Fotek kilka z bitewnego zgiełku :)
- q.b.
- Major
- Posty: 1211
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:07
- Lokalizacja: W-wa
- Kontakt:
Fotek kilka z bitewnego zgiełku :)
Starcie było tym razem ahistoryczne - bez żadnego tła i fabularnej narracji, ale z kilkoma innowacjami (jak przybycie na plansze posiłków dla Wookusha w 3. turze - o czym później), które planujemy wykorzystać przy kolejnym scenariuszu - ale na razie cicho-sza ;D dla smaczku utrzymamy klauzule tajności oraz efekt zaskoczenia
Standardowo grałem po stronie niemieckiej (tym razem w sile: 3xStug III, 1xWespe plus zespół obserwacyjny w Kubelwagenie z radiostacją, SdKfz 7/2 z działem p.lot 3.7cm, 3 drużyny piechoty grenadierów SS, 2 zespoły drużyn snajper+obserwator)
Wookush grał siłami korony brytyjskiej (od początku 3xCromwell, 1xFirefly, 1x17pdr gun + Morris quad). Starcie od samego początku nie przebiegało po mojej myśli, mimo przewagi ilościowej i strategicznej jaką posiadałem z racji startu w terenie zabudowanym.
Akcja pierwszych 2 tur przebiegała dość szybko - doszło do wymiany ognia na drodze głównej przecinającej stół do gry - pomiędzy moim Stugiem a działem 17 pdr - tym razem bez ofiar po obu stronach - Schurzen w Stugu przyjęły impet uderzenia z 17 funtówki, a za to obsługa Stuga tylko postraszyła działonowych brytyjskich (brawo moje rzuty kostkami ). Moja piechota w mieście posuwała się do przodu - snajperzy zajęli dogodniejsze pozycje w ruinach na wyższych kondygnacjach, w oczekiwaniu na pojawienie się piechoty... i w tym momencie pojawiły się problemy.
W 3. turze ustaliliśmy, że przybywają posiłki w postaci zrzutów spadochronowych. Na początku gry przydzieliliśmy 10 ponumerowanych (1-10) punktów zrzutów, z których Wookush miał wylosować 4 punkty (4 testy na k10, plus inne testy np: na zniesienie od punktu zrzutu w cm, ewentualne ofiary jak lądują na przeszkodach itp...) gdzie docelowo mają wylądować spadochroniarze Korony Brytyjskiej.
Okazało się to niemiłym dla mnie zaskoczeniem, kiedy jeden z 4 rzutów wylądował tuż za linią mojej piechoty na skraju miasta - zaskoczenie było wielkie - czego efektem była dosłowna eksterminacja mojej drużyny SS z bliska granatami i bronią ręczną, a później dobicie "przygniecionych" w walce wręcz na bagnety w kolejnej turze - ogólnie brutalna masakra! :devil:
W innej części stołu moi snajperzy pokazali, że nawet 2 osoby potrafią utrzymać samodzielnie flankę - przygniatając do ziemi liczniejsze drużyny wroga.
Kilka wymian ognia czołgów kontra moje działa samobieżne i efekty były, ale tradycyjnie niekorzystne dla mnie - 2 Stug'i bez głównej broni, testy na opanowanie - u niego tylko 1 Cromwell bez broni plus test na opanowanie.
Starcie zakończyliśmy tuż przed turą 6. - brak czasu :wall: - skończyło się na drobnych stratach w stanie osobowym drużyn spadochroniarzy (głównie ogień snajperów) i zdewastowany jeden Cromwell - staranowałem go Stugiem bez sprawnego działa :devil:. U mnie była to cała drużyna piechoty plus straty w innych drużynach (w tym wśród załóg pojazdów). Reasumując zwycięstwo brytyjskie - zdobyty spory kawał terenu - zadanie dotkliwych strat w sprzęcie i w stanie osobowym stronie niemieckiej
- Załączniki
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
- Thomas
- First Lieutenant
- Posty: 626
- Rejestracja: czwartek, 1 czerwca 2006, 12:09
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Pozdro
T
- q.b.
- Major
- Posty: 1211
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:07
- Lokalizacja: W-wa
- Kontakt:
Brak czasu jest okrutny, ale zobowiązujemy się dokończyć następną partię wraz z jej dokładnym opisem Tu uchylę rąbka tajemnicy - będzie to coś historycznie bardziej zgodnego (chociaż może nie do końca) - myślimy o fragmencie operacji Market Garden, a więc spodziewajcie się mostu! Stay tuned !
W odpowiedzi na prośbę - wrzucam powyżej wspomniany murek
- Załączniki
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
Zdjęcia wg mnie są wystarczające, bo im lepsze zdjęcie tym więcej widać szczegółów, a to przecież modele do gry a nie na dioramę modelarską. Potem ginie cały smaczek, jak się człowiek wpatruje w szczegóły, a tu buźki w postaci "cielistych" plamek pod hełmem.
No właśnie, jak Schurzen osłoniły Stuga, skoro Brytole nie strzelali z kumulacyjnej i nie mogli skorzystać z rzutu ostatniej szansy? :>
Kubuś Puchatek