IV Grenadier (2009) - gry bitewne

Forum systemu bitewnego "Operation: World War II".
Awatar użytkownika
dragon
Starszyj Lejtienant
Posty: 704
Rejestracja: środa, 27 września 2006, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: dragon »

Ok, ale ja bym jednak optował za moją ulotka z jednego, prostego powodu, jest krótsza. ;)
Oczywiście można wprowadzić pewne zmiany ale skoro to ma zachęcać to powinna zawierać tylko podstawowe informacje.

Ale oczywiscie do Was, jako uczestników konwentu, należy decyzja. ;)
Politycy wszędzie są tacy sami. Obiecują zbudować most nawet tam, gdzie nie ma rzeki.

Nikita Chruszczow
Awatar użytkownika
q.b.
Major
Posty: 1211
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:07
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post autor: q.b. »

Ok - jak zapowiadałem tak robię i przedstawiam pewne konkluzje do których doszliśmy z Wookushem :)

Zacznę od tego, że koncepcja grania drużynowego (2 vs 2 lub 3 vs 3 -> sic!!!), z dużą liczbą jednostek na stole, który bagatela ma bardzo małe wymiary (120x120 cm) kompletnie uniemożliwi fajną, pokazową rozgrywkę. Dla takich gier 3 vs 3 preferowany stół to 2 x 3 metry a o takim możemy zapomnieć :>

Muszę podkreślić ten fakt, niestety tak mi się przynajmniej wydaje - granie na konwencie a pewna forma zwykłej rozgrywki niedzielnej (nawet w tak dużej grze drużynowej) to dwie osobne rzeczy - jeśli mamy zachęcić potencjalnych nowych graczy to musimy skupić się na detalach, wyeksponować cały proces decyzyjny, wszystkie smaczki i niuanse tej gry (mając do dyspozycji też czas na odpowiedzi na potencjalnie zadawane nam zewsząd pytania od słuchaczy i obserwatorów). Taka "wielka" gra wprowadzi sporo chaosu, bo pierwszy raz byśmy się z tym mierzyli - a i sposób przydzielania rozkazów wymusza pewną dyscyplinę jak np: niezaglądanie sobie wzajemnie w karty (nawet w grze po tej samej stronie konfliktu), spowoduje znaczne okrojenie mechaniki, przyjemności i efektu prezentacji - wszystko rozwiąże się samo w 2 pierwsze tury!

Żeby nie być gołosłownym - na planszy (byle jak ustawionej - na zdjęciu to obszar ograniczony kolorowymi klockami, wymiarami 120x120 po dawnej potyczce) 120x120 cm ustawiliśmy według zasad, próbnie dla rozgrywki 2 vs 2 jednostki graczy w liczbie odpowiadającej na grę 3000 vs 3000 pkt. (czyli po 1,5 tys. pkt. na gracza - dajmy na to: pluton piechoty plus 1 pojazd). Efekt był taki, że potyczka nawet ograniczona do 2 graczy na 2 graczy wyglądać będzie jak starcie dwuszeregów piechoty - rozwiązywalne w 2 pierwsze tury na zasadzie kto wyciągnie lepsze karty na początku ten wygrywa...

Obrazek
A) przykładowy obrys terenu (abstrakcja - to tak nie będzie wyglądać, ale pole gry jest baaardzo ograniczone - punkty ograniczające pole rozgrywki to kolorowe klocki Duplo)

Obrazek
B) jednostki na planszy (abstrakcyjnie - białe kartoniki oznaczają terytoria zajęte przez jednostki po obu stronach "ziemi niczyjej" <-> 30 cm na rozstaw dla każdego gracza <-> 60 cm "ziemia niczyja" -> to daje efekt faktycznej masakry w 2 pierwszych turach nawet przy zróżnicowaniu linii widoczności i zagęszczenia terenu...)


Proponuję więc alternatywne rozwiązanie:

Jeśli już w grę - prezentację angażują się wszyscy co zapowiedzieli się, że przyjadą zagrajmy w taki przykładowy sposób: 3 graczy na 3 graczy - ale w trybie pokazu jak 1 vs 1 - jak w grze w bilarda - gracze zmieniają się przy stole co 1. turę i grają armią jak dla jednego gracza(kontrolują dajmy na to 1,5 tysięczną pkt. armię).

To pokaże jak każdy widzi różne rozwiązania taktyczne, odmienne strategie i różne wyjścia ze zmieniającej się stale sytuacji na polu walki. Nikt nie będzie poszkodowany, że się nie przyda, że nie zagra lub coś w tym rodzaju - to jest według mnie bardzo zdroworozsądkowe rozwiązanie - każdy miałby "swój czas" by "zabłysnąć" takim lub innym zagraniem :)

Co wy na to? :)
"Duty, Honor, Country"
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Post autor: Przemos19 »

Podoba mi się Twój styl wypowiedzi o tej masakrze ;D
Ja ze swoich doświadczeń wiem, że dobrze wystrzelona seria z MG34 to zniszczenie minimum połowy drużyny piechoty :)
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Awatar użytkownika
Blitz
Starszyj Lejtienant
Posty: 589
Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2008, 18:22
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: Blitz »

klocki Duplo xD
A co do rozgrywki to: ile może trwać taka potyczka, może jednak zrobimy coś w stylu: 1z2, 3z4, 5z6, czyli gry po grze aby każdy mogł wystawić jednostki takie jak mu odpowiadają.
co o tym myślicie.
PS: pomysł Q.B. też jest ok tylko wtedy jednostki wybierałoby się 'drużyowo'
"Marzenia się spełniają, trzeba tylko wierzyć."
Mój blog z modelami...
Awatar użytkownika
Mefisto
Sous-lieutenant
Posty: 383
Rejestracja: piątek, 14 listopada 2008, 08:06
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Mefisto »

Pomysł jest fajny, tylko nie ma tego jaja.. :rotfl: Ludzi przyciąga krew, akcja i pościgi.... jednym słowem ADRENALINA... Moją sugestią jest zrobić rzeźnie... Wtedy będzie widać ze to nie jest gra dla zamułów ;d
Awatar użytkownika
xardas12r
Generalleutnant
Posty: 3912
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Post autor: xardas12r »

Okej , rozumiem ,że stół mały.

Ale pomysł:
ale w trybie pokazu jak 1 vs 1 - jak w grze w bilarda - gracze zmieniają się przy stole co 1. turę i grają armią jak dla jednego gracza(kontrolują dajmy na to 1,5 tysięczną pkt. armię).
Myślę ,że lepiej przygotować armie na 2k. Każda z stron ma głównodowodzącego który rozdzieli oddziały między graczy(Po 2-3 jednostki) , a potem wyznaczy cele które maja osiągnąć.

Ja nie ukrywam ,ale na grenadierze przede wszystkim chce pograć ,a nie zaprezentować system.
Obrazek
Awatar użytkownika
Wookush
Lieutenant
Posty: 508
Rejestracja: wtorek, 3 lipca 2007, 12:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wookush »

Moja skromna osoba uważa, że to co przyciąga ludzi to sam fakt złożenia ślicznej i wyskalowanej makiety :D Ludziska będą zachwycone misternymi detalami armii i terenu, a dopiero potem zaczną zastanawiać się o co chodzi.
A może grajmy jeden po drugim? Mamy stół 120x120-> podręcznikowe minimum. Przygotujmy armie na 2000pkt.-> podręcznikowe minimum. Na początku strony określają cele swoich misji i potem grają 3 tury. Pod koniec koleżeński sąd arbitrażowy określa stronę zwycięską.
Ja nie ukrywam, że konwent raczej mi się kojarzy z zaprezentowaniem systemu niż z typowym turniejem. Tak to rozumiem i tak starałem się rozwiązać problem.
Gram w: "Kompfgruppe Normandy"
Gram w: "Ambush Alley: Force On Force"
I JESTEM Z TEGO DUMNY !!! :D
Awatar użytkownika
q.b.
Major
Posty: 1211
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:07
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post autor: q.b. »

Ja nie ukrywam ,ale na grenadierze przede wszystkim chce pograć ,a nie zaprezentować system.
nie no to już przeginka lekka - to w zasadzie cała idea prezentacji (ludzie! prezentację poprzez grę - mi nie chodzi o żadne prelekcje czy wykłady) o której tu mowa od początku jest w zasadzie zbyteczna - a co jeżeli ktoś z "nowicjuszy" zechce zagrać ? albo zada Ci pytanie? Co powiesz mu? : "Nie! Nie możesz zagrać - bo ja tu przyjechałem przez pół Polski aby pograć..." nie no Panowie... wypracujmy jakiś kompromis - dowiedzmy się ile czasu cały konwent ma trwać to zagramy 2 bitwy...i będziecie mieli pole do popisu i wystawicie sobie nawet po 6K na stronę - będzie ta adrenalina i wojna na wyniszczenie o którą tak się zacietrzewiacie :jupi:
"Duty, Honor, Country"
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Post autor: Przemos19 »

Na 6k proponuję, aby byli ruscy po jednej ze stron. Będą ginęli jak w jednej z pierwszych scen "Wróg u bram" :P

Anyway, 2000-2500 to rozsądna propozycja.
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Awatar użytkownika
Blitz
Starszyj Lejtienant
Posty: 589
Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2008, 18:22
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: Blitz »

q.b. pisze:
- a co jeżeli ktoś z "nowicjuszy" zechce zagrać ? albo zada Ci pytanie?
na przykład taki Blitz :)
"Marzenia się spełniają, trzeba tylko wierzyć."
Mój blog z modelami...
Awatar użytkownika
dragon
Starszyj Lejtienant
Posty: 704
Rejestracja: środa, 27 września 2006, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: dragon »

Pomysł q.b z schematem rozgrywki bardzo fajny.
Oczywiscie zgadzam się także z tym , że konwent to przede wsystkim prezentacja a nie gra dla przyjemności. :)

Chlopaki, pamiętajcie, to ciężka praca dla dobra systemu! ;)

I jeszcze jedna sprawa, to co pisał Wookush, dobra makieta to podstawa.
Na ostanim Grenadierze to było główne kryterium wyboru gier. Mein Panzer wszyscy omijali z daleka bo mial mało terenu a ogromna plansza do Cold Wara przyciągnęła nawet telewizje.
Politycy wszędzie są tacy sami. Obiecują zbudować most nawet tam, gdzie nie ma rzeki.

Nikita Chruszczow
Awatar użytkownika
xardas12r
Generalleutnant
Posty: 3912
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Post autor: xardas12r »

QB

To zróbmy trzy bitwy na 2k ;)

Na 3-4 tury jak pisałeś.

Ja tak,to chce grać z blitzem ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43400
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

W sobotę Wam dam znać ostatecznie jak z drugim stołem, ale raczej będzie kwestia wymiarów, bo znaleźć się pewnie znajdzie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
q.b.
Major
Posty: 1211
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:07
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post autor: q.b. »

Dzięki Raleen ! Czekamy zatem na decyzję :)

Z innej strony - nie mam niestety TIR-a, aby przetransportować tyle terenów na 2 stoły - więc prosiłbym osoby lobbujące za drugim stolikiem o rzetelne wsparcie w przygotowaniu terenu do tej gry "w stylu masakra", o którą tak usilnie prosicie - żeby nie było potem blamażu :)

Proponuję na tym drugim stoliku (o który stara się Raleen) zrobić manewry armii wielopunktowych - np: jakaś popisowa, duża bitwa pancerna z użyciem Tygrysów... etc... w terenie mniej zurbanizowanym (bądź wcale)... Może być "ost-front"? (użyczę dla gracza po stronie ZSRR "morze teciaków")

Ja się skupię na tym stoliku pierwotnym (120 x 120) na zrobienie fajnego, gęstego terenu miejskiego z użyciem sił niemieckich (moje) i sił spadochronowych UK (Wookush). I przewiduję taki system gry pokazowej: z rotacyjnym, zmiennym co turę zawodnikiem w trybie 1 vs 1 w 4 tury z jakimiś punktami strategicznymi na mapie, których posiadanie wyłoni nam zwycięzcę/zwycięzców :)
"Duty, Honor, Country"
Awatar użytkownika
xardas12r
Generalleutnant
Posty: 3912
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Post autor: xardas12r »

Jak mamy dostać dwa stoły proponuje zorganizować :
a) Pokaz główny :
twój stół , twoje i wokusha figurki , gracie pełnometrażową grę
b)drugi stół
ja go wyposażę
Na nim będzie można sobie pograć małe(na 2k) gierki 4 turowe. Ja wezmę dwie armie na 2k (Niemców i amerykanów) Kto będzie chciał mogę pożyczyć.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Operation: World War II”