Tory kolejowe w skali 6 mm
: środa, 27 grudnia 2017, 14:16
Zrobiłem tory kolejowe do skali 6 mm, oczywiście z myślą o BW-Lee.
Tory pochodzą od Leven Miniatures, są specjalnie dedykowane do skali 6 mm. Jedno opakowanie ma 10 odcinków po 6 cm, w sumie zrobiłem prawie 2 metry torów, żeby starczyło w poprzek na stół 180 cm.
Ponieważ odcinki o długości 6 cm są dosyć kruche i trudno je nakładać, łatwo też przesuwałyby się w trakcie grania, postanowiłem umieścić je na podstawkach po dwa odcinki na jednej. Podstawki wyciąłem z płyty HIPS, mają 12 cm długości i około 2.5 cm szerokości.
Na płytę HIPS nakładam mieszankę, która symuluje ziemię, jest to: masa szpachlowa do drewna (dąb, jesion, czy inne brązowe), wikol, drobny piasek, brązowa farba na dodatkowe zabarwienie. Mieszankę nakładam na podstawki i od razu wmontowuje w nią tory (przykleją się bardzo dobrze, przy okazji lekko zagłębiając - mieszanki powinno być sporo na podstawce), a także posypuje dwoma/trzeba rodzajami trawki statycznej.
Następnego dnia po wyschnięciu można zacząć malować tory: najpierw czarny podkład, potem podstawowy brąz, potem dodatkowo wash (agrax), żeby fajnie wszedł między podkłady, potem suchy pędzel (jasny brąz wymieszany z popielatym) i na końcu kontrastowy, bardzo wyraźny srebrny na szyny. Skala 6 mm jest o tyle specyficzna, że mocno kontrastowe rzeczy dobrze w niej wyglądają - zwłaszcza z daleka, a z takiej odległości obserwujemy to na stole.
Tory gotowe.
Wadą torów od Leven są przerwy między szynami, szyny nigdy mają pełnych 6 cm, tylko często jakieś 5,80 - 5,90 i jak zmontuje się je razem to te przerwy widać (z bliska). Ja zamalowałem je po prostu na srebrno - z daleka nie będą tak widoczne, jak ktoś chce może je przycinać, ale to sporo, zbytecznej moim zdaniem roboty.
Fotki gotowych torów:
Tory pochodzą od Leven Miniatures, są specjalnie dedykowane do skali 6 mm. Jedno opakowanie ma 10 odcinków po 6 cm, w sumie zrobiłem prawie 2 metry torów, żeby starczyło w poprzek na stół 180 cm.
Ponieważ odcinki o długości 6 cm są dosyć kruche i trudno je nakładać, łatwo też przesuwałyby się w trakcie grania, postanowiłem umieścić je na podstawkach po dwa odcinki na jednej. Podstawki wyciąłem z płyty HIPS, mają 12 cm długości i około 2.5 cm szerokości.
Na płytę HIPS nakładam mieszankę, która symuluje ziemię, jest to: masa szpachlowa do drewna (dąb, jesion, czy inne brązowe), wikol, drobny piasek, brązowa farba na dodatkowe zabarwienie. Mieszankę nakładam na podstawki i od razu wmontowuje w nią tory (przykleją się bardzo dobrze, przy okazji lekko zagłębiając - mieszanki powinno być sporo na podstawce), a także posypuje dwoma/trzeba rodzajami trawki statycznej.
Następnego dnia po wyschnięciu można zacząć malować tory: najpierw czarny podkład, potem podstawowy brąz, potem dodatkowo wash (agrax), żeby fajnie wszedł między podkłady, potem suchy pędzel (jasny brąz wymieszany z popielatym) i na końcu kontrastowy, bardzo wyraźny srebrny na szyny. Skala 6 mm jest o tyle specyficzna, że mocno kontrastowe rzeczy dobrze w niej wyglądają - zwłaszcza z daleka, a z takiej odległości obserwujemy to na stole.
Tory gotowe.
Wadą torów od Leven są przerwy między szynami, szyny nigdy mają pełnych 6 cm, tylko często jakieś 5,80 - 5,90 i jak zmontuje się je razem to te przerwy widać (z bliska). Ja zamalowałem je po prostu na srebrno - z daleka nie będą tak widoczne, jak ktoś chce może je przycinać, ale to sporo, zbytecznej moim zdaniem roboty.
Fotki gotowych torów: