Pytania (FAQ itp.)
Serwus! Tu główny zadawacz pytań. :lol2:
No, zacząłem pierwsze przymiarki do potyczek piechoty i pojawiło mi się pytanie, jak na laika przystało ;D : jeśli pluton ma jedną grupę dowodzenia i 3 squady strzelców, to każdy oddział traktować osobno i dać im 4 różne rozkazy, czy może jeden rozkaz na cały pluton?
Plus do tego proszę o podpowiedź w Testach Morale. Mam jakieś tłumaczenie zasad na polski, z którego wynika, że spanikowana jednostka może odzyskać morale, jeśli na początku nowej tury wszystkie modele są Przygwożdżone! i pod osłoną. Czyli tura zaczyna się od tego, że nie wykonały ruchu w kierunku osłony, tylko już tam leżą. Tymczasem w zasadach angielskiech wer. 1.303 pisze:
"If they pass the test then they are no longer in panic; [...] place a Unit has Moved marker next to the unit (whatever the distance they have covered) [...] If they were already in cover the turn before, place a Unit was Stationary marker next to them [...] These markers help when defining awareness of the unit..." - czyli co :'( , że mogą na początku tury ruszyć się pod osłonę, paść na ziemię, od razu wykonać Test Morale i jak go zdadzą, to położyć marker Unit has Moved???
A może chodzi o to, co robili w POPRZEDNIEJ turze, tylko że jeśli wtedy poruszali się, to znacznik Unit has Moved już przy nich leży i w następnej turze wystarczy go odwrócić na drugą stronę... a nie "place marker next to the unit". Sam już nie wiem.
Poproszę o pomoc, bo już mi się w głowie zakręciło.
No, zacząłem pierwsze przymiarki do potyczek piechoty i pojawiło mi się pytanie, jak na laika przystało ;D : jeśli pluton ma jedną grupę dowodzenia i 3 squady strzelców, to każdy oddział traktować osobno i dać im 4 różne rozkazy, czy może jeden rozkaz na cały pluton?
Plus do tego proszę o podpowiedź w Testach Morale. Mam jakieś tłumaczenie zasad na polski, z którego wynika, że spanikowana jednostka może odzyskać morale, jeśli na początku nowej tury wszystkie modele są Przygwożdżone! i pod osłoną. Czyli tura zaczyna się od tego, że nie wykonały ruchu w kierunku osłony, tylko już tam leżą. Tymczasem w zasadach angielskiech wer. 1.303 pisze:
"If they pass the test then they are no longer in panic; [...] place a Unit has Moved marker next to the unit (whatever the distance they have covered) [...] If they were already in cover the turn before, place a Unit was Stationary marker next to them [...] These markers help when defining awareness of the unit..." - czyli co :'( , że mogą na początku tury ruszyć się pod osłonę, paść na ziemię, od razu wykonać Test Morale i jak go zdadzą, to położyć marker Unit has Moved???
A może chodzi o to, co robili w POPRZEDNIEJ turze, tylko że jeśli wtedy poruszali się, to znacznik Unit has Moved już przy nich leży i w następnej turze wystarczy go odwrócić na drugą stronę... a nie "place marker next to the unit". Sam już nie wiem.
Poproszę o pomoc, bo już mi się w głowie zakręciło.
"Bo wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy."
Kubuś Puchatek
Kubuś Puchatek
Co do strzelców, jeśli zadeklarujesz, że łączysz niektóre jednostki, to możesz jedną kartą dać im wspólny rozkaz. Ale to zasada specjalna. Zwyczajna rozrywka to 1 jednostka (czołg, drużyna, samochód lub co innego)-> 1 karta rozkazu.
Chyba w tłumaczenie wdarł się chochlik. Na samym początku tury, zanim ciągniesz karty z puli, testujesz morale spanikowanej jednostki. W przypadku zdania testu dajesz im żeton "ruch", jeśli w poprzedniej turze zmierzali w kierunku bezpiecznym, lub "nieruchomy", kiedy już siedzieli w tym miejscu.
Chyba w tłumaczenie wdarł się chochlik. Na samym początku tury, zanim ciągniesz karty z puli, testujesz morale spanikowanej jednostki. W przypadku zdania testu dajesz im żeton "ruch", jeśli w poprzedniej turze zmierzali w kierunku bezpiecznym, lub "nieruchomy", kiedy już siedzieli w tym miejscu.
Gram w: "Kompfgruppe Normandy"
Gram w: "Ambush Alley: Force On Force"
I JESTEM Z TEGO DUMNY !!!
Gram w: "Ambush Alley: Force On Force"
I JESTEM Z TEGO DUMNY !!!
O ile dobrze pamiętam tak. Spanikowana jednostka już się ruszyła w tej turze kierując się zasadami paniki (do najbliższego schronienia/ najdalej od wroga) i koniec. Na początku następnej tury (najwcześniej w drugiej turze po spanikowaniu), testujesz im Morale bo nie wiesz ile w końcu kart wylosować z puli. Jak zdasz, masz znów jednostkę pod kontrolą i możesz dla nich wyciągnąć kartę, jak nie, to siedzą na tyłkach i czekają, a ty losujesz karty jakby ich nie było.
Gram w: "Kompfgruppe Normandy"
Gram w: "Ambush Alley: Force On Force"
I JESTEM Z TEGO DUMNY !!!
Gram w: "Ambush Alley: Force On Force"
I JESTEM Z TEGO DUMNY !!!
OK, rozumiem. Jeszcze coś.
Może posłużę się przykładem: moja jednostka ma rozkaz Move 3, ale zanim go wykona, przeciwnik z rozkazem Fire 1 ostrzela moich i będzie tylu KIA, że muszę testować Morale. Rozumiem że Test Morale robię od razu po zdjęciu moich modeli z pola bitwy i jeśli nie zdadzą testu, to kładę obok znacznik Panika, a ich rozkaz Move 3 jest nieważny??? A kiedy po raz pierwszy ruszą w kierunku osłony: od razu po nieudanym Teście Morale, czy na początku następnej tury???Wookush pisze:Spanikowana jednostka już się ruszyła w tej turze kierując się zasadami paniki (do najbliższego schronienia/ najdalej od wroga) i koniec. Na początku następnej tury (najwcześniej w drugiej turze po spanikowaniu), testujesz im Morale [..]
"Bo wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy."
Kubuś Puchatek
Kubuś Puchatek
- Przemos19
- General der Panzertruppen
- Posty: 4986
- Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
- Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Dobrze rozumujesz, dokładnie tak jest - ignoruja Move i panikuja.
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Cofam ostatnie pytanie. Sam już doszedłem do odpowiedzi. :faja: Jak mój oddział wpada w panikę to jest faza wykonywania rozkazów, a panikujący mogą ruszyć się w kierunku osłony tylko na początku tury, w fazie odzyskiwania kontroli nad panikującymi. I wszystko jasne. ^^
"Bo wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy."
Kubuś Puchatek
Kubuś Puchatek
Koledzy, pomóżcie!
Po kilku pierwszych bitwach urodziło mi się kilka praktycznych pytań. ;') Dotyczą piechoty, bo tylko nią na razie gram, żeby nabyć wprawy.
1. Wejście na teren z dozwolonym ruchem "wolny", np. broken ground. Przykładowo oddział stoi w odległości 15 cm od granicy tego terenu i chce na niego wejść. Rusza się szybko o te 15 cm, ALE czy powinien zatrzymać się na granicy, bo tam dalej może ruszać się tylko wolno, a odległość ruchu wolnego 10 cm już wykorzystał w tej turze?
2. Modyfikatory do testu morale - sumuje się je? Jeśli zginęli wszyscy z oddziału prócz jednego, to czy stosuje się jednocześnie modyfikator -4 za pojedynczy model i -3 za stratę ponad połowy oddziału i ewent. następne?
3. Panika - oddział wpada w panikę, a stoi na terenie dającym osłonę, np. wspomniany broken ground, to czy nie musi ruszać się w kierunku najbliższej osłony, bo właśnie na niej stoi?
4. Używanie granatów - oddział ma rozkaz Strzał albo Szturm i jest wyposażony (dla uproszczenia) tylko w karabiny Kar98 albo Mosin,... Czy część modeli z oddziału może rzucić granat, a pozostali strzelają? Celem granatów i strzałów musi chyba być ten sam oddział wroga, bo oba to broń ręczna, prawda? A jak wyznaczyć środek eksplozji granatu?
Co Wy robić w takich razach jak wyżej? Podzielcie się proszę doświadczeniem. :]
Po kilku pierwszych bitwach urodziło mi się kilka praktycznych pytań. ;') Dotyczą piechoty, bo tylko nią na razie gram, żeby nabyć wprawy.
1. Wejście na teren z dozwolonym ruchem "wolny", np. broken ground. Przykładowo oddział stoi w odległości 15 cm od granicy tego terenu i chce na niego wejść. Rusza się szybko o te 15 cm, ALE czy powinien zatrzymać się na granicy, bo tam dalej może ruszać się tylko wolno, a odległość ruchu wolnego 10 cm już wykorzystał w tej turze?
2. Modyfikatory do testu morale - sumuje się je? Jeśli zginęli wszyscy z oddziału prócz jednego, to czy stosuje się jednocześnie modyfikator -4 za pojedynczy model i -3 za stratę ponad połowy oddziału i ewent. następne?
3. Panika - oddział wpada w panikę, a stoi na terenie dającym osłonę, np. wspomniany broken ground, to czy nie musi ruszać się w kierunku najbliższej osłony, bo właśnie na niej stoi?
4. Używanie granatów - oddział ma rozkaz Strzał albo Szturm i jest wyposażony (dla uproszczenia) tylko w karabiny Kar98 albo Mosin,... Czy część modeli z oddziału może rzucić granat, a pozostali strzelają? Celem granatów i strzałów musi chyba być ten sam oddział wroga, bo oba to broń ręczna, prawda? A jak wyznaczyć środek eksplozji granatu?
Co Wy robić w takich razach jak wyżej? Podzielcie się proszę doświadczeniem. :]
"Bo wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy."
Kubuś Puchatek
Kubuś Puchatek
- xardas12r
- Generalleutnant
- Posty: 3912
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
- Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Powinien się zatrzymaćHarryG pisze:1. Wejście na teren z dozwolonym ruchem "wolny", np. broken ground. Przykładowo oddział stoi w odległości 15 cm od granicy tego terenu i chce na niego wejść. Rusza się szybko o te 15 cm, ALE czy powinien zatrzymać się na granicy, bo tam dalej może ruszać się tylko wolno, a odległość ruchu wolnego 10 cm już wykorzystał w tej turze?
DokładnieHarryG pisze:2. Modyfikatory do testu morale - sumuje się je? Jeśli zginęli wszyscy z oddziału prócz jednego, to czy stosuje się jednocześnie modyfikator -4 za pojedynczy model i -3 za stratę ponad połowy oddziału i ewent. następne?
Zostaje w osłonie3. Panika - oddział wpada w panikę, a stoi na terenie dającym osłonę, np. wspomniany broken ground, to czy nie musi ruszać się w kierunku najbliższej osłony, bo właśnie na niej stoi?
Nie musi być celem ten sam oddział. Każdy mosin może strzelać do różnych celów.Ja zawsze deklaruje punkty upadku granatu przed trafieniem.HarryG pisze:4. Używanie granatów - oddział ma rozkaz Strzał albo Szturm i jest wyposażony (dla uproszczenia) tylko w karabiny Kar98 albo Mosin,... Czy część modeli z oddziału może rzucić granat, a pozostali strzelają? Celem granatów i strzałów musi chyba być ten sam oddział wroga, bo oba to broń ręczna, prawda? A jak wyznaczyć środek eksplozji granatu?
- q.b.
- Major
- Posty: 1211
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:07
- Lokalizacja: W-wa
- Kontakt:
Wszystko fajnie ale z ostatnim punktem (4.) zgodzić się nie mogę: w zasadach wyraźnie ujęte jest to, że nie można dzielić ognia piechoty pomiędzy różne cele ( w tym rozumieniu inne drużyny piechoty wroga) - ogień skupia się na tylko jednym celu (w tym wypadku na innej - "jednej" wrogiej drużynie). Odstępstwem jest sytuacja kiedy w drużynie są bronie z kategorii "heavy weapons" - a więc wszelka broń przeciwpancerna/miotacz płomieni etc... - tylko w tej sytuacji można wyróżnić 2 osobne cele dla drużyny - 1 dla broni lekkiej, drugi dla ciężkiej.
swoją tezę popieram cytatem (strona 11 podręcznika)
...Normally you cannot split your fire onto several targets but if the firing unit has a heavy weapon (rocket-launcher, etc) then you can choose two different targets: one for the small arms and another for the heavy weapons. The target for the heavy weapon must be a vehicle...
Wątpliwość budzi we mnie też panika w terenie dającym osłonę w punkcie (3.) Niby to logiczne rozwiązanie, że zostaje w miejscu - a jednak wtedy nie ma różnicy pomiędzy jednostką przygwożdżoną (Pinned!), a spanikowaną (Panicked!). Mało tego w zasadach powiedziane jest to, iż oprócz tego, że jednostka spanikowana ma poruszać się jak najszybciej, jak najkrótszą drogą do najbliższej osłony - to ma oddalać się od wroga.
Moim zdaniem panika wywołuje reakcje często irracjonalne, a więc oddział, który oberwał tak mocno, że panikuje - chce jak najprędzej wydostać się z piekła pola walki i podejmuje irracjonalną decyzję, licząc na cud - a więc porzuca zajmowaną pozycję (nawet wtedy kiedy daje względne schronienie) i stara się jak najbardziej oddalić od przeciwnika.
swoją tezę popieram cytatem (strona 11 podręcznika)
...Normally you cannot split your fire onto several targets but if the firing unit has a heavy weapon (rocket-launcher, etc) then you can choose two different targets: one for the small arms and another for the heavy weapons. The target for the heavy weapon must be a vehicle...
Wątpliwość budzi we mnie też panika w terenie dającym osłonę w punkcie (3.) Niby to logiczne rozwiązanie, że zostaje w miejscu - a jednak wtedy nie ma różnicy pomiędzy jednostką przygwożdżoną (Pinned!), a spanikowaną (Panicked!). Mało tego w zasadach powiedziane jest to, iż oprócz tego, że jednostka spanikowana ma poruszać się jak najszybciej, jak najkrótszą drogą do najbliższej osłony - to ma oddalać się od wroga.
Moim zdaniem panika wywołuje reakcje często irracjonalne, a więc oddział, który oberwał tak mocno, że panikuje - chce jak najprędzej wydostać się z piekła pola walki i podejmuje irracjonalną decyzję, licząc na cud - a więc porzuca zajmowaną pozycję (nawet wtedy kiedy daje względne schronienie) i stara się jak najbardziej oddalić od przeciwnika.
"Duty, Honor, Country"
- Przemos19
- General der Panzertruppen
- Posty: 4986
- Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
- Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
"Panika - oddział wpada w panikę, a stoi na terenie dającym osłonę, np. wspomniany broken ground, to czy nie musi ruszać się w kierunku najbliższej osłony, bo właśnie na niej stoi?"
To akurat wydaje mi sie moze zdarzyc sie w 2 przypadkach - oddzial wpada na miny badz zostaje uderzony ogniem posrednim. W innym przypadku zawsze pozostanie poza oslona - w koncu jakos dostal od przeciwnika.
To akurat wydaje mi sie moze zdarzyc sie w 2 przypadkach - oddzial wpada na miny badz zostaje uderzony ogniem posrednim. W innym przypadku zawsze pozostanie poza oslona - w koncu jakos dostal od przeciwnika.
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
- q.b.
- Major
- Posty: 1211
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:07
- Lokalizacja: W-wa
- Kontakt:
Mi się jednak wydaje, że w każdej sytuacji w tym systemie panika => irracjonalne reakcje - a więc ucieczka nawet na polu minowym i pod silnym obstrzałem artyleryjskim - to wręcz kinowe popisowe sceny wielu filmów z tematyką II wojenną - Kompania Braci, Saving Pvt Ryan, Stalingrad - ukazujące twarde realia wojenne, czyli to, że nie ma na wojnie twardzieli typu Rambo i każdy może raptownie popaść w histerie i panikę. Ot taka mała dygresja kinowa.
ps. Zawsze możemy oficjalnie się zapytać Massimo co o tym sądzi zresztą on sam napisał w zasadach, że kwestie wątpliwe trzeba wpierw rozpatrywać "zdroworozsądkowo", a później mailować do słonecznej Italii
ps. Zawsze możemy oficjalnie się zapytać Massimo co o tym sądzi zresztą on sam napisał w zasadach, że kwestie wątpliwe trzeba wpierw rozpatrywać "zdroworozsądkowo", a później mailować do słonecznej Italii
"Duty, Honor, Country"
- q.b.
- Major
- Posty: 1211
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:07
- Lokalizacja: W-wa
- Kontakt:
pod tym względem masz rację (są istotne różnice między "pinned" a "panicked" - nie kwestionuję tego) - jednak jeśli rozpatrujemy panikę jako składnię 2 czynników: ucieczki do najbliższego ukrycia oraz oddalanie się od strzelającego przeciwnika to bierne zachowanie panikujących żołnierzy niewiele się różni od biernie przygniecionych (pozbawione jest elementu oddalenia od wroga) dlatego tak kładę nacisk na psychiczny wymiar tej paniki - że ta jednostka spanikowana raczej musi tak czy siak uciekać mimo względnego ukrycia
"Duty, Honor, Country"