[Paratrooper Attack] Armia - skład

Forum systemu bitewnego "Operation: World War II".
Awatar użytkownika
dragon
Starszyj Lejtienant
Posty: 704
Rejestracja: środa, 27 września 2006, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

[Paratrooper Attack] Armia - skład

Post autor: dragon »

Kolejny temat z serii "Kompletujemy armie".

Do niemickich spadochroniarzy polecam zakupic jeden Kubelwagen z szerokiej oferty dowolnej z firm. Do tego BMW with side i pudelko spadochroniarzy np. ESCI (dobre wykonanie). Można nasze jednoostki wesprzec dzialem PAK-40 lub PAK-38.

Do angielskich radzilbym zakupic pudelko spadochroniarzy Italeri oraz pare Jeepów. Nasze oddzialy możemy wesprzec także dzialem 6-funtowym.
Dla estetów polecam zakupic szybowiec Hadrian. :)

Do amerykanów radzilbym zakupic spadochroniarzy Italeri oraz pare Jeepów.
Jednostki możemy wesprzec Greyhoundem.

To na tyle.
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Post autor: Przemos19 »

Dla Niemcow bron boze spadochroniarzy z Italeri - bardzo sztuczne pozy maja... (ale historycznie moze byc). Lepiej z Revella :)
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Post autor: Przemos19 »

Z tum ze Revell tez nie jest idealny - duzo nadlewek i problem z detalami czasem...
Awatar użytkownika
dragon
Starszyj Lejtienant
Posty: 704
Rejestracja: środa, 27 września 2006, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: dragon »

Mówilem, ESCI. :)
Talib
Chasseur
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:13

Post autor: Talib »

Esci i italka to te same figurki
radze pozbierać kase i poczekać troche na oriona a na razie jedyni dobrzy spadochroniarze niemieccy to airfix.

Spadochroniarze Revella maja kiepskie pozy i są słabej jakości. Najlepsze figurki ma w ofercie PREISER. Co do Kubla, polecam zestaw Hasegawy lub Fujimi, kubel & BMW.

Co do brytyjskich - zamiast Hadriana bardziej pasuje Horsea, zresztą jest w ofercie Italeri, albo była ;) Jeepy trzeba lekko przerobić lub zaopatrzyć się w żywice Milicasta. Poza figurkami ESCI/Italeri jest bardzo ładny zestaw Revella.

Jeśli chodzi o amerykanów, nie do wszystkiego zestaw Italeri się nadaje - umundurowanie zestawu to kurtka M1942. Zato zestaw Revella ma późniejsze M1943 ( do operacji Varsity ). A jeep Airfixa.
Awatar użytkownika
Thomas
First Lieutenant
Posty: 626
Rejestracja: czwartek, 1 czerwca 2006, 12:09
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Thomas »

Wg mnie dobrze by było pomieszać przynajmniej 2 zestawy ze sobą, aby wybrać co lepsze figsy i sklecić z nich oddziały. Faktycznie Italeri/ESCI (to jedna i ta sama firma) ma kiepskich niemieckich parasów (słabe pozy, zestaw nisko oceniony), ale wyśmienite wykonanie pod względem detali. Revell natomiast, może i ma ciekawe pozy, ale jakość wykonania pozostawia wieeele do życzenia. Oczywiście podczas gry nie powinno to mieć większego znaczenia, ale jeśli ktoś jest wzrokowcem, takie szczegóły mogą razić.

Do oddziałów dorzucił bym przede wszystkim jakieś działa p.panc. Nie mówię tu już nawet o osobnych zestawach Italerki, ale np Artyleria niemiecka z kompletem figurek byłaby odpowiednia. Co do pojazdów to jakiś Kubelwagen plus motocykl BMW z sidecar'em, ewentualnie po 2 sztuki.

Osobiście mam zestaw FUJIMI Kubelwagena i BMW sidecar, ale niestety jest on w 1:76. Nie wiem czy FUJIMI ma coś takiego w 72, więc nie będę sie wypowiadał. Jeśli chodzi natomiast o 76 to wykonanie bardzo pozytywne, detale przyjemne i widoczne. Oba pojazdy z MG34 na stanie, dodatkowo Kubelwagen może mieć złożony lub rozłozony dach. Na stanie są też figurki, wobec czego dostajemy gotowy zestaw praktycznie do gry.

Jeśli chodzi o jakieś działa to dobrym wyborem są te z zestawu Revella 02515. Są to 10.5 cm le FH 18 Light Field Howitzer, a jesli dodamy do tego obsługę działa (też z tego zestawu), mamy świetną mieszankę piorunującą. Dodatkowe karabiny z tego samego zestawu pozwalają na efektywne wykorzystanie obsługi działa.

Jeśli chodzi o pojazdy pancerne, to z czołgów polecam revellowskiego Tigera, i Tiger II z Italeri. Oczywiście do parasów takie zabawki nie bardzo pasują, ale w przypadku grenadierów pancernych jak najbardziej.

Pozdro
Awatar użytkownika
dragon
Starszyj Lejtienant
Posty: 704
Rejestracja: środa, 27 września 2006, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: dragon »

Thomas, mysle , że swoiomi poradami wielu pomogłes (także mi :) ). Myśle , że jednak skala 1:76 jest tak podobna do 1:72 , że spokojnie można jej używać do OO.
Awatar użytkownika
Thomas
First Lieutenant
Posty: 626
Rejestracja: czwartek, 1 czerwca 2006, 12:09
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Thomas »

Elo. Może i skala 76 jest podobna do 72, ale róznice mimo wszystko widac w porównaniu dwoch takich samych pojazdów. Mialem okazje przekonać sie na zywo, kiedy porownalem 2 Sdkfz 234 Puma, jeden w 72 drugi w 76. Roznica niby niewielka, a mimo wszystko razi w oczy. Jesli chodzi natomiast o figurki, to tutaj może i faktycznie różnicy nie ma zbyt wielkiej, bo odchyły rzędu milimetra +/- są mało widoczne. POD TYM adresem jest artykuł wyjaśniający różnicę skali.

Pozdro
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Post autor: Przemos19 »

O dobry link dales :)
Ogolna konkluzja ze warto mieszac kolesi o roznym wzroscie bo nie kazdy zolnierz tyle samo mierzyl.
A w Berlinie 1945 to juz nie wspominajac - 16 latkowie itp.
Awatar użytkownika
Thomas
First Lieutenant
Posty: 626
Rejestracja: czwartek, 1 czerwca 2006, 12:09
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Thomas »

Już nawet nie chodzi o to, że był rózny wzrost czy wiek. Biorąc pod uwagę fakt, że i Italeri i Revell robią rózne figsy, konieczność mieszania zestawów ze soba powoduje, że figurki i tak nie będą zawsze jednakowe. Przykładowo, żeby stworzyć, kilka zróżnicowanych oddziałów niemieckich parasów, spokojnie można wziąć zestaw Italeri, Revela i Airfixa, tudzież Hellera. Z jednego zestawu nic nie stworzymy, a biorąc kopie tego samego zestawu, oddziały będą jednolite i nieciekawe.

Pozdro
Talib
Chasseur
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:13

Post autor: Talib »

Generalnie masz racje ale fachowcy zalecaja mieszanie figur wg skali bo np. amerykańce z esci i z matchboxa to dosyc spora róznica, a jeszcze jest airfix który reprezentuje skale ho/oo czyli cś około 1/80
a z pojazdami to jest juz znacznie gorzej ponieważ jest rozbierznosc wymiarów róznych producentów i to niekiedy bardzo duza niby powinny byc to 2mm ale najleszy przykład to pantera esci i matchboxa spoooora różnica
Awatar użytkownika
Thomas
First Lieutenant
Posty: 626
Rejestracja: czwartek, 1 czerwca 2006, 12:09
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Thomas »

Dlatego napisałem wcześniej, że różnicę widać w pojazdach zdecydowanie. Porównywałem Pumę, i nie różnica jest nie tylko w długości pojazdu, ale oczywiście przekłada się to na cały pojazd. Jest on odpowiednio mniejszy co przy porównaniu pojazdu do figurki ma kolosalne znaczenie. O ile przy figsach ta różnica jest faktycznie niewielka, co nieznaczy że niewidoczna, o tyle pojazdy to już zupełnie inna bajka, i przy nich różnicę w wielkości widać istotnie.

Pozdro
Awatar użytkownika
dragon
Starszyj Lejtienant
Posty: 704
Rejestracja: środa, 27 września 2006, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: dragon »

Przemos19 pisze: A w Berlinie 1945 to juz nie wspominajac - 16 latkowie itp.
To chyba seniorzy. :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Operation: World War II”