Grenadier 2011

[Yori]

Maluj jednych i drugich Stemirze. Od przybytku głowa nie boli. Zawsze na konwencie może się zdarzyć, że ktoś nie przyjedzie w ostatniej chwili, lub czegoś zapomni. Wówczas ta nadwyżka jest wielce przydatna. Zawsze też można zagrać coś większego.

[Stemir]

Święte słowa, tak było na ostatnim Grenadierze! Ale Breny i Piaty przydały się powstańcom
jako wsparcie.
Zacznę malować od Niemców, bo i figurki z DAK się nadają. (niektóry). Widziałem fotosy niemieckich spadochroniarzy w hełmach Wehrmachtu (we Włoszech), nie widziałem nigdzie figurek Anglików w koszulach i długich spodniach (połowa maja to był tam upał - wiem to z relacji uczestników). Trzeba będzie coś kombinować. Pozdrawiam

[Yori]

nie widziałem nigdzie figurek Anglików w koszulach i długich spodniach (połowa maja to był tam upał - wiem to z relacji uczestników).

To zależy, na którą bitwę się szykujesz. Ja właśnie maluję Sikhów, którzy nacierali w połowie marca. Wówczas było chłodno i deszczowo, co znacznie ułatwiało sprawę obrońcom. Niektórzy Sikhowie wówczas walczyli jeszcze w płaszczach zimowych. Ponieważ jednak chcę mieć bardziej uniwersalny oddział - zrobię ich w battledressach. Będą na każdą porę roku. Tu Sikhowie pod Cassino w marcu:



A tu masz Polaków w battledressach, więc możesz robić naprawdę różne mundury. I te cieplejsze i te lżejsze:

[xardas12r]

Moi FJ w mundurach standardowych:
http://www.strategie.net.pl/viewtopic.p ... 725#167725

Teraz na podłodze ( ) są piechociarze w mundurach tropikalnych.

[Wookush]

Moje commando się nada A co do klasztoru to ruiny proponuję zrobić z gipsowych foremek na murki

[rrober]

Karpatczycy tylko niektórzy się nadadzą, ale na pewno pomaluję "legalnych" Polaków z 2KP, Hindusów z 4 Dywizji, Falshirmów w tropikalnym mundurze z 1. DSpad dla uzupełnienia Waszych kolekcji. Jak się wyrobię to jeszcze zrobię francuski/marokański korpus ekspedycyjny. Tyle jeśli idzie o figurki. Nie wiem czy dam radę z wozami bojowymi.

Czytam, czytam, czytam... no, no, ambitny projekt... :pom:
A tak serio:
Po stronie alianckiej przez rejon Cassino przewinęło się dosłownie wszystko - m.in. Amerykanie (w tym US Coloured), Nowozelandczycy (w tym Maorysi), Hindusi (w tym Sikhowie i Gurkhowie) oraz cała mozaika Wolnych Francuzów. Jednym słowem hulaj dusza...
Mam kilka ciekawych formacji francuskich: tyralierów-marinsów, piechotę kolonialną, legionistów, tyralierów algierskich i senegalskich (wszystkich w mundurach amerykańskich lub mieszanych) - chętnie Was wesprę figurkami i sprzętem.
Podobnie z Amerykanami i Brytyjczykami.
Niemców nie mam za dużo to tego okresu (teraz zacząłem dłubać przy zielonych diabłach w mundurach tropikalnych) - mam za to trochę Włochów (RSI), którzy byłi na pewno w okolicach Anzio (a być może też w pobliżu Cassino - trzeba sprawdzić).
Zresztą rok to tyle czasu, że może jeszcze coś popełnię - np. dokończę taborytów marokańskich (goumiers).
Chętnie włączę się też w przygotowywanie makiety.

[rrober]

Muszę się pochwalić, no muszę!

Dziś wieczorem rozpocząłem pracę nad pierwszym oddziałem. Na pierwszy ogień idą Sikhowie. Pierwsza sekcja (sierżant i czterech strzelców) jest skonwertowana. Muszę przyznać, że jestem zadowolony z efektu. DT jeśli masz jakieś fotografie i materiały dotyczące Hindusów to podeślij mi koniecznie Prośba oczywiście jest skierowana do wszystkich!

Jak zwykle się troszkę przyczepię - nie wszystkie turbany wzbudzają mój zachwyt - Sikhowie mieli specyficzny sposób wiązania turbanów (najlepsze są te z zestawu ESCI-Italeri - Brytyjskie wojska kolonialne z XIXw.).
Co do mundurów to w Afryce Pn. używano jeszcze częsciowo wyposażenie z WW1 (np. ładownice), ale we Włoszech to już było zdaje się tylko klasyczne wyposażenie brytyjskie.
Być może poszczególne bataliony Armii Indyjskiej zachowały kolorowe elementy przy turbanach (w barwach pułkowych). Gurkhowie mają tradycyjne kapelusze i kukri.

[Yori]

Gurkhów zrobię "standardowych". Co do turbanów - to zestaw o którym piszesz jest bardzo trudny do zdobycia i dość drogi. A biorąc pod uwagę ilość turbaniarzy w nim to taniej byłoby chyba taniej kupić metalowe figurki na cały pluton.

Dlatego pozostanę przy "arabskich" turbanach.

Cieszę się, że nas zasilisz swoimi wojskami

[Umpapa]

Tutaj artykuł o konwersjach Brytoli na Sikhów:
http://www.miniatures.de/indian-brigade.html

[Yori]

Czytałem. Ale ale sam artykuł nadal nie rozwiązuje braku zestawu "Khyber Pass", który jak pisałem jest niemal nie do zdobycia :/

[rrober]

Kilka turbanów gdzieś mi zostało - podrzucę Ci przy najbliższej okazji.
PS.
Jest jeszcze zestaw HaT-a z którego robiłem Hindusów do WW1.
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1461

[Yori]

O! Faktycznie! Nie pomyślałem o Hacie Z góry dziękuję za te turbany