Im więcej masz jednostek, tym więcej masz kart na ręku , tak czy nie? Więc i więcej jedynek możesz zgromadzić. Przy waszych zasadach, co z tego że otworzysz ogień swoją osłoną jeśli najpierw przeciwnik odpali pięć razy z jedynek i przy dobrych rzutach wyrżnie ci najlepsze oddziały?Rolwgord pisze:Psiaczek5 pisze:Pozwolę sobie się nie zgodzić. Przy zasadach oznajmionych mi na turnieju, jeśli obaj gracze mają dajmy na to po 4 karty z priorytetem 1, to ten który wygra inicjatywę przez dłuższy czas nie daje drugiemu w ogóle dojść do głosu, a przy zasadach oryginalnych ten drugi już po pierwszym poruszonym oddziale pierwszego sam może rzucić jedynkę .Rolwgord pisze:Tak naprawde, kolejność PO rozegraniu inicjatywy nie ma dużego wpływu na gre (wręcz znikomy przy "normalnej" ilości punktów).
Gdyby to nie miało znaczenia to w ogóle nie drążyłbym tematu.
O ile pamiętam to dopiero Twoje początki, ja mówie o "normalnych" punktach czyli 7-10k (pluton piechoty + zwiad + 2-3 czołgi), grając taką armią kolejność nie ma realnego wpływu na przebieg rozgrywki gdyż sojusznicza "osłona" ogniowa jest wystarczająca, a nie tak jak na turnieju, że każdy odpowiada "za siebie".
Zapytanie w sprawie zasad gry
- Przemos19
- General der Panzertruppen
- Posty: 4986
- Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
- Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
DLatego też obecne zasady umiezczone w podręczniku są jedynie słuszne i właściwe.
Nie wyobrażam sobie możliwości wygrania przeciwko całej serii z czołgów - statystycznie na 3-4 strzały 1 okazuje się main weapon/catastrophe! :/
Nie wyobrażam sobie możliwości wygrania przeciwko całej serii z czołgów - statystycznie na 3-4 strzały 1 okazuje się main weapon/catastrophe! :/
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi