Strategie

Grzebiąc kiedyś po internecie napotkałem to oto zdjęcie:


Jest ono na stronie GROM. Jako, że inni dowódcy mają zdjęcia w mundurach "pod krawatem" myślałem, że jest to forma munduru okolicznościowego, na szczególną okazję, może na rocznicę wyb. II WŚ. Pogrzebałem dzisiaj i znalazłem kolejne dwa:



Pierwsze pochodzi z TVP, jak bronił żołnierzy i honoru GROM, a drugie z Marszu Niepodległości (jako członek Komitetu Honorowego). Na DWS znalazłem, jakoby gen. Petelicki miał słabość do mundurów wz. 36, jednak ostatni wpis dotyczył tego, iż GROM jako jednostka elitarna posiada takie mundury. Nie znalazłem innych oficerów w takich mundurach. Oto moje pytanie, czy gen. Petelicki sam z siebie nosi taki mundur (i szacunek z mojej strony) czy jest to faktycznie mundur galowy GROM?

Mundurem galowym oficerów GROM-u był mundur garnizonowy wz.36 w kolorze khaki, takiego samego kroju był również mundur garnizonowy wieczorowy koloru granatowego. Obecnie obowiązuje standardowy mundur galowy wojska polskiego. Do tego popielaty beret na pamiątkę Cichociemnych.

http://grom.mil.pl/uzbrojenie_pliki/UZBROJENIE.HTM

Słyszałem gdzieś, że wzór zmieniono na standardowy po przeniesieniu jednostki z MSWiA do MONu.

Czyli jest to osobista inicjatywa gen. Petelickiego?

Raczej wynik samego przeniesienia do MON, tak jak pisał Match. Pewnie w ramach MSWiA nie było takich ścisłych regulacji, zwłaszcza dla takiej szczególnej jednostki jaką jest GROM.

Rozumiem, że chodzi o występ gen. Petelickiego niedawno w mundurze wz. 36 - jeśli istotnie od 1999 roku zmieniono wzór umundurowania na MONowski, to tak - należy to uznać za jego osobistą inicjatywę.
Przed 1999 rokiem był to oficjalny mundur GROMu, więc na tym pierwszym zdjęciu nosi umundurowanie wtedy zgodne z regulaminem.

W takim razie mój ukłon w stronę gen. Petelickiego. A propos, kiedyś, będąc jeszcze młody przeglądałem nasza klasę i wpadło mi zdjęcie kogoś z wojska z '86 jak sądzę. Miał on wzór 36 o ile nie późniejszy. Wszakże miał patki kołnierzowe. Z opowiadań pewnego działacza Solidarności o wojsku też miał on w latach 60. patki, aczkolwiek był w kompanii honorowej. Stąd moje pytanie:
1. Czy jest jeszcze formacja używająca mundurów "pod szyję".
2. Jeżeli już nie ma, to jaka formacja używała ją na końcu? (czyżby GROM?)

Petelicki z tego co się orientuję, jest już na generałem na emeryturze, więc czasami sobie może pozwolić na takie ekstrawagancje. A może został mu mundur po dawnych czasach i taki włożył, albo chciał coś zademonstrować (przypomnieć dawne, lepsze czasy GROMu, kiedy to nosił on takie właśnie mundury, za jego szefostwa i jeszcze trochę po tym).

Co by nie mówić musicie przyznać że bardzo ładny mundur. Wzory międzywojenne to chyba najładniejsze ze wszystkich które nosili oficerowie naszego wojska, oczywiście nie licząc czasów napoleońskich.

Znalazłem informację, że w mundurze wzorowanym na wz. 36 chodziło KBW, a potem Jednostki Nadwiślańskie. To by w pełni tłumaczyło wykorzystanie go w GROMie, jako jednostce MSWiA.

Rallen pisze:A może został mu mundur po dawnych czasach i taki włożył, albo chciał coś zademonstrować

Racja, zapomniałem, widziałem niejednokrotnie weteranów, jedni byli w mundurach obecnych, inni natomiast we wz. 36 lub tych powojennych (5-guzikowych) zapomniałem wzoru. Przykładem, który sobie przypomniałem (choć nie pamiętam tych czasów osobiście) to gen. Boruta-Spiechowicz w 1981r.

Co by nie mówić musicie przyznać że bardzo ładny mundur.

Obecny mundur, jak i żołnierz (nie mowie o GROM) przypominają typowego biurokratę. Myślałem, że zmiany wojskowe w 2007r. za prezydenta Kaczyńskiego (nie chcę mówić o polityce, tylko o zmianach w wojsku) przywrócą ten mundur, bo on nawiązywał do II RP. Pojawił się Krzyż (zapomniałem nazwy), który też jak KW mógł być 4 krotnie nadany. Fakt, napoleońskie mundury były ok

że w mundurze wzorowanym na wz. 36 chodziło KBW,

To był trochę inny wzór, mała różnica, i te mundury kupują rekonstruktorzy zmieniając liczbę guzików z 5 (KBW) na 7 (wz. 36).

A propos, Panowie, chciałem się czymś pochwalić. W rozmowie z kilkoma żołnierzami, zdziwiłem się, że te mundury były by dla nich niewygodne. Ja twierdzę inaczej. Oto dowód. Ja pierwszy z lewej:

Swoją drogą przwrócenie wz.36 jako munduru garnizonowego byłoby moim zdaniem bardzo dobrym pomysłem, koszt wcale nie musiałby być wysoki, wszak i tak czasem się obecne mundury wymienia - można zacząć od korpusu oficerskiego i stopniowo rozciągnąć na całą armię.
I oddawać polową rogatywkę!

Koszt nawet tańszy, bo krój munduru minimalnie by się różnił, koszula bez kołnierza i brak krawata. A co do rogatywki, to przykro mi, z tego powodu, armia biurokratów. Niedługo zamiast karabinów dostaną teczki...

Nie wiem czy kołnierzyk w koszuli i krawat znacząco wpływają na koszt całego sortu mundurowego, ale szczerze mówiąc nie sądzę

W MSW były Wojskowe Jednostki Nadwiślańskie, a Grom też była jednostką wojskową MSW i myślę, że to się bierze stąd. Choć de facto mundurów tych używali żołnierze podczas honorowych wart jak i kompania reprezentacyjna NJW MSW. Reszta używała umundurowania wprowadzonego 1957-1960, a potem 1967.