Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej

[Raleen]

I na koniec:
daję sobie siana z ta dyskusją. Nie chodzi mi o to, że nie mam nic do powiedzenia. Chodzi o to, ze na takich dyskusjach rozwaliłem swoje stare forum.
Tego rozwalić nie chcę. Wolę pogadać o grach.

Żeby była jasność. Tak jak już pisałem, tylko ze względu na szczególną sytuację na granicy w tej dyskusji można trochę więcej niż zwykle. Dotyczy to bezpośrednio sytuacji wewnętrznej Polski, więc pewnych rzeczy nie da się od siebie rozdzielić. Jest to zupełny wyjątek, ze względu na bezprecedensowe wydarzenia, które mają miejsce.

Tym niemniej, ja bym proponował, żeby jednak skupić się na sytuacji na granicy czy kwestiach z tym związanych, a nie rozpoczynać teraz dyskusję np. o aborcji.

[elahgabal]

Co do socjalu, to kazdy na swiecie potrafi liczyc i wie gdzie bedzie mial lepiej. Nie rozumiem zzymania sie niektorych na ten niemiecki socjal, jak np. @elahgabal.

Nie rozumiesz? No popatrz. A tymczasem już nawet niektóre Niemiaszki nie tyle nawet rozumieją co zaczynają o tym głośno mówić (co wcześniej było nie do pomyślenia - z miejsca można było zostać oskarżonym o jakiś rasizm czy inną ksenofobię):
https://wpolityce.pl/swiat/574411-niemi ... -migrantow

Mysle, ze to wynika po czesci z zazdrosci, bo niektorym cos rozdaja, a oni nic nie dostaja. Mysle, ze jakby mieli taka mozliwosc, to sami pobiegli by pobrac swiadczenia.

Czy to było również pod moim adresem?

W czym są gorsi inni migranci?

W tym, że reprezentują całkowicie niekompatybilny z miejscowym zestaw cech mentalnych.
Dla Ciebie to są biedni uchodźcy a wg nich oni będąc na szczycie łańcucha pokarmowego wjeżdżają do Europy z woli Allaha żeby w zgodzie z przyrodzonym porządkiem rzeczy głupi giaurowie zasuwali na nich. Bo od tego wg islamu są niewierni - żeby płacić na nich podatki.
W efekcie to co dla niektórych w Europie jest przejawem "humanitaryzmu" dla nich jest zwykłym Drang nach Nord.
Przykładanie do nich naszej miarki jest zwyczajnie naiwne i co za tym idzie - niebezpieczne.

[Raleen]

"elektorat konserwatywny nie wsparłby in gremio nielegalnej imigracji z Dalekiego Wschodu i nie ubierałby pieluch na widok zdjęcia dziewczynki w czerwonej czapeczce, niezależnie od tego, kto by rządził". Nie wszystko jest PR, nie wszystko jest narracją, są pewne tematy, emocje, które łatwiej "łapią" jednych, a trudniej innych.

Gdyby tzw "elektorat konserwatywny" (czyli teoretycznie PiSowcy) byłby prany taką wersją jak ta z BBC, na okrągło i do tego przy wsparciu KK (chrześcijańskie miłosierdzie) to zapewniam iż tego potwora by zaakceptowali. Zwłaszcza, że szansę spotkania uchodźcy w Polsce, w rzeczywistości, byłaby minimalna. Tak jak przeciętny wyborca z Podkarpacia w życiu nie zobaczył geja, a nie lubi go przede wszystkim z powodu przekazu swego "klubu". Geja zna jedynie z "telewizorni".

Gdyby od samego początku przepuszczano tych uchodźców (po prostu) to nawet kilkadziesiąt tysięcy rozpłynęłoby się w polskim tłumie. Oczywiście przejeżdżając w 1-2 dni na zachód, do Niemiec. Tak jak w 2016-2017 gdy sam spotykałem takowych imigrantów w środkach masowego transportu, na tej mojej małopolskiej prowincji. Przebranych np. za amerykańskich turystów. I nikt nie lamentował z powodu takich malutkich 2-3 osobowych grupek w Polsce. Elektorat konserwatywny nie oczekiwał murów z drutu i policji.

Bo w przekazie klubu nic o tym problemie w Polsce nie było.

Kanclerz Angela Merkel rozmawiala z Lukaszenka:

https://www.zeit.de/politik/ausland/202 ... uechtlinge

Romowa odbyla sie w porozumieniu z polska dyplomacja, co potwierdzil minister Jablonski.

Czyli Lukaszenko dostal juz czesciowo to, czego chce. Zostal uznany przez panstwa UE jako partner do rozmowy.

I to jest ciekawe.

Skąd wiadome, czy przeciętny wyborca z Podkarpacia nie lubi geja? Z przekazu medialnego, który wszystkim wciska, że my tu jesteśmy ciemnotą? Nie to co jaśnie oświeceni miastowi z Lajkonikowa, Warszafki czy innego Wrocka?

A propos spotkania "uchodźcy". Na razie mało, potem będzie więcej. To jak? Wpuszczacie ich do nas?

Dobra. Nie wiem jak na Podkarpaciu. Wiem jak to wyglądało Małopolsce, w czasie zeszłorocznej kampanii prezydenckiej, gdy strona rządowa zalewała elektorat propagandą antylgbt.
Ni z tego ni z owego mogłem usłyszeć np. "Nie dam wygrać Trzaskowskiemu bo mi wnuczkę zelgiebetyzuje". Od ludzi, którzy raczej nie są cholerykami węszącymi za gejami lecz zwykłymi ludźmi zajmującymi się swoimi codziennymi problemami... ale taki był wówczas przekaz medialny w wojnie ideologicznej.

Więcej tzn. ilu i jak ma się to do 2015-2017, gdy i nas objęła ta fala... której w Polsce nie zauważyliśmy ponieważ była zbyt rozproszona i utonęła w naszej masie. Jesteśmy krajem tranzytowym, nie docelowym. UE, jako całość, może ucierpieć... ale jej składowe nie odczuwają tego cierpienia w równym stopniu.

Pierwsza sprawa co do LGBT i agendy przez nich promowanej - w większych miastach wygląda to nieco inaczej niż na małopolskiej prowincji, i ludzie nie chcą, żeby to do nich przyszło. Nie ma się im co dziwić. Nie chcą np. edukacji seksualnej dzieci z wykorzystaniem filmów pornograficznych czy gadżetów w rodzaju sztucznych penisów. Dodam, że w niektórych państwach zachodnich, gdzie ten proces poszedł dalej np. w Wielkiej Brytanii (akurat jeden z naszych kolegów, który posyłał dzieci do angielskiej szkoły i nie tak dawno wrócił, mi opowiadał), takie lekcje stają się normą i mówimy o dzieciach będących jeszcze w wieku przedszkolnym albo na początku podstawówki. Chciałem tylko powiedzieć, nie wchodząc zanadto w oceny, że to nie jest fikcja wymyślona przez kogoś.

Druga sprawa, ważniejsza - wpuszczanie uchodźców. Nie bierzesz pod uwagę jednej rzecz, o której mimochodem wspomniał Karel W.F.M. Doorman: jak się ich trochę wpuści, to za chwilę za tamtymi przyjdą kolejni i może ich być naprawdę dużo. Może się to przekształcić w stały szlak migracyjny. Wtedy dalsze konsekwencje tego mogą być takie, że Rosja i Białoruś będą wykorzystywać nieszczelną granicę do infiltracji Polski i jak dojdzie do jakiegoś naprawdę poważnego konfliktu będą mogły zastosować strategię zielonych ludzików. Kolejna konsekwencja może być taka, że Niemcy i inne sąsiednie kraje zachodnie przywrócą kontrole na granicach i faktycznie znajdziemy się poza strefą Schengen. Wreszcie jeśli będzie ich naprawdę dużo, i tak Niemcy czy inne kraje będą musiały coś z nimi zrobić, więc problem powróci jak bumerang. Czy wtedy Polska nie zabezpieczając granicy będzie w stanie odmawiać relokacji migrantów do nas? Chyba nie za bardzo. Oczywiście jeśli nastąpiłaby relokacja, w wyniku selekcji trafią do nas ci najmniej wartościowi, których będziemy musieli wziąć na garnuszek państwa. Gdyby to sprowadzało się tylko do przepuszczenia tej grupki do Niemiec i mielibyśmy gwarancję, że to jest koniec i wszystkie te negatywne konsekwencje, o których pisałem, nie wystąpią, nawet bym się z Tobą zgodził, ale tak nie jest.

[Raleen]

Wracając bardziej... do właściwego tematu.

Kanclerz Merkel znowu rozmawiała z Łukaszenką. Pojawiają się dwie kwestie:

1) Uznania Łukaszenki, które zdaniem wielu już się dokonało za sprawą samego faktu rozmów. O tym już rozmawialiśmy trochę.

2) Ustalono, że zostanie przeznaczone 200 mln Euro na pomoc migrantom znajdującym się na Białorusi, a zarezerwowano na to jeszcze dalsze 500 mln Euro, czyli w sumie 700 mln. Środki te mają trafić do organizacji niosących pomoc humanitarną i generalnie mają być przeznaczone na ten cel. Ale to nadal nie koniec, bo UE obiecuje znaleźć dalsze środki jeśli reżim białoruski przestanie kusić ludzi i narażać ich życie.

Zwłaszcza ta ostatnia deklaracja brzmi fantastycznie. Gdyby ktoś miał wątpliwości, zajrzyjcie tutaj: https://wpolityce.pl/swiat/574479-ke-70 ... -bialorusi
Tam na końcu jest przywoływany wpis na Twitterze Ursuli von der Leyen:

Europe is at the side of the people trapped at the border with Belarus.

The @EU_Commission
is mobilising €700,000 to deliver food, blankets, hygiene and first aid kits.

We are ready to do more. But the Belarusian regime must stop luring people and putting their lives at risk.

Jak to ocenił Waszczykowski pewnie już wiecie, a kto nie wie, może doczytać w linkowanym wyżej artykule (jest o tym także np. na Interii).

Natomiast wieści z ostatniej chwili są takie, że Morawiecki rozmawiał z Merkel na temat ścisłej polsko-niemieckiej współpracy dotyczącej sytuacji na granicy i UE:

https://wpolityce.pl/swiat/574494-premi ... dano-temat

Tym, którzy narzekali, że rząd nic nie robi, jest izolowany, nieudolny w polityce zagranicznej itp. chyba odbiera to trochę argumenty. Natomiast zastanawiam się na ile w praktyce dołączamy do rozwiązania, które wypracowuje Merkel. Oczywiście trzeba pamiętać, że Niemcy mogą rozwiązać ten problem sami, zwyczajnie przyjmując tych wszystkich migrantów do siebie, i co do tego nie potrzebują naszej zgody.

[Karel W.F.M. Doorman]

To z tej kasy dla Polski Polsce trzeba dowalić za brak praworządności, natomiast można wesprzeć łamanie prawa przez migrantów ekonomicznych. I Łukaszenkę za zarabianie na cudzej krzywdzie.

[Raleen]

Może też trzeba kiedyś zrobić jakiś kryzys, to coś dostaniemy dodatkowo Widzę, że niepotrzebnie polemizowałem z Telamonem, krytykując jego stanowisko, chociaż on innymi motywami się kierował.

Ale wracając do Merkel, o ile ta pierwsza rozmowa, gdzie tylko rozmawiano, nie wyglądała jeszcze tak źle, to obecnie właściwie wychodzi na to, że ona jedna negocjowała w imieniu całej UE, i to konkretne rzeczy, bo pojawiają się całkiem spore kwoty pieniędzy (wiem, rzecz względna oczywiście), do tego obietnice dalszych pieniędzy jak Łukaszenka zacznie się zachowywać przyzwoicie.

Pojawiają się natomiast pytania (zdaję sobie sprawę, że nie jestem tu oryginalny):

Od czego jest w takim razie Joseph Borrell, odpowiedzialny za dyplomację całej UE?
Od czego jest Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej?
I sama Ursula von der Leyen również byłaby chyba właściwszą osobą do negocjowania w imieniu całej UE?

W dodatku przekaz jaki płynął od tych trzech osób był znacząco inny niż to co prezentuje Merkel (a przyklepuje von der Leyen).

Okazuje się, że jak przychodzi co do czego to te trzy postacie są właściwie zbędne.

[Raleen]

Co do Rosji, polecam bardzo ciekawą analizę Marka Budzisza:

https://wpolityce.pl/swiat/574488-rosyj ... cel-moskwy

Odwołuje się do analiz dwóch politologów i ekspertów d.s. bezpieczeństwa: Andrew Michty i Timofieja Bardaczowa. Zwłaszcza opinie tego drugiego, jako Rosjanina, są interesujące.

[Mariusz]

Moim zdaniem powinniśmy przepuścić przynajmniej część tych ludzi koczujących na granicy, oczywiście nieoficjalnie, i skoro tak bardzo chcą jechać do Niemiec niech sobie tam jadą. Nie nasz problem, niech się Niemcy martwią. Jeśli mają jakieś uwagi do zachowania Polski niech sami ich od nas wezmą i będzie po kłopocie. Litwini już nieformalnie część przepuścili i załadowali w taksówki do Berlina. Wystarczy popatrzyć ile niemiecka straż graniczna notuje przypadków nielegalnych emigrantów ze wschodu ostatnio.

Burmistrz Monachium zadeklarowała chęć przyjęcia wszystkich uchodzcow z granicy. Ale przy obecnym stanie prawnym taka decyzja była by dla Polski problematyczna. W ramach procedury dublińskiej (rozporzadzenie UE 604/2013) Polska bedzie za wiekszosc z nich odpowiedzialna jako kraj przekroczenia granicy UE.

Nikt nie bierze pod uwage, ze zmiany klimatu, wojny, bieda itp beda potęgować ruchy migracyjne. Oczywiscie możemy sie ekscytowac, jak to jestesmy przedmurzem broniacym chrzescijaństwa, a nie żłobkiem dla islamskich sierot, ale to nie rozwiaze kryzysu migracyjnego z ktorym bedziemy sie borykac przez dziesieciolecia jako Europa.

Jeśli przewiozą ich samolotami z Białorusi bezpośrednio do Niemiec, to nie będzie tego problemu, o którym piszesz.

Co do Merkel i jej ustaleń z Łukaszenką, jakoś tak przypomniały mi się "podarki", które Rzeczpospolita przekazywała kiedyś Chanatowi Krymskiemu, by Tatarzy nie najeżdżali Kresów co oczywiście całkowicie ich najazdów nie wykluczało.

[Raleen]

A tymczasem Barbara Kurdej-Szatan gwiazdą białoruskiej telewizji:

https://wpolityce.pl/polityka/574455-wp ... -telewizji

Dla nielubiących Polski inspiracją jest także Janina Ochojska, skądinąd kiedyś zasłużona postać zajmująca się niesieniem pomocy humanitarnej w różnych odległych od nas zakątkach świata.

Stwierdzenia o celebrytach, politykach i dziennikarzach robiących u nas za V Kolumnę materializują się.

[Karel W.F.M. Doorman]

Putin i Łukaszenka zrozumieli, jak argumentuje Michta, że wystarczy użyć europejskich wartości przeciw Europejczykom, budując diabelską dychotomię przyjmowania albo blokowania ludzkich strumieni migracyjnych, aby postawić liderów starego kontynentu wobec wyzwania z którym nie są sobie poradzić.

Socjalizm bohatersko rozwiązuje problemy, które sam tworzy.

Z artykułu linkowanego przez Ryśka.

[Raleen]

Zacząłem sobie wczoraj przeglądać i czytać niezależny białoruski kanał NEXTA (z wykorzystaniem automatycznego tłumacza z rosyjskiego):

https://t.me/s/nexta_tv

Teraz rozumiem dlaczego Łukaszenka tak bardzo starał się uciszyć i skompromitować jego twórcę. Kanał jako źródło informacji jest po prostu kapitalny. Ilość informacji na różne tematy związane z tym co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej i wokół niej dużo większa niż w polskich mediach, przynajmniej tych mainstreamowych. Są informacje z różnych źródeł, praktycznie wszystko co publikują polskie służby, ale też informacje zupełnie u nas nieznane. Pod względem poziomu dziennikarskiego, także jeśli chodzi o sam dobór materiałów - świetny. Pewnie nigdy bym tam nie zajrzał, gdyby nie to, że zauważyłem, iż niektóre nasze media coraz częściej biorą stamtąd newsy.

Sonda pt. co Polacy sądzą o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej:
https://www.youtube.com/watch?v=3U_yVO5ZhIg
Zobaczcie komentarze pod materiałem.

Trochę czeskiego humoru:
https://t.me/nexta_tv/19792

В Чехии отмечают День борьбы за свободу и демократию
На акции в Праге появился импровизированный памятник двум тиранам.

Tłumaczenie: "Czechy świętują Dzień Walki o Wolność i Demokrację
Na wiecu w Pradze pojawił się improwizowany pomnik dwóch tyranów."

Jak pracuje białoruska propaganda państwowa:
https://t.me/nexta_tv/19729

Штурм в прямом эфире
Геббельс-ТВ ведёт прямую трансляцию с границы, открыто поддерживая атакующих головорезов. Всё говорит о том, что пропагандисты заранее знали о провокации и участвовали в её подготовке.

Tłumaczenie: "Goebbels-TV transmituje na żywo z granicy, otwarcie wspierając atakujących bandytów. Wszystko wskazuje na to, że propagandyści z góry wiedzieli o prowokacji i uczestniczyli w jej przygotowaniu."

Świetny komentarz do komunikatu polskiej Policji pokazującej przedmioty, którymi rzucano w policjantów i Straż Graniczną:

Польские полицейские показали предметы, которыми вчера мигранты атаковали пограничников на границе
Забудьте про визы, страховки и сертификаты вакцинации, ведь лучший набор для пересечения границы — это камни, палки и мусор.
Примечательно, что в польских правоохранителей летела даже обувь, очень ценная в холодное время.
Ждём новые трогательные кадры от пропагандистов, где мигранты замерзают босиком по вине польских пограничников, которые не кинули им обувь назад.

Tłumaczenie: "Polska policja pokazała przedmioty, którymi wczoraj migranci zaatakowali straż graniczną
Zapomnij o wizach, ubezpieczeniach i świadectwach szczepień, najlepszy zestaw do przejścia granicznego to kamienie, patyki i śmieci.
Na uwagę zasługuje fakt, że pod polskimi stróżami prawa poleciały nawet bardzo cenne w chłodne dni buty.
Czekamy na kolejne wzruszające ujęcia propagandystów, w których migranci marzną na bosaka z winy polskich pograniczników, którzy nie odrzucili butów."

Inny komentarz:

Польская полиция разоблачает постановочные фотосессии мигрантов
Мигранты с детьми подходят к ограждению в сопровождении фотографа-пропагандиста, где делают постановочные кадры и благополучно возвращаются в лагерь. Фотографии разлетаются по пропагандистским помойкам, которые за неделю сменили повестку и занялись фарисейской заботой о мигрантах.
Какая ирония: человеконенавистнические СМИ диктатора, ещё вчера призывавшие к геноциду белорусов и ежедневно транслирующие выбитые пытками покаяния на камеру, вдруг резко стали самыми большими гуманистами.
Кстати, а что это за «Красная Шапочка» фотографирует мигрантов? Если вы можете его опознать, пишите в @nextamail_bot.

Tłumaczenie: "Polska policja demaskuje zainscenizowane sesje zdjęciowe migrantów
Migranci z dziećmi podchodzą do ogrodzenia w towarzystwie propagandowego fotografa, gdzie robią inscenizowane ujęcia i bezpiecznie wracają do obozu. Zdjęcia są porozrzucane po propagandowych wysypiskach, które w ciągu tygodnia zmieniły swój program i objęły faryzeuską opiekę nad migrantami.
Co za ironia: mizantropijne media dyktatora, który wczoraj nawoływał do ludobójstwa Białorusinów i codziennie transmitował wybite torturami skruchy przed kamerami, nagle stały się największymi humanistami.
Swoją drogą, jakiego rodzaju „Czerwony Kapturek” fotografuje migrantów? Jeśli możesz go zidentyfikować, napisz do @nextamail_bot."

[Raleen]

Migranci Fashion Week w Bruzgach:

https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/5744 ... shion-week

[Karel W.F.M. Doorman]

A niech tam. Kolejny ambaras z dziennikarzami, którzy dostali po uszach od "osób w mundurach", które im się nie przedstawiły. Poziom braku mądrości lewel haj! Tu sierżant X baonu zmech, kompania wsparcia, pluton moździerzy! W czym mogę służyć?

[Karel W.F.M. Doorman]

https://www.youtube.com/watch?v=4fIydWsqJGk

Przegrupowanie.

[adalbert]

A niech tam. Kolejny ambaras z dziennikarzami, którzy dostali po uszach od "osób w mundurach", które im się nie przedstawiły. Poziom braku mądrości lewel haj! Tu sierżant X baonu zmech, kompania wsparcia, pluton moździerzy! W czym mogę służyć?

No właśnie z tymi dziennikarzami to będzie wieczna gównoburza, bo to wymóg antyPiSizmu.