Bitwy Gdańsk i okolice

Forum systemu bitewnego "Operation: World War II".
Awatar użytkownika
DAEMONHUNTER
Chasseur
Posty: 13
Rejestracja: piątek, 17 października 2008, 22:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: DAEMONHUNTER »

Nie pamiętam już nawet, że mu je pożyczałem ;)

Tak - służyły mi niegdyś jako Steam Tank'i do Warhammera.
Nawet ich nie wyszczególniam w spisie armii, ponieważ i tak nie widzę sensu ich wystawiać, mając Pantery :)

Salve!
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez DAEMONHUNTER, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
q.b.
Major
Posty: 1211
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:07
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post autor: q.b. »

...nawet ich nie wyszczególniam w spisie armii, ponieważ i tak nie widzę sensu ich wystawiać, mając Pantery...
Powergaming śmierdzi... :/
"Duty, Honor, Country"
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Post autor: Przemos19 »

Jako mięsko armatnie można je wystawić.
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Awatar użytkownika
DAEMONHUNTER
Chasseur
Posty: 13
Rejestracja: piątek, 17 października 2008, 22:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: DAEMONHUNTER »

@q.b.
Jaki powergaming? wystawienie armii wspieranej przez [nie]pełny pluton panter to pragmatyzm :>

Gdybym wystawiał same tygrysy, to można to uznać za powergaming ;D


I zresztą ostatnio taką bitwę rozegrałem - dwa tygrysy, plus jeden królewski, jeden jagdtiger i wirbelwind jako wisienka na torcie ;)

Tracąc wirbelwinda i jedną gąsienicę w tygrysie, wystrzelałem ponad 8500pkt armię angielską... :jupi:
To jest powergaming i od czasu do czasu polecam go każdemu, poprawia humor jak się patrzy XD

Swoją drogą, to potwierdza poniekąd opinię jaką mój kolega 'Brytyjczyk' usłyszał w filmie dokumentalnym o drugowojennej broni pancernej, że "tygrysy były w stanie niszczyć każdą ilość nieprzyjacielskiego sprzętu w zasięgu armat" ;)

@Przemos19
W armii niemieckiej nie ma miejsca na coś takiego jak mięso armatnie ;)
Dałem im szansę ze dwa razy dla 'klimatu' i dość szybko oba oberwały... w tym jeden właśnie tym jednym punktem, który dla ciężkiego pancerza Pantery oznaczał by NE.

W ostatniej kolejności sklejania mam jeszcze 4 T34 - myślę, że mogą się okazać dobrym zastępstwem dla Panzerów IV, ale jeszcze nie miałem okazji tego sprawdzić :)

Salve!
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez DAEMONHUNTER, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Operation: World War II”