AAR: Hail to the King !

Forum systemu bitewnego "Operation: World War II".
Awatar użytkownika
q.b.
Major
Posty: 1211
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:07
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

AAR: Hail to the King !

Post autor: q.b. »

Witam! Nowy rok w kategorii wargamingowej uważam za rozpoczęty!

Dziś tradycyjnie "mała zajawka" i wstępna analiza założeń scenariusza, sam opis starcia troszkę później... :)

Scenariusz ten, to próba niemieckiego kontrataku pancernego w celu przełamania linii obrony brytyjskiej.

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
..."Kanonada ucichła... Wszechobecny kurz i dym powoli zaczyna opadać. Grad pocisków kalibru 150 mm dosłownie "powycinał" w mieście coś bardziej przypominającego krajobraz I Wojny Światowej - aniżeli europejskie miasteczko... W obrębie ruin, zwałów cegieł, kraterów po eksplozjach oraz nienaruszonych, ocalałych strukturach tego miasteczka - Brytyjscy spadochroniarze rozproszeni po całogodzinnym przygotowaniu artylerii niemieckiej zdołali zorganizować kilka solidnych punktów oporu. Są zdeterminowani walczyć do końca. Od ich oporu zależy powodzenie ich towarzyszy broni po drugiej stronie miasta... Zdobyczne armaty przeciwpancerne Pak 40 oraz Pak 43/41, dwa PIAT'y oraz granaty klasy "Gammon" to w zasadzie ich jedyne argumenty przeciwko zbliżającemu się uderzeniu"...
Strony starcia:

UK Paratroopers (Wookush):

*Wzmocniony pluton spadochroniarzy UK (sekcja snajperska + sekcja moździerza + radio operator, 2 sekcje PIAT)
*2 x zdobyczne armaty p.pancerne: Pak 40 (75mm) + Pak 43/41 (88mm) "Scheunentor"

HEER (ja :D)

* Pluton czołgów średnich (4 x Pz IV ausf. H)
* Pluton Grenadierów Pancernych (spieszony)
* Dwie sekcje saperów na pojazdach (1 x Sdkfz 251/1 + Opel Blitz)

Zasady specjalne:

*RAF Typhoon support - brytyjskie OP (radiooperator; od tury nr.4) może próbować 2 razy na grę nawiązać łączność z lotnictwem myśliwsko-bombowym. Zasady ostrzału indirect fire template A10, -1 za brak LOS/awerness, strefy wybuców wyznaczane na zasadzie "rapid fire"

*Inicjatywa tur 1. oraz 2. po stronie niemieckiej

Zadania scenariusza:

Głównym zadaniem HEER jest przełamanie linii obrony brytyjskiej. Każdy sprawny pojazd, żołnierz ma za zadanie przedrzeć się przez linie oporu i "wyjść" poza sektor walk (strefa rozstawu wojsk UK). Analogicznie wojska UK mają powstrzymywać "ile tylko się da" przeważający kontratak pancerny. W momencie "kryzysu" wycofać wszystkie zdolne do walki jednostki za własne linie w celu sformowania kolejnej linii defensywy.

Punktacja - troszkę niedopracowana, następnym razem poprawię to logicznie :)

UK:
- za każdego zabitego żołnierza HEER = 1 pkt.
- za każdy zniszczony/unieruchomiony czołg = 10/5 pkt.
- za każdy zniszczony, inny niż czołg pojazd = 5 pkt.

HEER:
- za każdy czołg który "wyjdzie" cało = 10 pkt.
- za każdego żołnierza = 1 pkt.

... C.D.N. Stay tuned! ...
"Duty, Honor, Country"
Awatar użytkownika
Jarek
Général en Chef
Posty: 4621
Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 10:48
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Has thanked: 9 times
Been thanked: 85 times

Post autor: Jarek »

Prywatnie ci już napisałem co o tym myślę ;D .

A szczena opada, widok makiety wystarcza :)
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Post autor: Przemos19 »

Czy na ostatnim zdjęciu dobrze widzę wzgórze??
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Awatar użytkownika
xardas12r
Generalleutnant
Posty: 3912
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Post autor: xardas12r »

Nie, to jest drzewo z waty ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Blitz
Starszyj Lejtienant
Posty: 589
Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2008, 18:22
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: Blitz »

Mam nadzieję, że opiszesz tą akcję z granatami :)
"Marzenia się spełniają, trzeba tylko wierzyć."
Mój blog z modelami...
Awatar użytkownika
Wookush
Lieutenant
Posty: 508
Rejestracja: wtorek, 3 lipca 2007, 12:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wookush »

q.b. nie 2 sekcje PIAT, tylko 1 sekcja PIAT + 1 drużyna Saperów z PIATem :P
Gram w: "Kompfgruppe Normandy"
Gram w: "Ambush Alley: Force On Force"
I JESTEM Z TEGO DUMNY !!! :D
Awatar użytkownika
q.b.
Major
Posty: 1211
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:07
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post autor: q.b. »

Oj czepiasz się... W sumie 2 Piaty były. :P

AAR dokończę wieczorem jak nadgonię prace nad RKKA... :)
"Duty, Honor, Country"
Awatar użytkownika
q.b.
Major
Posty: 1211
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:07
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post autor: q.b. »

CD. Raportu

Tury I i II to delikatne badanie terenu z mojej strony - nie graliśmy dosyć dawno, więc znowu zerkanie do tabelek, małe dyskusje sytuacyjne co do interpretacji sytuacji i czas nam się baaardzo wydłużał. Trochę manewrów, trochę strzałów. Pierwsze straty u mnie w stanie osobowym... Akcja w telegraficznym skrócie:

Obrazek
Moje pozycje wyjściowe
Obrazek
Drużyna UK ukryta w domku
Obrazek
Zdobyczny Pak 43/41
Obrazek
Rusza natarcie niemieckie
Obrazek
"Pechowa" drużyna HEER (o tym później...)
Obrazek
Zdobywanie terenu...

Tura III to efekt mojej głupoty decyzyjnej, braku "przebojowości" i za mało determinacji... Dałem się "zajść" z flanki Parasom UK i wykończyli mi oni praktycznie bez walki jeden skład grenadierów. Straciłem "hanomaga" z saperami na skutek celnego strzału ze zdobycznego Pak'a 40. Po stronie UK straty były niewielkie - w sumie do tury 3 to kilka osób plus spanikowana załoga zdobycznego Paka 43/41 - nie wytrzymali presji po stracie 2 kompanów (ostrzelał ich skutecznie mój Pz IV). Tura IV to już niestety finał - z braku sukcesów zaszarżowałem odważnie czołgami, które pozbyły się najgroźniejszego działa Pak 43/41, lecz niestety "nadziałem się" na drużyny z PIATEM i inną z granatami Gammona, które po długim ostrzale unieruchomiły mi prowadzącą natarcie PzIV... I na tym zakończyliśmy spotkanie ze stanem punktowym 41- 14 dla strony UK...

Obrazek
"Szosa śmierci..."
Obrazek
Zorganizowana obrona - w dole Pak 40 oraz celnie strzelający "działonowy" SAS...
Obrazek
Brawurowy atak Grenadierów...
Obrazek
Zaburzył moje postrzeganie sytuacji i racjonalne myślenie...
Obrazek
Skończył się okrążeniem....
Obrazek
A w efekcie totalną zagładą uwikłanej w walkę mojej drużyny HEER... K10 na ruty granatami mówią same za siebie...
Obrazek
"Ostatnie tchnienie" całego mojego planu natarcia... Pz IV ugrzązł blokując drogę drugiemu niemieckiemu żelastwu...
THE END...

Po meczu powiedzieli:

QB. - Za mało czasu, za duża operacja jak na krótki skirmish - zbyt długie przerwy w graniu (miesiąc czasu...) powodują niezdrową fascynację wielkimi operacjami takimi jak ta... (tak wiem... za dużo oglądam Guildwargamers i gry GMG klubu). Chętnie bym dokończył to kiedyś na większym stole w scenariuszu 2 vs 2 graczy... Reasumując - brak przebojowości, pójścia za ciosem i brak składu w tym chaosie spowodowało klęskę przy dysproporcji 3:1 w siłach... Do następnego razu !

ps. Wszystkie zdjęcia z walki pod tym linkiem !

http://picasaweb.google.com/qbicz83/HailToTheKing?authkey=Gv1sRgCO-xlcvGotfFuQE&feat=directlink
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 stycznia 2010, 18:57 przez q.b., łącznie zmieniany 1 raz.
"Duty, Honor, Country"
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Post autor: Przemos19 »

Huh, czołgi w mieście zawsze obrywają;)
A okrążenie drużyny HEER to mistrzostwo.
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Awatar użytkownika
Wookush
Lieutenant
Posty: 508
Rejestracja: wtorek, 3 lipca 2007, 12:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wookush »

q.b. pisze:Po meczu powiedzieli:

QB. - Za mało czasu, za duża operacja jak na krótki skirmish - zbyt długie przerwy w graniu (miesiąc czasu...) powodują niezdrową fascynację wielkimi operacjami takimi jak ta... (tak wiem... za dużo oglądam Guildwargamers i gry GMG klubu). Chętnie bym dokończył to kiedyś na większym stole w scenariuszu 2 vs 2 graczy... Reasumując - brak przebojowości, pójścia za ciosem i brak składu w tym chaosie spowodowało klęskę przy dysproporcji 3:1 w siłach... Do następnego razu !
Wookush - Gra bardzo konkretna jeśli idzie o rozkazy. Każdy wiedział co musi zrobić, ale nie bardzo było wiadomo jak :D Osobiście uważałem, że zostanę zniszczony, spalony i wdeptany w ziemię. Jako element przygotowania obrony q.b. pozwolił mi na umieszczeni w dowolnym miejscu zapór p.czołg., co wykorzystałem perfidnie i zagrodziłem wszystkie zjazdy z drogi. XD W takiej sytuacji q.b. powinien wykorzystać obie przewagi które posiadał: liczebność i uzbrojenie. Gdyby oba czołgi na dzień dobry zalały armaty strzałami z KMów, to nie byłoby komu oddawać strzałów. Piaty mnie raczej zawiodły, Gammony też, tyle rzutów i tylko unieruchomiony obustronnie PzIV. Miałem sporo szczęścia, a gdyby były jeszcze 2 tury to moje zwycięztwo nie byłoby tak oczywiste.
Gram w: "Kompfgruppe Normandy"
Gram w: "Ambush Alley: Force On Force"
I JESTEM Z TEGO DUMNY !!! :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Operation: World War II”