Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
A przypadkiem nie mamy obowiązku posiadać kilku śmigłowców ratunkowych nad Bałtykiem? Coś mi się wydaje że podpisywalismy jakieś umowy związane z ratownictwem morskim.
Ale pewnie Pana Antoniego to nie interesuje - nie on podpisywał.
Ale pewnie Pana Antoniego to nie interesuje - nie on podpisywał.
http://www.freha.pl - Forum Rekreacji Historycznych
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Śmigłowce jakieś jeszcze będą ponieważ z remontu w końcu powróciły małe Anakondy. Niemniej nie umywają się do dużych Mi-14.
Mi-14 pojadą na remont trwający minimum rok... Poprzedni remont przeprowadzono w 2013-2014, a wówczas planowano je zastąpić najpóźniej w 2021. Jednak Pan Minister cudownie uzdrowi, odmłodzi konstrukcje dzięki czemu posłużą kolejne 30 lat.
Mi-14 pojadą na remont trwający minimum rok... Poprzedni remont przeprowadzono w 2013-2014, a wówczas planowano je zastąpić najpóźniej w 2021. Jednak Pan Minister cudownie uzdrowi, odmłodzi konstrukcje dzięki czemu posłużą kolejne 30 lat.
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Kiedyś czytałem artykuł gdzie było dosc dokładnie rozpisane co wojsko chciało kupic a co PiS anulował. Wyszło, że poszatkowano zakupy wojska decydując się na jakieś tańsze zakupy ale bez składu i ładu. Zapomniałem gdzie to czytałem a chętnie bym jeszcze zerknął, to chyba była gazeta :)Może Angora ?
Dla mnie stworzenie OT kosztem WP to błąd. WP ma wiele braków sprzętowych. Budżet ma jaki ma a tu jeszcze tworzą nową formację i wydają na to kupę pieniędzy. Czytałem, że OT ma się zajmowac sprawami porządkowymi, ochraniac(szczególnie w czasach wojny, a w trakcie pokoju, to co?Leżakowac?;)) ale jej stworzenie, to nie była jakaś nagląca sprawa. I do tego w tej wielkiej liczbie (50 tyś. ma ich by docelowo przy 100 tys. regularnego żołnierza.
Dla mnie stworzenie OT kosztem WP to błąd. WP ma wiele braków sprzętowych. Budżet ma jaki ma a tu jeszcze tworzą nową formację i wydają na to kupę pieniędzy. Czytałem, że OT ma się zajmowac sprawami porządkowymi, ochraniac(szczególnie w czasach wojny, a w trakcie pokoju, to co?Leżakowac?;)) ale jej stworzenie, to nie była jakaś nagląca sprawa. I do tego w tej wielkiej liczbie (50 tyś. ma ich by docelowo przy 100 tys. regularnego żołnierza.
Chętnie zagram online (Vassal itp.). Moje filmiki z gier PC kampanii mp(Europa Universalis 2):
http://youtu.be/mkga5VM5aY0
http://youtu.be/mkga5VM5aY0
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 409 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Widzisz, OT podlega tylko i wyłącznie ministrowi obrony. W WP najwyższym szefem jest prezydent. Już wiesz o co chodzi?
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- Biały Vilk
- Sous-lieutenant
- Posty: 444
- Rejestracja: poniedziałek, 23 marca 2009, 22:28
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 36 times
- Been thanked: 59 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Do obeznanych we współczesnych doktrynach morskich i marynarkach wojennych:
Jaka powinna być obecnie polska flota? Co, waszym zdaniem, powinno wchodzić w jej skład? Domyślam się, że jej głównym zadaniem byłaby obrona wybrzeża, operowanie po Bałtyku z orientacją na Rosję (chyba jedynego obecnie potencjalnego przeciwnika na tym akwenie). Coś jeszcze? Jakieś oceaniczne misje bojowe/szkoleniowe/wywiadowcze wespół z sojusznikami?
Jaka powinna być obecnie polska flota? Co, waszym zdaniem, powinno wchodzić w jej skład? Domyślam się, że jej głównym zadaniem byłaby obrona wybrzeża, operowanie po Bałtyku z orientacją na Rosję (chyba jedynego obecnie potencjalnego przeciwnika na tym akwenie). Coś jeszcze? Jakieś oceaniczne misje bojowe/szkoleniowe/wywiadowcze wespół z sojusznikami?
"Zjeżdżaj z drogi, ty gnojku!" - adm. Andrew B. Cunningham z pokładu "Warspite" do dowódcy HMS "Griffin", będącego na linii strzału
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 409 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Nasza flota powinna się ograniczyć do okrętów patrolowych i lotnictwa morskiego.
Realizacja misji oceanicznych to kpina.
Realizacja misji oceanicznych to kpina.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Przede wszystkim to na co nas stać...a stać Polaków na niewiele, WOT pożera prawie tyle samo milionów rocznie co flota. Najnowszy okręt to malutki ORP "Kormoran", "Ślązak" nadal jest w budowie...Jaka powinna być obecnie polska flota? Co, waszym zdaniem, powinno wchodzić w jej skład? Domyślam się, że jej głównym zadaniem byłaby obrona wybrzeża, operowanie po Bałtyku z orientacją na Rosję (chyba jedynego obecnie potencjalnego przeciwnika na tym akwenie). Coś jeszcze? Jakieś oceaniczne misje bojowe/szkoleniowe/wywiadowcze wespół z sojusznikami?
Polski nie stać na flotę, choć powinna mieć coś do misji oceanicznych rozmiarów fregaty (po to dostała OHP od USA), okręty podwodne (stąd Kobbeny) oraz morski pułk lotniczy (ostatni w 2001 gdy wycofano MiGi-21). Połowę budżetu przeżerają emeryci i żołnierze, a tu większość rzeczy w Polskiej armii wymaga remontów, modernizacji (to ma spotkać T-72M1 i PT-91) bądź wymiany. Pół żartem ale jeżeli usłyszę o planach ponownego wcielenia do służby "Błyskawicy" niespecjalnie się zdziwię...
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
A na Dar Pomorza jakiś kolumbryn by się nie dało zamontować?
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.
Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6209
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 435 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Nie do końca - to znaczy oceaniczne misje to co najwyżej na pokaz, ale nie wystarczą same patrolowce.RAJ pisze:Nasza flota powinna się ograniczyć do okrętów patrolowych i lotnictwa morskiego.
Realizacja misji oceanicznych to kpina.
Potrzebujemy na pewno:
1. Okrętów przeciwminowych. W razie ewentualnej wojny Gdańsk/Gdynia będą oczywiście wyłączone, ale już ze Świnoujściem można ryzykować (ryzykować). Okręty przeciwminowe są też potrzebne do oczyszczania akwenu dla innych okrętów wojennych.
2. Trzonem floty powinny być okręty podwodne, uzbrojone w rakiety manewrujące. Byłyby główną siłą odstraszającą. Posiadanie takich okrętów stwarza zupełnie inne uwarunkowania strategiczne, a Bałtyk, wbrew pozorom, jest dobrym morzem na OP.
3. Dobre okręty przeciwlotnicze - przynajmniej duże korwety. Na pewno mocniej uzbrojone przeciwlotniczo niż Miecznik/Czapla. Okręty te stanowiłyby część tarczy przeciwlotniczej Polski, ochraniając (mobilnie) wybrzeże, z tak drogocennymi instalacjami jak Naftoport, Lotos, terminal LNG w Świnoujściu itd. Tu nie wystarczą tylko Patrioty i Narew. Chodzi też o stworzenie bąbla antydostępowego dla Rosjan w Kaliningradzie.
Reszta to tylko dodatki.
Bardzo polecam w tej kwestii fragment spotkania z dr Jackiem Bartosiakiem:
https://www.youtube.com/watch?v=YP-rMNPMc-c
Tam jest fajnie wytłumaczone co i dlaczego jest ważne na Bałtyku - polecam przed dalszą dyskusją.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Zamontuje się kilka 23mm oraz "Gromów", będzie okręt patrolowy.
Ale i bez niego polska marynarka ma średnią wieku zbliżającą się do tej jaką miała flota Argentyny podczas wojny o Falklandy. "Kormoran" nieco ją odmłodził, mamy też nieco okrętów z początku lat 90-tych. Ale np. ORP "Czajka", "Mewa", "Flaming" kończą w tym roku 50-siąt lat. Podobnie jest z "Kobbenami". Jeżeli program "Orka" nie wypali... do służby wejdą (tzn. są w planach) jeszcze dwa kolejne "Kormorany" (zastąpią stare trałowce), "Ślązak" ale nie ma dobrych widoków na wymianę fregat. Teoretycznie tutaj powinny wkroczyć "Gawrony"...
Ale i bez niego polska marynarka ma średnią wieku zbliżającą się do tej jaką miała flota Argentyny podczas wojny o Falklandy. "Kormoran" nieco ją odmłodził, mamy też nieco okrętów z początku lat 90-tych. Ale np. ORP "Czajka", "Mewa", "Flaming" kończą w tym roku 50-siąt lat. Podobnie jest z "Kobbenami". Jeżeli program "Orka" nie wypali... do służby wejdą (tzn. są w planach) jeszcze dwa kolejne "Kormorany" (zastąpią stare trałowce), "Ślązak" ale nie ma dobrych widoków na wymianę fregat. Teoretycznie tutaj powinny wkroczyć "Gawrony"...
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6209
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 435 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Ale kolega się pytał:Telamon pisze:Zamontuje się kilka 23mm oraz "Gromów", będzie okręt patrolowy.
Ale i bez niego polska marynarka ma średnią wieku zbliżającą się do tej jaką miała flota Argentyny podczas wojny o Falklandy. "Kormoran" nieco ją odmłodził, mamy też nieco okrętów z początku lat 90-tych. Ale np. ORP "Czajka", "Mewa", "Flaming" kończą w tym roku 50-siąt lat. Podobnie jest z "Kobbenami". Jeżeli program "Orka" nie wypali... do służby wejdą (tzn. są w planach) jeszcze dwa kolejne "Kormorany" (zastąpią stare trałowce), "Ślązak" ale nie ma dobrych widoków na wymianę fregat. Teoretycznie tutaj powinny wkroczyć "Gawrony"...
Zatem skupmy się na tym, co jest naszej flocie potrzebne, a co ma lub miała. Jak rozumiem chodzi o określenie potrzeb i możliwości.Jaka powinna być obecnie polska flota? Co, waszym zdaniem, powinno wchodzić w jej skład? Domyślam się, że jej głównym zadaniem byłaby obrona wybrzeża, operowanie po Bałtyku z orientacją na Rosję (chyba jedynego obecnie potencjalnego przeciwnika na tym akwenie). Coś jeszcze? Jakieś oceaniczne misje bojowe/szkoleniowe/wywiadowcze wespół z sojusznikami?
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Właśnie cały czas o tym mówimy, ale mój tekst była skierowana częściowo do cdc9 i Raja. Wypowiedź Bartosiaka i wnioski z niej wynikające nie są niczym nowym, cały czas bowiem usiłujemy podtrzymać możliwości właśnie takiego działania.
- Zastępujemy stare niszczyciele min nowymi, a przynajmniej usiłujemy to zrobić (Kormoran jeden już służy)
- Cały czas próbujemy mieć flotę podwodną. Kobbenami zastąpiono Foxtroty, a teraz wprowadzimy w ich miejsce trzy "Orki" z pociskami manewrującymi. Może...
- Aby mieć zapewnioną możliwość uczestniczenia w misjach oraz móc się bronić przed lotnictwem otrzymaliśmy stare OHP, z tą uwagą iż to miało być rozwiązanie tymczasowe aż Polska zdoła opanować technologie i zbudować siedem dużych korwet MEKO A-100 czyli "Gawronów"... i tutaj w ogóle jest klapa, próbuje się łatać powstającą dziurę australijskimi jednostkami choć to tylko daleki, mglisty plan. Pozostają OHP o ograniczonych zdolnościach w kwestii obrony plot oraz stary już Kaszub.
Plan prosty, niezbyt ambitny, a możliwości skromne - dotąd realizowano go poprzez datki. Zabrakło darowizn na morski pułk lotniczy więc go już nie ma...
Mamy potrzeby, krucho z tymi "możliwościami".
- Zastępujemy stare niszczyciele min nowymi, a przynajmniej usiłujemy to zrobić (Kormoran jeden już służy)
- Cały czas próbujemy mieć flotę podwodną. Kobbenami zastąpiono Foxtroty, a teraz wprowadzimy w ich miejsce trzy "Orki" z pociskami manewrującymi. Może...
- Aby mieć zapewnioną możliwość uczestniczenia w misjach oraz móc się bronić przed lotnictwem otrzymaliśmy stare OHP, z tą uwagą iż to miało być rozwiązanie tymczasowe aż Polska zdoła opanować technologie i zbudować siedem dużych korwet MEKO A-100 czyli "Gawronów"... i tutaj w ogóle jest klapa, próbuje się łatać powstającą dziurę australijskimi jednostkami choć to tylko daleki, mglisty plan. Pozostają OHP o ograniczonych zdolnościach w kwestii obrony plot oraz stary już Kaszub.
Plan prosty, niezbyt ambitny, a możliwości skromne - dotąd realizowano go poprzez datki. Zabrakło darowizn na morski pułk lotniczy więc go już nie ma...
Mamy potrzeby, krucho z tymi "możliwościami".
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 409 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Tylko, że nie ma żadnego sensownego uzasadnienia dla misji oceanicznych. Funkcja reprezentacyjna to kpina, dużo lepiej w tym wypadają nasze jednostki specjalne.
Wydając te pieniądze na powiększenie gromu uzyskalibyśmy coś o realnej wartości bojowej i realnie nas reprezentującego.
Jakieś niszczyciele min zgoda. OP z pociskami manewrującymi brzmią dobrze, pod warunkiem, że uda im się urwać z rosyjskiego sznurka. A to wcale nie jest pewne.
Okręty plot się nie sprawdzą. Porządny okręt plot to aktualnie okręt klasy niszczyciela AEGIS. Nic słabszego nie ma sensu. Więc w naszych warunkach nie do zrealizowania.
Wydając te pieniądze na powiększenie gromu uzyskalibyśmy coś o realnej wartości bojowej i realnie nas reprezentującego.
Jakieś niszczyciele min zgoda. OP z pociskami manewrującymi brzmią dobrze, pod warunkiem, że uda im się urwać z rosyjskiego sznurka. A to wcale nie jest pewne.
Okręty plot się nie sprawdzą. Porządny okręt plot to aktualnie okręt klasy niszczyciela AEGIS. Nic słabszego nie ma sensu. Więc w naszych warunkach nie do zrealizowania.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Po prostu powinniśmy pójść drogą szwedzką zamiast "duńskiej". Misje oceaniczne można wykonywać mniejszymi jednostkami, małymi korwetami (jak Szwedzi) jakie Polska jest wstanie nabyć po sąsiedzku... natomiast ci sami Szwedzi stawiają na "większe" okręty podwodne, mogące przebywać w morzu dłużej i odciągać flotę rosyjską od ich wybrzeży. To RP ze swym budżetem byłaby wstanie osiągnąć
Jednak tą flotę uzupełniają również swoimi Gripenami (wcześniej Vigenami) co może być kłopotliwe.
Trzeba sprawdzić do czego flota RP jest zobowiązana konkretnie w ramach misji morskich NATO.
Jednak tą flotę uzupełniają również swoimi Gripenami (wcześniej Vigenami) co może być kłopotliwe.
Trzeba sprawdzić do czego flota RP jest zobowiązana konkretnie w ramach misji morskich NATO.
-
- Capitaine
- Posty: 848
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2014, 12:21
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 27 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Podtrzymując swoje nocne twierdzenia wytykam obecnym tu Strategom, że usilnie przygotowują się do poprzedniej wojny. Na tak małym akwenie 90% zagadnienia załatwiają dwie nowe technologie: podwodne drony (jednocześnie z funkcją samobieżnej miny) do zwalczania obiektów przeciwnika oraz nabrzeżne (tj. do np. 100 od brzegu) baterie dział elektromagnetycznych (aha, nie ma takich - no właśnie). Do tego technologie utrzymania obrazu pola walki (różne, łączone).
Okręty podwodne kosztują tysiąckrotnie więcej niż najbardziej zaawansowane drony, których koszt będzie spadał, a co zrobić z okrętami jak ich baza remontowo-zaopatrzeniowa poleci cała od jednego strzała?
Okręty podwodne kosztują tysiąckrotnie więcej niż najbardziej zaawansowane drony, których koszt będzie spadał, a co zrobić z okrętami jak ich baza remontowo-zaopatrzeniowa poleci cała od jednego strzała?
"... ma wierzytelność zabezpieczoną hipoteką przemysłową, co stwierdza kurator upadłowy" (Prokuratura Rejonowa w Tychach. O matko.)
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.