Lotniskowce kiedyś a dziś

Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Lotniskowce kiedyś a dziś

Post autor: elahgabal »

Mam pytanie i tak, wiem - naiwne (ale tak to już jest, jak ktoś nie jest "militarystą").

Właśnie skończyłem czytać "Pacyfik. Starcie mocarstw" D. Forda, gdzie pod koniec pada takie stwierdzenie:

"...Do końca wojny US Navy była w stanie wystawić ponad sto lotniskowców zdolnych do realizacji różnorodnych zadań..."

Wszedłem sobie na stronę poświęconą lotniskowcom na Wiki i czytam: USA - 10 lotniskowców + jeden w produkcji. Następnie rzuciłem sobie okiem na spis japońskich z okresu sprzed i z II Wojny i jest tego coś koło kilkunastu.
I teraz: ja rozumiem, że postęp technologiczny, że bez porównania droższe, że kryzys, że wtedy większy procent budżetu szedł na uzbrojenie, ale jak to jest, że w latach 40-stych Jankesi byliby w stanie wyklepać i zwodować kilkadziesiąt sztuk, podczas gdy teraz "dycha" daje im jakościową przewagę nad resztą globu?
Jest jakaś bardziej merytoryczna odpowiedź, poza właśnie ogólnikami typu: bardziej elektroniczne, droższe i do tego z napędem atomowym? Co sprawia, że obecny lotniskowiec to aż takie "halo"?
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Re: Lotniskowce kiedyś a dziś

Post autor: Raleen »

Dziś jest broń atomowa. W razie wojny nuklearnej lotniskowce są znakomitymi celami, tak że na potrzeby potencjalnej wojny między mocarstwami obecnie nie są zbyt dobrym pomysłem. Za to przeciwko małym krajom wystarczy USA mniejsza ich liczba. Do tego koszty wyprodukowania, utrzymania i wszystkie inne. Tyle ode mnie, pewnie odezwą się mądrzejsi w tych sprawach.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Pejotl
Major en second
Posty: 1131
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 9 times

Re: Lotniskowce kiedyś a dziś

Post autor: Pejotl »

Te 100 lotniskowców to podejrzewam w 90% lotniskowce eskortowe, przerobione z innych okrętów lub statków (nie trzeba było budować od zera), przenoszące po kilkanaście samolotów.
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lotniskowce kiedyś a dziś

Post autor: AWu »

No i jeden lotniskowiec z II wojny św. był 10 razy mniejszy od tego dzisiejszego :>

Przesadzam ale..

Yorktown miał 25 tysięcy ton wyporności i 2200 ludzi personelu.
GHW Bush ma 104 tysiące ton wyporności i 6000 ludzi personelu.

St Lo miał mniej niż 8000 ton
A pierwszy w klasie Nimitz 100 000 ton.

No i nie liczysz okrętów desantowych. Kolejne 10 pokładowców (i to po 40-45 tysięcy ton - czyli prawie 2 duże lotniskowce II wojenne...)
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Re: Lotniskowce kiedyś a dziś

Post autor: Fromhold »

Pejotl pisze:Te 100 lotniskowców to podejrzewam w 90% lotniskowce eskortowe, przerobione z innych okrętów lub statków (nie trzeba było budować od zera), przenoszące po kilkanaście samolotów.
Otóż to, większość tych lotniskowców zabierała tylko niewielką ilość samolotów w porównaniu do klasycznych lotniskowców nowszego typu Essex, czy mniejszych Independence.
Nawiasem mówiąc spora część lotniskowców typu Essex została później przebudowana do przyjmowania samolotów odrzutowych, otrzymała skośne pasy do lądowania, zewnętrzne windy etc. Podobnie z lżejszymi lotniskowcami typu Independence na kadłubach krążowników typu Cleveland.
Różnica w potrzebie mniejszej liczby okrętów bierze się przede wszystkim z potencjału samolotów bazujących na lotniskowcach.
W latach II w św. była to z reguły jedna bomba lub torpeda w przypadku lotnictwa uderzeniowego.
Dziś samoloty mogą wykonywać bardzo różnorakie zadania, niszczyć bardzo różne cele, a zabierają ładunek liczony w kilku tonach.Jest to przy tym broń o wiele bardziej precyzyjna. Bomba sterowana laserem potrafi więcej zniszczyć niż wiele klasycznych bomb. Mimo to cenowo i tak wypada korzystniej użycie tych drugich ;) .
Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
Awatar użytkownika
DT
Divisní generál
Posty: 3698
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
Lokalizacja: Kowary
Been thanked: 18 times

Re: Lotniskowce kiedyś a dziś

Post autor: DT »

W chwili zakończenia II wojny światowej USA posiadały następujące lotniskowce (wszystkich kategorii):

1 ciężki typu "Lexington" (Saratoga/CV3)
1 lekki typu "Ranger" (Ranger/CV4)
1 ciężki typu "Yorktown" (Enterprise/CV6)
5 ciężkich typu "Essex" (Essex/CV9, Yorktown/CV10, Interepid/CV11, Hornet/CV12, Franklin/CV13)
8 ciężkich typu "Ticonderoga" (Ticonderoga/CV14, Randolph/CV15, Lexington/CV16, Bunker Hill/CV17, Wasp/CV18, Hancock/CV19, Bennington/CV20, Boxer/CV21)
3 (+ 10 w budowie + 6 nierozpoczętych) ciężkich typu "Shangri La" (Bon Home Richard/CV31, Antietam/CV36, Shangri La/CV38)
8 lekkich typu "Independence" (Independence/CVL22, Belleau Wood/CVL24, Cowpens/CVL25, Monterey/CVL26, Langley/CVL27, Cabot/CVL28, Bataan/CVL29, San Jacinto/CVL30)
0 (+ 3 w budowie + 3 nierozpoczęte) ciężkich typu "Midway"
0 (+ 2 w budowie) lekkich typu "Saipan"
1 eskortowy typu "Long Island" (Long Island/CVE1)
1 eskortowy typu "Charger" (Charger/CVE30)
9 eskortowych typu "Bogue" (Bogue/CVE9, Card/CVE11, Copahee/CVE12, Core/CVE13, Nassau/CVE16, Altamaha/CVE18, Barnes/CVE20, Block Island/CVE21, Breton/CVE23, Croatan/CVE25)
1 eskortowy typu "Prince William" (Prince William/CVE3)
4 eskortowe typu "Sangamon" (Sangamon/CVE26, Suwannee/CVE27, Chenango/CVE28, Santee/CVE29)
45 eskortowych typu "Casablanca" (za dużo jednostek do wymieniania :roll: )
10 (+ 13 w budowie + 12 nierozpoczętych) eskortowych typu "Commencement Bay" (Commencement Bay/CVE105, Block Island/CVE106, Gilbert Island/CVE107, Kula Gulf/CVE108, Cape Gloucester/CVE109, Salerno Bay/CVE110, Vella Gulf/CVE111, Siboney/CVE112, Puget Sound/CVE113, Bairoko/CVE115)

W służbie mamy więc 18 ciężkich + 9 lekkich + 71 eskortowych = 98 lotniskowców w służbie + 28 w budowie + 21 zamówionych, lecz nie rozpoczętych.

Nie lekceważyłbym lotniskowców eskortowych. Wszak owe "przerobione handlowce z kilkunastoma samolotami" złamały kręgosłup U-bootwaffe i powstrzymały flotę japońską (z Yamato na czele) na Morzu Filipińskim w rejonie wyspy Samar.
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Lotniskowce kiedyś a dziś

Post autor: elahgabal »

Czyli morał z tego taki, że ówczesny lotniskowiec to nie dzisiejszy. Cóż. Niby oczywiste, ale czasem i takie oczywistości trzeba dopiero przeczytać wprost, żeby zatrybić.
Dzięki.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
DT
Divisní generál
Posty: 3698
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
Lokalizacja: Kowary
Been thanked: 18 times

Re: Lotniskowce kiedyś a dziś

Post autor: DT »

Ela rozumujesz jak blondynka :)
Porównując ówczesne możliwości techniczne z dzisiejszymi, to w 1945 roku ciężkie lotniskowce (Essex/Ticonderoga/Shangri La - 103 samoloty, a budowane Midway-e 137 samolotów, pierwszy z nich ukończony kilka dni po kapitulacji Japonii) były porównywalne z dzisiejszymi.
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Lotniskowce kiedyś a dziś

Post autor: elahgabal »

Jeśli chodzi o kwestie czysto techniczne, to ja mogę rozumować nawet jak ciemna blondynka. Nie moja działka zupełnie.
Tylko skoro "proporcjonalnie" do możliwości technicznych wtedy i teraz, "wtedy" było ich "aż tyle", a teraz jest "tylko tyle", to dla mnie nadal jest to ciekawostka.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
DT
Divisní generál
Posty: 3698
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
Lokalizacja: Kowary
Been thanked: 18 times

Re: Lotniskowce kiedyś a dziś

Post autor: DT »

Cężkich było w 1945 "tylko" 18 to była (wraz z lekkimi) pięść uderzeniowa... a dziś....
Zaawansowana technologia kosztuje.... dziś to ekonomia "walczy", a nie technika
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Re: Lotniskowce kiedyś a dziś

Post autor: Darth Stalin »

Ale te dzisiejsze 10 lotniskowców jest w stanie zadać dowolnemu przeciwnikowi straty większe, niż te 98 lotniskowców z końca wojny.
Poza tym koszty - teraz jeden lotniskowiec atomowy to koszt ~15 miliardów USD za sztukę, nie licząc grupy lotniczej. W przeliczeniu na tamte pieniądze to pewnie tyle, co pół ówczesnej Floty Pacyfiku... albo i cała :D
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lotniskowce kiedyś a dziś

Post autor: AWu »

Darth Stalin pisze: teraz jeden lotniskowiec atomowy to koszt ~15 miliardów USD za sztukę,
Nimizte są po 4.5 miliarda..
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Re: Lotniskowce kiedyś a dziś

Post autor: Fromhold »

AWu pisze:
Nimizte są po 4.5 miliarda..
Moze bez samolotow :)
Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Re: Lotniskowce kiedyś a dziś

Post autor: Darth Stalin »

AWu pisze:
Darth Stalin pisze: teraz jeden lotniskowiec atomowy to koszt ~15 miliardów USD za sztukę,
Nimizte są po 4.5 miliarda..
Nimitze to złom - ja piszę o Geraldzie Fordzie i kolejnych... :P
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lotniskowce kiedyś a dziś

Post autor: AWu »

Takich jeszcze nie ma :>
ODPOWIEDZ

Wróć do „Geopolityka i współczesne konflikty zbrojne”