat jest postawiony;
On pierwej był, niżli był; on, chocia nie będzie,
Przedsię będzie; próżno to, błaznów pełno wszędzie.
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2424
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 53 times

Post autor: Teufel »

A co to za tor a'la chińczyk na mapie?
Legiony i ja mamy się dobrze.
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Z polskiego bania :P
To ja tobie jedynkę z logiki. Co niby to ma wspólnego z sytuacją Polski w owych latach? Bo rozumiem, człowieka nazwać "Bożym igrzyskiem" można, ale kraj tylko w adekwatnej sytuacji. Nie zaś wtedy gdy to sam kraj, albo ściślej nim władający kierują jego losem. :P
Awatar użytkownika
wujaw
Général de Brigade
Posty: 2075
Rejestracja: sobota, 11 marca 2006, 11:15
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Post autor: wujaw »

Gra przewidziana na parę godzin, a zatem 100 lat to jakaś godzinka.Już widzę pierwsze 100 lat. :lol:
Mam nadzieję, że autor nie pozwoli na budowanie kolegiów jezuickich w tym czasie, ani liberum veto. :lol:
Awatar użytkownika
maciunia
Porucznik
Posty: 715
Rejestracja: piątek, 1 lutego 2008, 16:00
Lokalizacja: WWY
Kontakt:

Post autor: maciunia »

wujaw pisze:Gra przewidziana na parę godzin, a zatem 100 lat to jakaś godzinka.Już widzę pierwsze 100 lat. :lol:
Mam nadzieję, że autor nie pozwoli na budowanie kolegiów jezuickich w tym czasie, ani liberum veto. :lol:
Chyba Wallece jak narazie nie okazał się być dyletantem w kwestiach historycznych...
Po różnych forumowych dyskusjach mam wrażenia, że taka gra nigdy nie wyszłaby w Polsce. Autor po prostu zostałby zarzucony róznymi "niedoodrzucenia przyjaznymi sugestiami" :cool:
Mówimy gierka, myślimy zjarka.
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43377
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3943 times
Been thanked: 2509 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

maciunia pisze:Chyba Wallece jak narazie nie okazał się być dyletantem w kwestiach historycznych...
Tu mógłbym po części polemizować :) .

Może i na zachodzie ludzie mają trochę inne podejście, ale raczej pod tym względem, że jak im coś nie pasuje, to się tym nie interesują i szukają sobie innej gry, a że jest w czym wybierać... Po drugie kultura konsumpcyjna jest bardziej rozwinięta i mniejsza część zastanawia się nad takimi rzeczami, większość kupuje albo nie, i tyle, mniej lub bardziej świadomie, debatować nie ma za bardzo czasu ani chęci. Z kolei różnych grup i podgrup, którym pasują określone typy gier jest więcej i są liczniejsze, więc prędzej każdy autor znajdzie sobie jakichś fanów.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
maciunia
Porucznik
Posty: 715
Rejestracja: piątek, 1 lutego 2008, 16:00
Lokalizacja: WWY
Kontakt:

Post autor: maciunia »

Raleen pisze:
maciunia pisze:Chyba Wallece jak narazie nie okazał się być dyletantem w kwestiach historycznych...
Tu mógłbym po części polemizować :) .
Hmm, niech zgadnę... Czyżby Waterloo ? :lol:

Cieszę się że taką grę robi ktoś o odmiennym od naszego spojrzeniu na historię Polski. Może dzięki temu jej mniej popularne aspekty niekoniecznie będą chowane pod dywan, a autor pokazując nam w syntetyczny sposób zachodzące na przestrzeni kilkuset lat procesy skłoni niektórych graczy w Polsce do ciekawych refleksji historycznych...
Oglądając planszę widać, że mechanika będzie powiązana z kilkoma istotnymi historycznie czynnikami. Podoba mi się także wynikający z mapy podział na gracza koronnego, litewskiego i ukrainnego, odwzorowuje to faktycznie federacyjny charakter I Rzeczypospolitej z jej róznymi cichymi separatyzmami.
Mówimy gierka, myślimy zjarka.
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43377
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3943 times
Been thanked: 2509 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

maciunia pisze:Hmm, niech zgadnę... Czyżby Waterloo ? :lol:
Jak się domyśliłeś? :lol:

Oczywiście, cieszyć się wypada, że w ogóle... No i jak słusznie zauważyłeś, sami dowiemy się czegoś o sobie, czego być może nie wiemy.

Co do robienia i wydawania gier, ja myślę, że takie porównywanie nas z USA czy Wielką Brytanią nie ma raczej sensu. Nie te możliwości materialne, nie ten rynek zbytu itd.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 29 czerwca 2009, 18:06 przez Raleen, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „XVI-XVIII wiek”